danielhaker

Luźne rozmowy producentów mleka

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
Troker1979    569

niedawno dawałem synolux więc i płuca powinno wyleczyć jak coś było. Po zbiciu gorączki dzisiaj je nie najgorzej lecz bez szału. Obstawiam wątrobę bo była bardzo zatuczona. Co Dajecie na poprawę kondycji wątroby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol6130    7434
19 minut temu, Troker1979 napisał:

niedawno dawałem synolux więc i płuca powinno wyleczyć jak coś było. Po zbiciu gorączki dzisiaj je nie najgorzej lecz bez szału. Obstawiam wątrobę bo była bardzo zatuczona. Co Dajecie na poprawę kondycji wątroby?

Hepasil vet

100 na dobę 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kampl    102

Jestem zdziwiony tematem wątroby. I mnie nigdy nie było o tym mowy. A w tym roku mam 1 ciele z wielkim brzuchem a jeszcze jedno coś podejrzane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ThePerkins    937
8 godzin temu, Xawier napisał:

 

Widzę że nie u mnie tylko takie kwiatki. tydzień temu (10 dni po porodzie) przestała jeść i przeżuwać. Brak kupy tylko taki śluz. Jeden wet przemieszczenie nie, ketoza wyszła z mleka, dał wlewkę i kroplówkę. Brak gorączki. Po lekach brak poprawy a był rano. Na wieczór był inny wet. Stwierdził zapchane księgi i na rzeźnie tylko. Urwałem jej trochę trawy i o dziwo zaczęła jeść, Z dna na dzień coraz więcej. Kupa najpierw fontanna później trochę lepsza. Wczoraj przestała robić kupę i przeżuwac. Je tylko trawę plus dostała gorączki 40 stopni. Tym razem ketoza nie wyszła. Dostawała wlewki z gliceryny. Zero kupy i sluzu przez 24h.

jakieś pomysły?

Miałem podobny przypadek tylko bez gorączki i miesiąc po porodzie, niby coś miało być z jelitami albo wrzody, kału 0, sam śluz, wet kazał sprzedać ale dał jej coś na apetyt i do wlewki na 2 razy. Na drugi dzień jak miał przyjechać ją zabrać było wszystko wyjedzone i sztuka jest do tej pory ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leszek1000    1816
1 godzinę temu, kampl napisał:

Jestem zdziwiony tematem wątroby. I mnie nigdy nie było o tym mowy. A w tym roku mam 1 ciele z wielkim brzuchem a jeszcze jedno coś podejrzane

Wątroba to jeden z ogranów, który po porodzie dostaje po d*pie. Nawet jeżeli z krową wszystko jest ok, to przy wysokiej wydajności zawsze obrywa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sean_Layton    118

Jak myślicie , zaczynanie od "zera" lub bardzo niskiego poziomu z krowami ma teraz jakiś sens ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michal_19    189

Jeśli jest stado podstawowe i podstawowe urządzenia, lubisz to robić , masz trochę wiedzy i nie będziesz zamknięty na porady osób z zewnątrz to ma to sens. Bo zaczynać od zera to średnio to widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troker1979    569
Napisano (edytowany)
13 godzin temu, Xawier napisał:

Widzę że nie u mnie tylko takie kwiatki. tydzień temu (10 dni po porodzie) przestała jeść i przeżuwać. Brak kupy tylko taki śluz. Jeden wet przemieszczenie nie, ketoza wyszła z mleka, dał wlewkę i kroplówkę. Brak gorączki. Po lekach brak poprawy a był rano. Na wieczór był inny wet. Stwierdził zapchane księgi i na rzeźnie tylko. Urwałem jej trochę trawy i o dziwo zaczęła jeść, Z dna na dzień coraz więcej. Kupa najpierw fontanna później trochę lepsza. Wczoraj przestała robić kupę i przeżuwac. Je tylko trawę plus dostała gorączki 40 stopni. Tym razem ketoza nie wyszła. Dostawała wlewki z gliceryny. Zero kupy i sluzu przez 24h.

jakieś pomysły?

to widzę że lekarzy to Masz jak u mnie sami fachowcy. Ketoza z mleka z prymitywnego testu. A gdzie test z krwi? A brakiem kupy i tym śluzem to się choć zainteresował? Już drugi jak trafił i nie podjął leczenia to lepszy ale pewnie skasował za wizytę a jak krowa do wyleczenia to też pastuch.

Prędzej to księgi albo jakiś skręt kiszek i w tym przypadku bym kasował(skręt). Na księgi dobrze wlać olej jadalny ze dwa litry. Ale przy księgach raczej była by wzdęta a chyba nie jest?

Edytowano przez Troker1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robert1226    1595
Napisano (edytowany)

Raczej ciężko będzie ja wyleczyć. 

Teoretycznie można wlac fosfor,  ale jak wątroba kiepska to nie przyswoi , a ona jeszcze stoi czy leży już. 

Edytowano przez robert1226

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robert1226    1595

To może warto zawalczyć fosfor daj wlewką do pyska albo bolus fosforowy będzie taniej niż kroplówka,  a podobno fosfor dobrze się wchłania przez żołądek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leszek1000    1816
14 minut temu, ThePerkins napisał:

stoi, ponad 20l na dzień i coś tam skubie

Jest szansa, że ją uratujesz. Przede wszystkim zadzwoń do weta i  się zapytaj jakie ma leki na wątrobę. Jak ma menbutil to można podać przed 3 dni po 40-30-30ml do tego b12. Dzisiaj na pewno podaj jej i tą glicerynę do pyska. No i jeszcze proponuje kropówke z glukozą w tym tygodniu. Nie zapomnij do najlepszych sianie jakie masz, ono potrafi ruszyć żwacz 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robert1226    1595

Dlatego bym zrobił jak już napisałem by się w koszty nie pchać a szansę dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ThePerkins    937

uzupełnienie fosforu plus wątrobą 6 stów, na jej konto w razie co muszę kupić jałówkę. jeżeli byłby realne szanse na wyleczenie to się skusze, póki co koszt 1650zł. rano dostała glicerynę siana niestety nie mam ni kszty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PolandOnion    153
Sean_Layton napisał:

Jak myślicie , zaczynanie od "zera" lub bardzo niskiego poziomu z krowami ma teraz jakiś sens ?.

Ty co kilka tygodni z czymś nowym zaczynasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol6130    7434

Żeby podnieść fosfor trzeba dać go do żyły, we wlewie i w bolusie 

Wątrobę też trzeba czymś po ratować 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strumian    4

Mam ograniczony wiąz do obory  chodzi i szerokość i wysokość . I z tych wymiarów wchodzi tylko 5metrowy wóz paszowy . I mam pytanie czy nie będzie on za mały na 33 sztuk krów ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karol6130    7434

Poprostu codziennie będziesz go mieszał 

Powinien obsłużyć koło 38 krów 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RadekGawryluk    213
35 minut temu, ThePerkins napisał:

uzupełnienie fosforu plus wątrobą 6 stów, na jej konto w razie co muszę kupić jałówkę. jeżeli byłby realne szanse na wyleczenie to się skusze, póki co koszt 1650zł. rano dostała glicerynę siana niestety nie mam ni kszty...

Jak coś to cielną jałówkę mam na początek maja do sprzedania 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek74    12203
strumian napisał:

Mam ograniczony wiąz do obory  chodzi i szerokość i wysokość . I z tych wymiarów wchodzi tylko 5metrowy wóz paszowy . I mam pytanie czy nie będzie on za mały na 33 sztuk krów ? 

na styk 9m3 na dwa dni trochę mały na 30szt na 25 ok przelicz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
    • Przez DzikiSimental25
      Witam wszystkich !! Mam takie cedzidło oraz takie filtry
      Moim problem jest to, że mleko nie chce przechodzić szybko przez to cedzidło, zatrzymuje się.  Jakich używacie filtrów ? Z góry dziękuję i Pozdrawiam. Mam nadzieję, że ktoś ma ciekawy sposób jak ten problem rozwiązać
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj