Polecane posty

farmagonus    0
Dnia 15.01.2018 o 19:49, farmagonus napisał:

Przejąłem  stado 12 krów dojnych (1 świeżo po ocieleniu, 3zasuszone) ilosc mleka 320l przy odbiorze. Duży problem z zacieleniem zarówno krów jak i jalowek. Dawka jaką dostawaly, na dzień krowa dostaje 15kg qq, 1kg paszy kupnej, 3.5kg śruty własnej, bela sianokiszonki na 2 dni, tylko tej świeżo ocielonej zacząłem dawać 4kg na dzien paszy kupnej dodatkowo. Stado nie było pod kontrolą. Pasza wlasna to zyto, jęczmień z owsem, pszenzyto(1:6;2.5:6;2.5:6 stosunek na 1 tonę ). Zadawanie paszy:a) rano: udoj, qq, śruta, mycie, sianokiszonka, b) poludnie tak samo, tu chce zmienić na dawanie tylko sianokiszonki c) wieczór:qq, śruta, udoj, mycie, sianokiszonka. Komentarze typu że je glodujesz można sobie darować, nic to mi nie pomoże. Pasza kupna to de heus 18%,jeśli potrzeba mogę wrzucić jej skład. Proszę o merytoryczna pomoc, podpowiedź, aby chociaż osiągnąć wydajność 6-7tys i zmniejszyć problem z rujami

Minęły 4 m-ce od ostatniego wpisu. Poprawa jest i to znaczna. Zacznę od ilości mleka: 450l od 11 krów dojnych co drugi dzień. Sianokiszonki i qq nic nie zmieniałem, bo ten zapas co "otrzymałem" starczy maksymalnie do czerwca. Do śruty zbożowej złożonej z mieszanki jęczmień z owsem + pszenżyto ( stosunek 2/3 do 1/3) daje krowom 2x0,5kg wysłodek melasowanych suchych( namaczam w wodzie wcześniej bo nie chcą jeść i sporo zostawiały,a tak to wylizują do końca ). Zastanawiam się teraz w co warto zainwestować dalej: a) dalej dawać wysłodki, b) zamiast wysłodek kupić śruty rzepakowej i wymieszać ze śrutą zbożową, c) zamiast wysłodek/śruty zbożowej kupić młóto browarniane mokre. I drugie pytanie do rolników z okolic Ciechanowa czy te młóto z browaru Ciechan nadaje się do bezpośredniego skarmiania krów, bo cena jest bardzo atrakcyjna, a Pani z obsługi nie była mi w stanie udzielić takiej informacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maxler    315

Stosuje ktoś w żywieniu Marel Brew? Jak się to spisuje? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maxler    315

Bodajże 1990 zł tona. W jakich ilościach to się stosuje? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kr9292    950

U mnie 1,9kg max. Dużo przedstawicieli z różnych firm kręci nosem na ten produkt, ale nikt nic nie chce powiedziec. Nie wiem czy faktycznie jest z nim coś nie tak czy poprostu chodzi o marketing, ale u mnie się sprawdza juz ok pół roku. Po przejsciu z soi na to w stosunku 1:1 mleko lekko sie podniosło 0,5-0,7 l od szt. Jak masz możliwość popytaj przedstawicieli z roznych firm moze ktoś coś ci powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krystek1992    20

Po czym rozpoznać dobry środek na mykotoksyny? Co powinien zawierać?


Zetor 9641 + ładowacz

John Deere 6120M...

 

... walczą dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Po cenie. Dobre zawierają oprócz glinokrzemianów, bentonitu metabolity drożdżowe szczepu chyba Aspergilus orygaze i nigger.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krystek1992    20

Teraz płacę koło 300 zł za 25kg TOXO Holenderskiej formy Selko która należy do grupy Trowa. Z tego co tu widzę zawiera on alfatoksynę b1, bentonit, produkty drożdży, węglan sodu. Czyli to słaby preparat? Nigdzie nie widzę glinokrzemianu.


Zetor 9641 + ładowacz

John Deere 6120M...

 

... walczą dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krystek1992    20

Dalej krowy nie chca się zacielać. Myślę że to mykotoksyny bo ruję są. 


Zetor 9641 + ładowacz

John Deere 6120M...

 

... walczą dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Nie każdy będzie miał w składzie to samo. Z topowych to mycofix, fortisorb, vidris(Rolatudent polecał go).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kr9292    950

Jezeli energia i mocznik w normie to badaj na choróbska. Kiszonki aż tak mocno ci się psują??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leszek1000    1816

Stosuję ma mykotoksyny i nie było widać poprawy zacieleń. Dołożyłem energi każda dostawała bolus z karotenem i dużo już pozachodziło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krystek1992    20

Ja daję na mykotoksyny już prawie 3 miesiące i żadnych efektów. Ogólnie kiszonki dobre, zboża średnie były i nie wiem w ogóle czy to to. Chyba trochę słabę te TOXO w porównaniu z tymi polecanymi np Mycofix czy Fortisorb?

 

A u Ciebie @kr9292 problem rozwiązany z rozrodem?


Zetor 9641 + ładowacz

John Deere 6120M...

 

... walczą dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

A propos mykotoksyn. My mieliśmy ze 3 tyg temu temu zepsute wyslodki i koncowkę sianokiszonki, najwazniejszy objaw to pełno zapaleń wymienia, na stado 300sztuk dojnych mialam 3 zapalenia czasem DZIENNIE, poza tym jakieś podejrzane niestrawności, luzniejsze kupy. Może te zacielenia to tez inny powód...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leszek1000    1816

No mam właśnie to samo. Kiszonka zaczęła się psuć i co z tego że wyrzucał zgnite. Przyszła wirusówka i po 2 tygodniach zaczęły się zapalenia. W Zimę nie było żadnych zapaleń. A preparat na mykotoksyny nie jest wstanie wszystkiego wyłapać. Trochę zwiększę dawkowanie i zobaczymy 

kr daj krową po bolusie z karotenem i trochę pomogło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliot    109

duża skoki mocznika w mleku podobna siadają na rozrodzie, Czytałem ostatnio że każdy patrzy na kiszonki i premiksy a zapomina się o warunkach utrzymania, ,odpowiednie legowiska ,wentylacja,światło,czystość pomieszczeń ,jak najmniej czynników stresujących,to trzeba zapewnić , a dopiero szukać cudownych środków na płodność,choć  warto pamiętać o beta karotenie.HF wcale nie jest bydłem co ma zakodowane problemy z rozrodem.
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kr9292    950

Nie stary mylisz się i to mocno, najpierw zywienie dobrze zbilansowane, pokryte potrzeby mineralno witaminowe nastepnie inne rzeczy np mastitis, choroby zakaźne  a dopiero potem dobrostan. Choćbyś poduszki krowom pod dupe podkładał przy marnej dawce to raczej nie wiele pomoże. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krystek1992    20

@UP co stosujesz na toksyny? Badałeś krew na zawartość mikro i makro elementów tzw biochemia? Ja czekam na wyniki choć słyszałem opinie że takie badania są baaardzo mało wiarygodne i nic nie wnoszą. Zrobię to sam zobaczę :)


Zetor 9641 + ładowacz

John Deere 6120M...

 

... walczą dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eliot    109

Co ci da najlepsza pasza jak krowa będzie miała urazy np. odgniecienia i takie tam???Żeby krowa pobierała tą pasze to musi czuć się konfortowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krystek1992    20

Mój wet mnie wyśmiał bo stwierdził że są takie rozbieżności w ilościach różnych pierwiastków że nawet tego badania się nie opłaca robić. Z tego co się orientuję to chyba tak nie jest. Jaki preparat na mykotoksyny stosujesz? Zastanawiam się nad dodaniem jeszcze jakiegoś środka na mykotoksyny tylko teraz cos z górnej półki.


Zetor 9641 + ładowacz

John Deere 6120M...

 

... walczą dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przezuwaczka    446
Dnia 14.05.2018 o 21:10, kr9292 napisał:

Nie stary mylisz się i to mocno, najpierw zywienie dobrze zbilansowane, pokryte potrzeby mineralno witaminowe nastepnie inne rzeczy np mastitis, choroby zakaźne  a dopiero potem dobrostan. Choćbyś poduszki krowom pod dupe podkładał przy marnej dawce to raczej nie wiele pomoże. 

No chłopaki macie obydwaj rację i uważam, że jedno i drugie trzeba sprawdzić i ogarnąć. Łatwiej i szybciej żywienie poprawić. Kwestia znaleźć dobrego żywieniowca. Co do warunków bytowych to najszybciej zadziała mycie okien, bielenie ścian, czyszczenie i dezynfekcja legowisk oraz wentylacja. Co do prac wymagających przebudowy i grubej kasy, to niestety większy problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez eMWu
      Jestem zmuszony do kupna agregatu ścierniskowego.
       
      Ze względu na konieczność pracy na zakamienionych glebach mam 3 typy z odpowiednimi zabezpieczeniami talerzy:
      - Bury KBT talerze 560/4,5 z wałem pierścieniowym ze zgrzebłem (właśnie ten wał nie wiem czy będzie się dobrze spisywać).
      - Mandam TAL-C talerze 560mm wał kołeczkowy.
      - Akpil Tiger talerze 560mm wał segmentowy. - nie wiem czy ta maszyna to nie jest przerost formy nad treścią, liczę na opinie użytkowników. Zabezpieczenia też nie wyglądają, aby miały spory skok - na bardziej wystającym z gleby kamieniu maszyna myślę może stanąć na talerzu.
      Do każdej z nich regulacja kata nachylenia talerzy. Nie wiem czy dopłacać do talerzy 610mm - duża jest różnica w jakości pracy? Mocno wzrasta zapotrzebowanie na moc? Postaram się załatwić coś na próbę, może akpila...
       
      Głównym kryterium przy wyborze jest jakość pracy i jakość elementów roboczych. Nie interesują mnie talerzówki z talerzami na zabezpieczeniach gumowych. Nie interesuje mnie także ściąganie używanej maszyny z zachodu, cena używki porównywalna do polskiej nówki, a elementy robocze wyeksploatowane. Dzięki z góry za wszystkie odpowiedzi!
    • Przez Lukas85
      Koledzy zastanawiam sie nad zakupem ładowarki Manitou MLT z serii 5xx lub 6xx. Czy ktos moglby z praktycznego punktu widzenia napisać na co zwracac uwagę przy ogladaniu? Interesują mnie modele do 60 tys zł.. Oglądałem 524 z 1996 roku u kolegi .  Ładowarka miała elektrohydrauliczny rewers przy kierownicy. W róznych ogłoszeniach widziałem podobne modele w tym 626 ktore tez miały przy kierownicy dzwignie rewersu ale taka w formie wajchy, czy to oznacza że jest to rewers mechaniczny i wymaga sprzegła do zmiany kierunku jazdy? Biegi chyba wszystkie maja taka samo 4 główne przełozenia. z tego co mi kolega pokazywał u niego na dzwigni zmiany biegów była taki przycisk - chyba sprzegla do zmiany przelozen. Cala obsluga hydrauliki była mechaniczna bez joysticka. 
    • Przez Grinion
      Witam.
      Mam pytanie dla fermerów którzy mają obory dla krów mlecznych. Jak działa u państwa kontrola temperatury / klimatu w waszych obwodach, macie może jakiś system który kontroluje wszystkie procesy związanie z klimatem, może macie również do tego systemu jakiś zarzuty i planujecie może zmienić na coś innego (może znacie jakiś lepsze rozwiązanie które są na rynku). A może wszystko robicie ręcznie (n.p włączacie i wylączenie wentylatory)
       
    • Przez xxpawlusxx
      Witam Was tu wszystkich zgromadzonych
        Jestem z województwa Podlaskiego i nie wiem kompletnie gdzie można zakupić dobre krowy, mleczne. Mam na myśli pierwiastki, które można kupić albo od rolnika który wyprzedaje bydło, bądź od firmy ktora sie tym zajmuje. Może ktoś kupuje i chce zrobić reklamę z cenami.
       Z góry dziękuje za wszelką pomoc, pozdrawiam.
    • Przez Kuba150
      Czy w nowoczesnych chlewniach w specjalnych kojcach  prosięta po porodzie od 2-3 dnia życia mleko od loch pobierają samodzielnie kiedy chcą czy o określonej porze po ingerencji człowieka? Nie jestem do końca w tym obeznany.  
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj