Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, marks50 napisał:

Jeśli to nie jest maska tlenowa to zwykła nic nie da , żadne wkłady węglowe itd. Gazowanie fosforkiem glinu polega na tym że gaz ulatnia się z tabletek i jego działanie nie polega na tym że truje robaka czy ciebie  tylko zastępuje powietrze coś w rodzaju zaczadzenia CO2 , tylko w zaczadzeniu tlen wypierany jest przez  CO2 a w gazowaniu zboża tlen jest wypierany fosforkiem glinu (tak w skrucie) , odychając przez maskę fosforek glinu nie zamieni ci sie na tlen do oddychania . Przedewszystkim operacja ma być przeprowadzona szybko , co prawda tabletki tak szybko sie nie reagują chyba że jest duża wilgotność w powietrzu , unikać podczas gazowaniaa skłonów ,najniższych podług itd. fosforek glinu jest cięższy od powietrza więc opada na dół ale nie jakoś szybko . Tak więc maske mozna załozyć ale nie ochroni ona przed gazowaniem że będziesz chodził jak płetwonurek pod woda .

Z tego co wiem jest inaczej , fosforowodór  to gaz silnie toksyczny .  Pochłaniacz klasy b powinien zadziałać ale z  uwagi na silną toksyczność fosforowodoru zaleca się stosowanie maski zasilanej ciśnieniowo powietrzem  .  

  • 0
Opublikowano
7 minut temu, miwigos napisał:

Dam Ci 30 ha bez kasy i sprzetu i i nie poradzisz sobie , takie czasy, Tak samo jak ktoś da ziemie w dzierzawe to już nie będzie jej uprawiał 

NIgdy nie bedzie równo dzielone gospodarstwo , równo to można jak jest likwidowane

Dobre gospodarstwo warte 20 milonów , dwoje dzieci i co ma spłacać 10 milionów, dostanie dobry samochów i mieszkanie i chyba krzywdy nie będzie miało , tym bardziej że nie miało nigdy ochoty zostać na roli

To że ktoś zostaje na roli to nie znaczy że mu się wszystko należy chyba że rodzice reszcie rodzeństwa w jakiś inny sposób pomogli ,a jak go nie stać spłacić to niech część ziemi sprzeda i się podzieli  sprzęt i budynki i tak mu zostaną.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)
16 minut temu, peugeot napisał:

Z tego co wiem jest inaczej , fosforowodór  to gaz silnie toksyczny .  Pochłaniacz klasy b powinien zadziałać ale z  uwagi na silną toksyczność fosforowodoru zaleca się stosowanie maski zasilanej ciśnieniowo powietrzem  .  

Fosforowodór to nie fosforek glinu ! Fosforek glinu tak działa jak każdy gaz który wypiera zwykłe powietrze ,czy to będzie propan,butan czy cyklon B , ma za zadanie wyprzeć tlen a czy on toksyczny to jakie ma znaczenie gdy nie będziesz oddychał . Sam gaz jest bezwonny , a tylko nośnik smierdzi , chyba jest to karbit stąd pozostałosci po pastylkach , Dlatego dziwię się ze niektórzy radzą by wrzucic do wody , wtedy rzeczywiście może wytworzyć się fosforowodór który już jest toksyczny .

Edytowane przez marks50
  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, MarekUA napisał:

 Znajomy z bratem gospodarzyli na 100ha wszystko dobrze szło  dopóki się nie pożenili i jeden na drugiego robić nie będzie przecież bo wg żony to mój więcej robi i tak domyślcie się teraz od nowa sprzęt itp... przez "mądre?" żony kilka lat cofasz się w rozwoju a i narobisz jeszcze więcej...  zgoda buduje niezgoda rujnuje.. Taka prawda i nie jedna gospodarka poleciała przez to.

Na matifie pszenica po 1360zł u nas 1100zł coś tu nie tak ruch się zrobił ludzie wożą, gdzie do grudnia nikt nie woził i tak sobie pomyślałem jak to zaczną wszyscy naraz wozić.. no i  z ukrainy mamy co mamy stoperan i nie wchodzić do garażu nie myśleć o cenach.... liczyć że gorzej już było. OBY... U nas na wsi przewiduje ponad 60% płodów  nie sprzedali po intesywnosci strajków i forum agrofoto myślę że ok 80% płodów trzymają rolnicy.... Nikt nie głoduje ruskie walą swoje zboże bo kasa na wojnę trzebna czeski film jednym słowem...

Do kiedy facetowi nie potrzebne pieniądze?...... Do wtedy kiedy znajdzie kobietę

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
14 minut temu, Zbyszek3939 napisał:

To że ktoś zostaje na roli to nie znaczy że mu się wszystko należy chyba że rodzice reszcie rodzeństwa w jakiś inny sposób pomogli ,a jak go nie stać spłacić to niech część ziemi sprzeda i się podzieli  sprzęt i budynki i tak mu zostaną.

A jak jest tylko jeden chętny

Kto powiedział że jeden chętny, mieszkanie i samochód  też troche kosztuje , nie orientuje się w cenie mieszkań , ale chyba 500-700 tysięcy wyjdzie razem

Jakby mial spłacać 10 milionów, to ta osoba by nie musiał nic robić do końca życia

  • 0
Opublikowano (edytowane)
11 minut temu, marks50 napisał:

Tak działa jak każdy gaz który wypiera zwykłe powietrze ,czy to będzie propan,butan czy cyklon B , ma za zadanie wyprzeć tlen a czy on toksyczny to jakie ma znaczenie gdy nie będziesz oddychał . Sam gaz jest bezwonny , a tylko nośnik smierdzi , chyba jest to karbit stąd pozostałosci po pastylkach , Dlatego dziwię się ze niektórzy radzą by wżucic do wody , wtedy rzeczywiście może wytworzyć się fosforowodór który już jest toksyczny 

W powietrzu może być prawidłowa ilość tlenu i jednocześnie śmiertelne ilości fosforowodoru .

Edytowane przez peugeot
  • 0
Opublikowano
12 minut temu, Zbyszek3939 napisał:

To że ktoś zostaje na roli to nie znaczy że mu się wszystko należy chyba że rodzice reszcie rodzeństwa w jakiś inny sposób pomogli ,a jak go nie stać spłacić to niech część ziemi sprzeda i się podzieli  sprzęt i budynki i tak mu zostaną.

O i to jest głos rozsądku.

Co do tego co pisałem, że należy dzielić po równo i brać cenę rynkową. Jahoo pisał, że wartość pola to bardziej na papierze niż w rzeczywistości i tu się zgadzam. Ktoś pisał, że na podlasiu 150tyś za hektar ok ale przy cenie mleka po 3zł. Teraz cenniki mleczarnie zaktualizowały to i cena pola też sie zmieniła 😅
Bo pomyślcie, ktoś wystawi hektar dwa pięć po 150tyś to jakiś kupiec się znajdzie ale czy znajdziesz kupca na 75ha po 150tys? Raczej wątpię. 
Moim zdaniem to rodzice powinni zrobić wycenę tak jak sami uważają za stosowne i to podzielić między dzieci.

Ja w tym opisywanym przypadku z podlasia, krowy, obora, 75ha  syn i 3 córki zaproponowałbym każdej z córek mieszkanie ale o wartości w Warszawie + 5-10ha pola. 
Syn na start będzie miał w najgorszym przypadku 45ha pola lub w najlepszym 60ha. To bardzo dobry start na gospodarstwo, córki natomiast też źle mieć nie będą bo i mieszkanie i pole które mogą dać w dzierżawę albo sprzedać. Syn zechce to kupi pole nie to nie. 

Nigdy nie dzieliłem majątku między dzieci, to co wymyśliłem to rozważałem nad tym 30 min. Jakbym zrobił sam nie wiem. Daje taki przykład. Jednak zdania nie zmieniam co do tego, że nie jest uczciwe że dojstaje wszystko ten co zostaje. 

 

 

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano

Jak po równo to za 30 lat połowa ziemi odłogiem by była , co z tego że warte milony , w tym trzeba robić żeby nie straciło na wartości , jak dasz w dzierżawe to straci, chyba że masz kiepską ziemie wydojoną ze składników

  • 0
Opublikowano

@miwigos mam znajomego co oddał w dzierżawe 120ha. Umowa na 10 lat i w umowie zaznaczone ze oddaje ziemie z przykładowo ph 6,5 i zasobnościami wysokimi i wyszczególnione że kontrolnie może pobrać próby glebowe do sprawdzenia informując rolnika. Umowa solidnie zrobiona bo na 3 kartki, a nie pisana na kolanie. Także 4 rok pole w dzierżawie, każdy sypie, wapnuje jakby nie było dba, a nie patrzy żeby wydoić.

  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, Marcin34 napisał:

A może ktoś by napisał o cenach pszenicy 

1050 brutto

 

2 godziny temu, seba836 napisał:

tak jest

Uszczelniam dokładnie kosz załadunku w silosie , wchodzę do niego w masce z 2 filtrami, mam zrobiony jeden przyrząd , metalowa rurka która się wbija i później jak pociągnę za dźwignię otwiera na końcu, wsypuję kilkanaście tabletek do pończochy i wkładam do rurki zawartość spada na dół  i robaka nie ma 

o co chodzi z tymi szerokimi torami bo nie w temacie?

To chyba nie rurka , tylko jakaś rura musi być żeby ta pończocha z tymi tabletkami poleciała , same tabletki to ok. ale w tej pończosze to chyba nie bardzo . Mógłbyś wstawić jakieś zdjęcie tej rurki , jak to masz zrobione z tym otwieraniem tej rurki?

  • 0
Opublikowano

Ok tranzyt zboża obkupili się zasypane skupy , żeby nas pogrążyć  niska ceną... W porządku.. W biznesie nie ma sentymentów.. W takim razie ile to potrwa? bez końca trzymać tego  nie będą.. Jesteśmy obecnie w czarnej d*pie.. Jak się teraz nie postawimy to nas zjedzą z butami bo już na rok podpisali pozwolenie na towary z ukrainy... W tym momencie nas zasypali , jesteśmy pod ścianą. Dziwne że w tym kraju nie ma zgody normalnie powinno być palone opony i wagony rozebrane bo to nasz kraj skorumpowana unia europejska będzie nam kazać i  mamy teraz zdychać przez wysokie koszty produkcji a niskie ceny płodów....

  • Like 2
  • 0
Opublikowano

Myślę, że nie wszystko jeszcze stracone. Jeśli giełdy wystrzelą, a wszystko na to wskazuje, to i ceny muszą ruszyć. Spekulanci lubią takie akcje. Wystarczy 315-320 euro i pszenica wraca na 1350-1400.

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, miwigos napisał:

A jak jest tylko jeden chętny

Kto powiedział że jeden chętny, mieszkanie i samochód  też troche kosztuje , nie orientuje się w cenie mieszkań , ale chyba 500-700 tysięcy wyjdzie razem

Jakby mial spłacać 10 milionów, to ta osoba by nie musiał nic robić do końca życia

No i co z tego  niech swoje też sprzeda i też  leży do góry brzuchem , a jak chce gospodarzyć  to  jego sprawa ale taki majątek nalży uczciwie podzielić a nie jednemu przepisać i to zapewne najmłodszemu  bo reszta już poszła z domu i jakoś tam się ustawiła., to wszystko powinni uregulować prawnie rodzice jeszcze za  żywota żeby póżniej nie było draki między rodzeństwem .

  • 0
Opublikowano
7 godzin temu, marks50 napisał:

Widzę ż co niektórzy dalej nie rozumieją sytuacji , to co planuje UE z otwarciem rynku na ukrainę , to nie dotyczy tylko zbóż to ma być otwarcie rynku na całą sporzywke , stawiać teraz świnie gdy za pół roku przyjadą gotowe półtusze z ukrainy ? Wewnątrz UE był płacz że przyjeżdża niemiecka wieprzowina , hiszpański schab itd ale nawet ten niemiec miał podobne koszty  UE a polski hodowca narzekał że się nie opłaci bo z niemiec taniej ciagnął a czy zdajecie sobie sprawę że na uktrainie produkcja wieprzowiny bedzie prowadzona na antybiotyku , rakopaminie i co jeszcze się da wepchnąć , tam kontroli nie ma a do tego maja tam tańsze zboze niż na wschodniej granicy Polski , Oni będa teraz produkować wieprzowinke po 3,5 za kg -jesteście w stanie z nimi konkurować ??? ze deklarujecie postawienie świń , nic nie zatrzyma jak granica bedzie otwarta , mało tego , jeśli graanicę otworza to z USA przywiozą w kontenerach wieprzowinkę po 5 zł i to do portu w Gdańsku , papiery tylko będą szły ze niby dobiło to do portu w Odessie a potem do gdańska jako ukraińska wieprzowina ,papier wszystko przyjmie . Ukraina będzie furtką na wszystkie przekręty bo korupcja wszystko zalegalizuje .  Zrozumieć musicie że to nie dotyczy tylko zbóż , dosłownie wszystkiego . Tak jak dziś jest przekręt na soli potasowej z Białorusi , tak będzie na każdej niszowej uprawie , ktoś powie ze się nie da a ja przytoczę przykład ze przed wejściem do uni Polska była najwiekszym "producentem" bananów  bo przez Polskę zwożono praktycznie cały import bananów do Europy , nawet chcieli nam wtedy przyznać bezcłowy kontyngent że niby produkujemy ale francuzi sie nie zgodzili bo sami importowali ze swoich koloni a to była konkurencja . Tak więc zapomnijcie że coś się uchowa , z czasem zrozumieją to także i francuzi gdy za chwile okaże sie że ukraina jest producentem kallifornijskiego wina i wołowiny i serów o co niedawno toczono wojną celna . Nasze rozdrobnione rolnictwo polegnie na każdej produkcji.  Zniesienie ceł to bedzie pogrom dla całej UE , przez ukrainę beda mogli wepchać co tylko zechcą bo nie będzie ceł a na dodatek jakiekolwiek kontroli . Co będzie z kurczakami jak w Gdańsku przybije statek pełen kontenerów z kurczakami wypłukanych chlorem , papiery będa że płynie z ukrainy  , nawet to potwierdzi amerykańska firma ,departament i kogo tam jeszcze trzeba . Papiery sie zgodza ,cła nie trzeba , rynek zapchany .  Naprawdę jedziemy na jednym wózku i jak otworzą granice z ukraina tak będzie . Ktoś powie że to nie te czasy kontrole ale właśnie przekręt ze zbożami technicznymi obrazuje nam jak to będzie wygladać , wtedy będą drobiaarze latć po tirach i pobierać próbki z padliny , zanosic do ministra a ten bedzie kpił jak dziś , ze wszystko w porządku ,już się tym zajął ale nie zamknie zwożenia padliny bo moralnie musimy pomagać ukrainie . Czy nie widzicie co sie dzieje ???

Widzę ze jesteś najmądrzejszy na tym forum, byłeś na proteście w Dorohusku , pewnie masz jakiś kontakt do organizatorów protestu , słyszałem ze otrzymali już zaproszenie na negocjacje do ministerstwa i widzę że Ty powinieneś z nimi tam jechać , wcale bym się nie zdziwił gdyby się okazało że jesteś jednym z organizatorów , a jeśli nie ,  to zaoferuj  im współpracę  , jestem przekonany , że będziesz cennym filarem takiej delegacji  !

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Takie dwie historie  dla  przykładu  - Ojciec  miał dwóch  synów i jedno gospodarstwo   obaj  synowie chcieli  zostać  na  gospodarstwie  no  to  kupił  gospodarstwo  w  drugiej wsi , brali  kredyty  kredyty inwestowali w ziemię  a wspólny sprzęt obrabiał wszystko wspólnie . Brali też wszelkie  dofinansowania razy dwa  no  bo  na dwa gospodarstwa  i teraz  mają  dwa osobne gospodarstwa z własnym  sprzętem . Druga historia  całkiem  inna   , ojciec  miał  syna  i córkę   , córka  chciała do miasta no  to  gospodarstwo  pracowało na własny rozwój  i   na  wyposażenie córki   a  syn  był za woła  roboczego   ojciec o  wszystkim decydował  i też ostro zapierdzielał  , gospodarstwo kwitło  i córka  nowy  dom  w mieście dostała  można było myśleć że  wszystko  idzie we właściwym  kierunku  dzieciaki  się  pożeniły  miały  własne  rodziny  i  tu zaczęły  się  problemy  bo  na córkę  z  własnym domem skusił  się pospolity  nygus  i taki trochę  głupio  mądry   zaczęli  żyć  ponad  stan  brnąc  w kredyty  i  ostatecznie przeputali  wszystko  .  Ojciec   widząc  niegospodarność  jednego dziecka  wstrzymał  się  z zapisaniem  gospodarstwa  synowi  a  z kolei  syn ( a  właściwie  synowa)  nie  zamierzał  pracować  na  długi  siostry   i  poszedł do pracy i że  tak  powiem  na  własny  garnuszek  . Rodzice  ostatecznie  przepisali  gospodarstwo  synowi   zapisując  jednak też kawałek  ziemi   córce  co w sumie  osłabiło  gospodarstwo  i  zniechęciło syna  który  jeszcze próbował  gospodarzyć   i odkupić  ziemię  od  siostry  ale  kiepska  koniunktura  i kredyty na  ziemię  ostatecznie  podcięły skrzydła  tak  że  ostatecznie  oboje  rodzeństwa  zostali  z niczym .  Życie  pisze  różne scenariusze

  • Sad 1
  • 0
Opublikowano

powiedzcie mi jak to jest, jeżeli jest jeden i od dzieciaka robi na gospodarce bo to poprostu lubi itp. a reszta tylko z tego "żyje" bo mają wyjebane, a później przychodzi czas i trzeba po równo bo każdemu się należy. wg mnie jeżeli rodzice nie mają zamiaru sprzedawać gosp. tylko chcą żeby to dalej się rozwijało to prowadzi ten któremu na tym zależało, reszta dostaje jakas tam rekompensatę ale tylko wg uznania rodziców, co innego gdy każdego ciągnie do gospodarzenia wtedy dajemy równe szanse.

  • Like 2
  • 0
Opublikowano

Kuźwa niech się zacznie ta robota w polu bo już tego pierdolenia tutaj czytać się nie da .Teraz problemy spadkowe niedługo to będzie temat który rucha w gumie a który bez .Ludzie ogarnijcie się 😂😂😂

Kuźwa niech się zacznie ta robota w polu bo już tego pierdolenia tutaj czytać się nie da .Teraz problemy spadkowe niedługo to będzie temat który rucha w gumie a który bez .Ludzie ogarnijcie się 😂😂😂

  • Like 2
  • Haha 3
  • 0
Opublikowano
2 minuty temu, dlugin napisał:

Kuźwa niech się zacznie ta robota w polu bo już tego pierdolenia tutaj czytać się nie da .Teraz problemy spadkowe niedługo to będzie temat który rucha w gumie a który bez .Ludzie ogarnijcie się 😂😂😂

Kuźwa niech się zacznie ta robota w polu bo już tego pierdolenia tutaj czytać się nie da .Teraz problemy spadkowe niedługo to będzie temat który rucha w gumie a który bez .Ludzie ogarnijcie się 😂😂😂

A  Cb ruchają w gumie czy bez ?

  • Haha 3
  • 0
Opublikowano

Zawsze w domu jest jakiś ulubieniec jak w przypowieści syn marnotrawny co by nie zrobił będzie wybaczone. Reszta może się starać, gryźć ziemię i robić cuda. Wybranek dostanie wg uwielbienia. Ludzki umysł jest nie do ogarnięcia a wybory subiektywne a nie sprawiedliwe...

3 minuty temu, dlugin napisał:

Kuźwa niech się zacznie ta robota w polu bo już tego pierdolenia tutaj czytać się nie da .Teraz problemy spadkowe niedługo to będzie temat który rucha w gumie a który bez .Ludzie ogarnijcie się 😂😂😂

Kuźwa niech się zacznie ta robota w polu bo już tego pierdolenia tutaj czytać się nie da .Teraz problemy spadkowe niedługo to będzie temat który rucha w gumie a który bez .Ludzie ogarnijcie się 😂😂😂

Ta mniej wolnego czasu i do roboty a Czarnek,Obajtek kupi wille,jachty i samoloty. Motłoch tyrać ma i bić brawo

  • Like 2
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v