Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
galeria
Delawar
waldii1    122

To zależy gdzie, w mojej okolicy po 60 i lepiej cenią, trafiają się okazje po 40 ale walka wtedy i tak podbiją powyżej 50. A w dodatku 1 klasy prawie nie ma, są tylko góry i doliny.

Edytowano przez waldii1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damin1    152

Ktoś sobie może cenić nawet i po 100 000 i to nie ma znaczenia. Pole jest warte tyle ile zapłaci kupujący. Kto chce sprzedać na prawdę to sprzeda za rozsądne pieniądze a jak jest jakiś chytry to będzie czekał nie wiadomo ile chyba że znajdzie się jakiś wariat co tyle zapłaci. Panowie, poza tym mamy temat o fasoli  a nie o cenie gruntów. Zaraz posypią się negatywne komentarze jakieś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margolka_86   
Gość margolka_86
4 godziny temu, a-zA-Z0-9 napisał:

 nie wierze w te cuda ze pole po 70tys ktoś może sobie cenić ,cena agencyjna pola klasy 1  47 tyś wiem bo ludzi jeden drugiemu wpuszcza plotkę ze po tyle pole a prawda taka ze puszczają taniej klasa 1 sprzedają 50-55 tyś max.

Mozesz nie wierzyć, jakie znaczenie ma cena agencyjna gdy o kawałek pola zaczyna konkurować kilku kupców obszarników, 65-70 tys za pierwsza klase, nie kupi jeden to drugi weźmie z pocałowaniem ręki, z tym ze ten poerwszy kupi bo wie że jeśli nie on to weźmie ten drugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3134
15 godzin temu, traktor11 napisał:

To fakt temat o fasoli nie o cenie ziemi 

Jedyne o czym można w temacie fasoli pogadać wartościowym a mającym jakiś z fasola związek jest cena pola na którym ona rośnie. Skoro o cenie fasoli nie ma o czym mówić to se chłopy o ostatniej wartościowej rzeczy jaka mają chcą pogadać :) 
W przypadku cen ziemi mamy barierę podaży a przy fasoli barierę popytu chociaż jakoś tam idzie. Widziałem na IGRIT ofertę zakupu półtyczki z parametrem - do 70szt/100g .
Warto dzwonić z pytaniem o cenę czy nie? Firma (tomaszowska) robi wrażenie poważnej i za wysokich cen wystawiać nie musi bo rzetelność jest też elementem wartości transakcji. Po ile teraz ta półtyczka chodzi? Mam jeszcze trochę a i należało by podjąć decyzję czy siać to dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

 która odmiana  Fasoli Wielokwiatowa   karłowa  według was w tamtym roku była najlepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3134

Ja miałem na jednym polu Eurekę i jakąś inną (ten od którego brałem nie wiedział to i ja.... ) na pewno nie była to Eureka bo i pokrojem krzaków (bardziej zwarte) i kształtem nasion się o d Eureki różniła i porównanie nic nie dało. znaczy plon był identyczny. Siane po ramce i zbrakło na środek pola i w środku Eureką dosiane na ok 30% powierzchni. Różnice stanowiska jeśli bym subiektywnie porównał to ta nieEureka jak by bardziej tolerancyjna na nieco słabsze ale może to tylko moje subiektywne wrażenie. Na lepszym z kolei w Eurece wyskakiwały wąsy po kilkanaście cm a w tej drugiej nie albo mniejsze.

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwi    74

W  tym roku kupi a w ubiegłym w cenie jasia brać nie chcieli,dopiero w czerwcu jeden łaskę zrobił,że zabrał

A jak jest z czerwoną bo rozmyślam o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3134

Czerwona przez ostatnie chyba trzy cztery lata szla i to w wyższych cenach jak jasiek karłowy. Rok temu rynek dostał czkawki bo skup się zaczął przycinać a cena zbliżyła do jaśka niebezpiecznie. Co się stało w tym roku? nie wiem. Ktoś tu snuł na forum domysły że braki czerwonej w mijajacym roku to wynik wojny celnej Trumpa i jeśli tak to na razie końca tej wojny nie widać i ten czynnik pozostanie. Nie mniej jest to płytszy rynek niż białych odmian i łatwiej o nadprodukcję jesliby wzrosła stąd przy planowanych większych powierzchniach sugerował bym uzgodnienie potencjalnych odbiorców jeszcze przed zasianiem.
Do dwóch, trzech hektarów to takie samo ryzyko jak z jaśkiem a może nawet mniejsze bo po czerwonej "dwuletność" trudniej rozpoznać o ile w ogóle.
Jedno co pewne to nie warto ruszać w duże plantacje kupując nasiona po cenach wyższych niż 4-5zł/kg bo jaśka można taniej a może powtórzyć się sytuacja z 2017/2018 gdzie zysk z jaśka był przynajmniej taki sam z ha jak czerwonej a u co mniej w czerwonej doświadczonych nawet wyższy.

