Polityka okiem rolnika 2024

[mirro 6468]

6 minut temu, DTaras napisał:

No gdybym był rolnikiem profesjonalistą a nie amatorem to bym kazał spadać na drzewo gapowiczom.

A ja bym, dla wzmocnienia przekazu oczywiście,  j.bnął ze łba.

1 godzinę temu, hubertuss napisał:

@nie ta twoja fota to jest pikuś. Dzisiaj po raz enty Kaczyński tłumaczył sie ze spotkania z rezydentem KGB na Polskę pod koniec lat 80 tych. Już wtedy chciał z ruskami pracować. Dzisiaj mówił, że wizę dla Wałęsy  do Rosji załatwiał.😄

Pewnie chciał tam Wałęsę wysłać z cyklem wykładów na temat obalania jedynie słusznego ustroju. A trasa była tak zaplanowana że kończyła się na Kołymie.

[andrzej78 601]

7 godzin temu, nie napisał:

 

po to wysłali do polski swojego sługusa

teraz widać komu przyznali kpo, sobie i jeszcze powiedzieli żeby nie wymieniać na złotego tylko płacić w euro bo i tak wszystko do nich wróci 

 Süddeutsche Zeitung:

„Bruksela chce pokazać Polakom, że głosowanie za proeuropejskim rządem opłaca się zarówno politycznie, jak i finansowo”.

tak się dyma idiotów typu  @hubertuss

Mijasz się z prawdą, nie wszystko wraca do Niemiec. To są fakty z 2015 roku.😃😁

[Roman176 4650]

1 godzinę temu, dysydent napisał:

propagandowe przygotowanie pracowników na akceptację gorszych warunków zatrudnienia, głównie płacowych
https://wiadomosci.radiozet.pl/Biznes/w-polsce-juz-nigdy-nie-bedzie-wiecej-miejsc-pracy-nadchodzi-katastrofa

jest to również przygotowanie na jeszcze większą redystrybucyjność rozdawniczą i w tle stoi ościa nieuchronny wniosek z tych deliberacji - konieczność dochodu gwarantowanego tylko za to że żyje/
Teoretycznie niby się to spina ale teoretycznie to i komunizm jest ustrojem idealnym a zawsze najszybciej zawodził ze wszystkich

u nas podobna retoryka ze dobrze już było trzeba się szykować na gorsze czasy itp , ze dobrze już było mimo ze za 2 miesiące 0,5 mld zysku 

[Roman176 4650]

[nie 2083]

Michał Szułdrzyński: „Płatni zdrajcy, pachołkowie Rosji”. Dlaczego Tusk tak mocno zaatakował PiS

Dlaczego Donald Tusk uważa, że politycy PiS są „płatnymi zdrajcami, pachołkami Rosji”
A o rządach PiS powiedział: „Mamy do czynienia z rządami partii politycznej, która od wielu, wielu lat (…) działa tu, w Polsce, pod wpływem rosyjskich interesów”. Naszkicował też historię ostatnich lat, tłumacząc, że PiS doszedł do władzy w wyniku współpracy z Rosją przy aferze taśmowej. Oskarżył też służby z czasów poprzedników, że gdy trafiały na ślady rosyjskich interesów w Polsce, śledztwom z powodów politycznych ukręcano łeb. Na koniec zapowiedział: „Chcę was poinformować, że zarówno służby, prokuratura, jak i komisja, którą powołamy już w zgodzie z konstytucją, zbada bardzo precyzyjnie, nie przed kamerami, bez cyrków, festiwali medialnych (…), wpływy rosyjskie i białoruskie na rządy Zjednoczonej Prawicy”. 

Co teraz – Donald Tusk zdelegalizuje PiS?
Mamy zatem sytuację nadzwyczajną. I dwa wyjścia. Pierwszy wariant: traktujemy serio słowa premiera. Śmiertelnie serio. A to oznacza, że jutro, pojutrze i w następnych dniach służby dokonują zatrzymań decydentów z ostatnich lat i udowadniają im związki z Rosją, pokazują przed sądami dowody zdrady. No bo przecież premier, powołując się na raporty służb specjalnych, nie oskarżyłby partii, która rządziła przez ostatnie osiem lat, o to, że była „rosyjskim pachołkiem”, nie posiadając stuprocentowych dowodów.

Ale jeśli tak się nie stanie, to pozostaje nam wariant drugi. Czyli wzruszenie ramionami i uznanie, że oskarżenie o służenie rosyjskim interesom staje się w Polsce już po prostu folklorem politycznym. Że skoro PiS mógł oskarżać Tuska o reset z Rosją i służenie Berlinowi i Moskwie, to teraz Tusk może mówić, że ostatnie osiem lat to były rządy rosyjskich interesów i rosyjskich wpływów. A potem wracamy do domu, jemy kolację i uznajemy, że nic się nie stało.

Ale wtedy nie będziemy mogli serio traktować naszego państwa. Albo-albo. A bez względu na to, który ze scenariuszy się spełni, znaleźliśmy się w sytuacji dramatycznej.

tusk już dostaje na łeb i zaczyna bredzić, nie może dać chleba to będzie organizował igrzyska nienawiści

[Roman176 4650]

[nie 2083]

 

[DTaras 1960]

Roman176 napisał:

W radio go słuchałem to bełkota i bez tego. Znaczy, że wiele mu nie trzeba...

[andrzej78 601]

1 godzinę temu, Roman176 napisał:

Jakoś nikomu więcej pogłos nie zdeformował wypowiedzi, a wspomniane wyżej opóźnienie reakcji zawsze towarzyszy procentom .Ponadto ruch ust idealnie zgadza się w czasie z fonią, nie ma żadnego przesunięcia czy zaniku dźwięku . Ale to tylko takie moje dywagacje.

Edytowano 9 Maj przez andrzej78

[Roman176 4650]

25 minut temu, DTaras napisał:

W radio go słuchałem to bełkota i bez tego. Znaczy, że wiele mu nie trzeba...

 

17 minut temu, andrzej78 napisał:

Jakoś nikomu więcej pogłos nie zdeformował wypowiedzi, a wspomniane wyżej opóźnienie reakcji zawsze towarzyszy procentom .Ponadto ruch ust idealnie zgadza się w czasie z fonią, nie ma żadnego przesunięcia czy zaniku dźwięku . Ale to tylko takie moje dywagacje.

nie chodzi o to czy i jak .. tylko zobaczcie nasze media wp onet ,,GW gazeta pl''   wybielają posłów PO  dlaczego i jaki mają w tym interes ... a z drugiej strony zobaczcie te obchody Hołownia trzyma się za głowę Dudowa się śmieje  .. sprawdziłem tą paną ona nie jest wcale w dziedzinie foni tylko w psycholożką , A może spowolnione neurony (nie mylić z neutronami)? Prof. dr hab. Joanna Rączaszek-Leonardi przed epokowym odkryciem!

[andrzej78 601]

26 minut temu, nie napisał:

 

Nie należy zapominać , że jesteśmy w UE , dlatego nie należy przedkładać dobra własnego kraju  nad interesem innych krajów Ujni.🤪  Ktoś musi sfinansować transformację energetyczną z opłaty klimatycznej , dodatkowo jest to prosty sposób na rozwalenie gospodarki przy pomocy cen prądu. A jeżeli już trzeba będzie pozamykać elektrownie węglowe to przyparci do ściany ,będziemy stawiać wiatraki  bez protestu .

[mirro 6468]

4 godziny temu, andrzej78 napisał:

będziemy stawiać wiatraki  bez protestu .

A co szkodzi stawiać je teraz?

[dysydent 3211]

coraz to hudsze portfele a tanie toto nie jest no i nie za wydajne bo energia kinetyczna ruchu jest biedakiem w zestawieniu z energią cieplną, podniesienie przeciętnego samochodu o 10 metrów nie wiem czy wystarczy do zagotowania szklanki wody z temperatury pokojowej

wiatraki to zbieranie okruszków energetycznych żałośnie mało efektywne jak na ... to tak jak by słoń usiłował się żywić mrówkami.

jak dotąd to do głowy nikomu nawet nie przyszło masowców morskich obstawiać żaglami  bo ze dwa lata by to z Chin do Europy płynęło

owe pomysły sztucznego zawyżania kosztów energii ze źródeł sensownie efektywnych w postaci (owo zawyżanie)

5 godzin temu, andrzej78 napisał:

opłaty klimatycznej

jest tylko nadzieją na wymuszenie wynalezienia dopiero nowych sposobów pozyskiwania równie sprawnych, wydajnych jak z paliw kopalnych (no uran do jądrowych elektrowni też takim jest) ale tylko nadzieją bo jak dotychczas to nic o porównywalnej sprawności i wydajności na koncentrację energetyczną na jednostkę masy zarówno nośnika jak i przetwornika nie wynaleziono co by się bodaj zbliżało do węglowodorów kopalnych (ale też i syntetycznych) czy tejże jądrowej.
Dzieci nadziei zawsze ich matka zdradzała a te dalej swoje

niemieckie włazidupy jakie teraz w Polsce rządzą nigdy nie pozwolą na uniezależnienie się zwłaszcza energetyczne Polski od germańskiej części Europy a że Polacy sami sobie takich sqrw...ynów wybierają to też nigdy nawet się nie zrównaj z poziomem znaczenia choćby regionalnego z tymi którym w du.y włażą. Ruski nie był w stanie państwowości Polakom zdusić, szkop już kilka razy
Można zaakceptować wiele z "niemieckości" i można nawet próbować partnersko do Niemca jako Polak podchodzić tylko że Niemiec tak samo brzydzi się polskim choćby językiem jak Polak niemieckim a że Niemiec ma wyższy poziom pogardy do wszystkich nie Niemców niż Polak do nie Polaków to zawsze Polak będzie przegrywał bo siła przemawia najbardziej nie tylko do kacapoów, do wszystkich bez wyjątku i dla tego nawet najlepsi przyjaciele nigdy nie pozwolą na zbudowanie siły większej innym nawet ze swych przyjaciół pierwej jeszcze większej nie zaklepując dla siebie.

z resztą Niemcy nie są jacyś wyjątkowi bo rozważcie choćby też jankesów, niby dominując Japończyków, Koreańczyków południowych a i całą Europę zachodnią nie eksterminują ani etnicznie ani gospodarczo, nawet gospodarczo wspierają i co mamy? a no jakie problemy demograficzne mają wasale jankescy a czy jakiekolwiek mają sami jankesi? to temat na kolejne rozważania/dyskusje i tu tylko zasygnalizowałem

Edytowano 10 Maj przez dysydent

[witejus 8553]

7 godzin temu, Roman176 napisał:

Aaa, nie był to przypadkiem ,,wirus filipiński" lub ,,pomroczność jasna"?

[dysydent 3211]

do qrwy nędzy czy pisząc po polsku i do Polaków nie można napisać np - echo swoich własnych słów? - czy - opóźniony odsłuch samego siebie? - to nie, musi szczekać głupia papuga "delayed auditory feedback"
to jest to właśnie to przez co polaczynów trzeba pomóc eksterminować tym którym w du.y takie śmieci włażą
wywyższając kulturę innych udowadniasz że sama jesteś kulturowym śmieciem a śmieci wcześniej lub później zawsze zostają zutylizowane

i jeszcze uzurpuje sobie tytuł "profesor"
skrzywieniec kulturowy nie profesor (żeby po łacinie nie napisać bo do klubu Ziemkiewicza można dołączyć za nazywanie nazbyt dosłowne wartości osobników o ... niższej wartości )

ciekawe ile angole czy jankesi używają z Polskiego podobnych odniesień?

Edytowano 10 Maj przez dysydent

[galan99 7672]

1 godzinę temu, mirro napisał:

A co szkodzi stawiać je teraz?

Nic .

Nigdy dana inwestycja się nie zwróci .

[dysydent 3211]

dotacje do absurdów energetycznych i domiary do efektywności energetycznej fałszują ocenę owej zwracalności a nie każdy potrafi fałszywki odróżnić od oryginałów a jeszcze mniej  potrafi pojąć motywacje fałszerza, zwłaszcza gdy fałszerz głupcem to tym trudniej

Edytowano 10 Maj przez dysydent

[mirro 6468]

16 minut temu, galan99 napisał:

Nic .

Nigdy dana inwestycja się nie zwróci .

To raczej nie kwestia zwrotu a tego czy prąd w sieci będzie, czy nie. Znowu nie został określony cel działania, więc zaczyna się rozbijanie gówna na atomy.

50 minut temu, dysydent napisał:

ciekawe ile angole czy jankesi używają z Polskiego podobnych odniesień?

Łooooo Panie Kolego . Paru polskich zwrotów nauczyliśmy towarzyszy broni swego czasu. Ale nie zacytuję.

A tu bardzo ciekawa sprawa. TK w składzie gwiazd polskiej palestry próbuje ratować sytuację, bo jeszcze który PiS man się wygada.

Tu nie ma co ratować. Tu trza "j.bać, karać , nie wyróżniać a w wolnej chwili prześladować".

https://wiadomosci.wp.pl/kaczynski-politycy-pis-nie-moga-zeznawac-przed-komisja-ds-pegasusa-7025765722843648a

[galan99 7672]

14 minut temu, mirro napisał:

To raczej nie kwestia zwrotu a tego czy prąd w sieci będzie, czy nie. Znowu nie został określony cel działania, więc zaczyna się rozbijanie gówna na atomy.

Łooooo Panie Kolego . Paru polskich zwrotów nauczyliśmy towarzyszy broni swego czasu. Ale nie zacytuję.

To raczej nie kwestia zwrotu a tego czy prąd w sieci będzie,

Będzie będzie , tylko po ile będzie ?.

Nie dość że się nie zwróci inwestycja + koszty utrzymania konserwacji , 25 lat działania i złom . Żeby tylko koszt samego wiatraka się zwrócił to 25 do 30 lat .

To jak to gó...o ma zarobić żeby tani był prąd . A gdzie konserwacja naprawy w Du...e .

[dysydent 3211]

38 minut temu, mirro napisał:

Łooooo Panie Kolego . Paru polskich zwrotów nauczyliśmy towarzyszy broni swego czasu. Ale nie zacytuję.

no no, tylko zgaduję - te zwroty tyle mają z polskim wspólnego co chiński z łaciną

no co bardziej wyrafinowane bluzgi i tak nie łacińską a najbardziej niemiecką fonetykę mają. Polak już za samo słuchanie niemieckiego jeśli go nie uczony i znaczeń nie rozumie za co drugie słowo w germańskim nawet zasłyszane ma odruch potrzeby spowiedzi

co mu klecha w konfesjonale przetłumaczy - wcale cię baranie ten szkop nie wyzywał tylko obiecywał darmową kasę na dopłaty do prądu jeśli tych atomowych elektrowni i innych cepeków nie będziesz budował

Który to ujednolicał dla szkopków narzecze? Goethe? Schiller? Jakże oni musieli gardzić swoją własną nacją że jej wymyślili język z samych wulgaryzmów

Edytowano 10 Maj przez dysydent

[jacus 3062]

polak potrafi zrozumiec jezyk ze sredniowiecznych ksiag. niemiec,francuz czy anglik nie da rady.

gdybys posluchal hoch-dojcza to dopiero bys byl w szoku. to taki goralski , w szwajrcari .wloszech,austrii i bawarii tym szprechaja.

z polskich slow to chyba tylko wodka funkcjonuje na swiecie. 

[nie 2083]

4 godziny temu, dysydent napisał:

jak dotąd to do głowy nikomu nawet nie przyszło masowców morskich obstawiać żaglami  bo ze dwa lata by to z Chin do Europy płynęło

nie podpowiadaj  bo wiesz do czego są zdolni

[ereksio 325]

Nie ma się co dziwić, że piją i chleją wódę. Kiedy przyjdzie im czytać wasze "polityczne" wypociny, to inaczej nie można. Wystarczy sprawdzić roczne zapotrzebowanie na alkohol w kancelarii prezydenta i premiera. Trzeba posłuchać Kamysza i pakować plecaki. Konieczne paszport i kilka tysi USD , oraz dobry kierunek. Ginąć za tę swołocz złożoną z chanukowo ukraińskich popleczników  to wstyd a nie obowiązek. 

[DTaras 1960]

andrzej78 napisał:

1 godzinę temu, Roman176 napisał:

Jakoś nikomu więcej pogłos nie zdeformował wypowiedzi, a wspomniane wyżej opóźnienie reakcji zawsze towarzyszy procentom .Ponadto ruch ust idealnie zgadza się w czasie z fonią, nie ma żadnego przesunięcia czy zaniku dźwięku . Ale to tylko takie moje dywagacje.

W telewizorze nie masz. Tam był odsłuch na mównicę i w odsłuchu mógł być problem. Już wspomniałem o tym problemie bo z raz czy dwa mi się zdarzył nie pogłos a opóźnienie do słuchawek. Źle się gada. Napisałem też wyżej że gość ma wadę wymowy - mówił w radio. Więc wpływ zarówno alkoholu jak i problemów z nagłośnieniem w niewielkich ilościach na jego mowę będzie znaczący. Inni też mieli problemy, strażak coś opowiadał to ucho zasłaniał. Prawda jest taka, że nachlany być nie musiał i mówi, że nie był a dowodu na to brak i większość cykniętych już się o tym zorientowała - zostali jeno łosie.

[DTaras 1960]

ereksio napisał:

Nie ma się co dziwić, że piją i chleją wódę. Kiedy przyjdzie im czytać wasze "polityczne" wypociny, to inaczej nie można. Wystarczy sprawdzić roczne zapotrzebowanie na alkohol w kancelarii prezydenta i premiera. Trzeba posłuchać Kamysza i pakować plecaki. Konieczne paszport i kilka tysi USD , oraz dobry kierunek. Ginąć za tę swołocz złożoną z chanukowo ukraińskich popleczników  to wstyd a nie obowiązek. 

Jakie to ruskie - sprowadzić temat do poddania się lepszemu carowi... Poprawka - nie ginąć tylko urwać jajca wszelkiemu chwastu na nie swojej ziemi oraz nie za swołocz a za miejsce gdzie zawsze twoje dzieci będą mogły wrócić. Ale Ty tego nie rozumiesz i zostaniesz jak w "Hymnie" Słowackiego.

galan99 napisał:

1 godzinę temu, mirro napisał:

A co szkodzi stawiać je teraz?

Nic .

Nigdy dana inwestycja się nie zwróci .

A jak w 30 latach resursu po dziesięciu już robi na chwałę właściciela?