Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, dzidzia202 napisał:

Rozumiem że na wiosnę było drożej ale ludzie jak i firmy skupowe chcieli zarobić nie bagatelne pieniądze na jednym zezonie. A teraz każdy chciał by cen chodziarz że żniw i był by w niebie bo i tak ładnie się zarobi oczywiście jak pogoda pozwoli. Znasz przypowieść że lepiej mała łyżeczka a częściej jak na roz hochla żeby się nie zachlystnac. Ja tam bym się też cieszył jak teraz pszenica byla by po 2tys a rzepak po 6 bo bym pisał odrazu kontrakty a tak nie mam żadnego zabezpieczenia i żałuję że nie podpisałem po 2400 bo z kosztów nie zabardzo mi się podobało i do kogo mam mieć teraz pretensje. Wiecznie pisać i narzekać trzeba za***rdalać i robić swoje a nie się urzalac. 

Przy moich kalkulacjach wystarczyłoby mi dziś gdyby pszenica była na poziomie 1250-1300 zl netto, wciąż dałoby mi to zysk ok. 4 tys. zł/ha.  No ale życie to nie koncert życzeń, być może ten sezon będzie taki że największym zyskiem będą wszelakie daniny "państwowe". Dobrze to nie wróży.

2 godziny temu, matek89121 napisał:

Ceny pszenicy w okolicach 2tys i rzepak po 5 to była chora anomalia która popsuła ludziom w głowie i zaburzyła logiczne proporcje co do zysku. W poprzednich latach z hektara na czysto wychodziło 2-3tys po odliczeniu kosztów i była to mniej więcej stała wieloletnia.

Jednemu z moich znajomych tak się w d&pie pomieszało, że jak w żniwa rzepak był po 3200 zł to stwierdził że nie sprzeda bo się "złodzieje zmówili" i trzeba czekać do jesieni aż ich przyciśnie, wtedy cena wzrośnie.

2 godziny temu, PAN88 napisał:

Niby mądry jesteś ale nie do końca.

Podejrzewam że 90% tych co ciągną to z upainy to mają kolegów w rządzie. 

Od Magdalenki jest zasada my nie ruszamy waszych a wy naszych.

Tak PiS krzyczał że rozliczy PO i co ? Cisza tam każdy na każdego ma haka

Oczywiście że było to za przyzwoleniem rządu. Od wieków jest zasada w polityce że rola myśliwego i zwierzyny się ciągle zmienia.

1 godzinę temu, marek1977 napisał:

To rozumie, że pszenica 850 i rzepak 1800 to by było normalnie w tych realiach rynkowych ,a może jeszcze mniej.

Uważam że przy dzisiejszych cenach materiałów pszenica na nowy sezon ok. 1100-1200, rzepak 2300-2400.

50 minut temu, maszek1980 napisał:

Czasy sąsiedzkiej sielanki , przyjażni moim zdaniem już nie wrócą. Poprostu zostały złmane wszelkie granice ludzkiej przyzwoitości i tego naprawić sie już w tym pokoleniu nie da.

Te czasy odeszły wraz z upadkiem "komuny", a raczej powoli odchodziły po 1989. Przyszedł wolny rynek i zaczęły się pojawiać różnice pomiędzy ludźmi, a wraz z nimi zazdrość. Ten któremu się udało patrzy z pogardą na "bidaków", ci przeciętni znowu uważają że ten co ma to złodziej, a zresztą ponoć już długi go zjadają. To pokazuje że wciąż jesteśmy społeczeństwem na dorobku.

Edytowane przez Kaszlak79
  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Jeszcze dodaj że mały ułamek chce poprostu spokojnie żyć i te ciągłe kłótnie i waśnie wyprowadzone z domów do polityki niszczą wszystko. Dziękuję za taki dobrobyt kiedy umierasz na chodniku i nikogo to nie interesuje. Rozwój cywilizacyjny a upadek moralny i duchowy. Złodzieje z obrazkami świętego papieża bronią naszej godności ot obraz naszych czasów...

  • Like 14
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
50 minut temu, JanKrzysztof napisał:

Czym mają się martwić. Tatowe budynki i dom stoją, parę złotych ochłapu Unia rzuca, no żyć nie umierać. Tylko skoro jest taka wielka opłacalność, to dlaczego rozlega się raban, że Unia chce ściągać dachy azbestowe, chce ugorować raptem 4% gruntów, i w końcu dlaczego  chłopy rzucają się po każdą zapomogę, skoro tutejszym biznesmenom zostaje dużo i z hodowli i z pola. Minister Kowalczyk jak poczyta na forum o tym dobrobycie, to w ogóle dopłaty zabierze i te kilkanaście miliardów złotych przekaże na Ukrainę.

