Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bazuję na sile roboczej z Ukrainy i  trochę młodziaków z miasta. Z Ukrainy w szczycie miałem około 100 osób. Póki co nie ma absolutne żadnego problemu z siłą roboczą z tamtego kierunku. 

 

Z truskawek powoli i tak uciekam. A malinę jakby mi się robotnicy "skończyli" to zacznę zbierać maszynowo w całości. I tak z około 10 hektarów już od kilku lat tak robię bo mam klienta na "przemysłową" w dobrych cenach.

 

gdzie nocujesz taką rzesze ludzi?

Opublikowano

@miwigos:

a coś takiego jak pomoc sąsiedzka nie występuje u Was? Ja do bel i na sianokosy zgrywam 1-2 kolegów i działamy. w kolejne dni ja u innych pomagam.

pomoc polega tylko na zwożeniu bel i ewentualnie załadunku turem na przyczepy.

Ja mówie o małej kostce ,dużą to bym sam sobie zwiózł ,tu sasiad ,sąsiadowi nie pomoże ,chyba że maszyną usługowo ,każdy wygodny ,dlatego kończymy zabawe w hodowle

Opublikowano

@miwigos:

ja z świętokrzyskiego. Zawsze kojarzone z zacofaniem maszynowym :/. Teraz mamy wszystkie innowacje techniczne co kiedyś widzieliśmy na obrazkach z zachodu Polski. Wykup gruntów przez słupy tez jest normą :/. Za ładną działke ( w miare równa, klasa 1 i 2,  z dojazdem z asfaltu ( nie budowlaną ) w rejonie warzywniczym też trzeba wydac 80-100 tyś zł. Klase 3 i 4 jak konkurencja rolników i słupów jest to 40-50 tyś zł kosztuje, (region nie warzywny). A takie grunty górzyste, gliniaste pole 4 i 5 klasy to 20-25 tyś, a rok temu można było za 17 tys kupić ale to od kogoś kto nie był zorientowany w cenie.

Brak ludzi do pracy tez tu odczuwalny nawet bardzo, na mojej wsi rolnik co ma 5 ha słomy do prasowania, kilka ha łaki i coś zrobi kiszonki z lucerny to zakupił prase rolującą i tura.Kto miał kasę to nową, inni używane a kto miał sporo gruntów własnych to nówke na PROW :) dlatego pomagamy sobie poprzez zwożenie, bo łąki dość daleko około 8-10 km, a nawet 17 km :/ . Do zwożenia "małych kostek" to też nikogo nie najmiesz. 

Opublikowano

Bazuję na sile roboczej z Ukrainy i  trochę młodziaków z miasta. Z Ukrainy w szczycie miałem około 100 osób. Póki co nie ma absolutne żadnego problemu z siłą roboczą z tamtego kierunku. 

 

Z truskawek powoli i tak uciekam. A malinę jakby mi się robotnicy "skończyli" to zacznę zbierać maszynowo w całości. I tak z około 10 hektarów już od kilku lat tak robię bo mam klienta na "przemysłową" w dobrych cenach.

 

Żeby Ci się kiedyś nie odbiło czkawką zatrudnianie kabanów. Znam dwa przykłady znajomych co ich zatrudniali na przełomie wieków. Jeden miał dużo buraków, obrabiali motykozolami, puki robił z nimi to spoko, jak poszedł robić coś innego to leserstwo siedziało pochowane po cieniach, mimo płacenia na akord. Druga sytuacja bardziej drastyczna, gościu miał takiego stałego pracownika z tamtąd, kilka lat do niego jeździł, miał go za swojego. Jego kabańska natura wyszła gdy ten gospodarz pochwalił się mu, że na drugi dzień jedzie kupić nowy ciągnik. To był ostatni dzień życia tego mężczyzny. Tak, zabił go i uciekł z pieniędzmi...

Opublikowano

Nie ma strachu. Ja się  nimi nie "spoufalam". Jest czysta relacja pracodawca - pracownik. Coś nie tak - żegnamy się tego samego dnia. Co do organizowania pracy - postawiłem na system sprawdzony u Niemieckich rolników gdzie Polakami najczęściej zarządzają Polacy - u mnie ekipą z Ukrainy zarządzają Ukraińcy.

 

Kolega wcześniej pytał gdzie ich nocuję - prowadzę gospodarstwo a nie usługi hotelarskie ;). A tak na serio to mam miejsca noclegowe dla kilkunastu osób a reszta wynajmuje we wsi gdzie mam gospodarstwo. Nie ma z tym absolutnie problemu bo dużo ludzi za granicę wyjechało , mają stare domy , wynajmują pokoje - więc im też się interes kręci.

 

 

Na wiosnę w tym roku miałem takie dwie artystki co sobie "fajny" sposób na dodatkowy zarobek znalazły i pewnego dnia mi powiedziały że one to do Lublina się wyprowadzą i czy mogłby później pracę zaczynać i wcześniej kończyć bo by ze mną jeździły ;). Uśmiałem się co niemiara no i się pożegnaliśmy. Wczoraj w Tarasach spotkałem jedną z nich - "zasiedziały" się w Polsce bo im się "biznes" świetnie kręci. Ale co fakt to fakt - piękne dziewczyny.

Opublikowano

Za wynajęcie domu jedna kondygnacja z piwnicą(użytkową/mieszkalną) - 4 pokoje na kondygnacji + 2 pomieszczenia w piwnicy mój znajomy brał od nich 2000 zł (wszystkie rachunki wliczone) - mieszkało tam 14 osób. 

Opublikowano

Nie daleko mnie jest jeden człenio prezes mleczarni przed zmianą przepisów kupił jednego dnia od 25 rolników 100ha jak mu się udało wszystkich skrzyknąć i ile wydał nie wiadomo , ale słychać że ciśnie z mleczarni ile tylko może

Opublikowano

Nie daleko mnie jest jeden człenio prezes mleczarni przed zmianą przepisów kupił jednego dnia od 25 rolników 100ha jak mu się udało wszystkich skrzyknąć i ile wydał nie wiadomo , ale słychać że ciśnie z mleczarni ile tylko może

 

Po prostu miał umowy przedwstępne z rolnikami i tylko czekał na wybrany dzień. 

Opublikowano

Uważam ze taka cena ma szansę się zamortyzować za mojego życia kl 4 a i b

A co tu ma sie amortyzować ,jak będziesz o nia dbał to się nie zużyje,to nie maszyna,14 tyś ,to z samych dopłat ją spłacisz szybko i to do zera wartości

Opublikowano

Co zrobić aby nikt mi nie podkupił ziemi?

Dzierżawie ziemie od 2 wydzierżawiających matki i córki razem 6,5ha w 2 działkach, dowiedziałem się teraz przypadkiem że na księgach wieczystych jest spory zastaw i wszczęte są po 2 postępowania komornicze 2 u matki i 2 u córki, od 2 wierzycieli. Co mogę uczynić aby nie stracić tej ziemi, szkoda bo już 16 lat ją dzierżawie.

Opublikowano

Chyba tylko dogadać się z wierzycielem i właścicielkami. Pod warunkiem , że dług nie jest większy od wartości pola. Teoretycznie od komornika pewnie kupi się taniej, ale i kupujących może być więcej, zwłaszcza jak głód ziemi.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez mateuszm023
      Witam, planuję przeznaczyć pole klasy 4-5, ok 1 ha na działkę pod zabudowę, tzn na rozbudowę gospodarstwa. Zaznaczę od razu że pole to leży niecały kilometr od mojego gospodarstwa. Moje pytanie do użytkowników to czy ktoś już to robil? jak to wygląda, jaki koszt? czy zależy to od powierzchni? czy jest z tym dużo papierów i załatwiania spraw, jak długo to może trwać? 
    • Przez Fugeo
      Cześć
      Mam pytanie jak to jest ze sprzedażą ziemi po sprawie spadkowej? Osoba A założyła sprawę i finalnie sąd przyznał ziemię właśnie tej osobie. Teraz ta osoba chce ją sprzedać. Czy jest jakiś okres "karencji" tzn zakaz sprzedaży przez okres iluś tam lat czy może od razu ją sprzedać?
    • Przez Gregor55
      Gospodarstwo rolne kilkanaście km od granicy z Polską
      Baza to cztery obiekty w różnym stanie technicznym
      1. stan bardzo dobry ponad 1000 m2 konstrukcja żelbetowa wysoka obiekt suchy
      2. suszarnia ok 500 m2 wysoki żelbet stan b dobry
      3. stajnia cegła + żelbet średni do remontu ponad 1000 m2
      4. stajnia cegła + żelbet zły do remontu ponad 1000 m2
      działka ponad 5 ha do prywatyzacji można zwiększyć i ilość budynków i ilość ziemi budowlanej.
      i to kosztuje 60 000 $.
      Do końca roku możemy dla tego gospodarstwa zarejstrować ok 400 ha ziemi max.
      cena rejstracji to 300-350 $ za ha.
      Jest możliwość w następnym etapie prywatyzowania ziemi ornej.
      Pozdrawiam
      Grzegorz Bajster
      +380674641803
      Kontakt również poprzez aplikacje Viber i WhatsApp























      WhatsApp Video 2018-07-13 at 12.02.27.mp4



    • Przez nowa11
      Otrzymałam od rodziców 2.70ha ziemi rolnej 5i6 klasa ziemi . Czy ma ktoś pomysł jak ją wykorzystać aby mogła przynosić dochód. Działka położona jest w malowniczej okolicy z widokiem na jezioro przy działce droga i ścieżki rowerowe Ja osobiście myślę coś w kierunku turystyki, może ktoś wie jak wygląda sprawa z wynajmem pod kempingi czy kampery, umowy  długoletnie itp. Może ktoś ma inny, lepszy pomysł jak zarobić
    • Przez ursusowski289
      Otrzymałem od rodziców 2.70ha ziemi rolnej 5i6 klasa ziemi . Czy ma ktoś pomysł jak ją wykorzystać aby mogła przynosić dochód. Działka położona jest w malowniczej okolicy z widokiem na jezioro przy działce droga i ścieżki rowerowe Ja osobiście myślę coś w kierunku turystyki, może ktoś wie jak wygląda sprawa z wynajmem pod kempingi czy kampery, umowy  długoletnie itp. Może ktoś ma inny, lepszy pomysł jak zarobić
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v