Polecane posty

zbyszekbrzuze    297
Oprócz tej z odkręcanym kołem tak, nie ma problemu, sam tak robiłem.

KPK Kumurun Team
Naprawiam ciągniki, remontuję silniki,

GG: 33264431 t: 724772311

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
volvo    47

A ta z tym odkręcanym kołem to co to za wynalazek? W jakich latach była montowana?

Pisał tu ktoś gdzieś że montował końcówki wtrysku od stara, jakie są tego efekty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikua    119

Regenerował ktoś z was pompe? chodzi mi o sprawdzony zakład,

Przegladajac olx jest wiele ofert pomp zregenerowanych, ze zdaniem swojej 

korzystał ktoś i może polecic kogos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arofelgi    0

Witam, mam pytanie do wszystkich, napotkałem na aukcji dość nie typową  pompę wtryskową do t25 oryginał (stare zapasy części)( ma inny tył) ,
niestety sprzedający nie wie nic na jej temat, czy ktoś wie coś o niej więcej?jakieś szczegóły i co to jest przy tej pompie jaki miała cel  ? zdjęcia do podglądu, z góry dziękuje za odpowiedz :)

647332355_5_644x461_czesci-do-wladimiriec-t25-rusek-rozrusznik-pompa-glowica-wal-t-25-lodzkie_rev001.jpg

647332355_1_644x461_czesci-do-wladimiriec-t25-rusek-rozrusznik-pompa-glowica-wal-t-25-kutno_rev001.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suprotec    1

Chciałbym podnieść delikatnie wolne obroty, na taką wysokość kiedy już nie faluje obrotami.

Teraz mam tak że jak puszcze gaz to chodzi na minimalnych obrotach, ale za niskich, faluje mocno a jak pociągnę gaz nożny do siebie, to gaśnie, czyli tak jak powinno być.  

Moje pytanie, czym reguluje się wolne obroty (proszę nie pisać mi że gazem ręcznym, bo nie o to mi chodzi). Chciałbym podwyższyć minimalne obroty na biegu jałowym, coś koło 700-800 obr. Regulacja śrubki od "stop" na pompie nie pomaga, a śrubka obok reguluje maksymalne obroty.

Gdzie szukać śrubki od regulacji minimalnych obrotów? Zaznaczam, nie chodzi mi o gaz ręczny. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bears    543

I powiedz nam jak zgasisz później ten ciągnik skoro ustawisz minimalne obroty 700-800 obr/min?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373

Kolego, w T25 nie ma czegoś takiego jak regulacja minimalnych obrotów na pompie. Tylko i wyłącznie gaz ręczny. Możesz jedynie sam coś dorobić, jakiś zderzak przy dźwigni od gazu tylko właśnie musi być tak zrobiony żeby umożliwić gaszenie silnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suprotec    1

Jak odepniesz cięgno gazu od wodzika gazu (dźwignia sterująca) przy pompie to silnik ma pracować na minimalnych obrotach (obroty jałowe) . Jak odepchniesz tą wajchę gazu (dźwignie sterującą) w przód traktora, to jest takie coś jak funkcja "stop" (mowa o nowej pompie, tak jak u mnie, gdzie wszystko powinno pracować tak jak powinno) ona odcina paliwo i gasi silnik, słychać delikatny "klik" nawet jest śrubka regulacyjna od tej funkcji pompy "wkręt stop".

Silnik u mnie pracuje jak odłączę cięgno gazu, nie gaśnie, tylko są to za niskie obroty i faluje, wystarczyłoby je podnieś o 100 obr i już będzie ok.  Jakoś jest że to są obroty np 600obr. a nie inne, coś musi to regulować.

Zacytuje instrukcje obsługi: 

"Minimalną liczbę obrotów jałowego biegu reguluje się przestawiając dźwignie sterowania w położenie minimalnych obrotów, odpowiadająca równomiernej pracy silnika"

 

 

Edytowano przez suprotec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mani51    373

No właśnie, dźwignię sterowania czyli dźwignię od ręcznego. Skoro twierdzisz, że da się to wyregulować jakąś śrubką to droga wolna, według mnie (i nie tylko) nie ma takiej możliwości.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MalyRolnik18    71

Panowie mam prośbę na szybko. Mam władimirca t25 po remoncie kapitalnym silnika łącznie z pompą wtryskową i wtryskami. Odpala na  dotyk gdy jest zimny trzyma obroty czy niskie czy wysokie, ale gdy się już nagrzeje niskie obroty są w porządku natomiast wysokie gdy jadąc po drodze na 2000 obr/min. , nagle spadnie do 1800 obr/min., zerwie ciągnikiem puści dym i znów wraca na 2000 obr/min., i tak co chwile, nie wiem już co może być i dlatego proszę o pilną poradę poniewaz zbliża sie sezon a wyjechać np. z kultywatorem i żeby co chwilę spadał z obrotów to nie robota. Bo gdy jest z jakąś  maszyną jadąc na równych obrotach to już co chwile przerywa. Jeszcze raz proszę o porade. Dzieki z góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3141

Jeżeli pompa wtryskowa była remontowa/regenerowana to podlega to gwarancji bo wskazuje to na problem w regulatorze obrotów a tego sam raczej nie naprawisz jeżeli masz problem z diagnozą przyczyny nawet. Możliwe jakieś nieszczelności w całym układzie paliwowym a nawet "niewydolność" pompki zasilającej i to można by samemu sprawdzić (ja to kiedyś robiłem ale dawno i już nie pamiętam szczegółów). Czy w pompce sprawne zaworki oraz czy nie powracają do zbiornika przewodem przelewowym pęcherzyki powietrza (konieczny przezroczysty przewód).
Zakładam że rozpoznałbyś nieprawidłową pracę silnika na tych "awaryjnie" zwolnionych obrotach spowodowaną np. zawieszaniem się zaworu, zacieraniem pierścieni/a lub zacieraniem panewki na wale (o ile były wymieniane) co jest wszystko z tych poniższych też możliwe jeśli to pojawia się dopiero po rozgrzaniu silnika.
Po remoncie chociaż ze 20 motogodzin nie dopuszczać do przegrzewania silnika i takie tam inne z procedury "docierania" silników którą gdzieś w opisach można znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MalyRolnik18    71

A więc tak. Pompa wtryskowa była regenerowana przez znajomego pompiarza także nie ma do niej zastrzeżeń, pokuszę się jeszcze o wymianę pompki zasilającej i dam znać, silnik miał kapitalny remont także też nie ma sie do niego co przyczepic, jedynie sprawdzę jeszcze przewody paliwowe. Silnik byl docierany przez 30 motogodzin nie był przeciążony ani przegrzany  max temperatura 50 stopni. Mimo wszystko dzięki za pomoc bede szukał dale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3141

Samą pompkę (jej działanie) można sprawdzić odpinając od zbiornika przewód przelewowy i do jakiegoś kanistra... jeżeli jest przelew w czasie pracy ciągnika w miarę ciągły i jakieś tam ciśnienie po przytkaniu np. palcem to pompka raczej daje (oczywiście przy sprawdzonej wcześniej szczelności całego układu), gdyby to była jej wina to tuż przed zwolnieniem obrotów zaniknie przelew (powinien) jeżeli odpali i chodzi równo to co w niej musiało by się zmienić po rozgrzaniu silnika?
To że silnik po kapitalnym to właśnie powód niepokoju bo spotkałem się parę razy ze stosunkowo szybko zatartym silnikiem raz nawet z powodu przytkania błotem kanału olejowego smarującego panewki (inny typ ciągnika był). Wszystko jest (powinno być) spasowane, bo u starego "klekota" zatarcie mało prawdopodobne, no chyba że ciśnienia smarowania już nie ma wcale. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkamil    0

Witam wszystkich,

Mam problem z taki problem z Władkiem, otóż strasznie ciężko jest mi go opalić. Jak kręci (gaz ręczy + nożny na max) wrzucam odprężnik - on nic, ciężko ale kręci dalej (akumulatory nowe). Dzisiaj pochodził z 10 min zgasł sam (przy dodawaniu gazu - pedał w podłogę zero reakcji), natychmiast złapałem za kluczyć i nie mógł odpalić. Wnioskuję że pompa do regeneracji ? Czy może da się coś zrobić samemu?  Pompując ręczna pompką jej tłoczek jakby w ogóle nie wytwarzał ciśnienia - mogę z 10 min pompować a tam nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3141

Powyłączaj: pompę od podnośnika, wciśnij sprzęgło (druga osoba lub czym podeprzyj), wyciąg odprężnik. Spróbuj pokręcić ręką ciągnąc za pasek czy silnik lekko się obraca bo może to być gdzieś w silniku jeżeli ciężko kręci. Jeśli jedną ręką zdołasz obrócić silnik bez wyczuwalnych oporów to już dobrze.
W jakich okolicznościach awaria się pojawiła? tzn; po zimowej przerwie, ciężkiej pracy, jakimś remoncie, inne czy bez widocznych przyczyn?
Jeżeli pompka ręczna nie daje to oczywiście trzeba sprawdzić cały układ paliwowy. Chyba nie muszę opisywać po kolei?
Jeśli zgasł bez dymienia to brak paliwa jeśli intensywnie dymiąc to przyczyna raczej gdzie indziej.

Poskładaliśmy z sąsiadem ruska po regeneracji pompy i likwidacji przedmuchu pod głowicą, przy okazji wymieniając przewód przelewowy (komplet przewodów) na nowe bo stare miały zużyte zaciski. Zerwałem gwint w kieliszku wtryskiwacza zanim nie spostrzegliśmy że przyczyną nieszczelności jest tandetny lut na złączu w nowiutkim przewodzie, ot takie uroki części zamiennych.

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkamil    0

Ostojnik wyczyszczony, filtr wymieniony.

Wczoraj odkręciłem przewody wysokiego ciśnienia od wtryskiwaczy przytrzymałem palcami otwory i jakoś specjalnie wysokiego ciśnienia nie było, gdybym mocniej załapał to bym utrzymał zapewne wytrysk.

Dzisiaj jakoś zapalił, pochodził chwilę po czym był gaz na max a on chodził na b. niskich obrotach ruchy cięgnem nic nie dawały, przy okazji wymieniłem ręczną pompkę i na tej już widać, że wraca paliwo do baku przelewem.

A z tym, że ciężko go odpalić jest odkąd pamiętam, jak miał zrobiony remont+ nowe aku to bez odprężnika łapał. Teraz pewnie problemem są pierścienie  (różnica ciśnienia sprężania  o 10 bar między cylindrami (20 i 30)), lecz kręci b. ładnie a nie łapie.

Ciężko zobaczyć czy kopci na czarno bo olej bierze w związku z tymi pierścieniami :(

Jutro jeszcze spróbuję z tym paskiem.

Wg Was lepiej kupić nową pompę oryginał? Regenerować? Czy tak jak w wielu tematach szukać z C-330 i przerabiać?

 

Ps. Taki offtop : O co może chodzić: Napięcie na alternatorze 14.5V, na amperomierzu w kabinie 13,6V, na akumulatorach 12.5V? Gdzieś jest zwarcie czy jak? Wszystkie odbiorniki wyłączone.

Edytowano przez wkamil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3141

Dawno temu miałem przypadek wolnych jednakowo obrotów, wymiana pompy pomogła.
Sąsiad za niecałe 300zł wymienił pompę na regenerowaną, chodzi bardzo dobrze pompa ale jeszcze nie pojeździł bo przedmuchy pod głowicą i ma zdecydować czy szlifować czy nowa głowica bo wymiana miedzianej uszczelki niewiele pomogła a bez uszczelki jeszcze gorzej.
Spadek sprawności rozrusznika może być przyczyną słabego odpalania jeżeli to było już wcześniej
a napięcia? Jeśli różnica między różnymi punktami tego samego obwodu to rzeczywiście dziwne. Pierwsze co mi się kojarzy to zaśniedziałe lub zardzewiałe styki na połączeniach. Nie wiem konfiguracji instalacji z zewnętrznym (mechanicznym) regulatorem napięcia bo miałem kontakt tylko ze zintegrowanym z alternatorem i jeśli zintegrowany to nie powinno być tego zjawiska, tu nie wiem i bez sprawdzenia nic mądrego nie wymyślę. Czasami brak dobrej masy między silnikiem a kabiną się nawet zdarzał przy wiekowych sprzętach i to łatwo sprawdzić mierząc napięcia względem tego samego punktu masy.
Jeśli by udało się jeszcze raz odpalić to czy pompowanie energiczne pompką ręczną w czasie pracy cokolwiek pomaga? jeżeli tak to pompka zasilająca lub który z zaworków na tej pompce szwankuje.
....później co jeszcze może dopiszę bo muszę teraz kończyć
No jestem z powrotem. Poczytałem jeszcze raz i wszystko by wskazywało na układ paliwowy (o ile stosunkowo lekko ręcznie obraca pasek silnik) ze wskazaniem na pompę paliwa. Jak pisałem miałem identyczny przypadek z wolnymi obrotami niezależnie od manetki gazu, ale nie dociekałem przyczyny a stało się to w czasie pracy, po prostu spadły obroty w jednej chwili gdy jechałem po drodze i już nie powróciły.
Miałem też problem z rozrusznikiem który (fabryczny) sukcesywnie wymagał coraz lepszych akumulatorów aż w końcu na najsilniejszych bez odprężnika nie dawało rady, kupiłem jakiś szybkoobrotowy i też pomogło. Jeszcze ze trzy lata u mnie chodził bez problemu zanim sprzedałem ciągnik.
Nierównomierność ciśnienia to niekoniecznie tylko pierścienie bo i zawory w głowicy a przy takich parametrach (choć nie pamiętam zalecanych) remont nieuchronny ale nieszczelność komory spalania to jedno a brak reakcji na gaz to co innego i tylko "dokomentuję" - no nie miał się kiedy zepsuć tylko w szczyt roboty w polu?

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikua    119

Pompa nowa a takie coś sie dzieje.

Wygląda jak by to olej był, reklamować? 

2yyuq0p.jpg

b7m13s.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3141

Ze zdjęcia wynika że najprawdopodobniej jest to wprawdzie olej, ale najpewniej zdmuchnięty chłodzącym powietrzem spod głowicy i góry przedniego cylindra na przewody wysokiego ciśnienia po których spłynął i na pompę. Jakaś nieszczelność w głowicy/ach podejrzana. Z pompy olej jeśli już to przelewa się korkiem wlewowym a właściwie mieszanka z paliwem co sąsiadowi się przytrafiło w regenerowanej pompie po zaoraniu półtora ha od wymiany pompy wyciekało przez pompę ok 15l ON na godzinę. No u Niego reklamacja była i została uznana, założyliśmy następną pompę tylko teraz nie tankuje więcej niż 10l paliwa xD (tak na wszelki wypadek)
Reklamacja w przypadku ze zdjęcia na pompę nie powinna zostać uznana jeśli ciągnik pracuje prawidłowo a oleju w pompie nie przybywa i pompa zachowuje parametry, bo nawet jeśli by co ciekło z króćców sekcji to raczej z powodu nieszczelności połączenia przewodów z króćcami a to już nie wina regeneracji co błędu montażu czy zużycia lub niedostatecznego dokręcenia przewodów.
Istnieje pewne prawdopodobieństwo nieszczelności króćców w głowicy pompy i wysokie ciśnienie pyli paliwem niedostrzegalną mgiełką ale nie widać jak wysoko przewody paliwowe uświnione stąd trudno jednoznacznie mi zgadywać. Jeśli przez gwint któregoś z króćców "pyli" to może to być jakiś powód do reklamacji ale najpierw należało by wkluczyć to co napisałem czy nawet zwykłe pęknięcie którego z przewodów.

