Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
12 minut temu, Łukaszek napisał:

U mnie jeden mądry kosił godzinę po przelotnym deszczyku który trwał z 20minut i podobno na magazynowanie odpowiednia wilgotność.

Wczoraj okolice Zamościa cały dzień kosili pszenicę, do 22:00. Momentami lekki deszcz ale nie przerywali koszenia 

  • 0
Opublikowano
31 minut temu, rafal3939 napisał:

Wczoraj okolice Zamościa cały dzień kosili pszenicę, do 22:00. Momentami lekki deszcz ale nie przerywali koszenia 

Ludziom pomału puszczają nerwy, i wcale im się nie dziwię, w tamtym roku żniwa były już na półmetku a w tym rzepaki jeszcze stoją. Patrząc na prognozy pogody to nieciekawie się zapowiada, mam cichą nadzieję że się nie sprawdzą.

  • 0
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, tmk1974 napisał:

Ta.....  I po tym wszystkim trzeba zacząć pomniki stawiać  Grodzkiemu, Nowakowi, Neumanowi, Baniakowi, Karpińskiemu..... itd, itp, bo to przecież skład ekipy, która wcale nie wie co to są wały😆

Kolejny pisowski cymbał. Jakie k**wa pomniki. Likwidacja wszelkich funduszy i fundacji niezwiązanych z pomaganiem chorym i starszym. Likwidacja długich weekendów, wyjebanie 50% urzędasów, a dla pozostałych likwidacja 50% przywilejów. Koniec z "kolumnami rządowymi". Likwidacja 50% przepisów podatkowych. Start w wyborach możliwy tylko w okręgu, w którym mieszkasz minimum 5lat. To tak na początek.

 

Edytowane przez jacek1296
  • Like 1
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, Łukaszek napisał:

U mnie jeden mądry kosił godzinę po przelotnym deszczyku który trwał z 20minut i podobno na magazynowanie odpowiednia wilgotność.

Tez tak kosiłem i na skupie bylo w normi. Za to po dwoch dniach pogody odeslali mnie z cedrobu bo miala 14.6 % 😅. U konkurencji 14.3% ... Tylko kosztow bylo wiecej. Niech sie udławia tym 0.1% pajace.

  • 0
Opublikowano

Dobrze że suszyło na kłos i nastawiłem się na paszowe, to paszowe sprzedam o ile w ogóle będzie co młócić. Tyle lepiej,  że to przelotne deszcze,  to jest nadzieja że nie porośnie. Kilkanaście lat temu akurat na żniwa padało ciągle 2 tyg. to niestety kiełek puściła. 

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, ravoj napisał:

Rodzina mu postawi, pomnik to pomnik. 

Zebrałem wczoraj zbiornik i spadł deszcz. Wilgotnośc 14, białko 12, gęstość 76 gluten 28 już parametry w d*pę. 

Zobaczymy za tydzień po deszczu ile wypłucze. 

No tak się ze mnie śmiałeś!

  • 0
Opublikowano

Nie składanie wniosków na kasę którą rozdają z mojej kieszeni byłoby głupotą. Trzeba część ukradzionych przez pisowskich kretynów  pieniędzy odzyskać i potem kopnąć tych popaprańców w d*pę przy urnie wyborczej.

  • Like 6
  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, rafal3939 napisał:

Wczoraj okolice Zamościa cały dzień kosili pszenicę, do 22:00. Momentami lekki deszcz ale nie przerywali koszenia 

Ja też kosiłem jak na mierniku jest ze sucha choć mży deszcz to się kosi.

  • 0
Opublikowano
7 godzin temu, ravoj napisał:

pier**lisz głupoty jak większość w tym kraju i przez takie pierdolenie jest jak jest.  Tym tokiem rozumowania to trzeba sp***dalać z Polski, ale jednak szkoda tej krwi tu przelanej. Wnioskuje,  że nie pójdziesz na wybory bo i tak nic to nie zmieni i będziesz powtarzał wyuczone i wmówione Ci brednie jak katarynka. W ten sposób przyczyniasz się do stanu patologicznego w tym kraju i utwierdzasz się w przekonaniu, że masz rację. Prawda jest taka, że Polska jest zaściankiem przez takie postawy jak ta, którą zaprezentowałeś. 

Ludzie mądrzejsi, wykształceni inteligentni bądź zwyczajnie inni niż Ty są podświadomie Twoim zagrożeniem, boisz się tego, to naturalne.  Dlatego nic nie zmienisz, będziesz żył w tej wrzącej wodzie jak żaba aż do ugotowania, bo jednak wygodniej i zawsze masz rację. 

Mam nadzieję,  że taki oczywiście  nie jesteś i źle wnioskuje po Twoim wpisie,  chce w to wierzyć i nie obrażaj się. 

Mamy upadłą elite polityczna, to zdechli ludzie przesiąknięci układami. Jedni z klerem, drudzy z niemalcami inni z ruskimi. Oni nie mają skrupułów, kasa z budżet jest niczyja, można rozkradać i robić wiece wyborcze za Twoje pieniądze, kupować kościół, ludzi, stołki! .

Na listach w październiku będą nowi ludzie, warci uwagi, tylko trzeba chcieć. Skoro Lepper był dobry to czemu nie miał 3 milionów głosów, skoro rolników w Polsce jest dwa razy więcej? Można było coś zrobić, zmienić? Ale nie, po co. 

Czemu Kukiz, który chciał wprowadzić jednomandatowe okręgi wyborcze i wy***ać system do góry nogami dostał tylko kilka procent? pytam się czemu? Dziś się zeszmacił, ale wtedy mogło się dużo zmienić. 

Już odpowiadam: większość powtarza to samo co Ty i nic z tym nie robi, boją się zmian, wolą żyć w gównie niż z niego wyjść, bo to gówno znają i czują się w nim bezpiecznie. Jakbyście trochę psychologii postudiowali albo ze dwie książki ze zrozumieniem przeczytali  o budowaniu osobowości człowieka, to lepiej rozumielibyście co się dzieje dookoła. Zachęcam Was do tego, bo sam otworzyłem sobie oczy czytając Puigo Alonso, czy Carnegia zamiast bibli i gazet. Chociaż Biblię też polecam żeby wyleczyć się z głupich  bajek. 

Żeby dobrze żyć trzeba wiedzieć a nie wierzyć! 

Pewnie wiesz, ale wole przypomnieć kto w latach 90 i do tyłu zostawał w rodzinie na gospodarce, wiec nie warto Ci tak pisać, bo tu większość nie rozumie tego 😆 głupi mądrego nie spłodzi 

  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano

Nie wiem czy wiesz @Mikua, ale i za prl, i w latach 90tych, i dziś, były/są gospodarstwa rozwojowe/dobrze zarządzane i takie, w którychżyje się w nędzy, i z dnia na dzień. Przez grzeczność nie zapytam, z jakiego Ty pochodzisz, bo kto to Cię spłodził, to widać, słychać i czuć. To tak, w nawiązaniu teorii Twojej. 

  • 0
Opublikowano
18 minut temu, Mikua napisał:

Pewnie wiesz, ale wole przypomnieć kto w latach 90 i do tyłu zostawał w rodzinie na gospodarce, wiec nie warto Ci tak pisać, bo tu większość nie rozumie tego 😆 głupi mądrego nie spłodzi 

Nie obrażaj mnie gówniarzu

  • 0
Opublikowano
35 minut temu, Strongman napisał:

Ja też kosiłem jak na mierniku jest ze sucha choć mży deszcz to się kosi.

Mi też rowno 14% pokazywał miernik ale w magazynie na pryzmie raczej by podskoczyło jeszcze

  • 0
Opublikowano
29 minut temu, miwigos napisał:

Nie obrażaj mnie gówniarzu

Nie obrażam, napisałem prawdę jak bylo w tamtych czasach 

Byłeś głąbem to nawet w szkole nie mieli zamiaru czasu tracić na takiego i nawet taki nie kończył 7 klas, większy pożytek był z niego na roli, Ci mądrzejsi kształcili się dalej, 

pojezdzic po Polsce to gołym okiem widac po gospodarce kto ma w głowie a kto został bo w życiu nie miał co robić, 

  • 0
Opublikowano (edytowane)

Tacy są i dzisiaj , może nawet ich więcej, przysłowiowy Jasiu to zostawał na roli po wojnie , w latach osiemdziesiątych to sie zmieniało, może Twój rejon bardziej zacofany

Edytowane przez miwigos
  • 0
Opublikowano

Chyba jeszcze więcej, sporo. 

No nie sposób się nie zgodzić z @Mikua bo faktycznie Polska po wymordowaniu elity, artystów, myślicieli  przez Stalina i Hitlera jak żaden inny kraj od nowa rodzic się musial. Ciemnogród został, ludzie do kołchozu szykowano jedynie,  stąd PGRy budowane były, a większość poszła w rolnictwo, bo to niby proste było i przez państwo wspierane, zwłaszcza, że każdy jakiś kawałek ziemi posiadał, a do życia wystarczało 2 ha i krowa. Ja też to widziałem, ale dopiero niedawno zrozumiałem. Nie przeżyłem tego na własnej skórze, bo nie mieliśmy nigdy gospodarstwa, sam powoli rozpocząłem te przygodę. U ruskich to myślenie obowiązuje do dziś. Kto mądrzejszy i cwanszy poszedl w biznes, usługi itp. trzeba było mieć odwagę i oczywiście coś na start. Dziś rolnictwo jest biznesem na równi z prowadzeniem sklepu, firmy czy nawet niezłej sieci handlowej, trzeba mieć łeb na karku, rynek eliminuje nierobów i partaczy. 

Jednak na tym forum większość ludzi jest już  ogarniętych i dobrze wykształconych, czas mija i 30 lat niepodległości (nawet pod naciskiem wpływów zachodu, wschodu, kosmitów i Rzymu)  pozwolił na wyodrębnienie się dobrych gospodarzy  w pełnym znaczeniu tego słowa. Owszem jeszcze widać ogrom brudasów i partaczy co podwórka utrzymać nie potrafią a gumofilce z błota  od nowości nie myte i gorzała leje się wiadrami, ale oni śmiercią naturalną sami się eliminują, rynek ich zdusi, bo naturalnie nadają się tylko do egzystencji pod nadzorem, ktoś ich musi prowadzić za rękę, dosłownie,  samodzielnie giną są niekonkurencyjni i nieudolni. To ich właśnie potrzebują partie żeby dostać się do koryta i pod nich układają program, bo jest ich sporo i najwięcej krzyczą, co i tu czasem widać. 

 
  • Like 1
  • 0
Opublikowano

@ravoj no i jedzenie miales zdrowsze wszyscy zebrali 2 tony z hektara i każdy szczęśliwy a teraz 10 z hektara i malo a potem biegasz od lekarza do lekarza i coraz więcej młodych maja udary

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v