Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
galeria
Alexander
king12    233

Ravoj ja oralem u siebie po fasoli i brył nie było powiem więcej ziemia sypala się ładniej niż po pszenicach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1330

Gleba glebie nierówna. Tu nie ma złotego środka i trzeba dostosować agrotechnikę. Taki urok rolnictwa.


Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3219

no piasku raczej nikomu się jeszcze nie udało w bryłę lub zamazaną skibę zaorac a z kolei na glinie trudno trafić z wilgotnością gleby aby się nie łupała w głazy lub mazała w błyszczącą i wyciągniętą jak pyton skibę :D że o borowinie (rędzinie ciężkiej) już ... właśnie wspomniałem)

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DTaras    1960

eeee ponieważ u mnie piach to powiem - można. Dwa lata wstecz było przy orkach tak twardo, że wujas komplet lemieszy u siebie zajechał. I mój piach w grudy się odwracał. Tyle, że szybko się rozpadały😉 Dysydent - czy mogę coś dopytać na priv?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam dwa pytania, od 4 lat uprawiam fasolę poltyczke kontra w przyszłym roku chce spróbować sadadzic 1ha czerwonej fasoli i pytanie czy zasady uprawy nawożenia pielęgnacji jest taka sama jak w fasoli kontra? Drugie moje pytanie myślę o zakupie kombajny class mercator 75 lub 60 żeby był i do zboża i do fasoli czy ma ktoś z was taki kombajn i czy ktoś przerabial go do fasoli i może podpowiedzieć jak to zrobić żeby było dobrze? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3219

Priv jest publicznie dostępne a tylko treść niewidoczna publicznie zatem - co za pytanie? :) 
skrzynki odbiorczej nie mam zapełnionej nawet w połowie czyli każdy może. przynajmniej zanim się skrzynka nie zapełni bo jakieś limity ale nie wiem jak wtedy to działa na af no i raczej nie dopuszczę usuwając stare , nieużywane wątki

Czerwoną siać tylko gęściej i płycej niż jaśki no i nawet gąsienice przynajmniej w tym roku wolały jaśka a czerwonej dały spokój nawet na sąsiednio rosnących z jaśkiem rządkach.  Po za tym specjalnych innych różnic nie widzę, no może trudniejszy zbiór bo się osypuje i suchą bardziej kombajn bije niż jaśki, ale wszystko jest na tym forum tylko trzeba dużego samozaparcia aby to powyszukiwać. Można ograniczyć się do mojego profilu to gdzieś tam nawet fotki ... powodzenia i cierpliwości życzę :D 
https://www.agrofoto.pl/forum/profile/213329-dysydent/content/
a kombajn? ludzie odchodzą od kombajnów zbożowych w fasoli przynajmniej z bębnowym zespołem młócącym no ale na bezrybiu i rak ryba a jak poprzerabiać akurat Class-a może kto inny bo o tym pojęcia nie mam choć nieskromnie napiszę że gdybym musiał pewnie bym lepiej przerobił niż niejeden którego widziałem w akcji.
Czerwona fasola jest bardziej ryzykowna rynkowo i to że ostatnie już trzy lata bardziej opłacalna od jaśka wcale nie znaczy że już tak zostanie.

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DTaras    1960

Ano Dysydent jako, że siejesz pszenicę to chciałem a propos jej mutanta - pszenżyta - wypytać conieco. Forum jest fasolowe... Tnę to moje poletko splątane i lekko nie jest. Korzonki w większości po 15 mm grubości to trzeba wtedy stuknąć mocniej. A weź to i wyszarp. Biorę po trzy rządki to łatwiej się przerzuca. A próbowałem tylko podcinać ale w tym buszu niema gdzie nogi wsadzić to przerzucam na wałek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

bylem w firmie bens polska na magazynie pusto wiatr wieje nikt nie chce fasoli sprzedawać fasoli i bylem w łaszczowie w firmie pphu,,hermes' tez porażka liczą ile fasola ma plamek i dają cenę za nie wybierano porażka 2,80 musi być po optycznym przebraniu a cena 3zł na konto najdrożej w okolicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3219

po 3,1 sprzedałem kilkaset kilo a i to po znajomości z mojej strony bo stały odbiorca (testowałem segregowanie na rafie i tyle tak na prawdę tylko było gotowej no i nie zamierzałem jaśkiem na razie handlować) no i reszty ma sobie szukać gdzie indziej (pewnie znajdzie) a plamek na fasoli  liczenie rzecz normalna bo sortownik taką w odpad wywali i tego akurat za złe mieć nie można.
Chrzanić fasole zwłaszcza jaśka na razie. Jutro ziemniaki ale z poniedziałku zaczynamy późnych kopanie i ciekawe co się spieprzy?

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

fasola 3zł-5gr petkus -20 gr przebieranie optyczny cena 2,75zł ale cena

Edytowano przez a-zA-Z0-9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skywalker89    853

Dodaj sobie do tego swoją pracę jakieś odcinanie, przerzucanie ręczne czy totolotkiem, opryski jeszcze z 1000na pewno i inne rzeczy których Kowalski nie liczy takie jak amortyzacje podatki itp.. ja się dziwię czemu przed wyborami jest taka cisza, tak w rolnictwie jest dobrze czy 500+ tak gęby pozamykalo? Jak dla mnie to jeden z najgorszych sezonów z ostatnich kilku lat, nie dosyć że plony słabe, ceny slabe, ze zbożem cyrki, z rzepakiem glencor ściąga z Ukrainy i w klemnesowie pakuje w rękawy foliowe na giełdzie cena prawie 1700 u nas  od żniw bez większych zmian, nawozy najdroższe od dobrych kilku lat... Ehhh

Jak dla mnie powinno być głośno zwłaszcza teraz przed wyborami apropo tego zalewu z Ukrainy...

Edytowano przez skywalker89
  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mirro    6474

Nie bój nic po wyborach będzie gorzej.

Słyszałem że Wam SVZ ostro kombinuje przy marchewce? Prawda azali to?

Edytowano przez mirro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waldii1    123

Tak wam powiem, że w tamtym roku przez terminal w hrubieszowie jechały z ua całe składy pszenicy i rzepaku a w tym roku nie ma wcale rzepaku ani pszenicy. Rzepak ze wschodu jest bardzo słabej jakości bo ma tylko okolo 25% zaolejenia gdzie polskie normy to minimum 40% a nawet w tym roku w polskim tego nie ma bo jest około 35. Rzepak napewno zabierają z teratyna bo nie ma miejsca na zboże, więc może ten rzepak lądują w rękawy?  Fasoli narazie nie ruszam bo jeszcze trochę roboty w polu mam, ale za tydzień będę zaczynał żeby zdążyć przed mrozami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3219

znaczy nikogo tu nie ma z marchewkowym polem, ja tylko widziałem jedno i w tym roku ... no lepszy rok urodzaju na marchew niż ubiegły
co? tylko czwórka za kontrę? no nic, i tak dzięki za info. pomyślę czy mam po tyle :) 

pomyślałem; nie mam. ktoś mi wcześniej ze dwatyg może trzy 4,4 oferował (wtedy to nie miałem wcale ale to inna sprawa)

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DTaras    1960

ja chciałem czekać lecz nie sądzę aby to co wici dojrzało a już szarzyzna na strąkach. Ponieważ ręcznie wycinam to i trochę czekam a trochę się już zabrałem. Te wszystkie lubelki czy przedwojenne młocarnie mnie zainteresowały albowiem mam zajęcie a po nocach nie chce mi się tego ze strąków wyciągać. Zapakowałem do pełna wór strąkami i chciałem go wygnieść. Trochę działa a trochę nie no i trzeba strąki zbierać a to idzie samemu długo. Jakiś patent na podorędziu? Do podzielenia się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3219

ściąć, wysuszyć na polu całe rośliny i zabrać pod dach w momencie gdy możliwie najniższa wilgotność liści i badyli (kruszą się jak tabaka) czyli po południu po słonecznym dniu  to wtedy nawet jeśli niektóre strąki niedoschnięte w masie złożonej wilgotność się uśredni i ta "tabaka " odbierze wodę na siebie szybko obniżając wilgotność strąków poniżej progu podatności na pleśnienie. Oczywiście jeżeli idzie na deszcz to zwiewać z pola bo jeśli pogoda to wiadomo, byle ścięte. a pod dachem to można sobie dowolnymi metodami "łuskać" i w dowolnym czasie.
A Młócenie małych ilości? nikt nie wykruszał zbóż w rękach już tysiące lat temu. Najprostszym sposobem i najdlużej w historii całego rolnictwa był zwykły cep następnie widły do odrzucenia słomy oraz naturalny wiatr do odwiania tego co z tej słomy na dnie pozostało. Młocarnie w swej konstrukcji nic więcej nie mają. Rola cepa to bęben młócący, wideł - podsiewacz i w międzyczasie wialnia. Małe ilości fasoli do dziś układam na plandece i nie raz widłami lub jaką pałą wytłukę a później samo widać co z tym zrobić.... Stare maszyny bez podsiewacza tzw "śmieciarki aż proszą się o dorobienie takowego i dziwi mnie ciemnota ich wieloletnich użytkowników że nie dorobili bodaj jakiego wahliwego koryta z ażurowym dnem napędzanego jaką krzywką z wału bebna. Spawarek nie mieli ale kowal był zawsze w zasięgu.. 

PS
lubelkę kupiliśmy z typu całych metalowych za 600zł w pełni sprawną czyli praktycznie w cenie złomu i więcej doliczył bym do jej ceny za czas poświęcony na przeróbki  których nie koniec bo docelowo czeka ją rola czyszczalni/segregatora nawet gdyby mi potrzebna nie była to szkoda jej jeszcze dla huty.

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DTaras    1960

Czyli nic innego co już robiłem. Z lubelkami jest taki kłopot, iż pomimo tanie to kupić przez telefon trzeba. Nie o tym. Ten dach mi się za mały okazał ot co. Ciąć najważniejsze, plandekę na pole wziąć, a gdy już się źle zacznie z pogodą resztę pod dach. Innego wyjścia niema.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartekac7    87

Ja wziąłem starą sieczkarnię i wykręciłem noże i wspawałem 3 płaskowniki. Ogólnie ciężko było je wspawać bo tam koła chyba żeliwne były. Na małych obrotach i jakoś się wymłóciło. 

A jakiś rozrzutnik obornika? Też się kiedyś czymś takim młóciło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DTaras    1960

Nie posiadam a co najlepsze nikt w okolicy także. Hodowli nikt już nie prowadzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waldii1    123

Mam smieciarke do ciagnika tylko brakuje koła pasowego na wom ciagnika. Koło dorobić to 2 godziny u tokarza i szybciej by szło jak widłami. Na przyczepke wejdźie bez problemu. Jak coś to priv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DTaras    1960

czyli taka bijakowa młocarnia mała... Kółka się kupuje z automatu i do tokarza niesie otwór obrobić to wychodzi 15 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3219

trudno to młocarnią nazwać, bo to tylko bęben klepisko i dwie rynny, jedna do podawania omłotu a drugą wszystko razem wypada tzn słoma ziarno plewy i trzeba to już sobie porozdzielać innymi metodami. Nie mniej bęben ułożyskowany i szajba w komplecie. Byle elektryzny silnik nie mniej niż 1kW no i obroty dla fasoli to na tym jakieś 200-300 rpm czyli obroty silnika aby zredukować to nawet widziałem pasek po samej ośce silnika...
ew. tak jak Waldi pisze z tym reduktorem a nawet to i lepsze bo obrotami silnika w ciągniku jakiś zakres regulacji

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
    • Przez mx_racer
      Witam opryskałem glifosatem łąke mija już prawie dwa tygodnie po jakim okresie czasu mogę ją zakultywatorować? Mam zamiar rozsiać tam wapno Atrigran w ilosci 1t/ha. Następne pytanie czy w odstępie czasu 1 miesiąc od rozsiania wapna mogę wywieść tam obornik? Trawe mam zamiar posiać z żytem ok 10 września.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj