Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
44 minuty temu, Agrest napisał(a):

I w wielu rejonach pewno nie będzie miał kto ziemi kupić po reformach zielonego nieładu, ale w obligacje też nie ma co wierzyć, wszak jeden doradca płemieła powiedział że państwo nie musi spłacać swoich długów

Kto i kiedy?

Opublikowano

Musisz szukać rozmów Mazurka w RMF. Jakiś doktor lub profesor. Został oddelegowany do Indii  by tam komuś doradzać.

Było to już kila miesięcy temu, nazwiska Ci nie powiem. Ale  mnie rozwalił tekstem, że budżetu domowego nie możemy porównywać do budżetu państwa. W budżecie domowym musimy spłacać długi. Państwo ich spłacać nie musi

Opublikowano
49 minut temu, Bogdan_ja napisał(a):

na początku lat 90 upadły pgr i była spora podaż ziemi ...to się już nie powtórzy 

W moich stronach nie było PGR. To chodzi o opłacalność. 

Opublikowano
34 minuty temu, Agrest napisał(a):

Musisz szukać rozmów Mazurka w RMF. Jakiś doktor lub profesor. Został oddelegowany do Indii  by tam komuś doradzać.

Było to już kila miesięcy temu, nazwiska Ci nie powiem. Ale  mnie rozwalił tekstem, że budżetu domowego nie możemy porównywać do budżetu państwa. W budżecie domowym musimy spłacać długi. Państwo ich spłacać nie musi

I tylko dlatego unikać obligacji?

Opublikowano
9 minut temu, piotrp88 napisał(a):

I tylko dlatego unikać obligacji?

Tylko. Z przekąsem pisałem bo obligacje państwo ma obowiązek wykupić. Ale usłyszana wypowiedź mnie jednocześnie, zdziwiła, rozbawiła ale i zasiała jakiś niepokój.

Nie było celem straszenie słuchaczy że państwo może okraść swoich sponsorów ale niestety można i tak to zrozumieć.

 

Opublikowano
1 godzinę temu, Agrest napisał(a):

I w wielu rejonach pewno nie będzie miał kto ziemi kupić po reformach zielonego nieładu, ale w obligacje też nie ma co wierzyć, wszak jeden doradca płemieła powiedział że państwo nie musi spłacać swoich długów

Bo państwo nie ma swoich pieniędzy 😅

Opublikowano
11 godzin temu, Agrest napisał(a):

Musisz szukać rozmów Mazurka w RMF. Jakiś doktor lub profesor. Został oddelegowany do Indii  by tam komuś doradzać.

Było to już kila miesięcy temu, nazwiska Ci nie powiem. Ale  mnie rozwalił tekstem, że budżetu domowego nie możemy porównywać do budżetu państwa. W budżecie domowym musimy spłacać długi. Państwo ich spłacać nie musi

A to że tak zapytam z po czy PiS ? Chyba w historii była już taka sytuacja że panstwo nie chciało wykupic swoich obligacji. Sam je posiadam i kupiłbym jeszcze ale właśnie trochę strach jest. 

Opublikowano
2 minuty temu, FarmerDyzio napisał(a):

A to że tak zapytam z po czy PiS ? Chyba w historii była już taka sytuacja że panstwo nie chciało wykupic swoich obligacji. Sam je posiadam i kupiłbym jeszcze ale właśnie trochę strach jest. 

Ja też mam trochę ale przed nowym rokiem planuje sprzedać. 

Opublikowano
11 godzin temu, toooomaszewski napisał(a):

Bo państwo nie ma swoich pieniędzy 😅

a kto jak nie państwo emituje pieniądz? państwo nigdy nie zbankrutuje, może drukować ile chce, teoria MMT, deficyt państwa to nadwyżka obywateli 

byle nie zaciągali długów w zagranicznej walucie, ale ten dług jest malutki nie to co za Gierka gdzie większość było w zagranicznej

więc pieniędzy nigdy nie braknie państwu 

 

  • Like 1
Opublikowano
11 godzin temu, Agrest napisał(a):

Tylko. Z przekąsem pisałem bo obligacje państwo ma obowiązek wykupić. Ale usłyszana wypowiedź mnie jednocześnie, zdziwiła, rozbawiła ale i zasiała jakiś niepokój.

Nie było celem straszenie słuchaczy że państwo może okraść swoich sponsorów ale niestety można i tak to zrozumieć.

 

Nie wykupienie obligacji to jest właśnie bankructwo państwa. Obligacje to będą wtedy Twoim najmniejszym zmartwieniem. Złotówka będzie wtedy nic nie warta. 

1.5 ha 5 klasy za 150 tys. Działka na zadupiu bez możliwości żadnej budowy w planie zagospodarowania wyznaczona pod las. Kupione jako lokata kapitału przez lokalnego przedsiębiorce. Najlepsze jest to że teraz każdy woła 100 tys ha nie zależnie czy to 3 czy 6 klasa. Jesscze parę lat i hobbyści co za 5, 6 klasa oddają całe dopłatę i jeszcze dopłacają wylecą z rynku i wtedy cena tych działek poleci. Dobra ziemia będzie w cenie ale piachy to tylko las. 

Opublikowano

Wkleję ten wywiad żeby mnie tu nikt oskarżać nie zaczął o jakie herezje. 

Każdy po swojemu niech zinterpretuje 

 

Opublikowano
16 minut temu, kibix napisał(a):

Nie wykupienie obligacji to jest właśnie bankructwo państwa. Obligacje to będą wtedy Twoim najmniejszym zmartwieniem. Złotówka będzie wtedy nic nie warta. 

1.5 ha 5 klasy za 150 tys. Działka na zadupiu bez możliwości żadnej budowy w planie zagospodarowania wyznaczona pod las. Kupione jako lokata kapitału przez lokalnego przedsiębiorce. Najlepsze jest to że teraz każdy woła 100 tys ha nie zależnie czy to 3 czy 6 klasa. Jesscze parę lat i hobbyści co za 5, 6 klasa oddają całe dopłatę i jeszcze dopłacają wylecą z rynku i wtedy cena tych działek poleci. Dobra ziemia będzie w cenie ale piachy to tylko las. 

Może lokalny przedsiębiorca dostał cynk gdzie będą budować drogę, lotnisko albo boisko 😏

Opublikowano
19 godzin temu, robert1226 napisał(a):

Na ziemi jeszcze nikt nie stracił .

Taka inwestycja w ziemie że ktoś obcy może Ci ja przekopać, zasiać i nic z tym nie zrobisz, a tym swoim papierkiem notarialnym możesz sobie tyłek podetrzeć, 

Warto sie spytać właścicieli na Ukrainie, jak tam z ich ziemią które ruski przejęły i toczy sie wojna, bo chyba nie myślisz że wyszedł chłopek w gumiakach z kawałkiem papieru przed cały pluton i kazał im spier****ć bo to jego ziemia :D  taka właśnie ma wartość ziemia. 21 wiek a myślenie betonu komunistycznego. 

  • Like 1
Opublikowano
7 godzin temu, Badwolf napisał(a):

U mnie w dół ceny poszły, myślę że jak nie odbija ceny płodów rolnych to działki nie wzrosną. W środę mam notariusza. Przetarg wygrany za 41.600 / ha.  Klasa 3a i 3b

gdzie tak jest?

Opublikowano
29 minut temu, Mikua napisał(a):

Taka inwestycja w ziemie że ktoś obcy może Ci ja przekopać, zasiać i nic z tym nie zrobisz, a tym swoim papierkiem notarialnym możesz sobie tyłek podetrzeć, 

Warto sie spytać właścicieli na Ukrainie, jak tam z ich ziemią które ruski przejęły i toczy sie wojna, bo chyba nie myślisz że wyszedł chłopek w gumiakach z kawałkiem papieru przed cały pluton i kazał im spier****ć bo to jego ziemia :D  taka właśnie ma wartość ziemia. 21 wiek a myślenie betonu komunistycznego. 

To jakie jest myślenie XXI wieku skoro w tym wieku ziemia podrożała już kilkunastokrotnie i więcej 

  • Like 1
Opublikowano
30 minut temu, Mikua napisał(a):

Taka inwestycja w ziemie że ktoś obcy może Ci ja przekopać, zasiać i nic z tym nie zrobisz, a tym swoim papierkiem notarialnym możesz sobie tyłek podetrzeć, 

Warto sie spytać właścicieli na Ukrainie, jak tam z ich ziemią które ruski przejęły i toczy sie wojna, bo chyba nie myślisz że wyszedł chłopek w gumiakach z kawałkiem papieru przed cały pluton i kazał im spier****ć bo to jego ziemia :D  taka właśnie ma wartość ziemia. 21 wiek a myślenie betonu komunistycznego. 

Ale pieprzysz. 

  • Like 1
Opublikowano
41 minut temu, Mikua napisał(a):

Taka inwestycja w ziemie że ktoś obcy może Ci ja przekopać, zasiać i nic z tym nie zrobisz, a tym swoim papierkiem notarialnym możesz sobie tyłek podetrzeć, 

Warto sie spytać właścicieli na Ukrainie, jak tam z ich ziemią które ruski przejęły i toczy sie wojna, bo chyba nie myślisz że wyszedł chłopek w gumiakach z kawałkiem papieru przed cały pluton i kazał im spier****ć bo to jego ziemia :D  taka właśnie ma wartość ziemia. 21 wiek a myślenie betonu komunistycznego. 

Z takim tokiem myślenia to ty majątku nie zbudujesz .

Ci doradzę tak ekstremalnie mylisz to jak idziesz sr** to biez że sobą dokumety namiot i suchy prowiant bo holera wie co cię spotka w tym czasie.

Opublikowano

Chcesz dorobić sie majątku na ziemi której ROI ile wynosi? ( pewnie będziesz musiał poszukać co to oznacza)  4%?  jak dobrze pójdzie. zabrać dopłaty do wszystkiego i bankructwa a Ty mnie chcesz uczyć robienia majątku, Co raz to lepiej na tym forum sie dzieje :D 

Opublikowano (edytowane)

Nie krytykujcie bo ma dużo racji.

Dekretem Bieruta za***ali ziemię, nie można mieć pewności że dekretu tuska czy Kaczyńskiego nie będzie.

Wszystko z głową trzeba .

A to że 30 lat cena ciągle rośnie to jest bardziej argumentem za tym że w końcu tanieć zacznie.

 

Ubywa gospodarzy więc maleje liczba potencjalnych kupców.  

Duże gospodarstwa w obliczu zmniejszonej konkurencji dogadają się między sobą i miastowi swoje 3 ha ze starą szopą za 5 czy 10 lat będą wypychać by podatków nie płacić.

Może w terenie typowo krowiarskim warzywniczym czy sadowniczym będzie inaczej, ale czy cena będzie rosła to chyba bym o zakład nie poszedł.

Moje zdanie i zgadzać się nie musicie. U siebie widzę że nowych rolników nie będzie, pozostali dwuzawodowcy do emerytury dotrwają i baśń się kończy

Edytowane przez Agrest
Opublikowano
41 minut temu, Agrest napisał(a):

Nie krytykujcie bo ma dużo racji.

Dekretem Bieruta za***ali ziemię, nie można mieć pewności że dekretu tuska czy Kaczyńskiego nie będzie.

Wszystko z głową trzeba .

A to że 30 lat cena ciągle rośnie to jest bardziej argumentem za tym że w końcu tanieć zacznie.

 

Ubywa gospodarzy więc maleje liczba potencjalnych kupców.  

Duże gospodarstwa w obliczu zmniejszonej konkurencji dogadają się między sobą i miastowi swoje 3 ha ze starą szopą za 5 czy 10 lat będą wypychać by podatków nie płacić.

Może w terenie typowo krowiarskim warzywniczym czy sadowniczym będzie inaczej, ale czy cena będzie rosła to chyba bym o zakład nie poszedł.

Moje zdanie i zgadzać się nie musicie. U siebie widzę że nowych rolników nie będzie, pozostali dwuzawodowcy do emerytury dotrwają i baśń się kończy

U mnie w okolicy to każdy tak jak mówisz dwu zawodowiec 8 godzin w robocie a ziemia przy okazji. Mało jest takich co utrzymują się z ziemi. Bo nie oszukujmy się utrzymać się z kilkunastu ha zboza to nie ma możliwości. Chyba że warzywa/owoce ale przy tym woda musi być. 

Opublikowano
20 godzin temu, Agrest napisał(a):

Musisz szukać rozmów Mazurka w RMF. Jakiś doktor lub profesor. Został oddelegowany do Indii  by tam komuś doradzać.

Było to już kila miesięcy temu, nazwiska Ci nie powiem. Ale  mnie rozwalił tekstem, że budżetu domowego nie możemy porównywać do budżetu państwa. W budżecie domowym musimy spłacać długi. Państwo ich spłacać nie musi

Oglądałem to to dobrze że go oddelegowani z dala od Polski.

Opublikowano

Ja słuchałem tej rozmowy i wówczas  oniemiałem.

A drugi raz mnie zamurowało że nikt tego nie podłapał i nie było gównoburzy w mediach, a i sam.Mazurek wyraźnie odpuścił temat niespłacania długów.

Pisałem zaraz po emisji w dwóch tematach o swoich przemyśleniach i też żadnego odzewu.

Uznałem że jestem przewrażliwiony i źle rozumię co do mnie się mówi🤭🤷‍♂️

Opublikowano
25 minut temu, Agrest napisał(a):

Ja słuchałem tej rozmowy i wówczas  oniemiałem.

A drugi raz mnie zamurowało że nikt tego nie podłapał i nie było gównoburzy w mediach, a i sam.Mazurek wyraźnie odpuścił temat niespłacania długów.

Pisałem zaraz po emisji w dwóch tematach o swoich przemyśleniach i też żadnego odzewu.

Uznałem że jestem przewrażliwiony i źle rozumię co do mnie się mówi🤭🤷‍♂️

a co tam gadali ja cię wysłucham 😛

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v