 

Widzisz bo mamy takie czasy że 10 ha za stodoła i 2 świnie w chlewiku to już hobby a nie rolnictwo. Jak jest jakaś skala to jest i opłacalność. A i tatowe budynki okazują się nie takie złe jak dostaniesz do ręki wycenę nowego , "lepszego "

  • Like 2
  • 0
Opublikowano
44 minuty temu, ws71 napisał:

Jakie dalsze kroki?,dalsze negocjacje w czasie trwającego 60 dniowego okresu obejmujące porozumienie, teraz to w sumie wszystko zależy od Ukraińców i ONZ?                                    Наша дальнейшая позиция будет определяться в зависимости от реального, не на словах, а на деле, прогресса по нормализации нашего сельхозэкспорта, включая банковские платежи, транспортную логистику, страховки, "размораживание" финансовой деятельности и поставки аммиака по трубопроводу "Тольятти-Одесса"", - отметил замглавы МИД РФ.

 

Przecież ruscy jawnie żądają włączenia z powrotemw system finansowy - myslisz, że ktos sie zgodzi na to ??

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Szykowany jest nowy traktat, w którym ma być powołane jedno państwo podległe Berlinowi. Dlatego są tak ostre naciski unijne aby Donaldy wygrały i wprowadziły nowy niemiecki ład.

:) Ważne jest by demokraci nie wygrali tych wyborów, bo wtedy po ile będzie pszenica będzie najmniejszym problemem.

  • Like 4
  • Haha 4
  • 0
Opublikowano (edytowane)

Dlatego tak ważne by wysoki próg osiągneł Konfederacja bo jako koalicjant nie zgodzi się na Berliński reżim .PiS juz zdjął maskę że jest pro unijny i przyklepuje wszystkie polecenia UE . Najlepszy przykład to robale gdzie medialnie prezentują głupotę tego rozwiązania a jednocześnie oddolnie dotują hodowle robali , ostatnio 6,5 mln Kowalczyk dał tylko jednej firmie .Oczywiście nisczenie rolnictwa w Polsce też ma drugie dno bo porozbijali juz wszystkie grupy społeczne zdolne do strajku a zostali tylko rolnicy którzy obecnie są likwidowani . Dlatego tak przychylnie propaguje rozwiązania zwożenia syfu z ukrainy i trucia konsumenta ,długofalowo to nie na ukrainę potem zgonią tylko że to polski rolnik truje żywnością , TVN im w tym pomoże :) . Syf taki ciągną z tej ukrainy że znajomy pisał oficjanie że wczoraj w Hrubieszowie jeden skupik przewoził maszynę przeładowczą z kolei to była tak usmarowana mąką jak by ktoś całego tira na niego wysypał .Jechało to przez miasto osypując ten syf po drodze a policja się tylko przyglądała . Naprawde ten towar z granicy to nie jakaś tam konkurencja zbożowa , to naprawdę sa śmieci . Ktoś tutaj wcześniej wstawiał filmik z suszenia na ukrainie kukurydzy , oni po prostu suszą przegnita kukurydzę z pryzmy  potem pchaja to na Polskę , wiedząc że nie przejedzie znów wymyślono tranzyt bez badań . Tylko patrzeć jak będa na ukrainie suszyć pomiot kurzy i przysyłać jako pasza (a może już to robią ?) 

Edytowane przez marks50
  • Like 1
  • Thanks 4
  • 0
Opublikowano
51 minut temu, LonelySoul napisał:

Widzisz bo mamy takie czasy że 10 ha za stodoła i 2 świnie w chlewiku to już hobby a nie rolnictwo. Jak jest jakaś skala to jest i opłacalność. A i tatowe budynki okazują się nie takie złe jak dostaniesz do ręki wycenę nowego , "lepszego "

Tu się mylisz bo te 10 ha teraz , to taka lokata zasieje i zbierze plon , pszenicy 3 tony a może i uda się 4 tony i sprzeda .

Pracuje na etacie do 10 ha nie potrzeba zmianowania i typ.  Jak by nie było 10 x3 tony = 30 ton x cena 700 zł = 21 tyś rocznie takiej zebranej kasy .

Wyżyć z samej roli się nie da , ale dorobić czy tam odłożyć tak nazwać trzeba .

  • 0
Opublikowano
25 minut temu, jahooo napisał:

Przecież ruscy jawnie żądają włączenia z powrotemw system finansowy - myslisz, że ktos sie zgodzi na to ??

80% z tego co ządają obowiązywało już obecnie, system rozliczania towarów rolnych mocno otwarty dla ich systemów finansowych, według mnie postępują cholernie cwanie , ONZ,Ukraińcy nie zgodzą się, rosnie cena, jako chyba jedyni maja góry  zboża[po przyszłych żniwach według Amerykanów będą mieli jeszcze wiecej], czyli pozbywają się bezpośredniego konkurenta w rejonie Bliskiego Wschodu,Afryki. Jednocześnie w takim przypadku Ukraina znowu pcha swoje zboże na rynki europejskie dezorganizując je [czyli Rosjanie znowu byliby na +] Jeśli faktycznie nastąpi taki scenariusz to rolnictwo w naszej części Europy zaliczy potężną wtopę

  • Like 2
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, marks50 napisał:

Musimy zrozumieć .ze obecnie jest wielka manipulacja i wiele osób opłaconych jest by pisali bzdury niby jako rolnicy , niektóre posty pisze dosłownie '''bot "  . 

Jak czytałem twoje wpisy, to od razu tak pomyślałem. Ale żeby samemu się zdekonspirować - to chyba system musiał pie.dyknąć 😆

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
51 minut temu, galan99 napisał:

Tu się mylisz bo te 10 ha teraz , to taka lokata zasieje i zbierze plon , pszenicy 3 tony a może i uda się 4 tony i sprzeda .

Pracuje na etacie do 10 ha nie potrzeba zmianowania i typ.  Jak by nie było 10 x3 tony = 30 ton x cena 700 zł = 21 tyś rocznie takiej zebranej kasy .

Wyżyć z samej roli się nie da , ale dorobić czy tam odłożyć tak nazwać trzeba .

Czy jest na sali lekarz ? Psychiatra najlepiej 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Rozumie, że jak nie EU to chcecie iść w objęcie Moskwy? Innej opcji nie ma choćby to pisowska propaganda wmawiała wam co innego.  To jak z demokracją noże i nie jest najlepsza, ale lepszego systemu nie wymyślono, a wam widzę chodzą po głowie objecia Putina?

  • Like 2
  • 0
Opublikowano

A widziałeś Ty kiedyś mapę Europy ? To, że mamy jako taki poziom życia zawdzięczamy tyko UE, a głównie wymianie handlowej z Niemcami, którymi tak straszysz (swoją drogą identycznie straszy swoich Putin...) , no ale możesz iść drogą Białorusi czy Ukrainy oni są poza UE.

 

  • Like 2
  • Thanks 1
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
35 minut temu, LonelySoul napisał:

Czy jest na sali lekarz ? Psychiatra najlepiej 

Tu się nie ma z czego śmiać, małe gospodartwa też przynoszą zysk. A do tego dostają dużo socjalu.

  • 0
Opublikowano
Dastan napisał:

A widziałeś Ty kiedyś mapę Europy ? To, że mamy jako taki poziom życia zawdzięczamy tyko UE, a głównie wymianie handlowej z Niemcami, którymi tak straszysz (swoją drogą identycznie straszy swoich Putin...) , no ale możesz iść drogą Białorusi czy Ukrainy oni są poza UE.

 

typowe straszenie lewaków że jakby nie unia to u nas byłaby Białoruś. no jakoś Norwegia czy Szwajcaria w unii i ani im się myśli wchodzić no a przecież powinni bo w unii taki dobrobyt a u nich to na osłach jeżdżą

  • Like 3
  • 0
Opublikowano
16 minut temu, mds212 napisał:

typowe straszenie lewaków że jakby nie unia to u nas byłaby Białoruś. no jakoś Norwegia czy Szwajcaria w unii i ani im się myśli wchodzić no a przecież powinni bo w unii taki dobrobyt a u nich to na osłach jeżdżą

No jednak nie widziałeś nigdy mapy Europy, albo jej nie potrafisz odczytać... nie wiem co gorsze.

  • Like 1
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
13 godzin temu, farmerss34 napisał:

mam nadzieję ,ze zaplombowane ... tak mówił morawiecki  , czy znowu kłamał🤔😬

Plomby zawsze są na każdym wagonie , przy rozładunku i podczas prób są zdejmowane, różnica jest taka że przy próbie zakładają nowe. 

Nie mam pojęcia czy zostaje tutaj czy idzie gdzieś dalej. Kolega wczoraj mi gadał że przyjął dwa składy. 

  • 0
Opublikowano

Cała komunę była ta sama propaganda ze Polska bez pomocy sowieckiej sobie nie poradzi i się nie wyzywi. teraz ta sama nagonka tylko że z Unią. Polska sobie poradzi tylko wystarczy jej nie przeszkadzać tak jak to robi unia i ludzie sami sobie poradzą

  • Like 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v