Alchemik

Koledze tu nie chodzi raczej o zwykłe doładowywanie akumulatora, tylko o korzystanie z funkcji rozruchu z 24v. Zależy jakie rozwiązanie, jak tutaj, to jest problem.

Mułowaty, czyli? Łatwo schodził z wysokich obrotów? Jak miał ciężko, to nie chciał się wkręcać na wyższe obroty? Może poprostu przeszkadzał niski zakres prędkości obrotowej silnika? Może coś technicznie niedomagał i poprostu nie miał mocy nawet tych 60 koni przy 1750obr/min? 275Nm to w sumie mały moment obrotowy dla silnika o skoku tłoka 130mm i pojemności 4.94 litra. To dla d-65 55.5 Nm z litra. Więcej przy podobnym skoku mają silniki ciagnikow: C360 3p -66 Case 956xl - 60.5 C385 -58.8 MTZ 82 (d240) -56.4 T25 (d21a1) -57.8 Zetor Super -57.7 ZT 303. -64 Minimalnie mniej mają silniki D50 (MTZ) -54.7 D60 (MTZ) - 55

Zależy jaka szeroka jest felga.

Ile koni ma Jumz 6 AM to w przybliżeniu wyjaśnione. Jednak w niejednym miejscu można spotkać informację, że silnik D-65 w JUMZe ma maksymalny moment obrotowy 220Nm. Np. w tym pierwszym z brzegu artykule: źródło: https://www.agrofakt.pl/jumz-6-ciagnik-rolniczy/ Tylko jak się spojrzy, to wydaje się on podejrzanie niski, jak na silnik o tak dużym skoku tłoka i mocy maksymalnej 60 koni przy tak niskich obrotach. Może to moment obrotowy dla mocy maksymalnej? To wrzucamy w kalkulator z jakiejś stronki , albo podstawiamy do wzoru na moment obrotowy, przy znanej mocy i obrotach. moment = 9550 * moc / obroty moc [kW] obroty [obr/min] moment [Nm] 9550 x (60/1.3596) / 1760 co daje w przybliżeniu 240Nm Czyli 220Nm nie może fizycznie być maksymalnym momentem obrotowym, jak mamy dla 1760 obr/min (czemu nie 1750 jak większość źródeł?) 240Nm momentu. Jak podstawimy 65 koni i 1750, jak w niektórych źródłach to dostajemy 260Nm. Czyli autor napisał sporą część artykułu i popłynął opierając się ma błędnych danych. (Strzelam, że ktoś kiedyś zinterpretował moment dokręcania stopy głównej wału jako maksymalny moment jaki generuje silnik. Właśnie stopy główne przykręca się z momentem 220Nm) To szukamy w instrukcjach co tam piszą o mocy i momencie silnika d65 dla różnych wersji ciągnika Jumz 6 do lat 90: Wszędzie widać tą samą wartość opisaną jako ,,Nie mniej niż" 27.5 daNm (kGm) -> 275Nm. (szkoda, ze nie ma podanego dla jakich obrotów) Ciekawa jest też moc dla tych wersji (wiadomo, że z czasem mogło się wszystko trochę zmieniać): - 60koni według DIN i 70 według SAE (szkoda, że nie ma według których dokładnie norm) - opis, ze moc z plusem to moc po docieraniu przez 60 godzin (czyli w zdrowym dotartym ciągniku to 60+5 koni = 65) - moc maksymalna na WOM 57+4.7 konia. Przykładowe tabliczki silnika z mocą: Co do innych mocniejszych, późniejszych wersji silnika D65, nie koniecznie w JUMZ to były: Д-65НТ1 (turbodoładowany 80 koni) РМ-80 (w wersji wolnossącej i turbodoładowanej, oba 80 koni) (nie wiem, czy się różni czymś od Д-65НТ1, bo często nazwy występują razem, z druga nazwą w nawiasie ) Д-65МТ1 ( turbodoładowany 105 koni) РМ-120 ( turbodoładowany 120 koni)

Wtrysk najbardziej prawdopodobny. Co do białego dymu. Jak z pompki naleje tyle, że wał korbowy rozbija już mocno taflę oleju i pierścienie nie dają rady zgarnąć wszystkiego, to zaczyna dymić

Jak kiedyś szukałem to wychodziło, że część z nich była wyposażona w świece płomieniowe ( wychodziło, że mniejszość). Nie było daty przejściowej, od której miały go wszystke. Nie wiem czy na tym, czy na innym forum była dyskusja. W mojej okolicy z kilku 3p, co właściciele mają od nowości, świecy nie miał żaden ( miał MF), ale wypowiadali się urzytkownicy będący podobno 1 właścicielem ciągnika c360 3p i im się trafiały z święcą płomieniową z fabryki.

Ewentualnie padła membrana w pompce zasilającej, albo jeśli jest to wersja z święcą płomieniową, to może ona puszcza paliwo.

Nie prototyp, ale co to za nietypowa wersja? Ursus bison 408

Tylko nie wiemy czego autor potrzebuje, pisze tylko o dokładności co do grama, kolegi wygląda na dobrą parametry/cena i do mierzenia przy próbie kręconej starczy w zupełności, ale ma dokładność "tylko" do 2g ( a ma być co do grama ) Może to ma być do sprawdzenia masy 1000 nasion? Wtedy jakaś jubilerska, może będzie lepsza? Nie wiemy też ile autor chce przeznaczyć na zakup, bo można kupić jakąś laboratoryjną, czy aptekarska zabawkę. Będzie nawet bardzo dokładnie, ale trzeba wtedy zapłacić jak za Zetora 7745 😀 Może coś takiego?:

Chyba też MTZ 82ts miał fabrycznie taki sam podnosnik jak zwykły mtz82 oprócz dolnych ramion i siłownika c110. Dawało to udźwig 20% większy, a całość wytrzymywała. Siłowniki 125 zamiast 100, to o ponad 50% większy udźwig.

A w starszych 160 Jakie opisy ma pompa i rozdzielacz?

160 to normalne ciśnienie dla MTZ82. Nowsze miały bodaj 175. Jumz od modelu 6km miał 195 Pompa hydrauliki do jakiego ciśnienia jest? Jaki ma opis? Jak jakaś zwykła, to nie można dużo podnieść na rozdzielaczu, bo padnie.

Ja nie lubię takiej metody, ale brat czasami trochę nawierca śrubę i później starym wiertłem na lewych obrotach dociska, aż zacznie się przegrzewać całość, gwint wtedy puszcza i da się przeważnie wykręcić byle czym. Chyba, że sam gwint jest odkształcony i uszkodzony to zostaje rozwiercenie rozmiarem prawie jak gwint, a jak się uszkodził gwint to przeróbka na większy, albo tulejka na normalny gwint.

A co się dzieje przy próbie rozwiercenia, że: ?

Nawiercic małym rozmiarem wiertła i spróbować wbić jakiegoś torxa, może da się wykręcić. Jak nie to wiercić średnicą, prawie jak śruba, wykręcić, wydłubać resztki i poprawić gwintownikiem. Głęboko pękła w otworze?