Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
  • 0
Opublikowano (edytowane)

kontrakty  będą podpisane , albo już są podpisywane na dostarczenie pszenicy z Ukrainy , do Hiszpania i włochy wysychają . Holding zagraniczny zadba o to przez nasze porty .

Pracownicy dostaną podwyżki , przy o kazi tak powiem , tyle pracy trzeba wykonać , by wszystko rolnikom naliczyć .

Jakie są żądania związków ARiMR?

Postulat 1. Podwyżki w wysokości 800,00 zł brutto wynagrodzenia zasadniczego dla wszystkich pracowników ARiMR.

Postulat 2. Wprowadzenie premii regulaminowej w wysokości 1500,00 zł brutto na kwartał, uzależnionej proporcjonalnie od frekwencji.

Postulat 3. Wprowadzenie dodatku funkcyjnego dla pracowników, którzy w zakresie czynności mają dodatkowe zadania związane z: obsługą informatyczną, kancelarią, archiwum oraz opieką nad nowymi pracownikami lub przypisane zadania innego wydziału. Wysokość dodatku uzależniona byłaby od wielkości biura, w przedziale od 500,00 – 1000,00 zł brutto.

Postulat 4. Zminimalizowanie różnic w wynagrodzeniach na tych samych stanowiskach pracy.

Postulat 5. Wprowadzenie do regulaminu wynagradzania zapisu o obowiązku informowania przez dyrektorów departamentów centrali i dyrektorów oddziałów regionalnych o średniej stawce wynagrodzenia na pracownika.

Postulat 6. Wprowadzenie do regulaminu wynagradzania ścieżki awansu zawodowego.

Postulat 7. Wprowadzenie katalogu działalności, na wykonywanie której jest wymagana zgoda na dodatkowe zatrudnienie.

Postulat 8. Wprowadzenie zmian w Zarządzeniu w sprawie polityki antymobbingowej polegających na rozszerzeniu składu komisji mobbingowych o reprezentantów związków zawodowych, osobę wskazaną przez poszkodowanego oraz psychologa. Zgodnie z propozycją naszego związku z 28.05.2020 r.

Postulat 9. Wprowadzenie ruchomego czasu pracy.

Edytowane przez galan99
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, Kaszlak79 napisał:

Jak masz to w 10-15 kawałkach to owszem. Gorzej jak pola rozłożone w dwóch powiatach, 4 gminach i 10 wioskach. W moich stronach prawie każdy powyżej 100 ha tak ma.

To i tak żaden inny etatowiec nie będzie miał tak elastycznego czasu pracy. 200 ha, na rodzinne gospodarstwo samego zboża, rzepaku i kukurydzy, gdzie syn ojcu pomaga(albo odwrotnie) to można spokojnie wszystko rozplanować. Jakieś sady, warzywa truskawki to już jest bardziej czasochłonne i  potrzeba ciągle armii ludzi, więc jeszcze dochodzi kocioł z nimi związany. 

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, lukejro napisał:

Cło jest zniesione na wszystkie produkty z Ukrainy. 

Od kiedy ??? Cła zniesiono na zboża . Na resztę produktów były bezcłowe kontygenty które zostały dawno przekroczone i należało by naliczać cła . W przypadku mięsa 60 tys ton na całą UE a już sie mówi że ten limit przekroczono dziesięciokrotnie . Import jaj wzrósł o 1370 % , -cło nie jest zniesione a dopiero chcą znieść od końca maja 2023 , to teraz negocjuje Telus zamiast wypiąć sie na UE , nawet miał by argumenty że rozregulowało to rynek a więc trzeba przywrócić cła i naliczyć cła za nadwyżkowy przemyt . Dlatego tak walczą o otworzenie rynku na kolejny rok . Telus teraz pozoruje w UE gracza niby o Polski rynek ale jak by nim był to by nie negocjował . Po to była ta fałszywa flaga z zatrzymaniem przewozów z ukrainy zamiast formalnie złozyć dokumenty to zrobili cyrk blokując przewóz bez konsultacji a teraz udaja wielkich negocjatorów . PO co ??? Wystarczy nie podpisywać zdjęci ceł a tak jest że PiS teraz dzielnie walczy z problemem który sam stworzył i udaje że chce wyjść jakoś z sytuacji . Nie mniej przypominam ze rolnicy nie udzielili zgody na podpisywanie umowy dotyczącej zniesienia cel z ukrainą , więc negocjowanie jakiś warunków jest zbyteczne .Żadne listy które surowce trzeba wwozić ??? negocjować ? w umowie która Polsce jest zbyteczna .?

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
6 godzin temu, mlodyhef napisał:
20 godzin temu, odrion napisał:

 

Jako że to forum zrobiło się hyde parkiem gdzie poruszane są wszystkie tematy, pomyślałem, że tutaj wstawię :)

 

Widzę, że sporo ludzi ma problem z liczeniem nowych  dopłat dla zbóż, kukurydzy i rzepaku. Zrobiłem prosty plik, który pokaże szacowana kwotę dopłaty:

- wybiera się z listy województwo

- podaję datę sprzedaży 

- wybiera się z listy co chcemy sprawdzić (jakie sprzedane płody)

- podajemy powierzchnię, z której sprzedaliśmy płody rolne

- podajemy ile sprzedaliśmy ton

 

Plik wyliczy szacowaną wartość dopłaty. Na podstawie daty sprzedaży zostaną zastosowane parametry z 1 rundy pomocy lub z drugiej (dla drugiej ciągle nie ma szczegółów co do pszenicy). Nie chciało mi się już dodawać ograniczeń hektarowych (01.12.2022-14.04.2023 -> 50ha, 15.04-15.06 -> 300ha) więc nawet jak ktoś ma więcej ha, to powinien sam wpisać albo max 50 albo 300 w zależności, z której pomocy chce skorzystać

Mam nadzieję, że będzie pomocne dla kogoś :).

 

PS. Forumuła licząca jest dość skomplikowana. Zrobiłem sporo testów, ale jeżeli ktoś zauważyłby błąd w jakimś szczególnym przypadku, może dać znać - wtedy wprowadzę konieczne poprawki

 

 

Dopłaty do zbóż i rzepaku -v2.xlsx 135.52 kB · 137 pobrań

 

u mnie przy pszenicy i dzisiejszej dacie np jest napisane brak szczegółów dopłaty

Tak jest zakodowane w formule. Zrobione celowo, ponieważ co do dopłat pszenicy z drugiej rundy dopłat (od 15.04) jest rozporządzenie, które dotyczy kukurydzy, rzepaku i innych zbóż, ale ani słowa o pszenicy. Więc muszą zrobić kolejne rozporządzenie gdzie to określą. Załączam rozporządzenie, które jest podstawą do wyliczeń 2 rundy dopłat. Na razie o pszenicy są tylko słowne wypowiedzi osób z rządu. Jak pojawi się rozporządzenie albo chociaż inne konkrety, to mogę zaktualizować narzędzie.

Rozporządzenie - dopłaty rzepak.pdf

4 godziny temu, Dastan napisał:

Już nie nadążam za tymi dopłatami, jeśli sprzedawałem w grudniu i w styczniu to będę się mógł o coś ubiegać w końcu czy nie? Jak ktoś sprzedał przed 15 kwietnia za 900zł to nic nie dostanie, a Ci co po 15ym to dostaną wyrównanie do 1400zł? Czy coś namieszałem?

 

Bo coś mi nie pasuje, w styczniu sprzedałem po 1200, a Ci co nie sprzedali dostaną wyrównanie do 1400? Czyli jeszcze mam komuś dopłacić?

zobacz sobie plik, który wrzuciłem na forum. Wstawisz dane i Ci policzy wysokość dopłat.

W skrócie: za sprzedaż pszenicy w grudniu i styczniu dostaniesz dopłatę wg 1 roporządzenia (sprzedaż do 14.04). Nie ma ceny referencyjnej więc nawet jakbyś sprzedał za 2000 to załapiesz się na dopłaty

Ci co sprzedali pszenicę od 15.04 muszą czekać na szczegóły, bo na razie są tylko słowne zapowiedzi dopłat. Dopłaty do pozostałych zbóż, rzepaku i kukurydzy są już określone - plik je również liczy.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

dajta spokój z tymi cwaniakami z zzz oni już się boją o swoją opinie mąka to tak zeszła na psy że pierogi wcale nie chcą się lepić.. Powiem tak tego polskiego rolnika to tak dymają jak tylko się da rząd obiecuje gruszki na wierzbie a nie próbuje zapobiegać tylko chcą leczyć dzisiaj pszenia po 900-100 brutto i bez szans na więcej  znam takich co mają i po 80% zbiorów po 300 i 500 ton i to bardzo dużo... A żniwa za niedługo. Ci na giełdzie to się grubo bawią naszym kosztem zbijając cenę co dzień albo podnosząc o 5 złotych na tonie...

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

PISiory stąpają  po  cieniutkim  lodzie  , narobili  bałaganu pozwalając  by  ukraiński  badziew zdestabilizował   nasz i tak chwiejny  rynek  zboża   a  teraz  kombinują  jak   to  zrobić  żeby  przed  wyborami rolnikom   dopłatami  zrobić  kisiel  z mózgu . Tydzień temu  byłem  po  nawóz  to  firma  miała w ofercie na cenniku  skup  konsumpcyjnej  pszenicy po 1140   dzisiaj  to  już  940  , chłopy  chodzą  zęby  zaciskają  bo  nikt  nic tak do końca   nie wie  co  kaczor naobiecywał  . Sąsiad  mówi że  miał rzepak na  przechowaniu i  sprzedał  pod  koniec marca a w kwietniu  po  świętach  pokupował  nawozy  i  o  ile  pogodził  się  z tym  że  stracił  na tym  że nie  sprzedał rzepaku  po  żniwach  to   teraz  mu  rządzący ciśnienie  podnieśli  bo mówi że dopłat  ani  do  rzepaku  ani  do  nawozów  nie  dostanie  . Sam  mam  jeszcze pszenicę  w  silosie  i będę  musiał nawozu na ostatnie  dawki dokupić ale  jak te  cyrki  z  dopłatami  się  skończą  to  nie  mam pojęcia  jednak   wygląda na to że PISiory  zamiast chłopów ugłaskać  to  mogą  im  włos  zjeżyć  tymi  dopłatami

  • Like 5
  • Thanks 3
  • 0
Opublikowano
7 minut temu, Wicherek napisał:

Czas na zmianę , dobrą zmianę   !

Na nasze nieszczęście PiS władzy nie odda , a jak wybory już będą ich to tak nas wy***ią ,że odechce się nam roboty raz na zawsze.

chrome_screenshot_1682534928206.png

  • Like 2
  • 0
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, yaroslaw napisał:

PISiory stąpają  po  cieniutkim  lodzie  , narobili  bałaganu pozwalając  by  ukraiński  badziew zdestabilizował   nasz i tak chwiejny  rynek  zboża   a  teraz  kombinują  jak   to  zrobić  żeby  przed  wyborami rolnikom   dopłatami  zrobić  kisiel  z mózgu . Tydzień temu  byłem  po  nawóz  to  firma  miała w ofercie na cenniku  skup  konsumpcyjnej  pszenicy po 1140   dzisiaj  to  już  940  , chłopy  chodzą  zęby  zaciskają  bo  nikt  nic tak do końca   nie wie  co  kaczor naobiecywał  . Sąsiad  mówi że  miał rzepak na  przechowaniu i  sprzedał  pod  koniec marca a w kwietniu  po  świętach  pokupował  nawozy  i  o  ile  pogodził  się  z tym  że  stracił  na tym  że nie  sprzedał rzepaku  po  żniwach  to   teraz  mu  rządzący ciśnienie  podnieśli  bo mówi że dopłat  ani  do  rzepaku  ani  do  nawozów  nie  dostanie  . Sam  mam  jeszcze pszenicę  w  silosie  i będę  musiał nawozu na ostatnie  dawki dokupić ale  jak te  cyrki  z  dopłatami  się  skończą  to  nie  mam pojęcia  jednak   wygląda na to że PISiory  zamiast chłopów ugłaskać  to  mogą  im  włos  zjeżyć  tymi  dopłatami

Dokładnie pisałem kilka dni temu że tak będzie, cenę skupy obniżą, o ile ich nie zasypią, a z dopłat i tak mogą być nici bo UE się na nie nie zgodzi, ewentualnie wypłaty w bliżej nieokreślonym terminie, byle uspokoić chłopka obiecankami.

Edytowane przez Desperado
  • 0
Opublikowano
36 minut temu, Roki212 napisał:

Było już to udostępniane tutaj chyba wczoraj 😉

To fajnie, Modre słowa więc warto przypomnieć może ktoś nie słuchał albo nie wie co się dzieje w ,,naszym " kraju. 

  • Like 3
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v