Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola jaś
Andrju65    35

Hrubieszowski Festiwal Smaków Świata dziś 2 dzień są Food Trucki a o 14,30 konkurs gmin potrawy z fasoli ciekawe jakie nowe potrawy wymyślą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1290
Dnia 13.09.2019 o 11:15, dysydent napisał:

Jakieś chmury się pokazują i prognozy obiecują ochłodzenie. Nie wiem czy nieco nie za wcześniem ale wybieram się na jedno ściernisko zostawione bez podorywki z mieszanką glifosatu i MCPA. pojedyncze osty i skrzypy ładnie poodrastały a i perz niczego sobie to na co czekać. Jeszcze nie wiem czy tam pójdzie fasola, ale zboże na pewno nie; stąd tak a nie inaczej. Później może już nie być tak ciepło i MCPA słabiej podziała a jeszcze  by się zdało nieco magnezowego wapna i... no może jutro bo dziś z fasolami zabawka może się przeciągnąć (może by w końcu i wozy poopróżniał :D ) a i noc jakaś chłodna ma być dzisiaj a jutro cieplejsza, nie mniej pewnie już ostatnia pora na takie zabiegi jeśli kto chemiczną "podorywkę" zaplanował z regulatorami wzrostu tylko pewnie bez siarczanu amonu "na wspomożenie" się nie obejdzie bo sucho a deszcze dopiero po niedzieli.
Jest spore prawdopodobieństwo że jeszcze temperatury dwudziestkę przeskoczą później ale jest też małe że nie araz już zdarzyło mi się trafić z chwastoxem w przymrozek i byle jak podziałał.

Tyle naklikałem a mi chodziło zapytać czy kto wytestował siarczan amonu do chwatoxu bo tylko tego nie jestem pewien czy dodawać czy jaki inny wspomagacz kupić? 

Wiesz Tomku, że mam identyczny plan. Fasolisko popryskałem w ub. tygodniu 300g MCPA i 600 Glifosatu, skrzyp już czarny, ostrożnie też więdną i żółtlica leży. Jutro jadę na ściernisko talerzowane miesiąc temu,  bo tam również powój już na wierzchu, kępy ostrożnia tam gdzie zawsze i jakieś mniej szkodliwe, to czas najwyższy. 

A co do ceny to jasiek 3 brutto bez łaski, czy to przebrany czy nie. 

17 godzin temu, DTaras napisał:

Kupiłem takie coś https://photos.app.goo.gl/iuGFTqxcEg7xGK1J7 Motyka holenderska. Plan był umocować na tym kawałek kosy ale przeszlifowałem i tnie...

kurde, ładna fasola, wygląda świeżo jak w lipcu. Daj znać jak wymłócisz 


Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DTaras    1951

Jeszcze kwitnie... Trochę mi zejdzie z tą młócką albowiem prócz ręcznej roboty to nic mi już do głowy nie przychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W1KING    6

3zł za kg za max 1,5t zebranej z hektara 😆 byyyznes po chu...ju 😆😆 . Życie dalej was niczego nie nauczyło , szukajcie klienta dalej w tygodniku zamojskim .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DTaras    1951

Niby dlaczego mam szukać klienta w zamojskim? Będę miał kaprys to rozdam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waldii1    122

Mało kto tu zagląda bo pszenice ludzie sieją. Za jakiś tydzień każdy będzie miał więcej czasu to zajmie się fasolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartekac7    81

Ja tam w tym roku siew pszenicy chyba opóźniam i posieje w październiku albo ostatni tydzień września. Narazie sucho jak cholera jęczmień posiany to ciekawe jak to powschodzi. 

Edytowano przez bartekac7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1290

Jak będzie deszcz to będziemy siać. 

Nie żałować na fungicydy w fasoli. Mam porównanie i już wiem, że stanowisko nie pomoże jak antraknoza atakuje. Wystarczyło, że na wsi opóźniłem oprysk miedzianem i kaptanem o dwa tygodnie żeby mieć 6% mniej odpady niż przy krajówce gdzie fasola pierwszy raz siana. 


Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waldii1    122

A jak deszczu nie będzie to co będziesz robił? Mi jeszcze zostało zasiać 20ha z 60. Wiem że wschody będą wolniejsze ale będą, a jak pole wyschnie przy tym wietrze i w popiół zasiejesz to chyba dopiero pod sniegiem powschodzi. W dodatku każde opóźnienie po za termin optymalny to spadek plonu nawet o 15%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beata12596    298

A czy po sprzedaży do tego pana jest po co na stan konta zaglądać czy rok charytatywnie się wtedy pracuje? 🙄🤔A może jestem w błędzie i z wypłacalnością jest ok? 

Edytowano przez beata12596

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bartekac7    81

Ta jasne z wypłacalnością jest ok. Kilka miesięcy temu kuzyn sprzedał do niego z 3-4 tony. A teraz ani fasoli ani kasy, tylko pisma wysyła. 

Jak chcę dać 3,20 nie ma problemu, ale na rękę. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BADYL16    12

Ja też miałem z nimi do czynienia i powiedziałem więcej nawet grama fasoli tam nie sprzedam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3134
Dnia 18.09.2019 o 07:08, waldii1 napisał:

A jak deszczu nie będzie to co będziesz robił? Mi jeszcze zostało zasiać 20ha z 60. Wiem że wschody będą wolniejsze ale będą, a jak pole wyschnie przy tym wietrze i w popiół zasiejesz to chyba dopiero pod sniegiem powschodzi. W dodatku każde opóźnienie po za termin optymalny to spadek plonu nawet o 15%.

Pół biedy jak posiejesz w zupełnie suchy popiół i poczeka w tym prochu na deszcz jak w magazynie. Gorzej jeśli wsiejesz w jeszcze wilgotnawą glebę i skiełkuje aby przy suchej porze zaschnąć już po skiełkowaniu, wtedy już nic nie wskrzesi takiego zasiewu, ani deszcz ani śnieg. Ja tam poczekam z jednym polem suchszym jak całkiem wyschnie bo teraz właśnie takie ryzyko się zanosi jeśli prawda prognozy.

Czerwoną fasolę pytani deklarują między 4,1 a 4,5 zależnie od jakości.
Wszyscy pewnie zgadną po ile liczą kiedy się już przywiezie? ;) 
no ale chociaż procent odpadów rzetelnie wyliczony i reszta parametrów zaokrąglana na korzyść rolnika tak że nie narzeka .... nie moj przypadek opisałem dostawy ale pewnie i resztę kiedy przy czasie swojej "tam samo" sprzedam :) 

Edytowano przez dysydent
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waldii1    122

W tamtym roku też było sucho i wschody były ok. Na plon też nie narzekam. Ta co wzejdzie to wilgoć sobie znajdzie, a jak będzie leżeć w suchym to poczeka na deszcz. Jakbym miał z 10ha do zasiania to bym pewnie czekał, ale przy 60 to nie ma na co. Jak będzie padać to będę fasole przebierał a pszenica będzie sobie rosła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kubamako66    557

Ja już pszenice dziś zakończyłem siać po fasoli i rzepaku wilgoć jest i wschody jako takie powinny być w jak na zdjęciu po prawej stronie po burakach to zero wilgoci i sam pył wiec pszenica czeka na deszcz a po lewej po fasoli to wilgoć jest w sam  raz na wschody, siałem po kawałku orałem, zraz agregat i siewnik ;) 

20190919_101850.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1290

Teraz wilgoć jest, za trzy dni może nie być. Widziałem wschody zbóż i rzepaku, więc wiem jak to wygląda, do przesiania kawałki się zdarzają, tak jak Tomek napisał, może poleży i wzejdzie a może przepadnie a mi "jako takie"  wschody nie wystarczą, bo ja do tego "jako tako" nie podchodzę. Siew i wschody to podstawa plonu, plus oczywiście stanowisko. Reszta to ograniczenie strat. U nas ostatni deszcz był 12 sierpnia, więc siew to loteria.

Ja nie mam 60 ha więc, mogę poczekać, jak będzie prognoza na deszcz, będę siał.

Teraz siedzę i szukam porejestrowanych fungicydów na przyszły rok i już wiem,. że na strączki pójdzie Azoksystrobina i Difenokonazol, wszystko porejestrowane to spać będę spokojnie.


Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3134

Jakieś tam deszczyny wczoraj popadywały ale stronami, u nas tylko pokropilo, do tego zimno co wydłuża okres kiełkowania i wschodów a nie wydłuża szybkości wysychania gleby bo wieje. U mnie po fasoli wyorane jakiś czas temu i już nieźle wyschło i wolę bodaj jarą posiać na pewniaka ze wschodami niż jak dwa lata temu na tym właśnie polu po pagórkach w ozimej place były łyse bo skiełkowała i zaschła. Cały rok się później na to przyglądać to wystarczająca nauczka aby zapamiętać błąd na całe życie. Fakt. wczoraj posialiśmy u sąsiada, pole jak stół, czarnoziem przedwczoraj wieczorem wyorany a wczoraj agregat i siew. Agregat nawet się nieco zalepiał no to tam jest większa szansa. Zależy jakie pole.

no to na grzybki w fasoli jest jako taki wybór
a na robaczki? deltametryna i acetamipryd wystarczą? bo tylko te porejestrowane

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skywalker89    836
Dnia 19.09.2019 o 09:40, Tomek12 napisał:

Beens Polska Cieśla oferuje 3,20 za fasolę na konto

 

Dnia 19.09.2019 o 09:47, beata12596 napisał:

A czy po sprzedaży do tego pana jest po co na stan konta zaglądać czy rok charytatywnie się wtedy pracuje? 🙄🤔A może jestem w błędzie i z wypłacalnością jest ok? 

 

Dnia 19.09.2019 o 10:27, bartekac7 napisał:

Ta jasne z wypłacalnością jest ok. Kilka miesięcy temu kuzyn sprzedał do niego z 3-4 tony. A teraz ani fasoli ani kasy, tylko pisma wysyła. 

Jak chcę dać 3,20 nie ma problemu, ale na rękę. 

Jeżeli faktura jest przez niego bądź osobę od niego podpisana/podbita, można dzień po terminie od razu sprawę do sądu podawać, owszem poniesie się koszty ale później wszystko zostanie zwrócone bo on na 100% w sądzie przegrywa. 

Polecam wszystkim którzy mają z nim do czynienia, czy też właśnie Wasi znajomi jeśli mają problemy, od razu idźcie do kancelarii niech idzie przez nich wezwanie do zapłaty, jeśli nie zapłaci sprawa trafi do sądu i wtedy poniesie dotykowe koszty, on o tym wie i do tego nie dopuszcza, płaci w ostateczności już. Można po 60dniach po terminie wrzucić go do Krajowego Rejestru Długów. Nie ma sensu do tego pana w ogóle dzwonić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3134

istnieje ryzyko że pewnego razu zupełnie legalnie uzna że pora ogłosić .... upadłość. 
Nie ma w życiu stuprocentowej pewności zwłaszcza gwarantowanej przez prawników po za rachunkami dla nich do zapłacenia :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1290

Po fasoli nie orze już kilka lat, talerz, agregat i siew. Sporo wilgoci zostało wiec jest szansa. Troche popadało wiec zasiane. 


Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3134

nie było wyjścia bo sieczkarnia praktycznie nie pocięła fasolinia zwłaszcza po szczególnie udanej czerwonej  i talerzowy siewnik właśnie sprzedał ostatni z dobrych znajomych :D no i najemny siew jak swój ciągnik i graty? 
Ale rzeczywiście po udanej fasoli jeśli łan w pełni ziemię skrywał bez mijaków orka pod zboża niekonieczna zwłaszcza po odmianach wielokwiatowych które wystarczająco "drenują" glebę korzeniami i kilka razy było kutywator i siew ale gdy była fasola na lubelkę zwożona. Może master lepiej tnie na sieczkę i pewnie talerzówka wystarczy no po jakim kombajnie zbożowym na wolnych obrotach silnika raczej talerzówka to za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1290

No o to właśnie chodzi, że Master nie tnie tylko "mieli" czy "bełcze" i wyrzuca - tak obrazowo mówiąc, więc resztki zostają,  a na ładnych fasolach nawet niezłe pokosy.

Ale u mnie fasola mizerna była, liście zgubiła prawie do zera nie wiem czemu 🤔, bo zabiegów tam dużo nie było a ostatni 22 czerwca miedź z kaptanem i Proteus. Z areału 1,4 ha zebrałem do przebrania 2,9 tony, więc trudno w to uwierzyć, ale gdzieś się te resztki podziały, sam nie wiem gdzie, pewnie wiatr rozrzucił i uschło. W kilku zaledwie miejscach jakieś resztki leżą i straszą, siewnik podskoczył  ale to do przeżycia i sens orki nijaki.  Wujaszek miał ładną fasolę, to po masterze zabronował w jakiś wał niewielki i spalił razem z chwastami. Niewiele tego było i ani ognia ani dymu, do palenia ścierniska nie można tego porównać, to teraz na polu po talerzówce ma czysto jak po orce.

Aha, właśnie kuzyn orze po fasoli, to nie wiem czym te bryły rozbije, chyba młotkiem i tu będzie problem. Po talerzówce brył nie było, żadnej grudy więc to na plus tego urządzenia.

Pany kupujący cenę Jaśka podnieśli  na 3,2zł brutto, więc chyba zreflektowali, że ten rok nie będzie jak poprzedni.


Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3134

a sąsiad fujara wczoraj po 2,8 sprzedał przy odbiorze z domu i niesortowaną wprawdzie ale mówiłem żeby się nie sr.. spieszył.
Ja czerwoną jedynie przy okazji posprzątałem z przejścia w stodole z ceną wyjściową 4,1 (dokładnie to nawet 4,17 bo przeliczyłem teraz na kompie) ale ok pół tony to nie było na czym i targować a powoli można wreszcie przejść w stodole i dopiero teraz brać się za jaśka i przemyślać jak by tu te grudy o wielkości ziaren oddzielić?

Fasolinia jaśka i u mnie nie było dużo i gdyby tylko jasiek był na tej działce to pewnie też by nie było orane no ale tam gdzie była kontra to nie wiem czy nawet z orką bez zapchania pługa się obejdzie? Wiatr na budynki to i spalić strach i trzeba będzie z widlami poganiać i w bruzdy powrzucać te flaki bo nawet po kombajnie się to kupy trzyma.

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
    • Przez mx_racer
      Witam opryskałem glifosatem łąke mija już prawie dwa tygodnie po jakim okresie czasu mogę ją zakultywatorować? Mam zamiar rozsiać tam wapno Atrigran w ilosci 1t/ha. Następne pytanie czy w odstępie czasu 1 miesiąc od rozsiania wapna mogę wywieść tam obornik? Trawe mam zamiar posiać z żytem ok 10 września.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj