Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano

te kasę co rozdali na silosy dla rolników lepiej by zainwestowali w infrastrukturę na porcie...

jak wygląda rozładunek zboża w polskich portach i załadunek na statek dobrze pokazuje ten filmik:

JAK MY WYGLĄDAMY NA TLE TAKICH RUMUNÓW??!! 

EPOKA ŁUPANEGO KAMIENIA...

  • Like 3
  • 0
Opublikowano
8 godzin temu, ws71 napisał:

Holendrzy w okolicach Inowrocławia daja ok 4 tys i wiecej ,no ale co oni mogą wiedzieć o rolnictwie[zbieraja 3 plony w ciagu sezonu]

Jak 3 plony

  • 0
Opublikowano
8 godzin temu, Pcheella napisał:

Aktualnie mam żyto po życie ale po talerzowce, plon około 3,5-3,8t/ha i chyba znowu pójdzie talerzowa razy dwa i siew (jeszcze nie wiem co albo żyto albo pszenica, kiedyś dała z tych piachu 5t więc może się udać 😅)

 

Wapno leci co roku w dawce około 3t/ha albo magnezowe albo sam węglan. Słomę zbierałem w tamtym roku z żyta ale za to dostało obornika około 20/25t/ha i staram się co 2/3lata rzucać obornik chodź na te najgorsze części. Blisko jest kopalnia więc ten piasek jest specyficzny po deszczu lepi się do butów jak glina

Jesteś gdzieś z okolic Magnuszowic gdzie jest kopalnia bazaltu?

  • 0
Opublikowano
Dnia 15.08.2023 o 21:05, Zbyszek3939 napisał:

 W centrum to na manchatanie ,To tak jak Ja gdzie indziej mieszkam , a ranczo mam gdzie indziej  żadno z dzieci nie chciało  gospodarki a do emerytury jeszcze kilka lat i trzeba to jakoś dociągnąć.

Jak żadne dziecko nie chciało to po co się męczyć.  Pójdziesz na emeryturę dostaniesz tysiaka i będziesz dziadował a po śmierci dzieci sprzedadzą i się pobawią. Opierdol gospodarkę zostaw sobie 1 h  żeby dociągnąć do emerytury na Krusie. I ŻYJ BO NIE WIADOMO ILE TEGO ŻYCIA ZOSTAŁO.

 

A dzieci niech się dorobią sami.

  • Like 7
  • 0
Opublikowano (edytowane)

Komisja Europejska rozważa dofinansowanie transportu ukraińskiego zboża przez kraje UE.

Przybliżona wielkość dotacji może wynosić około 30 euro (32,62 dolara) na tonę zboża.

Trwają spotkania 5 krajów, które zakazały importu ukraińskich produktów rolnych i przedstawicieli Ukrainy.

NIECH NIE DEBATUJA ILE WYDAC KASY A JAK TO ZBOZE WYPCHAC Z UNII!!

W WYDAWANIU KASY NA LEWO I PRAWO KOMISJA EUROPEJSKA NIE MA SOBIE RÓWNYCH!!!!

Edytowane przez ksiaze
  • 0
Opublikowano
11 godzin temu, ksiaze napisał:

te kasę co rozdali na silosy dla rolników lepiej by zainwestowali w infrastrukturę na porcie...

jak wygląda rozładunek zboża w polskich portach i załadunek na statek dobrze pokazuje ten filmik:

JAK MY WYGLĄDAMY NA TLE TAKICH RUMUNÓW??!! 

EPOKA ŁUPANEGO KAMIENIA...

Jeżeli to nie jest jakaś awaryjna sytuacja z tym załadunkiem to faktycznie jest to dramat i 100m mułu.. Teoretycznie gdyby przez nasze terminale dało się eksportować więcej to w teorii i na ukraińskiej pszenicy byśmy zarobili. Ale co tu porównywać jak Rumunie wyeksportowali 18mln tona a u nas przez cały rok chyba 4-6 mln to max. 

No i też inna kwestia, że nasze firmy importowały ukraińską po to żeby na niej zarobić, tanio kupić syf co został i nikt tego nie chce, chcieli zmieszać z naszym i to puścić dalej ale tak łatwo nie było. W tym roku mniej obawiałbym się o ukrainę bo naszym nikt nie sprzeda po 800zł tona dobrego towaru. 

Tylko nasze Januszexy są pewnie w stanie kupić po 1100zł od Ukraińców i wysyłać dalej w świat a nasze skupować po 700-900 bo niby tańsze mają z Ukrainy. 
Daj Boże, żeby Rumuni rozbudowali te swoje porty na maxa i niech wysyłają od siebie. 

  • 0
Opublikowano
7 minut temu, melon10641 napisał:

Jeżeli to nie jest jakaś awaryjna sytuacja z tym załadunkiem to faktycznie jest to dramat i 100m mułu.. Teoretycznie gdyby przez nasze terminale dało się eksportować więcej to w teorii i na ukraińskiej pszenicy byśmy zarobili. Ale co tu porównywać jak Rumunie wyeksportowali 18mln tona a u nas przez cały rok chyba 4-6 mln to max. 

No i też inna kwestia, że nasze firmy importowały ukraińską po to żeby na niej zarobić, tanio kupić syf co został i nikt tego nie chce, chcieli zmieszać z naszym i to puścić dalej ale tak łatwo nie było. W tym roku mniej obawiałbym się o ukrainę bo naszym nikt nie sprzeda po 800zł tona dobrego towaru. 

Tylko nasze Januszexy są pewnie w stanie kupić po 1100zł od Ukraińców i wysyłać dalej w świat a nasze skupować po 700-900 bo niby tańsze mają z Ukrainy. 
Daj Boże, żeby Rumuni rozbudowali te swoje porty na maxa i niech wysyłają od siebie. 

Faktycznie dobrze ze wiadrami nie ladują , dobrze gadasz. W tym roku ukraińska juz nie jest takim łakomym kąskiem bo i nasze juz jest za pół darmo .

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
15 godzin temu, ws71 napisał:

Holendrzy w okolicach Inowrocławia daja ok 4 tys i wiecej ,no ale co oni mogą wiedzieć o rolnictwie[zbieraja 3 plony w ciagu sezonu]

I po 3 góra 5 latach te dzierżawy oddają, bo ziemia jest tak zdegradowana. Zniszczoną strukturę trzeba odbudowywać latami.

  • 0
Opublikowano

U mnie obecnie żaden skup  do 25 km nie przyjmuje pszenicy, realizują jedynie kontrakty. Konsumpcję obniżyli do 800 netto ale i tak nie kupują. To będzie ciężki rok dla najslabszych

  • 0
Opublikowano
6 godzin temu, ravoj napisał:

Czyli jesteśmy skazani na zagładę, rzygam ....

Rzygaj, bo masz brzuszek pełny, a jak brzuszek pełny i przyszłość pewna, to człowieka stać na eksperymenty, bo nawet jeśli się nie uda, to za cztery lata, z pełnym brzuszkiem, po eksperymentujesz raz kolejny.

Fakty są takie, czy Ci się to podoba, czy nie,  że po wyborach, rządzić będzie albo Donald, albo Jarek i choćbyś prócz rzygania, zesrał się jeszcze, to nic tego nie zmieni Ravoj. 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
4 minuty temu, lukasz1995 napisał:

Okoliczny skup pszenica 660zł/tona.Obecnie nie skupują.Podkarpacie

PO  tyle to to nawet dobrze  że nie kupują

pomimo że w tym roku białko niskie to nie wiem czy wartość nawozowa pszenicy nie jest większa od  wartości paszowej

  • 0
Opublikowano
6 godzin temu, jacek1296 napisał:

I po 3 góra 5 latach te dzierżawy oddają, bo ziemia jest tak zdegradowana. Zniszczoną strukturę trzeba odbudowywać latami.

Minimum 10 lat, najchętniej kupowali od 120 tys w górę[5 lat wstecz, tyle dawali], mam Holendra dalekiego sąsiada ,który posiada 600 krów dojnych, koszty, zyski liczy do drugiego miejsca po przecinku, my jako Polacy ,rolnicy niestety ale jesteśmy bardzo daleko za ich modelem zarzadzania, obliczania rentowności  rolnego biznesu

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v