ilovemtz

MTZ 82 co na jego temat powiecie?

Polecane posty

karbex    91

Ja mam ten magnetona od roku to narazie daje rade ale to dopiero rok a ja za dużo nie jeżdżę. Wcześniej miałem chińczyka planetarnego to była lipa dużo gorzej kręcił i się w końcu zjarał na polu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9281

Miałem jakiegoś chińczyka noname, wytrzymał 2 czy 3 lata. Potem założyłem Korurs i ma już z 10 lat, kręci bez problemu. A ogólnie, to myślę, że zależy , na jaki egzemplarz się trafi.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michal1993    461

Obecnie jest szybkoobrotowy agtech. Ciągnik mam 9 lat i ten rozrusznik nowy nie był jak go kupiłem. Teraz już potrafi bendix nie łapać i czasem "wyrzuci" jak już ciągnik ma zapalić. I właśnie oglądam się za czymś nowym. Ciekawią mnie te na wzór oryginału. Po wymianie wtryskiwaczy zauważyłem, że on wcale nie musi szybko kręcić, żeby zapalić. Wystarczy, że obróci płynnie.


Moje sprzęty:
- Władimirec T 25 A2
- MTZ 82
Jeżeli pomogłem kliknij na zieloną strzałkę w rogu mojego postu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373

Do tych szybkoobrotowych też można części dokupić. Ja w swoim bendix mam zmieniony a to jest ten najtańszy chińczyk. Ostatnio też mi przekładnia padła to nie było problemów z częściami. Mam takiego magika na wsi co mi takie rzeczy robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skowron16    20

ja też mam jakiegoś chińczyka z 10lat wtedy kosztował 270zł. Po jakiś 3 latach podczas próby uruchomienia silnika zapalił się płomieniem, wymieniłem wirnik szczotko trzymacz i szczotki chodził dalej. Teraz jesienią znowu wymiana wirnika szczotko trzymacza i szczotek bo już nie miał siły obrócić wałem. Nowy wirnik 170zł szczotko trzymacz chyba 50zł i szczotki 8zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robi57362    2373

mialem szybkoobrotowy najtanszy b&g za 270 zl przez 3 lata kręcił ok zeszłej zimy zaczęły sie problemy noi kilka tyg temu wkoncu założyłem nowy teraz magmetona za 480 zl kreci tak jak powiniem czy to aku 120ah 900 A czy 92ah 800A


jak ktoś chcę mogę sprzedać tego b&g


jesli pomoglem kliknij fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michal1993    461

Ja upatrzyłem też magnetona ale 3,2kw. Ten za 480 mają niedaleko mnie ale ma 2,7kw i jeżeli te dane byłyby prawdziwe to wolałbym jednak mocniejszy. Ale dalej z tyłu głowy mam coś na wzór oryginału...


Moje sprzęty:
- Władimirec T 25 A2
- MTZ 82
Jeżeli pomogłem kliknij na zieloną strzałkę w rogu mojego postu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robi57362    2373

tez mam na sorzedaz o symbolu AZJ zwykly oryginalny tyle że coś z nim nie halo bo słabo kreci mimo że wszystko wygląda dobrze


jesli pomoglem kliknij fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michal1993    461

Raczej chcę postawić na nowy


Moje sprzęty:
- Władimirec T 25 A2
- MTZ 82
Jeżeli pomogłem kliknij na zieloną strzałkę w rogu mojego postu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wsbil    29

Składam hydraulikę na nowo. Został sam rozdzielacz na zbiorniku i siłownik od podnośnika. Mam parę pytań odnośnie podłączenia:
- siłownik będzie podpięty bezpośrednio. Na dolnym wyjściu zakładam zawór zwrotny z regulacją przepływu. Czy dławik na siłowniku jak widać po stronie lewej mam zostawić? Z dolnego wyjścia rozdzielacza podpinam się pod prawe wyjście czy lewe na siłowniku?
Przed rozbiórka z sekcji pomarańczowej wychodzily mi dwa oddzielne węże. A prawa zielona była zrobiona pętelka łącząca górne wyjście z dolnym.
Czy te prawe sekcje można zaślepić korkami? Dwa wyjścia mi w zupełności wystarczą.

IMG_20240118_131812_compress76.jpg

IMG_20240118_133341_compress13.jpg


Ursus C360
Ursus C330
Sprzęty stare ale jadą, po swojemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9281

Jak zakładasz zawór regulowany, to wyjmij dławik

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MalyRolnik18    74

Panowie jako że planuję zakup ciągnika, wybór pewnie padnie na MTZ 82TS z racji niedużych kosztów utrzymania, części itp. Dlatego chciałbym poznać waszą opinie na temat tych ciągników, miałby to być bo znalazłem taki, mtz ts z 1996 roku z skrzynią "czwórką", użytkował ktoś lub użytkuje taki Model i może pomóc się coś dowiedzieć?? Z góry dzięki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kowal1108    22

Witam. Chcę zakupić rozrusznik to mojego MTZ. Do tej pory kupowałem te z allegro po 300 złotych ale wytrzymują rok...chciałbym coś lepszego. Możecie coś polecić? Traktor wiele razy odpalany. Mam swój trak taśmowy po 'sezonie rolniczym' przecieram drewno i jest po kilkanaście razy dziennie odpalany. Może dlatego nie wytrzymują. Znajomy ma założony od c380 i dokupił do tego taki adapter gdzie pasuje do MTZ ale nigdzie tych adapterów nie mogę znaleźć....może ktoś słyszał o takim czymś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michal1993    461

Miesiąc temu kupowałem rozrusznik do MTZa. Zaryzykowałem i postawiłem na SETART z przekładnią planetarną. Na razie jest dobrze. 615zł za 3,2kw.


Moje sprzęty:
- Władimirec T 25 A2
- MTZ 82
Jeżeli pomogłem kliknij na zieloną strzałkę w rogu mojego postu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panmino    26
Dnia 21.01.2024 o 14:10, MalyRolnik18 napisał:

Panowie jako że planuję zakup ciągnika, wybór pewnie padnie na MTZ 82TS z racji niedużych kosztów utrzymania, części itp. Dlatego chciałbym poznać waszą opinie na temat tych ciągników, miałby to być bo znalazłem taki, mtz ts z 1996 roku z skrzynią "czwórką", użytkował ktoś lub użytkuje taki Model i może pomóc się coś dowiedzieć?? Z góry dzięki. 

Największą wadą jest WOM, który nie wytrzymuje dużych obciążeń, np. kosiarki biwakowej. Mtzety ciężko odpalają na mrozie, pękają też węże, przewody. Padają słabe łożyska. Przedni most starego typu ciągle cieknie na "amortyzatorach". Hydraulika jest przekombinowana, wiele osób przerabia te wynalazki. W nowszych modelach jest już lepsza hydraulika i most przedni na krzyżakach.

Ogólnie poczciwy traktor, który jest w stanie znieść bardzo wiele i mimo to działa. Części wciąż tanie, chociaż nie tak, jak przed wojną na wschodzie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

zależy jaki masz budżet ,wątpię że kupisz coś zachodniego w cenie 82

jak masz umiejętności jakieś minimalne warsztatowe to tego 82 zrobisz, zachodniego niekoniecznie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arkady12    18
Dnia 18.01.2024 o 13:58, wsbil napisał:

Składam hydraulikę na nowo. Został sam rozdzielacz na zbiorniku i siłownik od podnośnika. Mam parę pytań odnośnie podłączenia:
- siłownik będzie podpięty bezpośrednio. Na dolnym wyjściu zakładam zawór zwrotny z regulacją przepływu. Czy dławik na siłowniku jak widać po stronie lewej mam zostawić? Z dolnego wyjścia rozdzielacza podpinam się pod prawe wyjście czy lewe na siłowniku?
Przed rozbiórka z sekcji pomarańczowej wychodzily mi dwa oddzielne węże. A prawa zielona była zrobiona pętelka łącząca górne wyjście z dolnym.
Czy te prawe sekcje można zaślepić korkami? Dwa wyjścia mi w zupełności wystarczą.

IMG_20240118_131812_compress76.jpg

IMG_20240118_133341_compress13.jpg

Najlepiej to go też wywal i wstaw nawet ten niby bułgarski jedna sekcja zwykła, jedna pływająca jedna z zatrzaskiem, i będzie git u mnie tak było zrobione i po 15 mtg go wywaliłem bo dostawała przecieki na oringach a wszystko porobione było jak należy ta rureczka przerobiona z powrotu i wgl może po prostu miał dość i tak się trafiło ale założyłem tamten i się nic nie pocilo iwgl był święty spokój  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzechooo    794

Jak już to dwie pływające w tym bułgarze, jedna do podnośnika druga do kipra w przyczepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373

a najlepiej to dwie z pozycją pływającą i jedna z zatrzaskiem w razie gdyby kiedyś przyszło podpiąć maszynę z silnikiem hydraulicznym. Chyba że się nie planuje nic takiego, a jak raz na ruski rok to i w zwykłej można dźwignię wiązać 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwanek7    6

Witam

Panowie podpowiedzcie przez co się to stało, po odśnieżaniu z mrozu wjechałem do garażu, po kilku dniach  patrzę a tu olejem zalana przednia zwrotnica

Puścił jakiś uszczelniacz?? 

Co z tym robić??

IMG_20240130_164644.jpg

IMG_20240130_164644.jpg

IMG_20240130_164639.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzechooo    794

Zrobiło się ciśnienie i wysadziło, ponoć pomaga wywiercenie dziury w tulei od strony dużego koła zębatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwanek7    6

I teraz będzie ciekło cały czas czy tak tylko jednorazowo??

45 minut temu, Grzechooo napisał:

Zrobiło się ciśnienie i wysadziło, ponoć pomaga wywiercenie dziury w tulei od strony dużego koła zębatego.

I teraz będzie ciekło cały czas czy tak tylko jednorazowo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373

Który rocznik ciągnika? Jak masz z tych starszych bez otworu w tulei zwrotnicy to będzie częsty widok właśnie przy zmianie temperatury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez komsim
      Witajcie koledzy na wstępie od razu zaznaczam że przejrzałem praktycznie wszystkie tematy związane z „białoruśką” , MTZ-etm i innymi „ruskami” w tym dziale związanych z pompami , rozdzielaczami , zaworami czy ogólnie szeroko pojętą hydrauliką (oraz problemami z nią) i dopiero po tym rozebrałem białoruśkę ….
       
      Tak po krótce gdyby któryś z modów chciał mnie nagrodzić banem
       
      Przy okazji ukłony w stronę moderatorów
       
      Najpierw szukam w Google potem na AF później zakładam temat i przyznam że konkretnej odpowiedzi nie znalazłem a wiadomo problemy nie zawsze są takie same ale mogłem coś przeoczyć mógł dojść nowy temat itp.
       
      Jeżeli jednak istnieje taki temat który opisuje problem proszę usunąć mój wątek.
       
      Osobiście mam nadzieję że temat się rozwinie i będzie pomocą dla innych a wiem że tematy są bardzo podobne w większości zadawanych pytań które czytałem na forach.
       
      A i jeszcze jedno ten tekst pewnie będzie długi więc jeżeli już to ktoś czyta to na wstępie to zaznaczam …
       
      A więc problem ma swój początek w czerwcu tego roku kiedy to podczas ładowania (wiadomo czego J ) opadło ramię i przestały działać wszystkie siłowniki słowem nic nie działało powrót do domu ciągnąc za sobą łychę…
       
      Później nie było czasu ruszać „ruska” więc wertowałem w necie tematy zarówno z AF jak i popularne serwisy z koparkami gdzie tylko wyskakiwały mi tematy w googlu związane z” białoruśką” i problemami hydrauliki .
       
      Tak więc w większości z czytanych tematów problemy zauważyłem w złej pracy rozdzielaczy lub zaworów które stanowiły problemy.
       
      Dążąc tą drogą zdemontowałem dekielek na zbiorniku z olejem wymontowałem filtr siatkowy który aż do połowy jego wysokości był wypełniony pozrywanymi gumkami wielkości a w zasadzie grubości czy średnicy powiedziałbym jakichś oringów tak więc po wielu przeczytanych tematach wybór padł na rozdzielacz.
       
      Ponieważ w sumie nie zdawałem sobie sprawy skąd aż tak wielka ilość poszarpanych gumek w filtrze siatkowym logicznie myśląc stwierdziłem że pewnie z rozdzielacza (w tym czasie nie miałem jeszcze katalogu do wglądu) ale i tak pomyślałem że po tylu latach pewnie jest tam syf i zapewne jakieś tam oringi go uszczelniają i się pewnie pozrywały …
       
      Rozdzielacze zdemontowałem ze szczególną uwagą posługując się jednocześnie katalogiem ilustrowanym (załatwiłem w między czasie) poszczególne części rozdzielacza i wnioskuję że nic raczej nie zgubiłem.
       
      Wszystko zostało wymyte wraz z samym rdzeniem rozdzielacza.
       
      Kupiłem zestaw uszczelniaczy z Alle czyli uszczelki pod dekle i kilka oringów w sumie i tak idąc za radą kogoś z AF kupiłem inne krajowe bo było za mało w paczce i spasowanie też były na „pałę” …
       
      Tak więc złożyłem każdy tak jak w katalogu i nic mi nie zostało J w sumie zdziwiony byłem jak po demontażu okazało się że w tych rozdzielaczach nie ma nic specjalnego jakieś tylko 3 dźwignie i bodajże 2 zawory na rozdzielacz zrodziło się zatem pytanie (jak to chol… działa no i skąd te gumki w sitku…)
       
      Co dalej a no dalej zostały założone oringi i „kapturki” na kule dźwigni no i oczywiście montaż na białoruśkę .
       
      Wlałem nowy olej hydrauliczny do zbiornika bo stary zmienił barwę na żółty był gęsty i zawierał mnóstwo gumek i innego syfu wyczyściłem zbiornik oczywiście mimo to z węży spłynął „stary ” olej i się trochę to zmieszało ale i tak już jest lepiej jak było choć w sumie teraz też przybrał kolor jasno żółty….
       
      Słowem usunąłem wszelkie wycieki nic nie kapie ale też mało co działa
       
      Pierwsze uruchomienie w początkowej fazie nie przyniosło skutku dopiero po chwili coś działało.
       
      Na chwilę obecna mam sprawy obrót w obie strony i działają obie podpory czyli opuszczę je i podniosę nawet całą koparkę na podporach da radę dźwignąć problem nadal tkwi w podnoszeniu ramienia głównego , wysięgnika oraz siłowników łyżek.
       
      Po ruszaniu obojętnie którą z dźwigni czy to od łyżki czy też ramion siłowniki wysuwają się max 5 – 7 cm w górę i dalej nie da rady tak jakby była za mała siła pchnąć olej bądź gdyby coś blokowało większy dopływ oleju do siłownika tak jakby tylko trochę szło na siłownik a reszta gdzieś bokiem jako nadmiar czy coś.
       
      Zdemontowałem przewody z siłownika ramienia skierowałem powrót do zbiornika a zasilanie do wiaderka po włączeniu pomp z przewodu zasilającego leciał dalej olej więc pompy pompują dalej jednak nie podnosi masztu ani łyżek.
       
      Następnie poprowadziłem zasilanie bezpośrednio z pompy do siłownika ramienia (ten największy siłownik) załączyłem napęd pomp i siłownik uniósł bez problemu cały bom ładowniczy na pewną wysokość po czym wyłączyłem szybko napędy by mi przewodów nie rozerwało i tak w ogóle dla bezpieczeństwa bo w tym wypadku całe ciśnienie szło od razu na tłok…
       
      W taki sposób sprawdziłem pompę lewą i prawą w obu przypadkach dały radę podnieść w górę cały bom z łyżkami nadmienię iż działo się to przy użyciu każdej z pomp osobno po podłączeniu pod siłownik.
       
      Etap drugi pompy sprawdziłem obrót działa , podpory też i same pompy też maja siłę więc dalszą drogę obrałem w kierunku górnego rozdzielacza odpowiadającego za niesprawne podzespoły oraz zaworów w nim zawartych jak i zaworu który wkręca się z prawej jego strony patrząc od tyłu ładowarki tuż koło błotnika prawego tylniego koła.
       
      Tegoż oto zaworu nie mogłem rozkręcić i tu pojawia się pytanie czy to czasem nie jest winne braku pracy bądź zawory w rozdzielaczu.
       
      Dodam iż oglądałem budowę tego zaworu w katalogu i są tam elementy które mogły się uszkodzić (chodzi mi o ten z prawej strony nad kołem)…
       
      Trochę próbowałem kręcić zaworem tym od góry patrząc na rozdzielacz z góry z kabiny operatora z kolei tego od strony kabiny między kabiną a ramą jeszcze nie ruszałem (ciężkie dojście) .
       
      Tak więc w gruncie rzeczy koledzy obstawiam na:
       
      - zawór ten którego nie rozebrałem
       
      - zaworki w rozdzielaczu
       
      - oby nie cały rozdzielacz….
       
      No i w końcu jeżeli ktoś to już przeczyta to może coś podpowie z własnego doświadczenia bo ja już Panowie nie wiem jak ta ruska technologia ma działać …
       
      Ponad 10 lat jak ją mamy chodziła byle jak czasem ale dawała radę i w chwili nic…
       
      Na chwilę obecną nurtuje mnie jeszcze parę kwestii które być może ktoś już poruszał więc może podpowie :
       
      - jak sprawdzić ten wkręcany zawór (nad błotnikiem)
       
      - czemu ramię się nie podnosi skoro pompy osobno dają radę
       
      - skąd te gumki w sitku
       
      - czy może warto spróbować zamienić rozdzielacze miejscami… ale jeżeli nie będzie efektu to co dalej ?
       
      - czy ma znaczenie jak były zakładane te jakby prowadnice (nie wiem jak to się fachowo nazywa) są tego 3 sztuki w rozdzielaczu w każdym po kilka dziurek pomiędzy żebrami czy istnieje jakaś poważna różnica jak się to montuje gdy się zmieni położenie o 180 stopni ?
       
      Dziękuję za uwagę tym którzy tu dotarli....
    • Przez michal0734
      witam mam problem z pronarem 82a kupilem 2 nowe aku i nie ma pradu w kabinie i świateł nic tylko jest prad na rozrusznik jak odpale to jest prad w kabinie ale tak jaby tylko z alternatora bo jak dam ale oborty to swiatla przygasaja radio gasnie ktos wie cos moze byc przyczyna?
    • Przez upadłymtz
      Witam. Czy mógłby ktoś zrobić i wrzucić zdjęcie całego mechanizmu załączania świateł STOP pod pedałem hamulca w mtz Pronar? Z góry dziękuję
    • Przez DoorJan
      Witam serdecznie, jestem operatorem Belarusa 820 z 2022 roku. Mam problem z dźwignia walka wom która jest "luźna" i przy pracy z kosiarka bijakowa wałek zwalnia przy większym obciążeniu. Próbowałem zwiększyć naciąg na zewnętrznym mechanizmie. W starszym modelu dźwignia działała ciężej jednak "przeskakiwała" w pozycję włączona i nie było z tym problemu. Proszę o jakąś poradę, czy jako laik mechaniki będę w stanie coś z tym zrobić, czy będzie to wymagać interwencji doświadczonego mechanika ? Z góry dziękuję 
    • Przez tomekxx1
      Witam. Ostatnio udało mi się okazyjnie kupić silnik rozruchowy od dt 75 za całe 40 zł. Silnik chcialem odpalic ale niestety nie ma iskry. Na iskrowniku znalazłem wystającą śrubę, jakby do podłączenia prądu. Czy moje domysły są słuszne i tam powinien być podłączony prąd?

×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj