Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano

Słuchaj 2 razy przesiewał, najpierw przymrozek a później śmietka mu zdziesiątkowała uprawę i tak wachał się co robić czy zostawiać czy przesiewać. Przesiał gdzies w 1 dekadzie czerwca. A że rok taki a nie inny że w optymalnym terminie zbioru ciężko było suchego dokonac to wiesz. 

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, damin1 napisał:

@galan99 po 100 ha zaczynają siać wielkoobszarowcy gdzie uprawa fasoli będzie u nich od 10 do 20 procent areału. Tam już się zaczyna uprawa przemysłowa. Ich stać pokupić sobie maszyny do siewu, cięcia i zbioru, oni nie będą czekać w kolejce na swoją kolej do omłotu i wjadą kiedy zechcą. Pogoda może ale nie musi ich dotyczyć tylko i wyłącznie w mniejszym stopniu. Dla nich nawet 2 zł może być dobra cena gdy np zbiorą 3 tony co się nie zdarza tak często. Rok rokowi nierówny. Przy tak dużych areałach coś tam zarobią, będą mieli zmianowanie a i tak ich główne uprawy będą inne. I z tamtych większy zysk. Dla mniejszych rolników nie raz fasola to główny zarobek z gospodarstwa. Każdy taki chce wycisnąć ile się da. Ten rok już z pogoda pokazl że może być różnie. Kolega jakiś tydz temu dopiero wymlocil i jak z nim gadałem to dużo takich było bo teraz każdy za suszarnia się rozgląda. 

Mylisz się kolego, tacy obszarowcy powyżej 500ha bo o takich mowa, liczą na prawdę każdą złotówkę, nieraz mają jeden kombajn do zbóż i najmują albo nie mają nawet swojego tylko najmuje kilku po 200-250zl/ha podpisuje umowę i Ma mieć na czas wymłócone.. Tak samo będzie z mloceniem fasoli, drobni będą olewani bardziej 

Edytowane przez skywalker89
  • Like 1
Opublikowano

No wiadomo że nie każdy kupi sobie mastera ale większość myślę że tak. Jak już w tą uprawę na prawdę wejdą oczywiscie.  Co do małych to się zgodzę. Już są olewani a co będzie później to już nawet nie myślę. 

Opublikowano
9 godzin temu, damin1 napisał:

Słuchaj 2 razy przesiewał, najpierw przymrozek a później śmietka mu zdziesiątkowała uprawę i tak wachał się co robić czy zostawiać czy przesiewać. Przesiał gdzies w 1 dekadzie czerwca. A że rok taki a nie inny że w optymalnym terminie zbioru ciężko było suchego dokonac to wiesz. 

I jaki plon udało mu sie uzyskać ?

Opublikowano (edytowane)
18 godzin temu, damin1 napisał:

Słuchaj 2 razy przesiewał, najpierw przymrozek a później śmietka mu zdziesiątkowała uprawę i tak wachał się co robić czy zostawiać czy przesiewać. Przesiał gdzies w 1 dekadzie czerwca. A że rok taki a nie inny że w optymalnym terminie zbioru ciężko było suchego dokonac to wiesz. 

Jak widzisz uprawa fasoli to nie jest prosta sprawa i 100 ha można zasiać na poplon, ten rok dobitnie to pokazał i tylko dziękować handlarzom, że kupowali gnój. Można mieć suszarnie, tylko trzeba jeszcze wymłócić te stówę. 

Edytowane przez ravoj
  • Like 1
Opublikowano

Widziałem fasolę Jasia która została przesiena po wiosennych przymrozkach, gdyby nie mokry październik to mogłaby oddać ciekawy plon, strąki miała dłuższe niż ta która zasiana była przed mrozami, no i strąków więcej na krzaku, to co pisze sylwi to jestem w stanie w to uwierzyć

Opublikowano

Namoczona fasola zwiększa objętość prawie dwukrotnie , przy wilgotn0ści 30 % to po wysuszeniu będzie jak na szóstce przyczepie czyli wyjdzie nie całe dwie tony z hektara więc bez rewelacja i  odpad zabolałej będzie znaczny więc na czysto coś koło 1,5 tony z hektara więc bez rewelacji ale i to dobre . Raz przesiałem 1 czerwca to plon udało się zebrać 2 tony na czysto , rok nawet był podobny i fasola stała na "kozłach" na polu aż do stycznia bo było mokro i nie dało się wymłócić . Zbolałej nie było chyba że trafił się przewrócony koziołek to gorzej . Myślę że tą fasolę o której mówi Sylwi paradoksalnie uratował deszcz bo skoro to rejon z przymrozkami to bez deszczu byłby już przymrozek we wrześniu i fasola mogła być podmrożona i mogło być jeszcze gorzej . To chyba jedyny plus fasoli że można jeszcze coś ugrać na późnym siewie .

Opublikowano
13 godzin temu, matek89121 napisał:

I jaki plon udało mu sie uzyskać ?

Coś koło tego jak sylwi pisze tylko właśnie ze jak wilgotna to po wysuszeniu straci swoją objętość. Tutaj dobrze marks50 napisał. Co do zabolalej to jeszcze nie ma tragedi, nie jest źle. Ta co leżała w wałkach podczas tych deszczów to gorzej a ta co na krzakach była, nie wycięta jeszcze, to ładna fasola i mało zabolalej. 

4 godziny temu, ravoj napisał:

Jak widzisz uprawa fasoli to nie jest prosta sprawa i 100 ha można zasiać na poplon, ten rok dobitnie to pokazał i tylko dziękować handlarzom, że kupowali gnój. Można mieć suszarnie, tylko trzeba jeszcze wymłócić te stówę. 

Ja to doskonałe wiem i znam realia po jednej i po drugiej stronie. Trochę się w tym środowisku obracam. 90% piszących tutaj myśli podobnie tylko w wypowiedziach może to inaczej wybrzmiewać. 

Opublikowano

w tamtym tygodniu op poniedziałku fasole podrożała 0.40gr i cena na piątek był 4,50-4,60 zł ciekawe ile w tym tygodniu czy doczekamy się na piątek 5zł

Opublikowano
1 godzinę temu, a-zA-Z0-9 napisał:

w tamtym tygodniu op poniedziałku fasole podrożała 0.40gr i cena na piątek był 4,50-4,60 zł ciekawe ile w tym tygodniu czy doczekamy się na piątek 5zł

Na miejscu handlarzy opierdzielił bym na  3,9 i zacznie się panika 😎

Opublikowano

Nie tak do końca jak go nazwałeś " debil" , jest trochę sensu w tym co pisze kolega Szot. Od niedawna też taki myk handlarzy chodzi mi po głowie, bo sami wiecie, że nic tak nie mąci w głowie jak spadek cen. Wtedy zaczyna się panika, niektórzy pod tą presją sprzedają swój towar, bo nigdy nie ma 100% pewności, że cena znów zacznie rosnąć. Chyba gdzieś w poprzednich postach pisałam, jak nie tak dawno, kiedy zaczęły się spadki cen fasoli, kolega, który wymłócił już suchą fasolę zarzekał się, że będzie trzymał do wiosny. Tak z siebie zadzwonił do jednego z handlarzy, a ten mówi jemu, że jeszcze dziś jest po 4 zł, a od jutra po 3,6 zł, nie muszę kończyć co zrobił kolega mający ok 15 t jaśka...  Handlarz osiągnął swój cel 😉🤨

  • Like 1
Opublikowano

W każdym sezonie handlarze robią zagrywkę z obniżko ,Specjalnie wywołałem ten temat  do tablicy byśmy byli odporni na te ciosy od kupców .Kolego pablo-17 niemal w każdym sezonie sprzedaje jako jeden z ostatnich i dobrze na tym wychodzę!!! aczkolwiek był sezon że po załamaniu ceny wytrzymałem, przetrzymałem 2-lata i sprzedałem o wiele drożej od dołka;)  

  • Like 1
Opublikowano

U mnie rodzice też raz mieli tak, że było 2,5ha przesiane późno i taka pogoda się trafiła, że ciągle zielona była. No i poszła pod talerzówkę. Piękny poplon ;) 
Z ceną to wiadomo ruletka, ale nie zdziwię się jak przed Świętami cena poleci  

Opublikowano

po co sprzedawać fasole po 4,50-4,60zł jak można sprzedać pszenice 76-85zł teraz

Opublikowano

Myślę, że większego ruchu z fasolą póki co nie będzie,  bo zaliczki wyplacają - sam dostałem,  a w razie co, tak jak mówisz pszenica.  

Sam nie mam bo bałem się zaryzykować z jaskiem, na przyszły rok mam chęć ale nie wiem czy to będzie strzał w kolano w przyszłym roku czy tendencja cenowa te 3-4zl się utrzyma.. może kto w życiu rozsądny to zamiast fasoli na przyszły rok posieje co innego, bo prawdopodobienstwo że handlarze zechcą wykorzystać ilość zasiewów jest bardzo duża..  jest czas do namysłu bo pole i tak zostaje do wiosny 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v