Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
galeria
Pole po Fasoli
bartekac7    81
4 godziny temu, kamil800 napisał:

Fasole zarosly? A dynie albo soje widziales? U mnie sasiad dynie dziabal 2 razy, kilka razy wielorakiem i taka lebioda,  ze nie widac co tam rosnie. Chyba nawet nie da rady tego zebrac. Fasole przynajmniej jak sie znasz to troche podratujesz opryskiem a dynia d*pa. Tylko motyka albo likwidacja. Jest tez kilka dyn troche mniej zarosnietych ale szalu i tak nie robia. Poczatek sierpnia a ona w 60% zjedzona przez grzyb. Ciekawe czy cos z niej bedzie. Dodajac,  ze wczesniej zbior z suszeniem to bylo 2500zl/ha. Fajny koszt. A teraz przy cenie paliwa i pradu będą chcieli pewnie pod 4tys. Czarno widze zysk z tej dyni 

Kurde ja mam jeden kawałek gdzie mam łobodę.  Na drugim nic. I to tam łoboda gdzie butuxone dawałem na szarłaty. W tym roku to jakaś zmora. Dobrze, że zaraz fasola do wycięcia bo na to ciężko mi patrzeć.

4 godziny temu, kamil800 napisał:

Fasole zarosly? A dynie albo soje widziales? U mnie sasiad dynie dziabal 2 razy, kilka razy wielorakiem i taka lebioda,  ze nie widac co tam rosnie. Chyba nawet nie da rady tego zebrac. Fasole przynajmniej jak sie znasz to troche podratujesz opryskiem a dynia d*pa. Tylko motyka albo likwidacja. Jest tez kilka dyn troche mniej zarosnietych ale szalu i tak nie robia. Poczatek sierpnia a ona w 60% zjedzona przez grzyb. Ciekawe czy cos z niej bedzie. Dodajac,  ze wczesniej zbior z suszeniem to bylo 2500zl/ha. Fajny koszt. A teraz przy cenie paliwa i pradu będą chcieli pewnie pod 4tys. Czarno widze zysk z tej dyni 

Kurde ja mam jeden kawałek gdzie mam łobodę.  Na drugim nic. I to tam łoboda gdzie butuxone dawałem na szarłaty. W tym roku to jakaś zmora. Dobrze, że zaraz fasola do wycięcia bo na to ciężko mi patrzeć.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Czyż by powtórka deszczowej pogody z tamtego roku 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lajkzxc    65
2 minuty temu, a-zA-Z0-9 napisał:

Czyż by powtórka deszczowej pogody z tamtego roku 

I sporo fasoli znowu wycięte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andpol    950
15 godzin temu, a-zA-Z0-9 napisał:

Czyż by powtórka deszczowej pogody z tamtego roku 

Byłem wczoraj w okolicach Starej Wsi to dużo fasoli wyciętej niektóre już na wałach i nawet młócić zaczęto mowa o drobnej bo jaśków jakoś tam mało zauważyłem i też niektóre wycięte. Deszcz ulewa woda na polach stoi aż żal patrzeć chyba 4 dzień już pada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slavik80    119

Ja swoją posiałem bardzo wcześnie bo 23 kwietnia , ale ten rok nie służy fasoli. Sąsiad siał tydziy później i już wyciął.przykro patrzeć na jego czarniejaca a w mojej komosa się panoszy , dobrze że samosiewy rzepaku w tym roku nie dokuczają . planuje wyciąć swoją też koło środy bo błoto na polu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbyszek3939    963

Za 2 dni deszczu  ścięta fasola jeszcze nikomu nie  zgniła kwestia jak pogoda się dalej potoczy bo patrzeć na długoterminową  pogodę to nie napawa optymizmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damin1    152

Teraz te pogody to o kant d*py rozbić. Nawet na 3 dni im ciężko przewidzieć a co dopiero długoterminowa. Miało być bez deszczu do końca tyg i kupa ludzi sciela ta fasolę aż tu nagle 2 dni mija i już nadają deszcz tydzień czasu. No ja pierd. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwek23111    330

Widziałem jak sasiad skosił taką przerobioną kosiarką to biało było na polu. Wg mnie to się nie nadaje. Chyba, że się kosi gdy jeszcze strąki są zielone.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3133

kwestia umiejętności posługiwania się jak każdym narzędziem. No ale prawda - może nie jest to warunek konieczny aby strąki były jeszcze niezaschnięte ale wskazany choć wystarczy i zaschniętych nie ciąć  po południu w suchy czas a z rosą i jeśli noże lekko w ziemi i cegłówka nie leży na dźwigni gazu to straty minimalne, warunek - równe pole w przeciwieństwie do pasywnych podcinarek rządki na redlinkach są wręcz przeciwwskazaniem.

przeróbki tych kosiarek w zasadzie wszystkich na jedno kopyto są niedopracowane i - że tak nazwę - tępo przemyślane ale nie dziwota bo powstały w rejonie Polski wschodniej gdzie i poziom intelektu historycznie wyselekcjonowany in minus i poziom partactwa iście wschodni po kacapskich i wszelkich innych podobnych kierunków wpływach bo i Austriaki do zbyt rozgarniętych nacji nie należą.
Już kilka lat temu pisałem że i przełożenie obrotów nieco za mał... znaczy obroty względnie za szybkie, noże po linii najmniejszego oporu zdarzają się czasem wręcz przyspawane i pod to zastosowanie wskazana jest specjalna konstrukcja noży kto wie czy nie na sprężynowym zawieszeniu i w wielu egzemplarzach dolna podstawa za bardzo skrócona przez co talerz roboczy, ten górny całym swym obwodem trze lub wręcz ryje w ziemi tworząc niepotrzebnie duże opory rozwalające skzynię przekładni kosiarki a konieczność wlaśnie takiego skracania kolumny dolnego talerza wynika ze skąpości zasięgu noży. No i nikt nie pofatygował się o dokonstruowania jakiegoś mechanizmu kopiującego powierzchnię pola (kółka podporowe, płozy) przez co od operatora wymagana jest finezyjna umiejętność tym się posługiwania.
Nawet rozważałem kupić sobie egzemplarz nieprzerobionej kosiarki aby podyskutować z owym "diabłem w szczegółach" ale odchodzę od fasoli czy bardziej schodzę do powierzchni iście detalicznych i nie wiem czy wystarczy mi motywacji aby w temat się zagłębić wszak nie samą fasolą mój portfel żyje (przy fasoli to prędzej zdechł by z głodu niż utuczył) a czas życia dany jeden i gumowy nie jest no i przerobiona maszyna z nie tego do czego ją fabryka zmontowała jest tylko protezą i najlepiej skonstruować coś od podstaw dla mniejszych (tak do 5ha) plantacji fasoli ale to zadanie dla firm konstrukcyjnych a nie chłopka chałupnika co nie ma i czym i za co i kiedy i zmysłu technicznego wytrenowanego na solidność i nieustanne doskonalenie.... jeszcze może sobie buty uszyć? i co jeszcze?

Edytowano przez dysydent
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolnik039    137
7 godzin temu, sylwek23111 napisał:

Widziałem jak sasiad skosił taką przerobioną kosiarką to biało było na polu. Wg mnie to się nie nadaje. Chyba, że się kosi gdy jeszcze strąki są zielone.

To co Ci po zielonych strąkach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kabanos    94

Ta Ścinarka to dobra jest na bujną i zachwaszczoną fasolę , a tym roku takiej nie ma bynajmniej u nas na rejonie , tak jak desydent pisze za duże obroty i pół wymłóci na polu.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
galan99    7583
7 godzin temu, sylwek23111 napisał:

Widziałem jak sasiad skosił taką przerobioną kosiarką to biało było na polu. Wg mnie to się nie nadaje. Chyba, że się kosi gdy jeszcze strąki są zielone.

W jakim czasie kosił zapewne w samo południe ? .

Kosi się jak rosa nawet po deszczu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzechooo    789

Jak dla mnie rotacyjna to jest najlepsze "zło" bo przecież najmniej strat jest jakbyśmy ścinaczem ścinali i cepem młócili. I faktycznie wszystko zależy od "finezji" operatora czy to przy wycinaniu czy też przy młóceniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamil800    139

U mnie byl jakis agent i widzial,  ze stoi ta scinaczke to mowil,  ze tez ma i ze idzie bardzo fajnie. Ja mam pola prowadzone w bezorce wiec sa rowne,  nie ma żadnych bruzd ani nic i zasiane jest siewnikiem talerzowym wiec fasola nie rosnie w duzym dolku. Mysle,  ze powinno dobrze isc. 

Pytanie do bardziej doswiadczonych. Walowanie po siewie utrudni czy ulatwi wycinanie? 

Edytowano przez kamil800

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
    • Przez mx_racer
      Witam opryskałem glifosatem łąke mija już prawie dwa tygodnie po jakim okresie czasu mogę ją zakultywatorować? Mam zamiar rozsiać tam wapno Atrigran w ilosci 1t/ha. Następne pytanie czy w odstępie czasu 1 miesiąc od rozsiania wapna mogę wywieść tam obornik? Trawe mam zamiar posiać z żytem ok 10 września.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj