Roki212

Nie miałem przypadku aby tak mocno siedziały i aby je pobić a ich nie wybić. Ale wiadomo jakby zaistniała taka sytuacja to coś by się poradziło zapewne dremel i nacięcie w połowie długości tulei jakiegoś otworu w tulei aby było o co zapierać i bić dalej lub nacięcie samej tulei na dole aby ją dalej pobić. Co nie zmienia faktu że najlepszym rozwiązaniem zrobić sobie ściągacz mniej problemów jeśli coś się wydarzy 😉

Wszystko da się zrobić 😉 jak tuleje na złom to kawałkiem rury czy grubego pręta się wybijało. Gorzej jak mają być te same bo trzeba tylko uszczelnić to trzeba sobie właśnie ściągacz dorobić aby tulei nie poobijać od spodu

Ktoś kto ma pojęcie będzie mu już robił bo ma dogadane pisał na priv

Bo dla właściciela już wcześniej ktoś ukradł część i tak się zabezpieczył ale nie pamiętam czy ktoś inny czy też ten z rolników ukradł część i polasil się na resztę

Tak jeden z nich kradł baloty i złapali na gorącym uczynku jak wiózł je a w jednym właściciel schował GPS i złapali go na drodze 😅

Coś w tym stylu ma być doczyszczone...

No właśnie też stawiam na źle przygotowany blok że musiało coś wystawiać jakieś nierówności skoro odbiły się na uszczelce aż takie nie równości i dobrego w takiej ilości

Pokaż foto swojego bloku finalnie przygotowanego pod uszczelkę 🤔 😅 bo chyba nie taki 🤔

Pisz i nie mam blokady bo pisali koledzy wcześniej no chyba że coś się zmieniło w ustawieniach o czym nie wiem

Pasta kupowana w motoryzacyjnym w takich czarnych pojemnikach z pokrywką, wstępnie 1 i na dokładnie 0. Zakładałem sobie nową i kilku osobom różnych producentów i wszystkie miały przecieki nie tak że się lało no ale robiło się mokro. Po dotarciu kanały zalane i przez minutę nawet zapocenia. I po rozebraniu trafiały się właśnie resztki po obróbce temu trzeba rozebrać i myć mimo że nowa

Kupisz nowa zalejesz kanały i będzie widać może i nie trzeba, ale zazwyczaj niestety trzeba bo oni je produkując obrabiają na maszynie nikt z nimi się nie pieści aby dopracować. I jak by nie było nową trzeba rozebrać i umyć bo w kanałach czasem są resztki po obróbce a nawet i na prowadnicach trafiają się opiłki. Co do docierania ja kładę pastę na zawór czyli na przylgnie olej na trzonek i wkrętarka na wolnych obrotach prawo lewo. Można i ręcznie są specjalne uchwyty na przyssawke do grzybka zaworu że kręcisz lub poprzez kawałek gumowego przewodu nakładasz na trzonek i coś sobie dorabiasz aby ręcznie to wykonać

No to czyścisz dokładnie blok, mierzysz ile wystają tuleje jak wymiar w podanym przedziale się mieści dajesz nową uszczelkę, normalna nie miedziana i jak zależy na czasie kupujesz nowa głowice sprawdzasz szczelność zaworów zalewając kanały zazwyczaj ciekną trzeba docierać. Jak będą szczelne myjesz ja zakładasz i jazda. Starą możesz sobie oddać do zakładu niech sprawdza szczelność na początku jak szczelna robisz i będziesz miał na zapas oryginalna lub sprzedasz jak jest uszkodzona pęknięta że nie nadaje się do robienie nie robisz podnosząc kosztów. Bo może przeciekać na zgnitych brokach ale to trzeba sprawdzić nie musi być uszkodzona

Musisz podzielić na dwie po 5ha z tą samą uprawa i na jednej zaznaczasz międzyplon, u siebie tak robiłem z działką 2 ha że dwie po hektarze

Dodatkowo na tym foto wydaje się że tuleje są za nisko bo jakby równo z blokiem no chyba że tak foto oddaje, ale trzeba to sprawdzić i tak jak kolega wspomniał mają wystawać 0,01 - 0,16 mm ponad płaszczyznę bloku. Kładziesz na tulejach jakiś liniał i szczelinomierzem sprzwdzasz odległośc między liniałem a blokiem