-
Postów
2714 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Alchemik
-
Z grubsza się zgadza przy takim podejściu, a pokazuje o co chodzi. Poza tym po zamianie pompy na inną jednostkowe zużycia będą już nieaktualne 😉
-
Co do dawek gdzieś miałem tabele dla różnych odmian d65, ale muszę poszukać i najszybciej jutro to zrobię. Co do pompy z sierry i obawy o za małą dawkę, to w uproszczeniu: silnik 65 kony z obrotami tej mocy na poziomie 2000 i drugi z obrotami 4000 w przybliżeniu zużywają tyle samo paliwa przez godzinę pracy z tą mocą maksymalną. Przez tą godzinę silnik z obrotami 2000 robi połowę obrotów tego z mocą przy 4000. Z tego wychodzi, że przy tej samej ilości cylindrów w czasie jednego wtrysku silnik mający 2000 obrotów musi podać jaszcze raz taką obietość wtryskiwanego paliwa. Silnik z sierry ma 68koni przy 4200obr/min, a Jumz 65 przy 1750.
-
Żeby dobrze ogarnąć obroty, to musiałby pogrzebać wewnątrz pompy. Jak to Sierra 2.3 wolnossące 68koni/4200 i 140Nm/2000, to widzę problemy: -Zbyt wysokie obroty - jest to pompa od wtrysku pośredniego i może nie pasować charakterystyka - będzie brakować dawki paliwa, dawka na raz musi być podana dużo większa niz w fordzie
-
Tylko ciekawe jak z ograniczeniem obrotów w takiej pompie lukasa? Da się znaleźć odpowiednią pompę? W jumzach do lat 90 jest dość nisko moc, przy 1750 obr/min. Nawet później 120konny PM120 miał moc maksymalną tylko przy 2000obr/ min. Wysoko kręcony wał w d65 lubi pęknąć. A z wysoko ustawionym ogranicznikiem w pompie będzie kusiło żeby przycisnąć.
-
Dawkę na pompie w JUMZie zmieniał pompiarz, czy samemu ruszano? Pewnie zależy jaka turbosprężarka i jak dawka podniesiona w jakim zakresie obrotów
-
Kiedyś już pytałem o to kolidowanie występujące czasami w MTZ tutaj jak to wygląda w Jumz, ale nikt nie był w stanie podpowiedzieć, czy jest bardziej prawdopodobne, czy mniej. Jak pisze kolega wyżej, da się montować zestaw od turbo. Koła rozrządu, może już z 10lat temu, ale były dostępne bez żadnego problemu nowe. Co stało się z kołami? U rodziny poprzednik lał zużyty olej z innych pojazdów. W sumie nie wymieniał tylko dolewał i koła zaczęły się łuszczyć i opiłkować. Co do tłoków to jak ktoś zna cyrylicę, to można poszukać co siedziało w silnikach pochodnych od d65 z turbosprężarką. Czy były to te same co w d245. Napewno największą różnicą w tych silnikach jest inny wał, z wąska panewka korbową. Silniki turbo rozwinięte z d 65: Д-65НТ1 (turbodoładowany 80 koni) РМ-80 (w wersji wolnossącej i turbodoładowanej, oba 80 koni) (nie wiem, czy się różni czymś od Д-65НТ1, bo często nazwy występują razem, z druga nazwą w nawiasie ) Д-65МТ1 ( turbodoładowany 105 koni) РМ-120 ( turbodoładowany 120 koni) Jakie turbosprężarki koledzy wstawiali? Z d245, coś zupełnie innego, czy któreś od rozwiniętych d65?
-
Chłodnica oleju hydraulicznego
Alchemik skomentował(a) Genius9872 grafika w Wynalazki i udoskonalenia
-
Chłodnica oleju hydraulicznego
Alchemik skomentował(a) Genius9872 grafika w Wynalazki i udoskonalenia
-
Chłodnica oleju hydraulicznego
Alchemik skomentował(a) Genius9872 grafika w Wynalazki i udoskonalenia
-
-
Na gorącym to jeszcze zależy jak to zrobiono. Jak działał jeszcze ,,mały obieg" i zalano powoli wrzątek na pracującym silniku to mogło nie mieć to dużego znaczenia.
-
Wodę zalano jak ostygł?
-
Chłodnica oleju hydraulicznego
Alchemik skomentował(a) Genius9872 grafika w Wynalazki i udoskonalenia
-
Tylko jeszcze trzeba kupić sensownego tura do forsza i adaptację, a to trochę czasu zabierze
-
Sam pomysł na Fortschritta nie koniecznie musi być zły. Zależy co się trafi i jakie podejście ma użytkownik. Sąsiad trzyma już kupę lat, ale miał serwisanta który zajmował się remontami praktycznie tylko silników ify i po godzinach ciągnikami. Ale dla mnie zamiana 956xl mając sprawdzony ciągnik na zt323, to bez sensu
-
-
I po co robić taki bałagan na forum? Dlaczego usunięto posty? To chyba znak, aby więcej nie pomagać takiej osobie przy innych problemach
-
-
-
W rodzinnych stronach chcieli wieszać na słupach, ale większość się nie godziła. Kilka lat wcześniej wymieniono linie napowietrzna i słupy, ale nowe są niżej, jeszcze się obwiesily i pracując kombajnem trzeba patrzeć gdzie da się przejechać... Jakby powiesili światłowód niżej, to chyba MTZ kabiną zaczepił. Położono światłowód głównie po granicach działki przy pasie drogowym.
-
Kiedyś zmieniałem położenie koła dla próby. Tak jak jest, to łatwiej ustawić pług i można orać przy samych słupach itp. Z kółkiem na końcu ma lepszy docisk i uciąg, ale jest bardziej czuły na regulację górnym łącznikiem i na mozaikach dochodzi zmiana głębokości orki w zależności od gleby, jak się opona ugnie, albo grzebnie kołem.
-
-
Z drugiej strony bio uszkadza szybciej uszczelniacze w układzie paliwowym, szczegolnie w starszym sprzęcie. Dodatek bio sprzyja też rozwojowi bakterii w paliwie. Później są tematy z biorącą się niewiadomo skąd mazią, brązowym osadem w paliwie. Co do różnić w spalaniu: Kiedyś było dostępne samo bio. To jeżdżąc osobówka między zwykłym paliwem, a czystym bio była różnica ok 5-10% ( dokładnego wyniku już nie pamiętam) ( więcej zużywał bio, trasa bardzo powtarzalna i sprawdzane kilka razy) Przy B0 i B7 różnica będzie ciężka do wychwycenia.
-
-
A co się udało dopasować? Jakaś popularna konstrukcja?
