dzidzia202

Jak mnie ta pogoda w tym roku wkur... to szok najpierw mokro że nie szło wjechać teraz zimno i nie ma jak zabiegów zrobic ja w pszenicy to tylko nawozy podałem ani t1 ani r1 nie zrobione. A do27 wogole pogody nie zapowiadają.

No właśnie nie piach bo jak był by piach to talerzowka albo gruber by poszedł tylko.

Ja mam do wyboru albo pszenica jara albo gorczyca a pole jest jeszcze do zaorania bo dopiero je ruszyłem w czwartek rzeby przeschło. Bo u mnie wiecznie pada albo pogoda do kitu. I biorąc pod uwagę że dopiero dam rade wjechać w przyszłym tygodniu bo u mnie spadało ok 15litrow dziś.

Kiedy najpóźniej sialiscie gorczyce i jak to wyszło. Bo do soboty się nie wyrobię a od soboty znowu mi deszcze zapowiadają.

U mnie rzepak tak wyglada

Moim zdaniem patrzenie na to że jakieś robaki są to pomyłka skoro pryskamy środkiem kontaktowym to na moje jak wyschnie substancja czyli na drugi dzień po Rosie to znowu nalot to codziennie by musiał nie ma dobrych układowych substancji.

Już któryś rok z kolei słyszę ze tak szybko rzepak zakwitnie żniwa w lipcu będą a się okazuje ze wszystko pogoda wyrówna

Mam pytanko ale bez dogryzywania. Mam 8ha pszenicy co jeszcze nic nie zrobiłem ma po 3 rozkrzewienia, 4 zdążają się zadko ziemia zadbana 4a czy jest szansa złapać na niej ok7-8ton jeszcze czy ciężko będzie. Z przyczyn pogody i losowych w domu nie dało prędzej wjechać dziś zlało więc dopiero za 3dni jak pogoda pozwoli. Pole po rzepaku Mam zamiar dać na pierwszy strzał 300saletry 100soli potasowej ok 170 siarczanu magnezu pole. Potem chce je dopiescic micro makro i aminokwasami.

Jeżeli do mnie pytanie to ze 2lata temu się w to bawiłem i dodawałem kwasek cytrynowy. A teraz wolę troszkę dawke środka zawyżyć. Mało który mi wychodzi zawsze do zera. Po za tym 10lat temu też pryskali i tak w ph się nie bawili. Może I chemia też mocniejszą była ale jak udaje się 3 do 4.5t zebrać średnio to myślę że nawet bez kwasku zabiegi działają.

Nie chce pisać na forom bo nie potrzebna dyskusja się zacznie.

Tak naprawdę dodatki typu proleaf calcorium makro p, prokalif to dopieszczanie upraw chociaż wizualnie robią robotę jak podpasuje pogoda i dawka. Oczywiście z nawozem w poniedziałek największy problem ma teściowa bo święta a ja mówię wolę w święta po południu u wieczór poświęcić to przynajmniej potem w koleinach mnie nie wytrzęsie. A po za tym mówię że przeciesz 3 dni będę świętował bo w domu nas nie ma. Kiedyś jednak bardziej przewidywalna pogoda była.

Ja tam dziś ruszam pakiet mikro, trochę wynalazków testuje, 0.6 tebu 250 0.6metkonazolu 60 do tego robaczek.

Ja mam 8ha na które nie dałem rady wjechać planowałem to zrobić dziś ale jak ma mi potem 3 dni słońce palić saletrę to chyba rozsieje w poniedziałek wieczorkiem a w nocy ma popadać i na dodatek pole jeszcze doschnie to mało kolein będę mieć.

Ja jutro wieczorem na siłę pojadę może się uspokoi ok 17 może 18 Mięko będzie bo dziś deszczyk ale święta spokojne

A ja mam taki codziennie do soboty wiatę będę celował wieczorem tem może będzie 10stopni ale chemi nie zwieje w sobotę nie mam możliwości wjechać. Czy czekać na po świętach.

No u mnie do piątku mają być wiatry a od soboty do poniedziałku mam wyjazd zaplanowany z rodzina a sobota to jedyny bezwietrzny dzień. Masakra będę chyba planował w czwartek i piątek pod wieczór. Pola mam dość pagórkowate i pochyłe a belka prosta więc nie dam rady nisko belki. A boję się że przez te 3dni ucieknie za bardzo.

A to lipa bi mi trochę powyłaziło

Czy w ładnym i dość gęstym lanie rumianek haber jest szkodliwy czy rzepak go przydusi.

A ja jutro jadę z nawozem ostatnia dawka na rzepak ok300kg saletry pójdzie. Łącznie chce zamknąć w 150 wiosna pujda jeszcze bakterie azotowe jesiena dostal 30kg więc nie powinno być źle. Na opryskiwacz na mazurach to może w kwietniu będą warunki.

Co za pogoda jak nic się nie zmieni to w kwietniu dopiero wjadę z azotem i reszta w pszenicę. Na ten tydzień co 2 dni deszcz. Dobrze że zimno jest to pszenica tak nie startuje z kopyta.

Czy ktoś z mazur nie podał jeszcze pierwszej dawki na pszenicę azotu czy jestem jako jedyny. Od 3 dni tak pada że masakra a prędzej ogarniałem rzepaku a od ponad tygodnia nie mam jak wjechać oczywiście bez kolein.

A przymrozków się boi czy nie jak wschodzi.

A siew w jakim terminie tak optymalnie.

Ja na t1 standard czyli input 460 pewnie 0.8l i ok 100halnego. Nie dogodność mam taką że na mocnej działce nie mogę wjechać jeszcze nie robiąc kolein.

Jestem zielony w temacie gorczycy mam działkę 3.5 ha miała być pszenica jara ale ze względu na mokra wiosne muszę opuxnic siew a wiadomo że pszenica tego nie lubi i chce zasiac gorczyce ziemia klasy 4a 4b uprawiana z kulturą był na jesień zasiany poplon z roślin wiążących azot bo miała być pszenica w uprawie uproszczonej ale pole chce zaorać normalnie. Jak podejść do tematu nawozenie jakąś dobrą doglebowka. Mogę podpisać odbiór na 4zl gwarantowanej i się zastanawiam.