Edytowano przez dysydent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calineczka    2

Cześć;) postanowiłam przywrócić  władka po moim dziadku,  do życia, sama ;) i zauważyłam że mi cieknie z końcówki przewodu który idzie z baku na pompkę zasilającą. I zauważyłam jeszcze jedną rzecz- tam za tym przewodem nie ma tej rurki , zaznaczyłam na zdjęciu o co chodzi. Dodam, że ciągnik działa, ale po coś to wymyślili... Jedyny problem to, że nie chce ciągnąć paliwa standardowo górą, tylko podłączone jest od dołu, co też jest nieoryginalne. Nie wiem kto dziadkowi to serwisował, ale nie ma znaczenia już teraz. Wracając do pyt. Gdzie ta rurka jest przykręcona? Ona tam za pompę się chowa, ale nie widzę gdzie miałaby być doprowadzona. To jest jakiś przelew? Wiecie od czego to? Może to być powodem tego, że mi nie zasysa z góry? Naprawię to sama? NR katalogowy tej części której w ogóle nie mam to D211104190

 

b7m13s.jpg

Edytowano przez Calineczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysydent    3141

531111004-STc.jpgnie mam czasu pisać wiele ale ta brakująca rurka idzie na dolny króciec tzn znajdujący się pod tym z którego przewód prowadzi na filtry.... 
75116ba94cf2a62800d574726e5fsam przewód tak wygląda tylko jeszcze musi być na pompce zasilającej coś pokombinowane (jakoś zaślepione miejsce przykręcenia tego co obok...
no nie mam czasu bo już się muszę "zrywać" ale jakby jakie problemy zajrzę tu później (do niedzieli) i ew pofotografuję jak to ja poskładałem u sąsiada bo - przyznam - nie pamiętam dokładnie. :)
"Paliwo od spodu"  - czyli od spodu zbiornika? Jeśli tak to normalka i kilka takich przeróbek widziałem tylko trzeba dbać o stan filtrów bo ściąga pierwsze zanieczyszczenia które opadły na dno ale w polskich ciągnikach wszędzie paliwo brane od spodu i działają.

Acha. Znaczy wyjaśnienia moje wystarczyły i niczego fotografować u sąsiada nie muszę? I dobrze bo wielkie psisko łazi u Niego w obejściu a On w pracy. o.O

Edytowano przez dysydent
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KRIS025    0

Witam mam taki problem kupiłem t25 i jak chce go zapalić to tylko z samostartu jak odpali to trzyma ładnie obroty ale jak go zgasze to przy następnym zapaleniu pomaga samostart też filtry wymienione paliwo pobiera bo jest przerobione z dołu baku jaka może być przyczyna? 

Witam mam taki problem kupiłem t25 i jak chce go zapalić to tylko z samostartu jak odpali to trzyma ładnie obroty ale jak go zgasze to przy następnym zapaleniu pomaga samostart też filtry wymienione paliwo pobiera bo jest przerobione z dołu baku jaka może być przyczyna? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez wasil10
      Witam! Potrzebuję pomocy co do pompy p 120 biardzkiego. Mianowicie podczas pracy mocno stuka i faluje ciśnienie równo z tym stukaniem. Membrana i przepony wymienione na nowe. Zaworki całe. Co może być tego przyczyną? Z góry dzięki 
    • Przez Cumins
      Witam wszystkich , jestem posiadaczem ciągnika case 1055 silnik d358 , ostatnio  gdy odkręciłem bagnet od oleju zaczeła wylewac się z niego spora ilość wody , dodam że dzieje się to tylko wtedy gdy postoi dłuzszy czas , w czasie sezonu gdy pracuje dzień w dzień nie zaobserowałem takich objawów . Jaka może być przyczyna tak dużej ilości wody w oleju podczas postoju ? Z góry bardzo dziękuję 😉
    • Przez Polacek
      Witam,

      Zeby wymienić pompe oleju muszę odjechać przodem, czy jest to konieczne ? Czy wystarczy zdemontować zbiornik paliwa ? Sprawdzę luz na pompie odkręcając miskę oleju ?
    • Przez m3tysek
      Witam, orientuje się ktoś gdzie  dostanę korbowód pompy hardi typ 1301 nr z korbowodu "110 224" 
      "4-4" pierwszy od strony wałka wom, może ktoś posiada na sprzedaż lub wie kto ma  


×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj