Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano

 Z kolei dziennikarka RMF podała dzisiaj, że w środę ambasadorowie UE mają głosować nad przedłużeniem do 2024 r. bezcłowego handlu z UE, ale jak wynika z jej informacji „normalnie decyzja powinna zostać podjęta bez problemu, ale zakaz importu ukraińskich produktów rolnych wprowadzony przez Polskę i Węgry komplikuje sprawę”.

Czy ktoś moze wyjaśnić o jakich ambasadorach UE mowa ??? Czy jakiś ambasador z Afryki ma decydować ??? W sumie tak jak pisałem decyzje o przedłuzeniu ceł na kolejny rok dopiero ma byc podjeta a to całe zamieszanie z blokada granicy jest przykrywka do tego spotkania . Polski ambasador nie ma prawa podejmowac decyzji w imieniu Polski , nie ma zgody na zdjęcie ceł na kolejny rok . Chca wszystko wyciszyć , nie dawno twierdzili że to UE ma podjąć decyzje teraz jacyś ambasadorowie a decyzję ma podjąć Polska i tu nie ma co podskakiwać ze to UE , Ambasador czy inny szpieg z krainy deszczowców . Polska nie daje zgody na zdjecie ceł .

  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano

Ukraina miała nas 7 lat w d*pie  utrzymując embargo na import polskiej wołowiny tłumacząc się ryzykiem BSE, a tu jak  nasz nieudolny rząd chce zamknąć granicę na 2,5 miesiąca co i tak nic nie zmieni, to wywołało to falę oburzenia na Ukrainie, chcą rządzić całą Europą  i myślą że im się wszystko należy ,ale wcześniej czy póżniej i tak wrócą do swego szeregu jak wszyscy przejrzą na oczy.

  • Like 4
  • Thanks 2
  • 0
Opublikowano
6 minut temu, marks50 napisał:

Polski ambasador nie ma prawa podejmowac decyzji w imieniu Polski , nie ma zgody na zdjęcie ceł na kolejny rok

Normalnie to jest pracownik MSZ. Facet tam jest na miejscu i zamiast co i rusz ściągać premiera, to przedstawia stanowisko Polski, kiedy obecność premiera nie jest konieczna.

  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, mds212 napisał:

chyba większość czeka na rozwój sytuacji. bo może 2 program będzie lepszy a skorzystanie z pierwszego zamknie futke do drugiego

jak sprzedałeś w grudzień- styczeń luty- marzec , to składasz z 1 programu i żaden 2 program tego czasu nie obejmie , a co do 2 programu , to jeszcze nic nie jest pewne czy będzie 

 

3 godziny temu, Mario81 napisał:

Ktos z Was złozył wniosek na tą pierwszą pseudo pomoc 150-200-250zl to tony w zaleznosci od regionu? ktos wiedział ze taki nabór był oficjalnie ogłoszony?i czy w ogole był?

Ja wniosek mam wypełniony , ale jakoś jeszcze nie złożyłem , może na dniach się złoży , zresztą jest czas do 30 czerwca. nabór był ogłoszony i można składać od 13 , czy 14 kwietnia , tak jakoś byłem po wniosek 

  • 0
Opublikowano
32 minuty temu, Takeda napisał:

po rosyjsku może i kijowo, ale po niemiecku? Jakos większość z zaboru pruskiego, gdy zobaczyła wyczyny rządzacych w 20 leciu międzywojennymi z rozrzewnieniem wspominała dobre czasy za Wilusia gdy pieniądz miał wartość, władza była stabilna i przewidywalna i szło się dorabiać.

Jakis młody idealista z ciebie, historia uczy, że w imię walki o wolność to zwykli ludzie zawsze byli grabieni, nie ważne czy ratują cię z lewej czy z prawej czy z zagranicy, ludzie u władzy się zmieniają natomiast władza nie zmienia się nigdy, bo władza przyciąga podatnych na zepsucie. Nikt uczciwy do polityki się nie pcha, nieważne jakimi frazesami ma wypchane usta

 

To won za Odre niemiecki zdrajco . Nikt Cię tu na siłę na łańcuchu nie trzyma i płakał też po Tobie nie będzie...

A co do ludzi z zaboru pruskiego to wam wszędzie źle. Zawistne, nieuprzejme  i chciwe towarzystwo jak nigdzie indziej. Wstyd za takich co Ojczyznę uważają że jest tam gdzie dobrobyt. Tym tokiem myślenia idąc to Ci którzy za dzieciaka mieli biednie w domu to rodziców na święta nie powinni odwiedzać albo znicza na cmentarzu zapalić. Bo przecież wszyscy inni mieli lepiej. Więc po co o takim domu pamiętać jak lepiej gardzić.

I Ty właśnie gardzisz naszą ojczyzną i tymi co za nią walczyli lub umierali w nędzy przez zaborców, bo tak jak tu napisali wcześniej zapewne bez tej Polski by Cię wcale nie było.

  • Like 4
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano

Pis straszył unią, że ta nie pozwala blokować napływu zboża z UA a tu proszę ujnia wcale nie zamierza jakoś w to ingerować.  Plan zrzucenia winy na ujnię, że nie pozwala zatrzymać zboża spalił na panewce. Pytanie zatem czemu pis nie podjął tych działań na początku roku.

  • Like 5
  • 0
Opublikowano (edytowane)
18 minut temu, Zbyszek3939 napisał:

Ukraina miała nas 7 lat w d*pie  utrzymując embargo na import polskiej wołowiny tłumacząc się ryzykiem BSE, a tu jak  nasz nieudolny rząd chce zamknąć granicę na 2,5 miesiąca co i tak nic nie zmieni, to wywołało to falę oburzenia na Ukrainie, chcą rządzić całą Europą  i myślą że im się wszystko należy ,ale wcześniej czy póżniej i tak wrócą do swego szeregu jak wszyscy przejrzą na oczy.

ASF to samo , Polska nie mogła wysyłac wieprzowiny a u nich ASF nie było bo nie badali , z reszta jak teraz , kto tam co kolwiek bada , inspekcja sanitarna to łapuwkarska fikcja , ten kraj powinien być objęty wręcz sankcjami , za korupcje , łapownictwo , mafię oraz za nie przestrzeganie praw człowiek a kazdy podskakuje jak w koło nich jak by były uposledzonym dzieckiem które wszystkich atakuje i nie wolno mu nic zrobic dla poprawnosci politycznej .

Następne kłamstwo PiS że nic nie mogą ale ambasador decyzje w imieniu Polski ma podjąć - pisałem juz wcześnie że to tylko kłamstwa że to UE ma zadecydować . Umowa na zdjecie ceł na kolejny rok musi podpisac każdy kraj , kołchoźnicy UE sie gapneli ze przecholowali i wtej sytuacji to nawet Hiszpania nie bedzie mogła droga morska zwozić zbóż bez cła od czerwca 2024 roku . Nie ma zgody na zniesienie ceł i Hiszpania jak chce zboże kupic to tylko po opłaceniu cła , tak się kończy kołchozowa zachłanność .

Edytowane przez marks50
  • Like 2
  • 0
Opublikowano
5 minut temu, hubertuss napisał:

Pis straszył unią, że ta nie pozwala blokować napływu zboża z UA a tu proszę ujnia wcale nie zamierza jakoś w to ingerować.  Plan zrzucenia winy na ujnię, że nie pozwala zatrzymać zboża spalił na panewce. Pytanie zatem czemu pis nie podjął tych działań na początku roku.

Bo nasz prezydent Dudu chciał przybić piątkę z Zełenskim. 

  • 0
Opublikowano

Już wiemy kto ewentualnie mógłby podpisać umowę o kolejne zdjecie ceł z ukrainą w imieniu Polskim;

https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Sadoś

odznaczany przez ukraińców , nic dziwnego ze się tam pchał . Teraz nie iść na żadne ustępstwa że może zgoda na tranzyt (to juz było) czy nawet kaucje , Polska nie da zgody to nawet Włochy czy Hiszpania kupi nasze zboże albo zabuli 26 % cła . Sprawa jest tak jasna że nie ma nawet co podpisywac jakiego kolwiek porozumienia . Umowa sie kończy na 2022 rok , wracaja przpisy czyli 2 mln ton zbóz na całą UE a jak coś będą podskakiwać ukraińce to i to zabrać jak nie umieja docenić dobrego gestu . Inne drogi PiS nie ma .

  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
17 minut temu, hubertuss napisał:

Pis straszył unią, że ta nie pozwala blokować napływu zboża z UA a tu proszę ujnia wcale nie zamierza jakoś w to ingerować.  Plan zrzucenia winy na ujnię, że nie pozwala zatrzymać zboża spalił na panewce. Pytanie zatem czemu pis nie podjął tych działań na początku roku.

W weekend polskie władze zabroniły importu i przewozu tranzytowego szeregu produktów spożywczych z Ukrainy. Podobnie postąpiły również Słowacja oraz Węgry. Zakaz rozważa również Bułgaria. Komisja Europejska przypomina, że polityka handlowa należy do kompetencji unijnych i kraje członkowskie nie mogą samodzielnie podejmować decyzji w tym zakresie. W poniedziałek na konferencji prasowej głos w tej sprawie zabrała Miriam Garcia Ferrer, rzeczniczka KE ds. rolnictwa. Wezwała wspomniane kraje do wycofania się z tego posunięcia.

Ktoś tu mija się mocno z rzeczywistościa

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)
18 minut temu, Mądrala napisał:

Szczekneli na info że rozważają dopłaty do innych zbóż a nawozy 500 do ha 

Ale przecież to podpisali w tym porozumieniu z Kowalczykiem dwa tygodnie temu.

2 minuty temu, ws71 napisał:

W weekend polskie władze zabroniły importu i przewozu tranzytowego szeregu produktów spożywczych z Ukrainy. Podobnie postąpiły również Słowacja oraz Węgry. Zakaz rozważa również Bułgaria. Komisja Europejska przypomina, że polityka handlowa należy do kompetencji unijnych i kraje członkowskie nie mogą samodzielnie podejmować decyzji w tym zakresie. W poniedziałek na konferencji prasowej głos w tej sprawie zabrała Miriam Garcia Ferrer, rzeczniczka KE ds. rolnictwa. Wezwała wspomniane kraje do wycofania się z tego posunięcia.

Ktoś tu mija się mocno z rzeczywistościa

Ty się mijasz bo żyjesz sobota. Dzisiaj UE złagodziła stanowisko. Pisiory jak np Soboń w pisacie mówią już nawet, ze pis potrząsną ujnią.

Edytowane przez hubertuss
  • Like 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, hubertuss napisał:

Ale przecież to podpisali w tym porozumieniu z Kowalczykiem dwa tygodnie temu.

Ty się mijasz bo żyjesz sobota. Dzisiaj UE złagodziła stanowisko.

Skoro to jest fragment komunikatu z 14.20 dzisiejszego dnia, jeszcze tak logicznym myśleniem wszystko ok skoro we fragmencie pisze wyraźnie ,,poniedziałek''  https://next.gazeta.pl/next/7,151003,29670408,komisja-europejska-komentuje-decyzje-polski-nie-mamy-jasnosci.html#do_w=52&do_v=478&do_st=RS&do_sid=603&do_a=603&s=BoxBizMT&do_upid=478_ti&do_utid=29670408&do_uvid=1681734042874

 

Edytowane przez ws71
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
1 minutę temu, ws71 napisał:

Skoro to jest fragment komunikatu z 14.20 dzisiejszego dnia, jeszcze tak logicznym myśleniem wszystko ok skoro we fragmencie pisze wyraźnie ,,poniedziałek''

Poczytaj wypowiedzi innych z wierchuszki UE, w tym te o głosowaniu w sprawie zniesienia lub podtrzymania ceł - nie jest tak jednoznacznie, jednak sporo krajów ma obiekcje. To, że jeden urzędnik twardo szczeka, nie znaczy, że cała masa leci za nim.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)

Ok to ta pani żyje sobota a ty razem z nią. Dzisiaj w tv widziałem jakiegoś kolesia z ujni co nie straszył nikogo za to zatrzymanie handlu i ujnia będzie się temu przyglądać. Nie jesteś na bieżąco i tyle.

Koleś z wierchuszki ue mówił, że nie zamierzają za to karać krajów które pomagają UA.

Edytowane przez hubertuss
  • 0
Opublikowano
2 minuty temu, hubertuss napisał:

Ok to ta pani żyje sobota a ty razem z nią. Dzisiaj w tv widziałem jakiegoś kolesia z ujni co nie straszył nikogo za to zatrzymanie handlu i ujnia będzie się temu przyglądać. Nie jesteś na bieżąco i tyle.

Koleś z wierchuszki ue mówił, że nie zamierzają za to karać krajów które pomagają UA.

Konkretne nazwisko i kim jest we władzach Unii

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)

UE ma prawo modyfikowac przepisy celne ale za zgoda krajów członkowskich . Tu trzeba rozróżnić jasno że to są dwie odrębne umowy , na jedna Polska sie zgodziła (podpisana w 2022 roku) i jej modyfikacje musi zatwierdzic UE na wniosek któregoś z państw i tu problem że wniosku nie złożył Kowalczyk a powiedział w łużku na ucho Wojciechowskiemu , choc zapewniał w grudniu rolników ze wniosek złozony , grali na czas ale nawet jak mleko sie rozłało w stycniu to nadal nic nie robili tylko pozorowali działania .Tak więc wprowadzenie art4 Z UMOWY 2022 może byc procedowane ale jesli nie znajdziey większości w UE to nic nie ugramy 

Teraz sprawa druga że chcą zawrzeć kolejną umowę z ukraina na kolejny rok i tutaj jak w poprzedniej musi byc zgoda 28 państw i nie ma co słuchać że podpiszmy a potem sie najwyżej zablokuje ,NIE na to sie wiecej nikt nie nabierze . Nawet nie trzeba negocjowć tej umowy tylko zwyczajnie nie podpisywać . Robia ruzne podchody że może obowiazujaca umowe przedłużyć na kolejny okres ale tu kołchoz ma zgrzyt , bo umowa obejmuje tylko zboża a więc nie moga przdłuzyć umowy na produkty których nie było w umowie czyli mieso, cukier itd. wiec musi byc zawarta drug umowa a Polska nie może dać zgody na to . Będa prubowac obchodzic prawo , spychac decyzję i odpowiedzialność ale efekt i tak końcowy wyjdzie jeden . Dlatego tak idiotyczne sa zakazy np . do końca czerwca skoro umowa kończy się z końcem maja . tak postawione sprawy przez PiS spowoduja paradoks prawny że w czerwcu według tej deklaracji Budy to najwyzej moga blokować kontygenty celne ustalone jeszcze 10 lat wcześniej choć w sumie powinny byc blokowane i to doszło do nadużycia w kontygencie mięsa  , kontygent wynosił 60 tys ton a przywieźli 600 tysięc -teraz trzeba ściągnąć z ukrainy cło za 540 ton miesa - to sie nauczza nie przecholowywać .

Edytowane przez marks50
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, marcin19071980 napisał:

Widzisz pazero jeden.Pyrkami handlujesz  z etatu żyjeszi jeszcze ci mało.Po państwowe jeszcze łapy wyciągasz,jak ci nie wstyd 😁Jarek taki dobry przeca.

Rozumiem że to ironia 😁

 

  • 0
Opublikowano (edytowane)

W trudniejszej sytuacji to chyba na  ukrainie oligarchowie są . Jak patrze jakie tam auta na lawetach jadą to jaka tam wojna jest nie starsze niż 5 lat... Polscy rolnicy się wieszają z powodu zadłużeń ... Najpierw żniwa robi sie u siebie pani henryku kowalczyk!! pan gryn w czerniczynie tak mówił , ludzie do wyborów nie zapomną a ukry niech robią paliwo ze swoich płodów a nie od nas za darmo dostają... u nas inne standardy w rolnictwie nie po to nam kajdany założyli żeby nas importem z trzeciego światu zniszczyć,   rolnicy potrafią się upomnieć o swoje jeszcze coś znaczymy w tym kraju!

Edytowane przez MarekUA
  • Like 2
  • 0
Opublikowano
36 minut temu, PAN88 napisał:

Rozumiem że to ironia 😁

 

Z mojej strony tak ale że strony wielu innych już nie koniecznie.

  • 0
Opublikowano

Generalnie tam jest mało rolników takich jak u nas po kilkanaście ha bo tam były kołchozy. I większość to są wielkie gospodarstwa. Które w wielu wypadkach należą do różnego kapitału w tym z Europy zachodniej ale także i z Polski. Swego czasu znany w Siemiatyczach rolnik tez miał tam kilkaset ha. Nie wiem czy własne czy dzierżawa.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v