tomek15h

Rzepak i nawożenie [połączone]

Polecane posty

leszek1000    1816

2 ha rzepaku zrobiło się żółte. Wszystko przez mszyce której nie dało rady wytępić 

3 razy pryskał brat. 3 różnymi środkami i nic 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mich9    671
3 razy to nic znam takich ktorzy co drugi dzien z opryskiwaczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leszek1000    1816

No,ale jakie potem koszty są. Przyjdzie zima i rzepaku nie ma 

Jak będą tak ciepłe jesienie to będzie coraz gorzej. Ale chyba też od odmiany zależy bo inne rzepaki wyglądają ok 

Edytowano przez leszek1000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proxy8441    248

spokojnie, niebawem przyjdzie zmiana pogody, a o rzepak na jesieni trzeba dbać bez względu na to co będzie w zimie w przeciwnym razie konsekwencją zaniedbań będzie wymarznięcie

  • Like 2

My siejemy, a Bóg daje plony

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egzo    27

Niby masz rację z tym dbaniem, ale nie uważasz że zaczyna się robić to już trochę przesadne? Ludzie latają jak nad jajkiem, zobaczą żółty listek to 10 odżywek, aminokwasy, siewka i tona nawozu, a w żniwa h..j wielki i bąbelki. Ja tam daje raz lub dwa mikro zależy jak mi pasuje, do tego raz lub dwa robak no i grzyb że skracaniem.I zdaje sobię z tego sprawę że w tym rzepaku mam robaka i tak jak w tym roku mi wybujal mimo że skręcałem go mocno, ale taki mamy klimat. No ale jak widzę np. takich ludzi jak kula czy słomek których lubię oglądać i szanuje, którzy lustrują te plantacje i odpowiadają na każdego szkodnika to powiem wam że trzeba zbierać albo 1.5 razy więcej od "Kowalskiego" albo ma się za dużo wolnego czasu. Jak mamy tak jak w tym roku ciepło jesień i nalot mszycy to ona jest u wszystkich i czy pryskał czy nie to jedno i to samo, i w żniwa będzie też po równo mniej (chyba że ktoś ma odmianę odporne na żółtaczkę) Dlatego chyba czasem to aż warto odciąć się od tego internatu i przestać nakręcać się bo mimo wszystko wiatru nie przedmuchamy a wpakujemy pieniądze i czas którego nikt nam nie odda. 

PS. Sorry za kolokwializm, to nie jest hejt nikogo jak coś ;)

Edytowano przez Egzo
  • Like 3
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniu    842

Jak byś dostawał za reklame odżywki lub środki to też byś jeździł, taka jest prawda. Obejrzyj film z prezentacji talerzówki u kuli jak wspomina o nowych talerzach w zamian za reklamę. Tylko jak już ide w takie coś to można by się było przyznać ile to kosztowało a jak już to napisać że dostałem na próbe. Z jednej strony fajnie, ale pytanie czy to: Zaradność czy żebranie a może jedno i drugie. 

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egzo    27

Pewnie masz rację, ale oni chyba właśnie dąrzyli, aby z tych filmików i popularności czerpać zyski. Tylko problem w tym, że oni tworzą taką jakby presję na " kowalskim" który też chce być idealny i potem wychodzi że ktoś na V klasie chce 10 ton miec pryskając co tydzień i myśli ile to na tym zarobi.

A co do firm to powiem Ci że nie wydaje mi się aby ta forma reklamy dawała duze zyski w sprzedaży maszyn, ale jeśli chodzi o środki ochrony roślin to na przykładzie słomka i sensytivi to strzał w dziesiątkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniu    842

Co do systivy to puki co w jęczmieniu ozimym widzę różnicę na plus, w pszenicy jak dotąd nie widać różnicy. W jęczmieniu jarym 3 lata siałem i plon bez różnicy bo 3 lata było sucho i w zdrowotności też bez różnicy, przynajmniej u mnie i u znajomych w okolicy tak było, a cena nasion robiła różnice.

A co do tych dwóch jutuberów to każdy ma swoje zdanie, ja mam swoje takie jak widać w poście wyżej.

