Nie używałem bardzo dużo i korzystałem z tego co było pod ręką, to pewnie inni mają więcej doświadczeń.
W długo nie koszonym dużym zielsku trójramienna tarcza trochę siekała, ale lubiło się w nią zaplątać.
Lepiej cięło mi się taką jak na obrazku tarczą, ale z wypustkami wystającymi ok 1 cm. Tylko ona jest do układania w pokos. Nic się nie plątało, tylko grubą komosę, łopian, czy bzy i patyki trzeba chwilkę piłować, nie tnie z marszu.