tomek73

Najlepszy to K- Leaf , 20 kg, wiosną po 180 chyba kupowałem, ale w też stosowałem najtańszy do fertygacji też było ok, chyba ten Sulopotasse, dziś kupi za 100 zł 25 kg, ale trzeba tu pamiętać nie w słońce, pochmurno, najlepiej wieczorem.

Na glebę to przed sianiem sie sypie. Wiosna do oprysku, w tym roku do każdego oprysku dodaję po 2 kg, a na parametry 4 kg siarczanu potasu i może 5 kg mocznika jak kłos wychodzi. Różnice w suszy miedzy mną a sąsiadem kolosalne. Rozpuszczał sie fajnie, ale do rozwadniacza żeby wciągło to tragedia. Jak wapno tlenkowe suche. Kto nie stosował ten nie wie.

Raz miałem Bor w proszku, nigdy więcej, leje wodę do rozwadniacza i nie chciało go wciągać, woda go omijała, od tej pory wystrzegam się proszków. Najlepszy był opryskiwacz Tecnoma, miał osobną pompe wirową tylko do mieszania cieczy w zbiorniku. W blanchardzie wyrzuciłem filtr przed pompą i wszystko miesza super. Teraz pryskam Hardi to szału nie ma, wsypałem 10 kg potasu i zabiło filtr ssawny.6 razy czyściłem zanim puściło. Teraz proszki wsypuję do wiaderek 20 litrowych, mieszam wiertarką i dopiero w rozwadniacz w Hardi.

Nie pomyliło mi się. Opryskiwacz 4500 litrów 28 metrów po granstarze to zabójstwo dla rzepaku. 2 razy po 6 wypłukaniach nie spóściłem z lanc na miedzy i wjazd w rzepak spalony, póki ciecz nie wyszła z lanc. Normalnie po 200 litrów leje, mieszam i płucze. Kupuję 3 litry Acze, potem bor i woda.

Kupuje Acze inny wybielacz lub chlor do basenu, płucze z 6-7 razy ostatni Bor przed wjazdem w pole spuszczam na miedzę.

Lepiej weglan z 6-10 ton. Ja tak w tamtym roku nowa dzierżawa rzepak nie powschodził, zaorałem p[ługiem w jesieni i na wiosne 13 ton węglanu z Wojcieszowa 50 i po może 2 tygodniach siew kukurydzy. Kukurydza fajnie powschodziła i tak sobie była na początku, stała fioletowa szału nie było, dziki mi trochę ruszyły to przesiałem tą samą odmianą 2 siewniki, czyli 16 rządków. Nagle kukurydza ruszyła z kopyta i super. Podejrzewam że dosłownie w tym momencie wapno zaczeło działać, Przy koszeniu ta dosiewana bardzo znacząco się różniła, była wyższa i jaśniejsza od te sianej wcześniej. Ukosiłem 11,7 tony z ha przy 21 wilgotności. Więc kup samochód po 100-120 zł tona i 10 ton jednorazowo. Ja na jesień pod pszenicę dałem drugie 13 ton, więc w rok pole dostało 26 ton wapna 50 i pszenica jest ładna i jest. mam takie dwa kawałku klasa może nawet 2. Ale też taki zabieg robiłem na 4-5 klasie, żwir i się sprawdziło, rzepaku kosiłem 3,7 gdzie sąsiad kosił 1,5 tony pszenicy rok przed.

Dzisiaj niedziela palmowa i niedziela handlowa, dla mnie będzie też pryskająca, i u nie jednego rolnika też podejrzewam.

Takie coś miałem w siewniku Accord z lat 70, tylko ze gruba rura była od góry i na 8 szt rozgałęźnik. To dostałem metalowe korki wytoczone przez poprzednika. Tu dokładnie ściągnąć górna zaślepkę, jak jest, bo o chyba nie ma, i zatkać odpowiednio rury.

Ale w US trzeba zgłosić coś tam na Unię, i powinna być decyzja na którą się czeka miesiąc.

Nie licze ile wydam na środki. pewnie na koniec policzę. Ale jesień 1 raz i wiosna 4 razy jadę w tym roku. Wiosna poszło 0,5 piotio potem 1,1 Caryx i tebu 0,5, teraz strobi z czymś i płatek pewnie boskalid 125 z czymś, lub propuls z czymś.