Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano (edytowane)

Są dwie sprawy ważne a nie ujęte w wypowiedzi Pana eksperta. Pierwsza to fakt że Pan ekspert nie jarzy struktury polskiego rolnictwa i specyfiki handlu zbożem. Zaś druga że Polski Rząd nie jarzy specyfiki ukraińskiego rolnictwa opartego na holdingach i tego że ogromne partie produktów rolnych nie są dla nich problemem. Ale chyba już czas żeby nasi się czegoś dowiedzieli i zajarzyli o co kaman.

Edytowane przez mirro
  • Like 3
  • 0
Opublikowano
10 godzin temu, MarekUA napisał:

To mnie też najbardziej dziwi przecież każdy kupuje chleb, mąką i wyroby nie zastanawia się że może to być ten Ukrainski syf trzeba społeczeństwo uświadomić .. porobić badania , wytłumaczyć czym grozi spożycie jak się tam produkuje mięso etc..wtedy to dotrze do wszystkich i rząd nie wytłumaczy się... Ludzie nie są świadomi zagrożenia...

gdy kupowaliscie ruska wodke czy papierosy to zastanawialiscie sie czy nie sa wyprodukowane ze szkodliwych skladnikow ???

gdy kupowaliscie przemycane sor-y  to nie baliscie sie ze sa trujace..

dokladnie tak samo czesi pisza o polskiej zywnosci.

az dziw ze ukraincy jeszcze zyja jesli tyle lat jedza trujaca zywnosc...

hipokryci,hipokryci ...

2 godziny temu, matek89121 napisał:

Nosić kamizelkę grupy azoty też trochę nie za bardzo ,to jakby promować złodzieja.

ja sie zglosilem do programu grunt to wiedza . mam nadzieje ze bede jedyny w polsce😂😂

  • 0
Opublikowano
1 minutę temu, jacus napisał:

az dziw ze ukraincy jeszcze zyja jesli tyle lat jedza trujaca zywnosc..

ale żyją krócej... a alkohol odkaża...

po za tym, nie pierdziel że należy się martwić bardziej o czyjeś dobro , a nie swoje.  ,,,Ty pisowcu ty,,,

  • 0
Opublikowano
10 minut temu, jacus napisał:

gdy kupowaliscie ruska wodke czy papierosy to zastanawialiscie sie czy nie sa wyprodukowane ze szkodliwych skladnikow ???

gdy kupowaliscie przemycane sor-y  to nie baliscie sie ze sa trujace..

dokladnie tak samo czesi pisza o polskiej zywnosci.

az dziw ze ukraincy jeszcze zyja jesli tyle lat jedza trujaca zywnosc...

hipokryci,hipokryci ...

ja sie zglosilem do programu grunt to wiedza . mam nadzieje ze bede jedyny w polsce😂😂

Po to jesteśmy w Unii żeby realizować wspólne plany polityczne i gospodarcze, każda ingerencja krajów z poza Unii jest szkodliwa dla gospodarki. Wg mnie celem Unii powinna być niezależność gospodarcza, wyższa świadomość konsumentów, wyższy poziom życia, nowoczesność i innowacyjność. Po to spełniamy normy dobite pod sufit żeby jeść możliwie zdrowo, żyć ekonomicznie i mieć więcej czasu dla rodziny. Duża część moich znajomych już nie pali papierosów, ogranicza alkohol buduje domy nowoczesne z odnawialnymi źródłami zasilania- to się dzieje na wsi. Pokaż mi gdzie to się dzieje na ukrainie, rosji kazachstanie  itd. Gdzie tam ten postęp?

  • Thanks 2
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
22 godziny temu, jajanek1 napisał:

to że drób i mleko albo przetwory mleczne wjeżdzaja z ukrainy to bardzo dobrze , bo nie mam zamiaru za mleko 2 % płacić 5 zł. albo za ćwiartkę z kurczaka po 12 zł . i z tego że to zrobi się tańsze to podobnie ponad 90 % zadowolonych też  a tych co protestuja to się pewnie 100 % doliczyc można

Drożyzna w sklepach to jest akurat zasługa rozpętanej przez rząd spirali cenowo płacowej. Należałoby zlikwidować pensję minimalną albo ją obniżyć do 2 tys i wtedy sytuacja wróciłaby do normy. To rynek powinien wyceniać wartość pracy a nie Kaczyński.

22 godziny temu, jajanek1 napisał:

na soje też cena spadła bo wożą z ukrainy , ale nie becze bo jak była po 2600 netto i sypała w okolicach 4 ton to strach było patrzeć na fakturę , bo tam cyfry kosmos haha tym bardziej że koszty uprawy podobne jak przy chwaście

Soja nowe zbiory 1500 zł przy ilościach całosamochodowych (umiarkowanie dobra cena). Też wchodzę w ten biznes (jak cała okolica) Nie stosujesz NPK pod soję?

15 godzin temu, Piffpaff napisał:

możecie na mnie gadać co chcecie ale to Wy musicie zrozumieć że jest wojna i to że Polska wysyła caly swój sprzęt wojskowy na Ukrainę i to że otworzyła granice dla uchodźców i to że mamy zawalony rynek rolny produktami z Ukrainy to i tak nie jest to nawet 1% strat materialnych jakie ponoszą na Ukrainie. Czy Wy nie możecie zrozumieć że lepiej przebidowac rok albo dwa po to żeby tzw banderowcy ginęli w naszych czołgach a my mogli spac spokojnie. Kur.a! Ludzie! mieliście czas sprzedać zboże, ja też straciłem ok 10tys na samej różnicy cen i co, idę na wschodnia granice z kosa na ukraincow? Czy już wam tłuszcz z dobrobytu tak oczy zaslonil? co macie pretensje do Ukrainy jak tam nie ma gospodarstw rodzimych tylko wszystko kapitał z zachodu setki tys ha Niemców Dunczykow, Holendrów to oni stoją za tym że zalewja nas tanim produktem, czemu nie strajkujemy w Brukseli. Ludzie! codziennie giną żołnierze za to że żaden z nas nie musi być zmobilizowany i ginąc w okopach jakby rusek stał przy granicy z Polską! już mi się nie chce zaglądać na ten temat bo kółko wzajemnej adoracji się zrobiło!

Kolego mamy potężną armię a dodatkowo jesteśmy w NATO. Nie strasz ludzi putinowską propagandą przed świętami bo zalatujesz onucą. 

14 godzin temu, jacus napisał:

kupowaliscie ruski wegiel,spiryt,papierosy, nawoz , rope to bylo dobrze  ?????? dzialaliscie na szkode panstwa i przemyslu ?????

to teraz macie zaplate faryzeusze...karma wraca

a ilu tych prawdziwych rolnikow jest ??? 

budowlanka i tak sie wali-z powodu kredytow a nie pszenicy.. 

popatrz na najnowsze sondaze poparcia....

zbyt optymistyczne przekonanie -onuce smierdza na kilometry

Może u ciebie we wschodniej Polsce ludzie kupowali te towary od ruskich. W reszcie Polski nie.  Aczkolwiek patrząc na dane, obecny rząd sprowadzał mnóstwo węgla z Rosji.

13 godzin temu, tomek222 napisał:

Hmm może załóż okulary i przeczytaj ostanie 20 stron tego tematu, to się dowiesz kto.

Nikt nie ma pretensji do Ukraińców tylko do polityków którzy dopuścili do tego procederu.

12 godzin temu, jacus napisał:

po ile pszenica ?? pewnie taniej niz wczoraj a drozej niz we wtorek..............

ja mam tylko 25 ha z tego wyzyc sie nie da.

kiedys na pewno... 

wzorza golan to byly wczasy..

 

Czyli nie jesteś "prawdziwym rolnikiem" tylko robotnikiem hobbystycznie uprawiającym ziemię. Zmień hobby bo życie jest zbyt krótkie żeby zasuwać na dwa etaty. 

11 godzin temu, Zdzinio napisał:

A dzisiaj matif już świętował?

Tak. Wielki Piątek jest w wielu krajach UE dniem wolnym od pracy

 

  • 0
Opublikowano
24 minuty temu, jacus napisał:

gdy kupowaliscie ruska wodke czy papierosy to zastanawialiscie sie czy nie sa wyprodukowane ze szkodliwych skladnikow ???

gdy kupowaliscie przemycane sor-y  to nie baliscie sie ze sa trujace..

dokladnie tak samo czesi pisza o polskiej zywnosci.

az dziw ze ukraincy jeszcze zyja jesli tyle lat jedza trujaca zywnosc...

hipokryci,hipokryci ...

ja sie zglosilem do programu grunt to wiedza . mam nadzieje ze bede jedyny w polsce😂😂

Papierosów nie palę, ruskiej wódki w życiu nie piłem i nigdy nie stosowałem środków ochrony roślin ze wschodu, powiem ci więcej, jestem ze wschodu polski a ty mierzysz wszystkich swoją miarą 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
10 minut temu, lukejro napisał:

 

Tak. Wielki Piątek jest w wielu krajach UE dniem wolnym od pracy

 

 A u nas jest

  • 0
Opublikowano
5 minut temu, lukejro napisał:

Może u ciebie we wschodniej Polsce ludzie kupowali te towary od ruskich. W reszcie Polski nie.  Aczkolwiek patrząc na dane, obecny rząd sprowadzał mnóstwo węgla z Rosji.

30%  żywności Rosja przed konfliktem pchała na unijny rynek, w surowcach energetycznych 50-60%, sprowadzał mnóstwo wegla dlatego że nasz nie spełniał ,,norm unijnych'' emisji spalin, nawozy akurat rosyjskie były dostepne na terenie całej Polski i miały w miarę popyt,więc co piszesz za bzdury?

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, jacus napisał:

gdy kupowaliscie ruska wodke czy papierosy to zastanawialiscie sie czy nie sa wyprodukowane ze szkodliwych skladnikow ???

gdy kupowaliscie przemycane sor-y  to nie baliscie sie ze sa trujace..

dokladnie tak samo czesi pisza o polskiej zywnosci.

az dziw ze ukraincy jeszcze zyja jesli tyle lat jedza trujaca zywnosc...

hipokryci,hipokryci ...

ja sie zglosilem do programu grunt to wiedza . mam nadzieje ze bede jedyny w polsce😂😂

Ty się zgloś lepiej do Tworek na odział ,czy może przepustkę dostałeś na święta ?

  • Like 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)
34 minuty temu, Marl napisał:

Nowy minister rolnictwa ogłosił skup pszenicy konsumpcyjnej. Można oferty składać. Minimalna ilośc to 1000 t, 

https://www.tygodnik-rolniczy.pl/articles/rynki-rolne/rusza-rzadowy-skup-zboza-kto-i-jakie-zboze-moze-sprzedac/?fbclid=IwAR0yf0_QEwre2j1Ny9nlUhFUQGMawVaFvk80XiGn7BxzTAbYKUWObDKY-Ao

Czyżby gospodarujący na kilkudziesięciu hektarach Pan Minister równiez nie jarzył struktury polski gospodarstw?😂 Bo to wyglada na skup interwencyjny od skupów, nie rolników.😂

Edytowane przez mirro
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
30 minut temu, ws71 napisał:

30%  żywności Rosja przed konfliktem pchała na unijny rynek, w surowcach energetycznych 50-60%, sprowadzał mnóstwo wegla dlatego że nasz nie spełniał ,,norm unijnych'' emisji spalin, nawozy akurat rosyjskie były dostepne na terenie całej Polski i miały w miarę popyt,więc co piszesz za bzdury?

Polski węgiel nie spełniał norm unijnych? To jest dopiero bzdura. Sprowadzali bo ten rosyjski był tańszy. Woleli likwidować polskie wydobycie a stawiali na import. Rosyjski nawóz? Ultra 8 była 30-40 zł droższa od Polifoski 6, kto by ją kupował? Ludzie brali polskie nawozy oraz import z UE.  Azotowych ze wschodu to nawet na oczy nie widziałem (w żadnych ofertach ani u rolników).  Aczkolwiek wierzę @jacus że on jako obywatel wschodniej polski a dodatkowo krakowski centuś wie o mówi i faktycznie kupował wódkę, spirytus, papierosy, ŚOR z przemytu itd  od ruskich. Tylko zadam mu tu pytanie, czy to było kupowane od ruskich czy Ukraińców i Białorusinów?

  • 0
Opublikowano
Przed chwilą, lukejro napisał:

Tylko zadam mu tu pytanie, czy to było kupowane od ruskich czy Ukraińców i Białorusinów?

Oooo przepraszam. Jak pracowałem w Braniewie, to zawsze kupowałem wódkę w sklepie bezcłowym po stronie Kaliningradu.🤣

  • 0
Opublikowano
2 minuty temu, lukejro napisał:

Polski węgiel nie spełniał norm unijnych? To jest dopiero bzdura. Sprowadzali bo ten rosyjski był tańszy. Woleli likwidować polskie wydobycie a stawiali na import. Rosyjski nawóz? Ultra 8 była 30-40 zł droższa od Polifoski 6, kto by ją kupował? Ludzie brali polskie nawozy oraz import z UE.  Azotowych ze wschodu to nawet na oczy nie widziałem (w żadnych ofertach ani u rolników).  Aczkolwiek wierzę @jacus że on jako obywatel wschodniej polski a dodatkowo krakowski centuś wie o mówi i faktycznie kupował wódkę, spirytus, papierosy, ŚOR z przemytu itd  od ruskich. Tylko zadam mu tu pytanie, czy to było kupowane od ruskich czy Ukraińców i Białorusinów?

Krakusy to mają kieszenie zaszyte grubymi nićmi 

  • 0
Opublikowano
3 minuty temu, mirro napisał:

Czyżby gospodarujący na kilkudziesięciu hektarach Pan Minister równiez nie jarzył struktury polski gospodarstw?😂 Bo to wyglada na skup interwencyjny od skupów, nie rolników.😂

Najwyraźniej nie zrozumiałeś ministra. Cały czas mówiono o pomocy firmom które zasypały się "drogim zbożem", zwłaszcza tym z Ukrainy.

2 minuty temu, mirro napisał:

Oooo przepraszam. Jak pracowałem w Braniewie, to zawsze kupowałem wódkę w sklepie bezcłowym po stronie Kaliningradu.🤣

To chyba jesteś nielicznym który miał fizyczną możliwość kupienia czegokolwiek od Rosjan. Dla jacusia wszystko na wschód od polski to ruscy 🤣

1 minutę temu, dlugin napisał:

Krakusy to mają kieszenie zaszyte grubymi nićmi 

Dokładnie. Dlatego jacusiowi wydaje się że każdy liczy tak centusie jak on i leci na towary z przemytu. A potem "pij szybciej bo się ściemnia"  🤣 

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
Przed chwilą, lukejro napisał:

Najwyraźniej nie zrozumiałeś ministra. Cały czas mówiono o pomocy firmom które zasypały się "drogim zbożem", zwłaszcza tym z Ukrainy.

Ojej, faktycznie, o ja durny p,nis.🤣

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano

od rana swietujecie ??  sobota robocza , sniadanie zjem i do roboty.

1 godzinę temu, Pafnucy12 napisał:

ale żyją krócej... a alkohol odkaża...

po za tym, nie pierdziel że należy się martwić bardziej o czyjeś dobro , a nie swoje.  ,,,Ty pisowcu ty,,,

pewnie nieraz sie odkazales ukriainska  wodka 🤣

1 godzinę temu, lukejro napisał:

Drożyzna w sklepach to jest akurat zasługa rozpętanej przez rząd spirali cenowo płacowej. Należałoby zlikwidować pensję minimalną albo ją obniżyć do 2 tys i wtedy sytuacja wróciłaby do normy. To rynek powinien wyceniać wartość pracy a nie Kaczyński.

Soja nowe zbiory 1500 zł przy ilościach całosamochodowych (umiarkowanie dobra cena). Też wchodzę w ten biznes (jak cała okolica) Nie stosujesz NPK pod soję?

Kolego mamy potężną armię a dodatkowo jesteśmy w NATO. Nie strasz ludzi putinowską propagandą przed świętami bo zalatujesz onucą. 

Może u ciebie we wschodniej Polsce ludzie kupowali te towary od ruskich. W reszcie Polski nie.  Aczkolwiek patrząc na dane, obecny rząd sprowadzał mnóstwo węgla z Rosji.

Nikt nie ma pretensji do Ukraińców tylko do polityków którzy dopuścili do tego procederu.

Czyli nie jesteś "prawdziwym rolnikiem" tylko robotnikiem hobbystycznie uprawiającym ziemię. Zmień hobby bo życie jest zbyt krótkie żeby zasuwać na dwa etaty. 

Tak. Wielki Piątek jest w wielu krajach UE dniem wolnym od pracy

 

oczywiscie ze kupowali-place targowe byly nimi zawalone. w krakowie na florianskiej zloto sprzedawali, na tandzecie czy tomexie to wszystko co sie dalo i mialo popyt..

no ja z polski wschodniej i to bardzo pochodze 🤣

1 godzinę temu, tommy66692 napisał:

Papierosów nie palę, ruskiej wódki w życiu nie piłem i nigdy nie stosowałem środków ochrony roślin ze wschodu, powiem ci więcej, jestem ze wschodu polski a ty mierzysz wszystkich swoją miarą 

ja rez nie pale- a to ze rosyjskiej wodki nie piles to nie wierze, chyba ze jestes abstynentem albo malolatem predzej.

1 godzinę temu, ws71 napisał:

30%  żywności Rosja przed konfliktem pchała na unijny rynek, w surowcach energetycznych 50-60%, sprowadzał mnóstwo wegla dlatego że nasz nie spełniał ,,norm unijnych'' emisji spalin, nawozy akurat rosyjskie były dostepne na terenie całej Polski i miały w miarę popyt,więc co piszesz za bzdury?

u nas nie byly dostepne. koszty transportu robia swoje.

39 minut temu, dlugin napisał:

Ty się zgloś lepiej do Tworek na odział ,czy może przepustkę dostałeś na święta ?

prawda w oczy boli ???

co w tym co napisalem nie jest prawda ??

tworki ?? nie bede ci miejsca zajmowal-ja nie maz pani marszalek, tobie bedzie bardziej potrzebne. 

zreszta to nie ten rejon..

23 minuty temu, lukejro napisał:

Polski węgiel nie spełniał norm unijnych? To jest dopiero bzdura. Sprowadzali bo ten rosyjski był tańszy. Woleli likwidować polskie wydobycie a stawiali na import. Rosyjski nawóz? Ultra 8 była 30-40 zł droższa od Polifoski 6, kto by ją kupował? Ludzie brali polskie nawozy oraz import z UE.  Azotowych ze wschodu to nawet na oczy nie widziałem (w żadnych ofertach ani u rolników).  Aczkolwiek wierzę @jacus że on jako obywatel wschodniej polski a dodatkowo krakowski centuś wie o mówi i faktycznie kupował wódkę, spirytus, papierosy, ŚOR z przemytu itd  od ruskich. Tylko zadam mu tu pytanie, czy to było kupowane od ruskich czy Ukraińców i Białorusinów?

wiesz gdzie zyletki do golenia gilette produkuje ?? ja czytam etykiety nawet te cyrylica pisane.. 

czytasz ze zrozumieniem ??

ukrainskie  bialoruskie,rosyjskie produkty przemyslowe przemycan i kupowane w polsce  ,ktore niszczyly polski przemysl ,wam nie przeszkadzaly a plody rolne wam teraz przeszkadzaja -...........

20 minut temu, dlugin napisał:

Krakusy to mają kieszenie zaszyte grubymi nićmi 

wiekszosc mieszkancow krakowa to przeciez przybysze ze wschodu..........gdy sie wprowadzaja do nowego bloku to zaden samochod nie ma krakowskiej rejestracji tylko podkarpacie,kieleckie ,lubelskie..

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v