Edytowano przez koniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proxy8441    248

ja gospodaruję na IVb V i VI klasie, mozaiki, co rok rzepak wysiewam na polach gdzie z 50% jest IVb z 35% V i ok. 15% VI klasy, jak jest susza to na tych lekkich wzniesieniach (bo tam jest V i VI klasa) rzepak jest na 1 tonę lub na 1,5t a srednio wychodzi ok. 2,5t jest tak głównie też z powodu zwierzyny, tej jesieni poszedł herbicyd, na jednym polu poprawka na fiołka gdzie dorzuciłem też graminicyd, potem 1. skracanie 1,1l tebu + insektycyd i 2. skracanie 1l tebu, żadnych mikro pod niego poszło cos ok. 30kg N na słomę i 75kg saletrosanu pod korzeń na orkę + polifoska, niedoborów brak, mam pioneera px104 tam zdecydowałem się na jeden zabieg 1l tebu i rośnie, obsada PXa ok. 25-30szt a Atora max 40szt, na piaszczystych glebach się świata nie zwojuje, na I czy II klasie mozna kombinować. Ogólnie dużej presji mszycy nie było u mnie na polach (Śląsk k/Tychów) gnatarz trochę szkody wyrządził ale poszedł środek i dał spokój, smietki brak trochę nornice czy myszy polne od miedz robią meksyk i eliminują piękne rośliny, czekamy na koniec wegetacji

Edytowano przez proxy8441

My siejemy, a Bóg daje plony

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przem64    28

jeszcze tydzień i będą prawdziwe przymrozki w dzień, powolny spadek temperatury przez kilkanaście dni dla roślin jest idealny. Wymarznięcia w zimie 2015/16 były spowodowane  tym że w grudniu było 15 stopni wegetacja trwała w najlepsze bez wcześniejszego ochłodzenia a w styczniu nagły mróz przez tydzień na -20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomek90    2265
5 godzin temu, koniu napisał:

Jak byś dostawał za reklame odżywki lub środki to też byś jeździł, taka jest prawda. Obejrzyj film z prezentacji talerzówki u kuli jak wspomina o nowych talerzach w zamian za reklamę. Tylko jak już ide w takie coś to można by się było przyznać ile to kosztowało a jak już to napisać że dostałem na próbe. Z jednej strony fajnie, ale pytanie czy to: Zaradność czy żebranie a może jedno i drugie. 

Jakby było blisko to byśmy litra zrobili. Kula jak kula zaczyna pomału pajacować bo kiedyś gadał naprawdę do rzeczy, ale Słomiak to już wogóle pokemon co zrobił z glifosatem to nie ma co gadać, a jeszcze do wyroczni top agrar śpiewa. 

 

Co do rapsu, jak narazie co roku mam taki sam nakład, jedynie w tym roku nie dałem azotu, bo poprostu wybrałem do cna i jest trochę problem bo głoduje. 

Jak co roku czyli:

350 profoska

mieszaniec 40szt tj hamilton i abakus

chwast metazachlor, chlomaon, pendimetalin 1.5, 0,1-0,13, 0.5

jednoliścienne 0,3 labrador 

caryx 1l + micro 2l, makro 1.5kg, isotak 0,1, chloropytfos 0,6, cypermetyna 0,1 , zależnie od działki labrador 0,5. 

 

Mszyc niet, śmietki niet, raps w kolana stożek nisko, ale głoduje i nic nie poradzisz. 

 

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mtz55    75
12 godzin temu, robercikj100 napisał:

I to jest właśnie chore i bez sensu. Takie przepisy są chyba tylko dla samych przepisów a nie dla ludzi. Dopłaty stoją praktycznie w miejscu od lat a co rusz jakieś nowe wymagania i obostrzenia.

Najgorsze z tymi przepisami jest to że obowiazują na terenie calej polski zabaczcie jaka jest roznica miedzy wegetacja bialystok a dolnoslaskie. Mieszkam w okolicach legnicy na dolnymslasku gdzie wg tych przepisow najbardziej stracimy bo u nas wegetacja zawsze najszybiciej bo i najcieplej. Tylko raz 5-6 lat temu warunki nie pozwalały wjechać w lutym. 

Czy ktoś sie orientuje czy rsm też jest od 1 marca, bo w projekcie byly jakies inne warunki dla rsm chyba.

Edytowano przez mtz55

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniu    842
7 godzin temu, Tomek90 napisał:

Jakby było blisko to byśmy litra zrobili. Kula jak kula zaczyna pomału pajacować bo kiedyś gadał naprawdę do rzeczy, ale Słomiak to już wogóle pokemon co zrobił z glifosatem to nie ma co gadać, a jeszcze do wyroczni top agrar śpiewa. 

 

Co do rapsu, jak narazie co roku mam taki sam nakład, jedynie w tym roku nie dałem azotu, bo poprostu wybrałem do cna i jest trochę problem bo głoduje. 

Jak co roku czyli:

350 profoska

mieszaniec 40szt tj hamilton i abakus

chwast metazachlor, chlomaon, pendimetalin 1.5, 0,1-0,13, 0.5

jednoliścienne 0,3 labrador 

caryx 1l + micro 2l, makro 1.5kg, isotak 0,1, chloropytfos 0,6, cypermetyna 0,1 , zależnie od działki labrador 0,5. 

 

Mszyc niet, śmietki niet, raps w kolana stożek nisko, ale głoduje i nic nie poradzisz. 

 

 

Czytam Twoje komentarze na forum to w wielu sprawach mam takie same zdanie, także tym bardziej litra by można było zrobić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek933    5394

Z tyn litrem to chyba każdy się zgadza

  • Like 1

Kupie obciążniki przednie do zetora forterry 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniu    842

Ja bym miał dość przy 0,25l. Co do rzepaku dzisiaj widziałem rzepaki z Cruiserem i bez. Siane na jednym polu. Jak moderator zatwierdzi foto to zobaczycie że zaprawa robi swoje przy silnej presji mszyc w tak odległym terminie od siewu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matek89121    2280

u mnie 3x robiony od robaka w tym 2x na mszyce w podwójnych dawkach i nic prawie nie pomogło i dałem sobie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matek89121    2280

u mnie niby tez był zaprawiany Cruiserem ale 2 razy musiałem dobijać raz bi58  1l/ha a 4 dni później poprawka Durbanem 1l i  coś tam pospadało ale po tygodniu  łaziły dalej i odpuściłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marian7k    110

Wygląda jak potraktowany randapem aż trudno uwierzyć. Na szczęście przed siewem zmieniłem zamówienie na droższy.

Zapytam przy okazji znacie wpływ obsady na plon odmiany Tajfun F1 , mam miejscami obsadę 20 roślin/m^2.

Edytowano przez marian7k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniu    842

No z daleka tak wygląda, z bliska widać że odbijają nowe liście.

U mnie z cruiserem całe 26ha w jednym kawałku i też jechałem 4 razy, też pojawiają się pojedyncze sztuki na co niektórych roślinach, ale już nic nie bedziemy robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matek89121    2280

za chwile mróz sobie skutecznie z nimi poradzi albo przynajmniej zatrzyma ich żerowanie

ps a ten gość ze zdjęcia pryskał ile razy ten rzepak  od robaka czy robił kontrole bez oprysku i zaprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez damiandg
      Powiedzcie mi czy macie jakiś sposób na sarny w rzepaku bo jest kilka stad takich po 10 sztuk i wszystkie siedzą w moim rzepaku. Do wiosny chyba nie zostanie nic.
    • Przez hesus37
      Witam nie wiem czy było już na forum, ale chciałbym rozpocząć temat dotyczący melasy buraczanej jako nawozu dolistnego. Może ma ktoś doświadczenie w tyn temacie?
    • Przez Domek96
      Cześć.Chciałbym się dowiedzieć jakie najlepiej zastosować nawóz np.wapno na wiosnę lub po żniwach,klasy gleby IV-VI.Już kilka lat nie było wapnowane.Pozdrawiam
    • Przez mieczownik
      Cześć Na samym początku proszę bardzo Was bez głupich komentarzy 😘 Czy ktos z Was stosował nawóz Prosam FAC z firmy Procam 🙄😏 Jesli tak piszcie w kom 🙄 Czy ktos z obecnych dawal na zboza nawoz w plynie taki jak ;😉😉😉 ENERGY MIX 1 dawka MI ZBOŻE 2 dawka Prosze o pomoc tych ktorzy to stosowali ,ponieważ chciałbym to zastosować i porozmawiać z tymi którzy to stosują
    • Przez MafiaRuszkowo
      Witam co lepiej posiać na żyto:saletre , saletrosan 26 czy polifoske 21 ? Jesienią był dawany obornik.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj