Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
17 minut temu, szzone napisał:

W Legnicy młodych Ukraińców takich 20-30 lat jest od groma bawią się na całego. Dlaczego polska nie cofnie im prawa pobytu i wyśle do ukrainy. Chyba nasz kraj sobie bez nich poradzi. Ich kraj potrzebuje ich bardziej w tej chwili.

Nie wchodzi w grę taki numer. Z tych samych powodów co fakt że w Polsce nie nagłaśnia się rekrutacji do amii ukraińskiej. A przynajmniej rekruterzy nie łażą po ludziach jak świadkowie Jehowy przed Wielkanocą.🤣

  • 0
Opublikowano
8 godzin temu, Zbyszek3939 napisał:

Wszystko wolno ale nie dla polaczków , a odnośnie ziemi w powiecie hrubieszowskim jest jeden szlachcić co wszystko kupuje aż dziw że ci się nie w......ił w zakup

A kto taki ? 

  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, Wicherek napisał:

Trzeba będzie głosować na partię która chce wyjść z UE  !     Ursula będzie robiła wszystko żeby przed wyborami były fatalne nastroje społeczne , poczuli rolniczą krew i zechcą dobić pis

Panie Kolego, zalecam jednak przyjrzenie się celom działania jakie Kolega postawił sobie ostatnio. Fatalne nastroje społeczne są nie tylko w Polsce a wątpię aby Ursula poczuła krew też np we Francji. Akurat ją to grzmoci po całości, Polscy rolnicy, to dla niej taki lokalny folklor. Ani to w Euro zarabia, ani polski komisarz zbytnio pytań nie zadaje czy dany pomysł jego własnym współobywatelom nie zaszkodzi. Są bo są i czasem o tym przypominają, A że ich własny rząd ma do nich podobne podejście, to nawet lepiej dla Pani Ursuli.🤣

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Jeśli nie wchodzi w grę taki numer to musimy mieć świadomość że za rok to my będziemy jechać na front.

10 minut temu, mirro napisał:

Nie wchodzi w grę taki numer. Z tych samych powodów co fakt że w Polsce nie nagłaśnia się rekrutacji do amii ukraińskiej. A przynajmniej rekruterzy nie łażą po ludziach jak świadkowie Jehowy przed Wielkanocą.🤣

Już nam to zakomunikował ambasador w Paryżu i Kaczyński w Kijowie mówiąc o wysłaniu sił pokojowych na Ukrainie.

  • 0
Opublikowano
2 minuty temu, szzone napisał:

J

Już nam to zakomunikował ambasador w Paryżu i Kaczyński w Kijowie mówiąc o wysłaniu sił pokojowych na Ukrainie.

Trzy razy już pokój przywracałem i w przeciwieństwie do Pana Kaczyńskiego wiem że to nie wycieczka do Lichenia. 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
7 godzin temu, Desperado napisał:

Ja nie mówię że tego nie było, było i ludzie  ciężko chorowali, dla niejednych skończyło się to tragicznie, ale większość ludzi była na to odporna bo nie zachorowali mimo kontaktu z chorymi, zresztąlekarze sami mówili że pewna grupa przejdzie lekko, pewna nie zachoruje nigdy, a to że nawet na testach wykazywało że mają wirusa, gronkowiec złocisty też jest powszechny w otoczeniu i kupę ludzi jest jego nosicielami, a  głównie chorują i to poważnie ludzie osłabieni i po chorobach.  Przy 40 stopniach gorączki też są identyczne objawy jak napisałeś zwykłej grypy, to gorączka robi takie spustoszenie w organizmie, w tym sęk że ludzie wmawiając sobie byle przeziębienie grypą, którą niby łagodnie przeszli, a najprawdopodobniej nigdy tak naprawdę jej nie mieli, przy covidzie który był jakąś tam odmianą grypy znosili to naprawdę ciężko, do tego stres napędzony przez media i lekarzy, którzy pozostawili ich samym sobie, zrobiło swoje.

Jeżeli dwa pierwsze można zrobić na okres zimowy to dwa ostatnie dopadły mnie w lecie i to raczej nie przypadek że chorowaliśmy cyklicznie w tym samym okresie osoby z którymi miałem styczność na co dzień. W pierwszym rzucie ja przeszedłem praktycznie bezproblemowo wirusa a kolega z biurka obok młody chłopak piłkarz zmiotło go na miesiąc płuca miał zaatakowane na tyle że po przejściu 10 m nie mógł oddychać. Na początku nie wierzył w covid ale po nim uwierzył 🤭 i się zaszczepił bo teściowa kazała 🤣

  • Like 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)

Najlepiej walczyć czyimiś rękami. Jakby jeden z drugim miał tydzień posiedzieć w okopie to odrazu rura by zmiękła.

Edytowane przez szzone
  • Like 1
  • 0
Opublikowano
8 godzin temu, Pafnucy12 napisał:

jesli nie odczuwasz potrzeby posiadania tego... no to po co kupować?

Od przybytku głowa nie boli. Ale trochę to lekka przesada ,zboże żeby było po 1500 a nawóz po 2 tys to jeszcze można się zastanowić. 

Już wczoraj biznesmen z Werbkowic który latał w koło za polem i nabijał ceny jedzie nie raz nawet po 20 km siał ok 15 h jakichś wynalazków tylko na samym wapnie  

  • 0
Opublikowano
43 minuty temu, szzone napisał:

Jeśli nie wchodzi w grę taki numer to musimy mieć świadomość że za rok to my będziemy jechać na front.

Już nam to zakomunikował ambasador w Paryżu i Kaczyński w Kijowie mówiąc o wysłaniu sił pokojowych na Ukrainie.

Oj w pierwszej kolejności mam nadzieję że pojadą wszyscy ci co są za ukraina i na swoich profilach powstawali flagi bandery . 

  • Haha 4
  • 0
Opublikowano
45 minut temu, szzone napisał:

Jeśli nie wchodzi w grę taki numer to musimy mieć świadomość że za rok to my będziemy jechać na front.

Już nam to zakomunikował ambasador w Paryżu i Kaczyński w Kijowie mówiąc o wysłaniu sił pokojowych na Ukrainie.

Niech kaczyński  z morawieckim swoje dzieci na front wysyłają.

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
6 minut temu, matek89121 napisał:

Czy ten  pseudo minister Kowalczyk ma  mózg  ?

Ma i liczy ile $ wpływa jemu na konto za kolaborację 

🦆 co najwyżej może wysłać 🐈 albo partnera 🤣 

A Pinokio z dudu to pierwsza linia frontu. 

  • Like 1
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano
29 minut temu, matek89121 napisał:

Czy ten  pseudo minister Kowalczyk ma  mózg  ?

A czy któryś z jego wiceministrów ma mozg  ?   no nie ma   , szczególnie kowalski to przez całe polskie społeczeństwo został uznany za deb..ila    ! wystarczy przeczytać komentarze pod filmami z jego udziałem  ,  bomba dalej tyka , do żniw już blisko , nie wierzcie że KowalczUk  opróżni magazyny do żniw i będą dobrze płacić , budujcie własne magazyny  ( nawet te 300 m 2 bez pozwolenia ) aby  tylko  wysypać u siebie  !

1 godzinę temu, mirro napisał:

Panie Kolego, zalecam jednak przyjrzenie się celom działania jakie Kolega postawił sobie ostatnio. Fatalne nastroje społeczne są nie tylko w Polsce a wątpię aby Ursula poczuła krew też np we Francji. Akurat ją to grzmoci po całości, Polscy rolnicy, to dla niej taki lokalny folklor. Ani to w Euro zarabia, ani polski komisarz zbytnio pytań nie zadaje czy dany pomysł jego własnym współobywatelom nie zaszkodzi. Są bo są i czasem o tym przypominają, A że ich własny rząd ma do nich podobne podejście, to nawet lepiej dla Pani Ursuli.🤣

Widzę że nie rozumiesz  !      Piszę jeszcze raz      , Ursula zrobi wszystko żeby po wyborach pis nie rządził w Polsce , jej jest na rękę chłopski bunt    !

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Ja teraz stawiam baterię silosów i bez pozwolenia nic nie zrobisz. Jak przepisy wejdą w życie to będą żniwa a taki magazyn budowa posadzki to co najmniej pół roku. A oni teraz o pozwoleniach musztarda po obiedzie.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
47 minut temu, Damianek20 napisał:

Oj w pierwszej kolejności mam nadzieję że pojadą wszyscy ci co są za ukraina i na swoich profilach powstawali flagi bandery . 

Dokładnie. Mięso armatnie się przyda.

O interesy ludzi którzy się znają walczą ludzie którzy się nie znają

  • Like 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)

No przecież ujnia każe jeść robaki. Na hoduje się wołka i będzie jak znalazł. Ciekawe po ile będzie żywiec na skupie? Może da się na te silosy pozyskać dotacje jako na budynki przeznaczone do hodowli.

Edytowane przez hubertuss
  • 0
Opublikowano
18 minut temu, Wicherek napisał:

Widzę że nie rozumiesz  ! 

Ja dokładnie rozumiem. Tylko zastanawiam się jak ta rada o szukaniu partii co będzie chciała wyjść z Unii ma się do celów  jakie sobie stawiasz w codziennym działaniu, Z całym szacunkiem dla roboty jaką robisz na forum, w sprawie zboża i bezmyślności rządzących, zastanawia mnie właśnie czy aby nie zbaczasz z obranej drogi? 

  • 0
Opublikowano
3 minuty temu, zycietoniejebajka1 napisał:

Nie tylko w Polsce już się "najedli " pszeniczki 😉 

Screenshot_20230402-085249.png

kraje jak Bułgaria , Rumunia , jakie oni mają znaczenie w tej , Unii żadne są tylko rynkiem zbytu i tyle .

Polska tez jest tylko rynkiem  zbytu , tylko Urszula czeka na Rudego ,

Czemu na Rudego bo się dopiero zacznie jazda .

 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)

Wyjście z unii obecnie to błąd, rolnik jest tak uzależniony od dopłat, kredytów z dopłatami że połowa by padła. Teraz każda inwestycja jest z dopłatą z UE,  z nas zrobiono dziadów  bo bez dopłat bezpośrednich, PROW-ów, RGR i MR nie jesteśmy w stanie kupić nowych maszyn, a jeśli juz to jednostki.

Bułgaria  Rumunia i Polska to już trochę tych ha jest i jakieś znaczenie ma.

Edytowane przez Michał88
  • Like 1
  • Sad 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v