A i jeszcze. Co wyszło z tym cudakiem Borlotto (czy tam Borlotti) bo coś ucichło. Po ile ten wynalazek chodził który po ugotowaniu zajęcze bobki przypomina a nie wiem jak smakuje bo go nie miałem w zasięgu nawet na próbę.

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nobeq    6

Skąd Panowie można kupić kwalifikat fasoli? Kupował ktoś? Jaka jest jakość nasion?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

ja kupowałem w hrubieszowie po 16,50zł kwalifikat  eureke i w krakowskiej hodowli nasiennictwa ogrodniczej POLAN odmianę ERYKA po 26zł ale słyszałem o jakieś nowośći co ludzi siejo piętrowo kwitnącej  fasoli

Edytowano przez a-zA-Z0-9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3134

To pierwsza odmiana jaką poznałem w typie karłowej fasoli wielokwiatowej czyli można ja uznać za wzorcowego jaśka karłowego i do tej odmiany porównywać inne. (Eureka)
Szkoda przepłacać bo cena dwucyfrowa za kilogram. Ja jeśli kupuję to ilości na kilka arów a i to tylko nowej odmiany której nie można znaleźć u plantatorów.
Mam trzy odmiany towarowe na stanie u siebie i pewniejszy jestem nasion z własnej selekcji niż tzw. kwalifikowanych. Firmy nasienne potrafią przetrzymywać kilka lat nasiona które mimo iż zachowują zdolność kiełkowania to spada energia (dłużej wschodzą) co obniża polową zdolność wschodów w niekorzystnych warunkach. Kupując kwalifikowane nasiona czegokolwiek trzeba mieć spore zaufanie do dostawcy tak jak ze sprzedawaniem do handlarza.
Z moich trzech odmian czerwona i kontra wymagają selekcji i uczciwie nie polecał bym na nasiona bo trafiają się krzyżówki ale jasiek karłowy ze zbiorów ub. rocznych nie wiem czy ma dwa promile domieszek roślin o nietypowym pokroju i mimo iż nie znam odmiany to wiem że kwalifikat może być w najlepszym wypadku taki sam. 
Uprzedzając pytanie ; nie wiem czy mam cokolwiek z tej partii do zbycia :) 

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1290

Dwa lata temu pisałem na tym forum o zakupie Eureki  z PLANTICO. Musiałem oddać bo to jakiś odpad był. Lepiej samemu coś wyhodować, przebierać, selekcjonować. Ta niby kwalifikat niczym się nie różni. 


Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daro189    58

A miałby ktoś na zbyciu nasiona  ( 100kg ) pięknego jasia lub tej pietrowej odmiany w powiecie zamojskim, tomaszowskim lub hrubieszowskim? 

Siejemy swoim materiałem i vzas w końcu wziąć mniej wyrodzone ziarno. 

Jak coś to kontakt na priv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3134

Na czym może polegać owo wyrodzenie? Jedynie na domieszkach innych odmian. Jasiek praktycznie nie krzyżuje się z odmianami fasoli zwyczajnej a jedynie między sobą (karłowy, półtyczka, tyczkowy) i w karłowym takie krzyżówki łatwo rozpoznać bo wąsate i nasiona grubsze od karłowego czyli wartości plonu nie obniżają. Najczęstszą wadą nasion jest domieszka fasoli zwyczajnej podobnej do bomby lub aury ale o pokroju niemal tyczkowej i splata łan zagłusza jaska a jeszcze drobne nasiona. Choroby jeśli przenoszone na nasionach to bakterioza i wirusy. Na bakteriozę nieco pomaga dodanie do zaprawy kilku militrów jakiegoś miedziowego na wirusy dobra selekcja nasion tzn odrzucenie drobnych i niekształtnych no i oczywiscie selekcja na plantacji przez wywalenie nietypowych (pokreconych lub mozaikowatych krzaków) . 
W tym folderze mam kupę zdjęć (nie wszystkie niestety) z naszych plantacji https://drive.google.com/open?id=0B-gE5ahCg5E5MThZNEQyVURaNXc sorry za bajzel a i jeszcze gdzieś ... o tutaj https://drive.google.com/open?id=0B-gE5ahCg5E5SzhMcEtyeFBZdFk nasiona (a bardziej odmiany ziarna towarowego bo nieselekcjonowane na polu)  jakie akurat mam w tym roku z czego eureka to nie ta którą w tym roku miałem na nasiennej plantacyjce (ok 0,3ha) ale nasiona identyczne.
Czy mam nasiennego karłowego jaśka coś z tej selekcjonowanej dowiem się ile posieją znajomi którzy pozamawiali bo jeden podobno już kupil jęczmień :) i do tygodnia się odezwę.

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daro189    58

Dzięki ☺

To znaczy u nas mimo wielu zabiegów wciąż w znacznej mierze sa domieszki innych nasion, drobnej na przykład. Do tego dochodzi  słabe wykształcenie nasion z winy pogody. Winą jest jak zwykle pospiech i nie słuchanie mlodego, bo starszy wie lepiej. Dlatego poszukuje jak najczystszego materiału,  bo i w tym roku yroche mniej siejemy, a warto wprowadzić coś nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefan56    0

Hej ludziska i jak z tą ceną fasolek? Wiecie coś, podzielcie się  namiarami na handlarzy bo szukam i szukam, ale coś ich nie zawiele w necie. Proszę 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3134

Tygodnik Zamojski ; tam się najwięcej ogłasza a ja akurat nie mam tej gazety nie mniej warto tam poszukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

w tamtym tygodniu fasole pół tyczkę sprzedałem po 3,80zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1290

Dokładnie  jak Tomek pisał - z tym wyrodzeniem to mit. Przecież kwalifikowane nasiona nie biorą się z kosmosu, z księżyca czy nawet z chin. To selekcjonowanie nasion, dbanie o zdrowie i kondycję. Jak masz swoją fasolę to nawet lepiej, bo z czasem bardziej uodparnia się na Bentazon a niektóre nawet już na glifosat. Ja obiecuję, że żadnej nowej odmiany już nie kupię. Mam kawałek 20 arów z daleka od innych pól fasolowych to se motyczką selekcjonuję co mi tam nie pasuje i od reszty się odróżnia. 

A w tym roku wpadł mi kawałek 1,4 ha, gdzie nigdy fasoli nie było, to jest szansa, że urodzi się coś zdrowego i ładnego. 


Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slavik80    119
Dnia 3.03.2019 o 06:36, Grzechooo napisał:

 

Ja 4 lata temu kupilem na 20 arow nasienie w Agro tersie w Hrubieszowie to jak koledzy wyzej ,ziarni bez rewelacji.

Nie zaprawione I wiele ziaren mialo otwory czyli prawdopodobnie robak .

Cena jak dobrze pamietam to 15.75 za kg.

Plonu nie bylo dobrego I potrzeba bylo powrocic do swojego materialu siewnego.

Ale droga lekcja byla. Myslalem , ze po zakupie jakosciowego ziarna na tzw rozmnozek bedzie efekt podobny do pszenicy, ale tak nie bylo.

Sugestia, jesli ktos w okolicy mial piekna fasole zapytaj jego o ziarno na nasienie. Zaoszczedzisz I plon bedziesz mial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ravoj    1290

Somsiad miał na kawałku gdzie nigdy fasoli nie było. Przepiękna, biała, praktycznie bez odpadu po masterze, coś takiego na materiał siewny pierwsza klasa. 


Być jak Adam Cisowski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slavik80    119

To tylko teraz chcial odsprzedac takiej na siew w rozsadnych pieniadzach.

Kolego a co Ty myslisz sam o nitraginie na kawalki gdzie od niepamietnych czasow nie bylo fasoli? U mnie srednio fasola powraca co 4 lata I w takim odstepie nie zauwazylem roznicy po zastosowaniu nitraginy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
    • Przez mx_racer
      Witam opryskałem glifosatem łąke mija już prawie dwa tygodnie po jakim okresie czasu mogę ją zakultywatorować? Mam zamiar rozsiać tam wapno Atrigran w ilosci 1t/ha. Następne pytanie czy w odstępie czasu 1 miesiąc od rozsiania wapna mogę wywieść tam obornik? Trawe mam zamiar posiać z żytem ok 10 września.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj