Forum

a tego Solorza co ma Polsat znasz ? 

Mariusz Gierej Czas na #kazaniepolityczne nr 30. Serdecznie zapraszam. Tak zwana afera w PZU z doradcami czyli wyznacz winnego, zanim winny wyznaczy ciebie.   Państwo pamiętają, jak pisałem: politycy uwielbiają rozliczenia, dopóki nie przychodzą dokumenty. A w tej historii właśnie przyszły, mowa oczywiście o rozliczeniach w PZU.  Obiecałem, że będę śledził, bo kiedyś to może być wspaniały materiał na wykłady dla studentów.  Bo kiedy  @MAPGOVPL  opowiada o „fikcyjnych doradcach” i szykuje uchwałę na NWZ (nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy) PZU (23 grudnia) pod roszczenia wobec byłej prezes – nagle z papierów wynika coś, co jest dla tej narracji jak sól w oku: otóż po zmianie władz, to NOWY ZARZĄD PZU z prezesem Olechem powołany przez wiceministra  @RKropiwnicki  zawarł z doradcami porozumienia, w których spółka zrzeka się roszczeń i jeszcze wypłaca im odszkodowania. Polecam artykuł w http://bankier.pl: https://bankier.pl/wiadomosc/Nowe-dokumenty-komplikuja-spor-MAP-z-byla-prezeska-PZU-9056379.html Jak to przeczytałem to prawie spadłem ze śmiechu z krzesła.  I teraz proszę zobaczyć mechanikę tej „akcji”:  1. Kropiwnicki (według tej logiki) odpalił polityczną operację „łapania winnych” – bo w partii  @Obywatelska_KO  trzeba było pokazać siłę, „rozliczać”, budować swoją pozycję. To nie jest księgowość, to jest teatr.  2. W to zostaje wkręcony nowy minister  @wbalczun  , który kontynuuje ruch rozpoczęty wcześniej: wrzuca temat na NWZ, idzie w roszczenia, idzie w komunikację (zamiast jak pisałem o tym w poprzednim tekście zastanowić się i zrobić sprawdzam w tej sprawie).   3. I nagle wychodzi na jaw rzecz kluczowa: zarząd powołany po zmianie rządu już wcześniej „pozamykał” wątki doradców ugodowo z porozumieniami, zostawiając po sobie klauzule typu „strony nie mają do siebie roszczeń”. To jest detal, który wywraca stolik.   I tu wchodzi klasyk: polityk kontra menadżer.  Polityk myśli: „wygram przekazem”.  Menadżer myśli: „wygram papierem”.  A papier (jak widać) może dzisiaj zrobić z przekazu… mem.   Te dokumenty i porozumienia mają fundamentalne znaczenie i są game changerem całej awantury, którą na potrzeby polityczne uruchomił były wiceminister, i teraz kto zostaje z twarzą przyklejoną do szyby? Nie ten, który odpalił pożar, tylko ten, kto go dzisiaj firmuje. I w tym sensie minister Balczun robi sobie krzywdę cudzym pomysłem: jeżeli finalnie nie da się „dowieźć” rozliczeń tak, jak je sprzedano opinii publicznej, to odpowiedzialność polityczna spadnie na obecnego ministra, nie na poprzedniego rozgrywającego czyli byłego wiceministra.  Dlatego – jeżeli minister Wojciech Balczun chce na końcu wyjść z twarzą - nie może zostać samotnym „kozłem ofiarnym” operacji, którą odziedziczył. W polityce przecież robi się dokładnie odwrotnie: wyznacza się winnego, zanim winny wyznaczy ciebie. A najlepszy dowód, że to wszystko jest bardziej polityczne niż merytoryczne? Gdyby chodziło o realne, twarde patologie (a w państwowych spółkach ich nie brakuje), to nikt nie robiłby tego w trybie „nagłówki-uchwała-konferencja”, tylko w trybie: audyt → prokurator → sąd → odpowiedzialność. Mało tego z informacji jakie do mnie dotarły to miał miejsce przynajmniej jeden audyty dotyczący pracy jednego z doradców, który wykazał prawidłowość całej jego działalności, o czym powinni wiedzieć urzędnicy MAP zasiadający w Radzie Nadzorczej  @GrupaPZU . Tymczasem cisza o tym, tak jak do tej pory o porozumieniach, a takie kluczowe rzeczy powinny być raportowane do ministra.   Na koniec: kto tu komu podstawia nogę? Nowe dokumenty bezwzględnie wskazują, że największym przeciwnikiem ministra nie jest jakiś „układ”, tylko… logika zdarzeń i decyzje podjęte już po zmianie władzy w PZU przez jego kolegę wiceministra Kropiwnickiego. Nie zazdroszczę sytuacji w jakiej się znalazł szef MAP, bo za chwilę będzie jak minister  @w_zurek  z nakazem aresztowania  @MarRomanowski  .  @Adbodnar   zawinił, a Żurka rozliczają.

warszawski sąd miał dziś wydać Europejski Nakaz Aresztowania wobec Zbigniewa Ziobry. I co się okazało? Posiedzenie zostało przesunięte na połowę stycznia, ponieważ… ekipa Żurka nie przesłała wymaganej dokumentacji. Wielka kompromitacja ekipy Żurka. https://fb.watch/E9y0RxIjzc/

ze wszystkim się zgadzam po za samym wnioskiem o samej nienaturalności demokracji wszak nie jest rolą demokracji eliminowanie najsłabszych a tylko wskazywanie przywódców i jak sam napisałeś pięć godzin temu o mechanizmie doboru kadry przywódczej i to właśnie autorytaryzm selekcjonuje na szybsze zwyrodnienie stada niż demokracja bo eliminowani są pierwsi najbardziej groźni dla samowładcy czyli niewiele gorsi jak i lepsi sprawniejsi od niego z całkiem słusznej i pragmatycznej obawy kacyka iż tylko tacy realnie mu zagrażają. A i jeszcze inna kwestia; u istot rozumnych wcale nie najmądrzejsi pchają się na sam świecznik władzy niezależnie czy to w demokracji czy ... w czymkolwiek innym. Prosty darwinizm zdaje egzamin tylko do czasu gdy poziom rozwoju stada przekracza próg cywilizacji, po za tym progiem kluczowa staje się socjologia i tylko społeczeństwa wyselekcjonowane w stricte czy tylko quasi ale demokratycznych ich dziejach jeśli zostaną przejęte przez samowładcę wystarczająco sprawnego i nie destrukcyjnego jak np pomioty  kim dzong-ów to dana społeczność rozbłyska potęgą i szybko znika zwyrodniała; stąd owa rotacja cywilizacji w dziejach i jak dotąd wszystkie kolejno upadały akurat w trakcie czy w skutek właśnie okresu odejścia od demokracji na rzecz autorytaryzmów i nie będę punktował wszystkich po kolei a tylko proste zestawienie - gdzie jest szybszy postęp technologiczny, gospodarczy a zatem wzrost potencjału siły? we współczesnych; iranie, korei północnej, tej aż żałosnej pod tym półbucem pół uj wie czym madro Wenezueli czy tej bardziej demokratycznej części planety jak choćby i ten nadal jeszcze zachód? patrz choćby rosja; dopóty była bliżej demokracji niż zamordyzmu sporo się zmodernizowała tylko ten pokagiebowski wypierdek putin uwierzył w jakąś swoją misję czy co i zaatakował coś czego nigdy wcześniej ta rosja nie atakowała - demokrację jako taką i u siebiew i na zewnątrz i - czy uwierzysz czy nie to Twoja sprawa - ten atak jest rosji atakiem ostatnim bo nigdy jeszcze żadna autokracja naporu demokracji nie przetrwała nawet jeśli te demokracje były cywilizacyjnie wręcz barbarzyńskie czy zwyrodniałe Na ten przypadek nie ma w Historii ani jednego precedensu i każda autokracja ginęła jeśli stawała przeciwko wolności wyboru. che; przy okazji odpowiedziałem @galan99 -emu bo posta Twojego wyżej "Galan" przeczytałem dopiero gdy ten puściłem ale doskonale wpasowuje się ... jedno w drugie

Witam i wiadomo coś ile trzeba bydła opasowego trzymać i przez ile lat żeby dostać to 300 tys ?