tata1

Remont silnika

Polecane posty

DTaras    1951

wał po szlifie powinien być wzorcem chyba, że szlifierz do d*py.
Domyślam się, że problem z panewką główną i wtedy należy obrobić wszystkie okulary i to jest osiowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRIMO    8046

Osiowanie wałów polega na ustawieniu linii wału i doprowadzeniu do takiej sytuacji, gdy osie wałów dwóch lub więcej maszyn znajdują się w jednej prostej linii. Podczas osiowania do urządzenia wprowadza się parametry zespołu, co gwarantuje ustawienie 

maszyn zgodnie z normami dla danej wielkości i prędkości, można wprowadzić również jej nazwę i miejsce pracy.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PRIMO    8046

@DTaras nie unoś się tak :huh: jak ktoś przeczyta oba posty to może szybciej zakuma  ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zetores    16

U mnie w zakładzie przed każdym szlifem wału jest sprawdzana osiowość wału, jeśli odchyłki spełniają dopuszczalne normy, wtedy szlifujemy wał.
To samo jest robione z blokiem silnika. Jeśli blok ma dopuszczalne odchyłki osiowości, wtedy można zakładać wał


Zetor 7540
Zetor 5320
Ursus C330-M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DTaras    1951

Nie zajarzyłem o co Ci chodzi.
Ciekawe jest odniesienie do norm. To raczej katalogi jeżeli chodzi o silnik. Normy w połączeniach napęd - maszyna.
Ale skoro wszystko już wyosiowane nie zaszkodzi posprawdzać korbowody - może krzywy a może okular już jajo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam jak myślicie dlaczego tak się stało jak na zdjęciu. Panewkę mi obróciło po 2 latach od remontu w kukurydzy. Olej ciągle był. Wał przy składaniu ładnie się obracał i trzymał ładne ciśnienie. Mam podejrzenie do tego ,że panewki mogły być jakieś wadliwe, bo nie było oryginalnych Ursusa i wziąłem jakieś tam Niemieckie. Nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby aż tak rozwarstwiło panewkę, 

20171031_211501.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wał wtedy przy remoncie był nowy z ostrudy teraz to praktycznie złom rowy i rysy ma straszne  a przez to, że się obróciła to się wał fioletowy zrobił zwłaszcza na 2 głównej panewce, tam jest prawie fioletowy na reszcie rowy straszne ,a na tych od korbowodów są rysy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robertkujawy    67
wada oleju Wprowadzili jakieś tańsze podroby superolu i tak bywa Ostatnie lata były gorące i z oleju zrobiła się woda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelec1997    30

Brak właściwego smarowania jest główną przyczyną, może być tak jak piszę Robert czyli złej jakości olej,niedrożny kanał olejowy.

Dobór dobrych jakościowo  panewek też ma znaczenie,Ja stosuję tylko Bimet albo Mahle i jeszcze nie miałem z nimi problemów podobno też są dobre ursusa,ale nie testowałem więc się na ich temat nie wypowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja używam Turdusa nie żadnego Superolu i zmieniałem go na początku kwietnia tak jak w 60-siatce i chodzi normalnie. Kanał olejowy wykluczylbym, bo po odkreceniu i wyjęciu pamewek olej wyciekł z kanału smarnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DTaras    1951
ważne też która to stopa i w jakim stanie główne... Korbowody przeciąża i urywa także problem z układem zasilania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samtech84    102

Znajomy miał podobny przypadek z panewkami z tym, że na korbie. Silnik zaczął klepać po rozbiórce okazało się, że złuszczyły się. Panewki z Agtech w sumie też silnik po remoncie kilkaset Mth wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

Co znaczy:

12 godzin temu, RometOgar200 napisał:

bo nie było oryginalnych Ursusa i wziąłem jakieś tam Niemieckie

... to nie wiesz co kupiłeś? Czy nikt nie chciał się do nich przyznać, czyli "no name"?


"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawelec1997    30

Z niemieckich "niby" panewek jakie spotkałem w sklepie jest firma agtech,wiem,że kolega do 60-tki założył zestawy naprawcze agtech,to po roku miał już przedmuchy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, AlaCapone napisał:

Co znaczy:

... to nie wiesz co kupiłeś? Czy nikt nie chciał się do nich przyznać, czyli "no name"?

Nie no name tylko nie pamiętam producenta  po 2 latach , ale wiem, że niemieckie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, gosciu506 napisał:

A jak remontowales dwa lata temu to wał i blok był osiowany?

Wał był nowy ,a blok nie był osiowany, bo obracał się bez problemów i nigdzie się nie przycinał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bears    543

Powiedźcie mi gdzie te "niemieckie" panewki produkują, jestem bardzo ciekaw :)

Nawet najtańsze panewki pożyją więcej jak dwa lata. Błąd przy składaniu, nie wierzę że po zdarciu tak penewki nadal było ciśnienie w normie. Jeżdżone było bez ciśnienia do momentu aż obróciło panewkę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, bears napisał:

Powiedźcie mi gdzie te "niemieckie" panewki produkują, jestem bardzo ciekaw :)

Nawet najtańsze panewki pożyją więcej jak dwa lata. Błąd przy składaniu, nie wierzę że po zdarciu tak penewki nadal było ciśnienie w normie. Jeżdżone było bez ciśnienia do momentu aż obróciło panewkę. 

Co ty gadasz panewka się obróciła i zatkała kanał olejowy i przez to było ciśnienie do końca. Jeśli nie wierzysz twój problem, ale wiem, że było ciągle ponad 3bary ciśnienia jak wjeżdżał do garażu. Jak mógł być błąd przy składaniu skoro wytrzymało prawie  2 lata, a wał ruszał się bez problemów i nigdzie się nie zacinał. Panewka ok może się zjechać, ale nie powinna się tak złuszczyć. Widziałem parę silników, które jeździły bez oleju lub z uszkodzoną pompą oleju i w żadnym panewka tak nie wyglądała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AlaCapone    5015

Zapewne kupiłeś panewki pod marką Agtech a oni niestety nie są producentem sensu stricte. Ktoś dla nich wytwarza produkt a oni tylko dają swoje logo. Ogólnie mówiąc to niszowa półka, ale mają także dobre produkty (widać zależy od kogo). W tym przypadku niestety jakość mierna, licha i kicha.
Osobiście uważam, że kupowanie tanio okazuje się w ogólnym rozliczeniu bardzo drogim wyborem.


"Nie dyskutuj z głupszym, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona swoim doświadczeniem!" - ciągle muszę o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, AlaCapone napisał:

Zapewne kupiłeś panewki pod marką Agtech a oni niestety nie są producentem sensu stricte. Ktoś dla nich wytwarza produkt a oni tylko dają swoje logo. Ogólnie mówiąc to niszowa półka, ale mają także dobre produkty (widać zależy od kogo). W tym przypadku niestety jakość mierna, licha i kicha.
Osobiście uważam, że kupowanie tanio okazuje się w ogólnym rozliczeniu bardzo drogim wyborem.

 Miały być oryginalne ursusa, ale nie było ich, a ciągnik musiał chodzić i doradzili, że te będą dobre, ale jakiej firmy to nwm jaka była. Chyba, że znajdę paragon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bears    543
2 godziny temu, RometOgar200 napisał:

Co ty gadasz panewka się obróciła i zatkała kanał olejowy i przez to było ciśnienie do końca. Jeśli nie wierzysz twój problem, ale wiem, że było ciągle ponad 3bary ciśnienia jak wjeżdżał do garażu. Jak mógł być błąd przy składaniu skoro wytrzymało prawie  2 lata, a wał ruszał się bez problemów i nigdzie się nie zacinał. Panewka ok może się zjechać, ale nie powinna się tak złuszczyć. Widziałem parę silników, które jeździły bez oleju lub z uszkodzoną pompą oleju i w żadnym panewka tak nie wyglądała.

Skoro wiesz że to panewka to po co zakładałeś ten temat? Przecież widać po panewce że chodziła na sucho, ludzie jeżdżą nawet na ciśnieniu poniżej 1 bar (przy świecącej się kontrolce oleju) i panewek nie obraca a tu 3 bary i obróciło? Na sucho chodziło to i obróciło bo innej rady nie ma. 
Kto składał silnik, kto i czym mierzył osiowość bloku, wymiary pod stopami wału, jakie były wymiary? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DTaras    1951
wystarczy lekkie obluzowanie i ciśnienie w wale spada dramatycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Lukecki
      Witam, w którym miejscu można zmierzyć ciśnienie doładowania w Ursusie 1614?  Jak to zrobić? 
    • Przez Krzychu_912235
      Witam posiadam ursusa 385 z silnikiem 912 domyslam sie ze pierwsze mrozy daly znac o sobie...koledzy powiedzcie co tu  zrobic aby ta maszyna paliła na mrozie w mf235 jest świeca...a tu nic ...pozostaje knot<raz mi sie juz ciagnik zapalił od tej formy rozgrzewania>...czy moze da sie cos zamatować aby bez problemu ją zapalic...I jeszcze jedno pytanie nie wiecie ile kosztuje siedzonko do tyłu dla pasazera...
    • Przez tomi217
      mam problem nie wiem gdzie jest w 1014 chlodnica oleju silnikoweg i na czym polega konserwacja.
    • Przez wariatpolowy
      Witam.
       
      Mam nadzieję, że w odpowiednim miejscu założyłem temat...
       
      A więc tak:
       
      W 1224 wybija wodę z chłodnicy, jak zaczyna łapać temperaturę podczas pracy- jakieś 70 stopni (np z talerzówką). Z tym że jest to dość dziwne, gdyż podczas pracy (przy obrotach ok 1600- 2000) jest ok, a jak tylko zmniejszy się gaz (np przy zawracaniu), wybija jednorazowo nawet 4-5 litrów wody. Po dolaniu wody temp spada do ok 40-50 stopni, dwie długości pola, temp rośnie i znów gejzer. I tak w kółko.
       
      Termostat nowy, węże nowe, chłodnica potraktowana KRETEM od środka, a z zewnątrz płynem do mycia silników (jest czyściutka), pompa wody nowa...
       
      Mogła któraś tuleja pęknąć? Ogólnie teraz miał planowaną głowicę, nową uszczelkę, nowe pierścienie, pompę po regeneracji, wyregulowane wtryski i pali bardzo ładnie. Przy obrotach pow +/- 1200 można odkręcić korek od chłodnicy i nic nie wybije, widać, jak woda krąży. A jak tylko obroty spadną, tak woda idzie w powietrze. W czwartek na jakieś dwie godz pracy trzeba było dolać prawie 30 litrów wody...
       
      Ratujcie, bo za jakiś miesiąc czeka jakieś 150 ha na talerzówkę....
    • Przez rolnikgospodarny95
      Witam mam do was pytanie dlaczego chłodnica zaczęła przeciekać, jest orginalna od 90roku.jakie są sposoby żeby ją uszczelnić? A może trzeba będzie pomyśleć o zakupie nowej, jeżeli nie uszczelniła by się.Czekam na wasze odpowiedzi bo nie wiem co zrobić. 
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj