No to trzeba kawałek pola kupić i doić tą Unię , polecam każdemu i nie zazdroszczę dobrodziejstwa . Jestem rolnikiem ale ostatnio trochę dorabiam i widzę w zakładach na obrabiarkach czy budynkach tablice że dofinansowano ze środków unijnych albo jakiegoś funduszu rozwoju albo jeszcze innych , nawet ostatnio zalewaliśmy w firmie kotwy pod wiatę bo właściciel przygotowuje papiery i jak jakieś dofinansowania się pojawią to żeby być pierwszym po kasę i wtedy dopiero ruszy budowa - ale trzeba coś robić a nie tylko zazdrościć