coolman111

Cena ziemi 2014-2017

Polecane posty

robercikj100    1010
44 minuty temu, damianzbr napisał:

A u mnie małorolni to za gotówkę sobie kupują tiguany, a tuaregi tych twoich to kosztują ich 3tys. /miesiąc rata.

I kto ma więcej kasy? Twój sąsiad w nie swoim Tuaregu za 300 tys. czy mój sąsiad w swoim tiguanie za 120 tys.???

 

Małorolni i nie zaradni nie potrafią tego zrozumieć. Tych w nie swoich tuaregach nazywają bogalami (co wcale prawdą nie jest), a  na tych w tiguanach własnościowych wieszają psy i tłumaczą sobie że złoto po wojnie mieli albo wujka księdza

Widzę że ty właśnie się do nich zaliczasz, skoro sąsiadów w tuaregach z leasingu podejrzewasz o bogactwo xD

No to twój rejon to jakiś ewenement jak małorolnych stać na samochody po 100 tys. Jeżeli oczywiscie małorolny to dla ciebie jest tak 10 , 15 ha. Chyba że te 10 ha ma całe w szklarniach albo innych warzywach to może .


AndrzejRo vel Anetka1 vel AleksanderX vel AndrzejLewoc to forumowy transwestyta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszlak79    749

Bo Damianek lubi sobie pofantazjować, ot tak żeby było jak On chce 😉.

52 minuty temu, damianzbr napisał:

A u mnie małorolni to za gotówkę sobie kupują tiguany, a tuaregi tych twoich to kosztują ich 3tys. /miesiąc rata.

I kto ma więcej kasy? Twój sąsiad w nie swoim Tuaregu za 300 tys. czy mój sąsiad w swoim tiguanie za 120 tys.???

 

Małorolni i nie zaradni nie potrafią tego zrozumieć. Tych w nie swoich tuaregach nazywają bogalami (co wcale prawdą nie jest), a  na tych w tiguanach własnościowych wieszają psy i tłumaczą sobie że złoto po wojnie mieli albo wujka księdza

Widzę że ty właśnie się do nich zaliczasz, skoro sąsiadów w tuaregach z leasingu podejrzewasz o bogactwo xD

Powiem tak, Ja widzę kto lepszym jeździ - ergo kto lepiej żyje. I skąd Ty możesz mieć pojęcie kto co ma??

43 minuty temu, damianzbr napisał:

on już wcześniej dawał o sobie znać? Bo jakoś go nie kojarzę a zażarcie próbuje wpajać swoje urojenia a co gorsza robi to co rusz obrażając.  taksię zastanawiam czy to jakiś szczeniak czy prowokator/troll.

A Ja Cię kojarzę z innych tematów, Ty wiesz jakich. Tam było takim jak Ty bardzo źle i nikt Tiguanem nie jeździł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
19 minut temu, robercikj100 napisał:

No to twój rejon to jakiś ewenement jak małorolnych stać na samochody po 100 tys. Jeżeli oczywiscie małorolny to dla ciebie jest tak 10 , 15 ha. Chyba że te 10 ha ma całe w szklarniach albo innych warzywach to może .

Nie mają szklarni a zasuwają na etacie. I całą zarobioną kasę pakują w gospodarkę kupując używane 15 letnie ciągniki po 100 KM na 10 ha i pola po 40 tys. gdzie u  mnie w okolicy średnia cena to 15 - 25 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warchest    253

teraz to ja widze ze lepiej zyja niektorzy malorolni ktorzy pracuja niz ci co maja sporo ziemi nawet ci po 300 ha bo niktorzy mniejsi maja bramy na pilota , kostka podworka powykladane i sprzet na kilka ha taki jak na jakies duzo wieksze gosp a ci wieksi tych rzeczy nie maja .. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszlak79    749
7 minut temu, damianzbr napisał:

Nie mają szklarni a zasuwają na etacie. I całą zarobioną kasę pakują w gospodarkę kupując używane 15 letnie ciągniki po 100 KM na 10 ha i pola po 40 tys. gdzie u  mnie w okolicy średnia cena to 15 - 25 tys.

A żyją z MOPS-u czy z prostytucji?? Normalnie cuda, i to na kiju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Jak widzisz inni też podzielają moje zdanie, a ty sobie dalej żyj w tym swoim wyimaginowanym świecie i sobie wmawiaj że 100 czy 200 hektarowcy zawyżają ceny ziemi, a zwłaszcza ci którzy ledwo koniec z końcem wiążą.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danielursus3p    5231

@warchest Ale co tu się oszukiwać, do póki moje gospodarstwo nie zaczęło samo na siebie zarabiać sam tak robiłem. Kasa z etatu w gospodarstwo. Żeby tak sobie żyć z gospodarstwa przy produkcji zbóż i rzepaku to trzeba mieć chociaż te 50 ha aby starczyło na życie i jakiś tam rozwój gospodarstwa. U mnie dużo takich jest co jadą do pracy A po pracy 10-15 ha obrobią plus z 10 byczkow i żyją jak pany. W mojej okolicy to norma, wyjątkiem są rodziny, które żyją tylko z pola.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

wyjątkiem są rodziny, które żyją tylko z pola.     .....     i lenie które żyją tylko z MOPSU

Edytowano przez damianzbr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszlak79    749
14 minut temu, damianzbr napisał:

Jak widzisz inni też podzielają moje zdanie, a ty sobie dalej żyj w tym swoim wyimaginowanym świecie i sobie wmawiaj że 100 czy 200 hektarowcy zawyżają ceny ziemi, a zwłaszcza ci którzy ledwo koniec z końcem wiążą.

No gdybyś cechował się choć odrobiną obiektywizmu to zauważyłbyś, że w rejonach gdzie jest dużo dobrych gruntów twoja teoria się nie sprawdza. A to takie rejony są najważniejszymi producentami w kraju. I nie tylko Ja to potwierdzam.

Edytowano przez Kaszlak79

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robercikj100    1010
23 minuty temu, damianzbr napisał:

Nie mają szklarni a zasuwają na etacie. I całą zarobioną kasę pakują w gospodarkę kupując używane 15 letnie ciągniki po 100 KM na 10 ha i pola po 40 tys. gdzie u  mnie w okolicy średnia cena to 15 - 25 tys.

To tacy to nie są rolnikami tylko hobbystami. Bo jak ich stać za pracę na etacie kupić samochód za 100 tys .  to znaczy że wieksza część swojego dochodu uzyskują z pracy a rolnictwo to tylko rozrywka


AndrzejRo vel Anetka1 vel AleksanderX vel AndrzejLewoc to forumowy transwestyta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

A gdybyś ty grzeszył obiektywizmem to potrafił byś zrozumieć że dobre grunty są TYLKO w opolskim, dolnośląskim, pomorzu, żuławach i zamojszczyźnie + jeszcze kilka mikroregionów w pradolinach rzek czy ułożonych na zwietrzałych skałach wapiennych .

I stanowią znikomy % powierzchni kraju. A w pozostałej zdecydowanej większości kraju przeważają małe gospodarstwa na słabych glebach które wspomagają się własnymi DG lub pracą na etacie i często dużo lepiej im się wiedzie niż gospodarstwom 100 - 200 ha które z tytułu uprawiania słabych gleb nie są w stanie uzyskać satysfakcjonujących dochodów i w związku z tym ani im się śni wykupować grunty po zawyżonej cenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warchest    253
11 minut temu, damianzbr napisał:

wyjątkiem są rodziny, które żyją tylko z pola.     .....     i lenie które żyją tylko z MOPSU

my zyjemy tylko z pola a lenmi nie jestesmy , pozatym do hodowli juz nie wrocimy i duzo nawet tych mniejszych gospodarstw tez zyja z pola i pracy np i nastepni schodza juz tez z hodowli ci mniejsi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość
6 minut temu, robercikj100 napisał:

To tacy to nie są rolnikami tylko hobbystami. Bo jak ich stać za pracę na etacie kupić samochód za 100 tys .  to znaczy że wieksza część swojego dochodu uzyskują z pracy a rolnictwo to tylko rozrywka

Ja ich tak samo nazywam i nie od dzisiaj mówię że dopłaty powinny być uzależnione od dochodu DOMOWEGO.

Do domy wpływa 10 tys . zł /miesiąc. 3 tys. żona z etatu 7 z gospodarstwa - ok, dopłaty się nalezą.

Ale do domu wpływa 10 tys. / miesiąć, 3tys. żona z etatu, 4 tys. mąż z etatu, 3 tys. z gospodarstwa = hobbysta zabrać dopłaty.

 

A teraz patrz jaka się zacznie jatka. Nie dość że kaszlak na mnie najeżdża to teraz pół AF na mnie naskoczy co ja wymyślam.

Kaszlak mówi że duże gospo rządzą, a tu się okażę że pół AF to hobbyści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtal24    2467

a ja mysle ze ta cala sytuacja z cenami ziemi i kto wiecej placi zalezy od rejonu i ludzi. mam kolege ze szkoly co maja 350ha i teraz to on kupuje tylko to co mu pasuje i wcale tak duzo nie placi bo maja w czym juz robic a skolei dwa lata temu gosc co ma 40-50ha przebil wszystkich i kupil w mojej wiosce kilka ha i musi dojechac 7 km ale sprzetu nabrane ze i 200ha obrobi tylko w tym roku chyba juz bank nie chcial dac kredytu i chodz ziemia na sprzedaz to nie chce

  • Like 1

ZETOR TEAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszlak79    749
5 minut temu, damianzbr napisał:

A gdybyś ty grzeszył obiektywizmem to potrafił byś zrozumieć że dobre grunty są TYLKO w opolskim, dolnośląskim, pomorzu, żuławach i zamojszczyźnie + jeszcze kilka mikroregionów w pradolinach rzek czy ułożonych na zwietrzałych skałach wapiennych .

I stanowią znikomy % powierzchni kraju. A w pozostałej zdecydowanej większości kraju przeważają małe gospodarstwa na słabych glebach które wspomagają się własnymi DG lub pracą na etacie i często dużo lepiej im się wiedzie niż gospodarstwom 100 - 200 ha które z tytułu uprawiania słabych gleb nie są w stanie uzyskać satysfakcjonujących dochodów i w związku z tym ani im się śni wykupować grunty po zawyżonej cenie.

Ale tylko te obszary są liczącymi producentami żywności. Tylko w takich rejonach są tacy potentaci jak Top Farms czy KR Kietrz, tylko te dwa gospo to prawie 20 tys. ha. I zrozum to, że w moich stronach czy ktoś ma 10, czy 100 czy 1000 to są grunty dobre albo bardzo dobre.

Dopłaty powinny być uzależnione od dochodowości gospodarstwa jako takiego a nie "domu". Uważam że te biedniejsze powinny dostawać więcej.

Nie najeżdżam na Ciebie, tylko śmieszą mnie twoje teorie że ktoś kto ma 10 ha piachu lepiej sobie radzi od tego kto ma tego piachu 100 ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danielursus3p    5231
3 minuty temu, damianzbr napisał:

Ja ich tak samo nazywam i nie od dzisiaj mówię że dopłaty powinny być uzależnione od dochodu DOMOWEGO.

Do domy wpływa 10 tys . zł /miesiąc. 3 tys. żona z etatu 7 z gospodarstwa - ok, dopłaty się nalezą.

Ale do domu wpływa 10 tys. / miesiąć, 3tys. żona z etatu, 4 tys. mąż z etatu, 3 tys. z gospodarstwa = hobbysta zabrać dopłaty.

 

A teraz patrz jaka się zacznie jatka. Nie dość że kaszlak na mnie najeżdża to teraz pół AF na mnie naskoczy co ja wymyślam.

Kaszlak mówi że duże gospo rządzą, a tu się okażę że pół AF to hobbyści.

Oj pewnie więcej jak pół. Sam jestem za tym aby zabrać hobbystom. Choć nim jestem. W moim przypadku to 50% etat 50% gospodarstwo. Ale już widzę rozwścieczonego Wiecha, Andrzeja, Kazika, Janusza i Pjotera ode mnie ze wsi. Temat przez jakieś 10 lat by się utrzymywał. "Kurla kiedyś jak dopłaty były to było, tera to ni ma" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszlak79    749

Dlaczego hobbystom?? Wychodzisz na plus, opłaca Ci się, tym bardziej jak twierdzisz że to połowa dochodu to nie hobby ale cześć twojej pracy. Nie tylko w rolnictwie ludzie dorabiają. Chcesz dać od siebie więcej to masz więcej. Wg. mnie nagły brak dopłat pociągnął by za sobą lawinę upadków mocno zadłużonych gospodarstw, nikt się nie odważy na taki krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sumek666    5084
6 minut temu, Kaszlak79 napisał:

Tylko w takich rejonach są tacy potentaci jak Top Farms czy KR Kietrz, tylko te dwa gospo to prawie 20 tys. ha.

Znowu mijasz się z prawdą. Sam TF ma ponad 30 tys. I ani jednego na własność w spółce matce poza budynkami. Poza tym tak ich chwalisz czyli jesteś żydem.  

Mają tyle wspólnego z Polska co ja z USA 


 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtal24    2467
damianzbr napisał:

6 minut temu, robercikj100 napisał:

To tacy to nie są rolnikami tylko hobbystami. Bo jak ich stać za pracę na etacie kupić samochód za 100 tys .  to znaczy że wieksza część swojego dochodu uzyskują z pracy a rolnictwo to tylko rozrywka

Ja ich tak samo nazywam i nie od dzisiaj mówię że dopłaty powinny być uzależnione od dochodu DOMOWEGO.

Do domy wpływa 10 tys . zł /miesiąc. 3 tys. żona z etatu 7 z gospodarstwa - ok, dopłaty się nalezą.

Ale do domu wpływa 10 tys. / miesiąć, 3tys. żona z etatu, 4 tys. mąż z etatu, 3 tys. z gospodarstwa = hobbysta zabrać dopłaty.

 

A teraz patrz jaka się zacznie jatka. Nie dość że kaszlak na mnie najeżdża to teraz pół AF na mnie naskoczy co ja wymyślam.

Kaszlak mówi że duże gospo rządzą, a tu się okażę że pół AF to hobbyści.

Damian a dlaczego uwazasz ze dwuzawodowcy czyli praca na etacie +gospodarstwo sa gorszymi rolnikmi niz Ci co zyja z samej ziemi??? A ja uwazam ze sa to ludzie bardziej pracowici od pozostalych i moge powiedziec Ci ze w mojej okolicy maja lepsze plony niz Ci co zyja tylko z samej ziemi i hodowli. Zeby przy tej oplacalnosci i suszy zyc na poziomie tylko z upawy roslinnej typu pszenica rzepak kukurydza to nie wiem czy wystarczy 100ha i bez wiekszych zobowizan. To Twoim tokiem myslenia Ty tez jestes ten gorszy bo oprocz ziemi prowdzisz jeszcze dzilalnosc gospodarcza a ja uwazam ze jestes pracowity. A co do cen ziemi to mysle ze przy tych cenach i suszy jaka panuje w mojej okolicy od 2-3sezonow to ceny ziemi mocno w dol mysle ze powinna kosztowac ponizej 30 tys

  • Like 1

ZETOR TEAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszlak79    749
Cytat

Znowu mijasz się z prawdą. Sam TF ma ponad 30 tys. I ani jednego na własność w spółce matce poza budynkami. Poza tym tak ich chwalisz czyli jesteś żydem.  

Nie ma tylu, oddział Głubczyce ma coś koło 11 tys. Całość to dzierżawa, ale co to zmienia w produktywności?? A jeśli bym był nawet Żydem, to co?? Słucham??

Edytowano przez Kaszlak79

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danielursus3p    5231

@Kaszlak79 bo takie są fakty. U mnie w okolicy jest dużo zagorzałych rolników(?), którzy sieją by wziąć dopłatę rzędu 3000 zł. Nie chcą ani sprzedać, ani oddać w dzierżawę, bo jest rok w rok pewne 4-10 tyś zł. Dopóty nie będę utrzymywał się tylko z tego będę hobbysta, cwańszym jak inni hobbysci, ale dalej hobbystą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszlak79    749
Cytat

bo takie są fakty. U mnie w okolicy jest dużo zagorzałych rolników(?), którzy sieją by wziąć dopłatę rzędu 3000 zł. Nie chcą ani sprzedać, ani oddać w dzierżawę, bo jest rok w rok pewne 4-10 tyś zł. Dopóty nie będę utrzymywał się tylko z tego będę hobbysta, cwańszym jak inni hobbysci, ale dalej hobbystą. 

 

Nazywaj to jak chcesz, mi chodzi o to że nie widzę nic złego w zarabianiu z dwóch i więcej źródeł. Poza tym są rejony gdzie ziemia rolna to jedyny sensowny kapitał.

No też tak myślę że nico, choć wiem co się kotłuje w głowach takich ludków jak Ty na dźwięk słowa Żyd lub Niemiec. Ich dni czyli czyje??

Edytowano przez Kaszlak79

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtal24    2467
danielursus3p napisał:

@Kaszlak79 bo takie są fakty. U mnie w okolicy jest dużo zagorzałych rolników(?), którzy sieją by wziąć dopłatę rzędu 3000 zł. Nie chcą ani sprzedać, ani oddać w dzierżawę, bo jest rok w rok pewne 4-10 tyś zł. Dopóty nie będę utrzymywał się tylko z tego będę hobbysta, cwańszym jak inni hobbysci, ale dalej hobbystą. 

a co trzeba siac zeby wziasc doplate rzedu 3tys do ha?


ZETOR TEAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.

  • Podobna zawartość

    • Przez Fugeo
      Cześć
      Mam pytanie jak to jest ze sprzedażą ziemi po sprawie spadkowej? Osoba A założyła sprawę i finalnie sąd przyznał ziemię właśnie tej osobie. Teraz ta osoba chce ją sprzedać. Czy jest jakiś okres "karencji" tzn zakaz sprzedaży przez okres iluś tam lat czy może od razu ją sprzedać?
    • Przez Gregor55
      Gospodarstwo rolne kilkanaście km od granicy z Polską
      Baza to cztery obiekty w różnym stanie technicznym
      1. stan bardzo dobry ponad 1000 m2 konstrukcja żelbetowa wysoka obiekt suchy
      2. suszarnia ok 500 m2 wysoki żelbet stan b dobry
      3. stajnia cegła + żelbet średni do remontu ponad 1000 m2
      4. stajnia cegła + żelbet zły do remontu ponad 1000 m2
      działka ponad 5 ha do prywatyzacji można zwiększyć i ilość budynków i ilość ziemi budowlanej.
      i to kosztuje 60 000 $.
      Do końca roku możemy dla tego gospodarstwa zarejstrować ok 400 ha ziemi max.
      cena rejstracji to 300-350 $ za ha.
      Jest możliwość w następnym etapie prywatyzowania ziemi ornej.
      Pozdrawiam
      Grzegorz Bajster
      +380674641803
      Kontakt również poprzez aplikacje Viber i WhatsApp























      WhatsApp Video 2018-07-13 at 12.02.27.mp4



    • Przez nowa11
      Otrzymałam od rodziców 2.70ha ziemi rolnej 5i6 klasa ziemi . Czy ma ktoś pomysł jak ją wykorzystać aby mogła przynosić dochód. Działka położona jest w malowniczej okolicy z widokiem na jezioro przy działce droga i ścieżki rowerowe Ja osobiście myślę coś w kierunku turystyki, może ktoś wie jak wygląda sprawa z wynajmem pod kempingi czy kampery, umowy  długoletnie itp. Może ktoś ma inny, lepszy pomysł jak zarobić
    • Przez ursusowski289
      Otrzymałem od rodziców 2.70ha ziemi rolnej 5i6 klasa ziemi . Czy ma ktoś pomysł jak ją wykorzystać aby mogła przynosić dochód. Działka położona jest w malowniczej okolicy z widokiem na jezioro przy działce droga i ścieżki rowerowe Ja osobiście myślę coś w kierunku turystyki, może ktoś wie jak wygląda sprawa z wynajmem pod kempingi czy kampery, umowy  długoletnie itp. Może ktoś ma inny, lepszy pomysł jak zarobić
    • Przez ChiquitaB
      Witam. w 2016 roku żona otrzymała darowizną gosp rolne o pow. 15ha, jako że sytuacja zmusza nas do zaniechania prowadzenia gosp dalej i jego sprzedaży. Moje pytanie, czy możemy sprzedać ziemie na powiększenie innego gosp. bez żadnych konsekwencji i płacenia podatków? Żona nabyła gosp przed zmianą przepisów w 2016
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj