ilovemtz

MTZ 82 co na jego temat powiecie?

Polecane posty

karbex    91
1 godzinę temu, Kryroj napisał:

 

 

 

6 godzin temu, Kryroj napisał:

Hejka, może ktoś wie jak mi z tym pomóc, bo chyba powoli mam już dość MTZ :P W tamtym roku wymieniłem regulator pod siedzeniem i podnośnik zaczął działać normalnie, do prac wiosennych. Jak popracuje dłużej to ciągnik nie chce podnosić maszyn, chyba, że stoi przodem w dół to wtedy podnosi. Z rozdzielacza pod kierownicą nie widać wycieków, jedynie co to z siłownika widzę, że coś tam się sączy. Ale jeśli się nie mylę to w takim przypadku gdyby to była wina siłownika, to nie powinien on opuszczać maszyny ? Bo jak podniosę obojętnie, czy to pług, talerzówkę, czy kultywator to ciągnik może stać i kilka dni i nie widać aby opuszczał. Ktoś wie za co się brać 

Sprawdź to o czym koledzy napisali choć jak podnosi jak stoi z górki to nie wiem czy to opieranie sie o zbiornik. Zdejmij pulpit od regulatora (tj. Od dźwigni podnoszenia) i skróć nakrętką cięgło. Jak nie pomoże to zrób myk - dźwignia regulatora do tyłu na podnoszenie i jednocześnie dźwignia rozdzielacza przy kierownicy do siebie - powinien ponieść choć zależy od wersji. Jak tak zrobisz daj znać jakie efekty. Bedziemy myśleć dalej

Edytowano przez karbex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzechooo    794
Kryroj napisał:

Hejka, może ktoś wie jak mi z tym pomóc, bo chyba powoli mam już dość MTZ :P W tamtym roku wymieniłem regulator pod siedzeniem i podnośnik zaczął działać normalnie, do prac wiosennych. Jak popracuje dłużej to ciągnik nie chce podnosić maszyn, chyba, że stoi przodem w dół to wtedy podnosi. Z rozdzielacza pod kierownicą nie widać wycieków, jedynie co to z siłownika widzę, że coś tam się sączy. Ale jeśli się nie mylę to w takim przypadku gdyby to była wina siłownika, to nie powinien on opuszczać maszyny ? Bo jak podniosę obojętnie, czy to pług, talerzówkę, czy kultywator to ciągnik może stać i kilka dni i nie widać aby opuszczał. Ktoś wie za co się brać ?

może to co napiszę będzie głupie, ale w momencie gdy nie chce podnieść maszyny, wysiądź z ciągnika i zobacz czy "pipek" w siłowniku nie jest wciśnięty. "pipek" jest nad tłoczyskiem siłownika. Jeżeli jest to musisz go wysunąć ja to kiedyś robiłem kombinerkami, a potem zrobiłem tak żeby wcale nie dało się go wcisnąć.

O ten pipek/zaworek mi chodzi

20210426_224315.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4pakplus    23

Załóż sprzęgło "Luk" i podziel się wrażeniami (koszty większe).

Jeśli chodzi o instalacje 24Volt  też miałem przypadek co się styki zwarły w tym przełączniku 24/12V (i dym w kabinie).  Ale pozostaje przy instalacji 24/12V.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andpol    991

Luka nie zakładałem ale dobrej jakości mechanik mówił że takie zakłada i chodzą bez problemów. Rozrusznik 12V szybkoobrotowy miałem więc taniej wyszło  teraz pali na dotyk 2 aku spięte w jeden bo co z drugim aku zrobić a w zimie nie odpalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pawlik794    21

czy korpus wtryskiwacza mtz82 i jumz jest taki sam ? Pytam bo u kolegi wymieniałem końcówki wtryskiwaczy w MTZ i trzy wtyski miały regulację kontrowaną na klucz 14 a jeden na 19 ,nie zwróciłem uwagi czy kołek ustalający końcówkę jest w tym samym miejscu ,dalej rusek ciężko odpala,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arkady12    18

Panowie taka to sytuacja, przyjechal plug obrotowy na gospodarstwo wkoncu, ale jest problem. Wazy mu się 1200 kg. Mtz jak nie trudno przewidzieć ma problem go podnieść jeden silownik c110 instalacja na jednym rozdzielaczu 80l  pompa nowa. Pytanie czy jak zaloze dwa silownik c 60 na wspomaganie, będzie to dźwigać ? ma ktoś plug o podobnej masie ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9310

słabo to widzę nawet z siłownikami, w końcu wyrwie ci mocowanie głownego siłownika ze skrzyni albo przystawkę górnego cięgła, poza tym przód w górze na każdym dołku

talerzówka 1200kg jest sporo krótsza a i tak tańczy z nią

  • Like 1
  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arkady12    18

No i tak coś czułem chyba plug wymusi wiekszy traktor ... chyba wcale nie będę zakładać tych siłowników. Głupio wyszło z ta waga bo mial ważyć 900 kg ale przez pakiety dodatkowe doszło masy.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karbex    91

A jak już podniesiesz to ciągnik jest stabilny? Nie wiem ile masz z przodu - ja mam 300 kg i gruber na podwójnym zabezpieczeniu ciężki i daleko wystaje z tyłu i siłownik nie jest problemem a jest 100tka bo dźwiga ale jest mocno niestabilny czy bruzda czy na drodze szybciej to traktor w powietrzu. Pytanie czy hydraulika u Ciebie słaba czy za ciężka maszyna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373

Mój już 5 lat ciąga uprawowo siewny - 1300 kg zasypany do pełna, bez hydropaka, 500kg z przodu, jeden dodatkowy siłownik. Jazda jak z jajkami i pewnie tylko kwestia czasu aż coś się zmęczy.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9310
Napisano (edytowany)

kiedyś będzie, a to wygląda na uszkodzenie o kamień albo korzenie

z czasem będzie sie pogłębiać aż sie klocki całkiem naderwą

Edytowano przez jahooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karbex    91
Napisano (edytowany)

Ja kupiłem z takimi oponami - zrobiłem może ze 150 mth i narazie nic sie wiecej nie dzieje

A uszkodzenie pewnie o ramie podnośnika przy nie skręconym lewym łańcuchu - tak bym stawiał 😉

Edytowano przez karbex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9310

jak ciągnik robi w lesie albo w transporcie też często tak się uszkodzi - o korzeń, kamień czy pniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karbex    91

No mój w transporcie robił wcześniej także całkiem możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukasz3991    49

@Andpol Ja też takiego kapcia jednego mam i już, ze trzy lata na nim jeżdżę. Może nawet ciut bardziej podcięty. Fakt faktem nic ciężkiego nie targam.


Każdy robi jak uważa, ale nie każdy uważa jak robi.

 

Czasy się zmieniły, teraz stać na konia, ale nie zawsze stać na utrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzechooo    794
arkady12 napisał:

Panowie taka to sytuacja, przyjechal plug obrotowy na gospodarstwo wkoncu, ale jest problem. Wazy mu się 1200 kg. Mtz jak nie trudno przewidzieć ma problem go podnieść jeden silownik c110 instalacja na jednym rozdzielaczu 80l  pompa nowa. Pytanie czy jak zaloze dwa silownik c 60 na wspomaganie, będzie to dźwigać ? ma ktoś plug o podobnej masie ? 

Siłowniki wspomagające odciąza siłownik główny i samo mocowanie tego siłownika. Sam mam 2xc50 i polecam. Tylko po założeniu wspomagania podnośnika prawą ukośnice z korbką wymieniłem na taką jak z lewej jest, bo się nie mieściła przy podnoszeniu na max i tu uwaga: nie kupować najtańszej za 100zł, tylko oryginalne za 250zł. Z przodu mam oprócz oryginalnych obciążnikow (200kg) jeszcze 300 dokładane i wzdłuż ciagnika wzmocnienie z płaskownika 15mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andpol    991

Wyrwało śrubę z odciągu i szkoda się zrobiła. Nie śrubę a śruba korpus wyrwała jakiś słaby ten metal.

IMG_20210507_173828.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4pakplus    23
Napisano (edytowany)

No prawie dupe wyrwałes. W tym roku stary pojechał kultywatorem i urwał ten wichajster od siłownika do osi obrotu ramion. I mu mówie, że prawie dupe rozerwał......

 

Jeśli z tego co widze to jest to połączenie dzwigni ramion podnośnika. I z tego co widze to jest tam śruba a nie sworzeń oryginalny.

 

Wogóle to jakaś ściema, w MTZ 82 fabrycznie czegoś takiego nie produkowali.

Edytowano przez 4pakplus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karbex    91
Napisano (edytowany)

Chyba Andpol wie co mu sie stało 😉, a jego post dotyczył komentarza do popekanego bieżnika tj że wyrwało blache i ramie uszkodziło opone - przynajmniej ja to tak zrozumiałem 🙂

Edytowano przez karbex
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamson330    48

Panowie mam duży wyciek oleju hydraulicznego na zewnątrz nie do skrzyni. Leci z obudowy sprzęgła. Dodatkowo widać pęcherzyki powietrza na łączeniu zbiornika oleju i obudowy sprzęgła. Jeśli była by uszkodzona pompa to lalo by się do skrzyni, tak?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jahooo    9310

Tak, ale wydaje mi się , że zbiornik jest od dołu szczelny, zobacz , czy otwór rewizyjny poziomu oleju nie ma pęknietej szybki, bo żeby pękł zbiornik - mało prawdopodobne

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Szczawa
      Co zrobić aby rozwiązać ten problem???


    • Przez komsim
      Witajcie koledzy na wstępie od razu zaznaczam że przejrzałem praktycznie wszystkie tematy związane z „białoruśką” , MTZ-etm i innymi „ruskami” w tym dziale związanych z pompami , rozdzielaczami , zaworami czy ogólnie szeroko pojętą hydrauliką (oraz problemami z nią) i dopiero po tym rozebrałem białoruśkę ….
       
      Tak po krótce gdyby któryś z modów chciał mnie nagrodzić banem
       
      Przy okazji ukłony w stronę moderatorów
       
      Najpierw szukam w Google potem na AF później zakładam temat i przyznam że konkretnej odpowiedzi nie znalazłem a wiadomo problemy nie zawsze są takie same ale mogłem coś przeoczyć mógł dojść nowy temat itp.
       
      Jeżeli jednak istnieje taki temat który opisuje problem proszę usunąć mój wątek.
       
      Osobiście mam nadzieję że temat się rozwinie i będzie pomocą dla innych a wiem że tematy są bardzo podobne w większości zadawanych pytań które czytałem na forach.
       
      A i jeszcze jedno ten tekst pewnie będzie długi więc jeżeli już to ktoś czyta to na wstępie to zaznaczam …
       
      A więc problem ma swój początek w czerwcu tego roku kiedy to podczas ładowania (wiadomo czego J ) opadło ramię i przestały działać wszystkie siłowniki słowem nic nie działało powrót do domu ciągnąc za sobą łychę…
       
      Później nie było czasu ruszać „ruska” więc wertowałem w necie tematy zarówno z AF jak i popularne serwisy z koparkami gdzie tylko wyskakiwały mi tematy w googlu związane z” białoruśką” i problemami hydrauliki .
       
      Tak więc w większości z czytanych tematów problemy zauważyłem w złej pracy rozdzielaczy lub zaworów które stanowiły problemy.
       
      Dążąc tą drogą zdemontowałem dekielek na zbiorniku z olejem wymontowałem filtr siatkowy który aż do połowy jego wysokości był wypełniony pozrywanymi gumkami wielkości a w zasadzie grubości czy średnicy powiedziałbym jakichś oringów tak więc po wielu przeczytanych tematach wybór padł na rozdzielacz.
       
      Ponieważ w sumie nie zdawałem sobie sprawy skąd aż tak wielka ilość poszarpanych gumek w filtrze siatkowym logicznie myśląc stwierdziłem że pewnie z rozdzielacza (w tym czasie nie miałem jeszcze katalogu do wglądu) ale i tak pomyślałem że po tylu latach pewnie jest tam syf i zapewne jakieś tam oringi go uszczelniają i się pewnie pozrywały …
       
      Rozdzielacze zdemontowałem ze szczególną uwagą posługując się jednocześnie katalogiem ilustrowanym (załatwiłem w między czasie) poszczególne części rozdzielacza i wnioskuję że nic raczej nie zgubiłem.
       
      Wszystko zostało wymyte wraz z samym rdzeniem rozdzielacza.
       
      Kupiłem zestaw uszczelniaczy z Alle czyli uszczelki pod dekle i kilka oringów w sumie i tak idąc za radą kogoś z AF kupiłem inne krajowe bo było za mało w paczce i spasowanie też były na „pałę” …
       
      Tak więc złożyłem każdy tak jak w katalogu i nic mi nie zostało J w sumie zdziwiony byłem jak po demontażu okazało się że w tych rozdzielaczach nie ma nic specjalnego jakieś tylko 3 dźwignie i bodajże 2 zawory na rozdzielacz zrodziło się zatem pytanie (jak to chol… działa no i skąd te gumki w sitku…)
       
      Co dalej a no dalej zostały założone oringi i „kapturki” na kule dźwigni no i oczywiście montaż na białoruśkę .
       
      Wlałem nowy olej hydrauliczny do zbiornika bo stary zmienił barwę na żółty był gęsty i zawierał mnóstwo gumek i innego syfu wyczyściłem zbiornik oczywiście mimo to z węży spłynął „stary ” olej i się trochę to zmieszało ale i tak już jest lepiej jak było choć w sumie teraz też przybrał kolor jasno żółty….
       
      Słowem usunąłem wszelkie wycieki nic nie kapie ale też mało co działa
       
      Pierwsze uruchomienie w początkowej fazie nie przyniosło skutku dopiero po chwili coś działało.
       
      Na chwilę obecna mam sprawy obrót w obie strony i działają obie podpory czyli opuszczę je i podniosę nawet całą koparkę na podporach da radę dźwignąć problem nadal tkwi w podnoszeniu ramienia głównego , wysięgnika oraz siłowników łyżek.
       
      Po ruszaniu obojętnie którą z dźwigni czy to od łyżki czy też ramion siłowniki wysuwają się max 5 – 7 cm w górę i dalej nie da rady tak jakby była za mała siła pchnąć olej bądź gdyby coś blokowało większy dopływ oleju do siłownika tak jakby tylko trochę szło na siłownik a reszta gdzieś bokiem jako nadmiar czy coś.
       
      Zdemontowałem przewody z siłownika ramienia skierowałem powrót do zbiornika a zasilanie do wiaderka po włączeniu pomp z przewodu zasilającego leciał dalej olej więc pompy pompują dalej jednak nie podnosi masztu ani łyżek.
       
      Następnie poprowadziłem zasilanie bezpośrednio z pompy do siłownika ramienia (ten największy siłownik) załączyłem napęd pomp i siłownik uniósł bez problemu cały bom ładowniczy na pewną wysokość po czym wyłączyłem szybko napędy by mi przewodów nie rozerwało i tak w ogóle dla bezpieczeństwa bo w tym wypadku całe ciśnienie szło od razu na tłok…
       
      W taki sposób sprawdziłem pompę lewą i prawą w obu przypadkach dały radę podnieść w górę cały bom z łyżkami nadmienię iż działo się to przy użyciu każdej z pomp osobno po podłączeniu pod siłownik.
       
      Etap drugi pompy sprawdziłem obrót działa , podpory też i same pompy też maja siłę więc dalszą drogę obrałem w kierunku górnego rozdzielacza odpowiadającego za niesprawne podzespoły oraz zaworów w nim zawartych jak i zaworu który wkręca się z prawej jego strony patrząc od tyłu ładowarki tuż koło błotnika prawego tylniego koła.
       
      Tegoż oto zaworu nie mogłem rozkręcić i tu pojawia się pytanie czy to czasem nie jest winne braku pracy bądź zawory w rozdzielaczu.
       
      Dodam iż oglądałem budowę tego zaworu w katalogu i są tam elementy które mogły się uszkodzić (chodzi mi o ten z prawej strony nad kołem)…
       
      Trochę próbowałem kręcić zaworem tym od góry patrząc na rozdzielacz z góry z kabiny operatora z kolei tego od strony kabiny między kabiną a ramą jeszcze nie ruszałem (ciężkie dojście) .
       
      Tak więc w gruncie rzeczy koledzy obstawiam na:
       
      - zawór ten którego nie rozebrałem
       
      - zaworki w rozdzielaczu
       
      - oby nie cały rozdzielacz….
       
      No i w końcu jeżeli ktoś to już przeczyta to może coś podpowie z własnego doświadczenia bo ja już Panowie nie wiem jak ta ruska technologia ma działać …
       
      Ponad 10 lat jak ją mamy chodziła byle jak czasem ale dawała radę i w chwili nic…
       
      Na chwilę obecną nurtuje mnie jeszcze parę kwestii które być może ktoś już poruszał więc może podpowie :
       
      - jak sprawdzić ten wkręcany zawór (nad błotnikiem)
       
      - czemu ramię się nie podnosi skoro pompy osobno dają radę
       
      - skąd te gumki w sitku
       
      - czy może warto spróbować zamienić rozdzielacze miejscami… ale jeżeli nie będzie efektu to co dalej ?
       
      - czy ma znaczenie jak były zakładane te jakby prowadnice (nie wiem jak to się fachowo nazywa) są tego 3 sztuki w rozdzielaczu w każdym po kilka dziurek pomiędzy żebrami czy istnieje jakaś poważna różnica jak się to montuje gdy się zmieni położenie o 180 stopni ?
       
      Dziękuję za uwagę tym którzy tu dotarli....
    • Przez Beniio369
      Dzień dobry mam pytanie MTZ 82 odnośnie działania opuszczania pływającego w podnośniku. Przerobiłem hydraulikę wyrzuciłem regulator pod siedzeniem i ten od siły podnoszenia pod kierownicą zostawiłem aby główny rozdzielacz i bezpośrednio puściłem przewody do siłownika, jednak pomimo wstawienia regulatora hydraulicznego na pokrętle do węża od opuszczania to jak dam podnośnik na pływający to cały ciężar maszyny opada od razu jakby regulator nic nie dawał,
      czy podczas dania podnośnika na pływający to olej wraca również przewodem od podnoszenia a nie tylko od opuszczania?
    • Przez michal0734
      witam mam problem z pronarem 82a kupilem 2 nowe aku i nie ma pradu w kabinie i świateł nic tylko jest prad na rozrusznik jak odpale to jest prad w kabinie ale tak jaby tylko z alternatora bo jak dam ale oborty to swiatla przygasaja radio gasnie ktos wie cos moze byc przyczyna?
    • Przez upadłymtz
      Witam. Czy mógłby ktoś zrobić i wrzucić zdjęcie całego mechanizmu załączania świateł STOP pod pedałem hamulca w mtz Pronar? Z góry dziękuję
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj