zytka szykuje zamach na dopłaty

[max2505 1]

http://agrofoto.pl/artykul.php?id=137177

[witek21 4]

jeślo ona to wprowadzi to zabije!

[andrzejko 0]

szmata jedna, te 9 % to w moim przypadku pare tysiecy za ktore zalewam ciagniki przez wiekszosc roku

[piotrkram 0]

Niech lepiej kasy szuka w innych dziedzinach a nie sie rolników czepia.

[max2505 1]

dlaczego zawsze chcą zbierać ROLNIKOM?? może czas zabrać się ZA skrócenie KORYTA POLITYKOM??!!

[andrzejko 0]

przypomnialo mi sie takie stare ludowe przyslowie- "od myszy po cesarza wszyscy zyja z gospodarza".niestety, mijaja lata a to nadal prawda..

[wojtas 75]

a jeszcze coś wam powiem ciekawego . dzisiaj moja żona była w pzu i tam jej powiedzieli że mają wprowadzić dodatkowe ubezpieczenia dla rolników biorących dopłaty no i oczywiście OBOWIĄZKOWE. mam nadzieje że to nieprawda

[kat 113]

Lepper już ma ekspertyzę prawną z której wynika iż zabieranie 9% od dopłat jest niezgodne z prawem UE. Miejmy nadzieje że zyta nie znajdzie jakiegoś obejścia na unijne prawo.

Mowili jeszcze ostatnio o jakimś podatku za rowery. Niech jeszcze wymyślą że będzie trzeba je zarejestrować :lol:

[mateusz8530 2]

nie no ta zyta urodziła się w mieście i nawet niewie co oznacza dla rolników -9% z dopłaty neich tym najbogatszym w kraju dodatkowy podatek dadzą a nie nas się czepia

[marcin974 30]

a jeszcze coś wam powiem ciekawego . dzisiaj moja żona była w pzu i tam jej powiedzieli że mają wprowadzić dodatkowe ubezpieczenia dla rolników biorących dopłaty no i oczywiście OBOWIĄZKOWE. mam nadzieje że to nieprawda

no ale skoro pana zona slyszala to z pirwszych rak to raczej prwada :lol:

[Balzak 6]

Unia nie da im na to podatku nałożyć chyba ze coś innego ciekawego wymyślo żeby unie przechytrzyć, ale wtedy naprawdę rozpęta sie wojna i rolnicy tego nie darują bo już chyba wszystko chcą zabrać nam rolnikom. A wiadomo ludzi w miasto boli serce ze tu rolnik za darmo dostanie tyle pieniędzy, a tak w rzeczywistości to co sie dostanie to więcej sie włoży w tą uprawę ziemi.

 

Pozdrawiam Balzak

[wojtas 75]

oni chyba nie wiedzą jak się żyje na wsi . dla przykładu powiem wam jak to jest z chorobami u rolników. przez ostatnie trzy dni byłem chory (ostra angina) gorączka 39 ,5 non stop . poszedłem do lekarza . wypisała recepty i mówi "nie wychodzić na dwór , unikać słońca a najlepiej leżeć w łóżku" no i jak myślicie z której z tych porad skożystałem- z żadnej . na polu roboty do bólu koszenie , belowanie i w domu obrządek. padałem ,ale musiałem robić, a w mieście co , wyskoczy pryszcz takiej minister i bierze jakieś L4 i wali ją co się dzieje w robocie. idzie do domu i może sobie zalegać cały dzień w piernatach.ja już od kilkunastu lat nie byłem na zwolnieniu. noga w gipsie , grypa czy kac nic nie zwalnia od obowiązków

[Hvb3000 7]

U mnie niektórzy ze wsi myślą, że dopłaty to "kokosy". Ale wiadomo że tych pieniędzy nie moge wydać na ogromny basen albo wyjazd na karaiby. To jest tylko duży obrót pieniędzy !

[ciagnikfan 3]

Kolejny świetny pomysł naszej kreatywnej pani minister finansów. Już nie mieli się do czego przyczepić to sobie dopłaty znależli. Mam nadzieję że Unia Europejska nie zgodzi się na ten pomysł. A tak na marginesie to uważam że strajkujących lekarzy powinni powywalać z roboty bo nie mają wcale żle. Każdy jeden ma prywatny gabinet i tam taką kasę robi że szok.

[Hvb3000 7]

@ciagnikfan zgadzam sie z tobą, wokoło słyszę komentarze że są bezczelni i sam widzę jakie pałace mają. Jeden z lekarzy w sąsiedniej wsi około 2 km asfaltu sobie zrobił pod dom, a tak na marginesie ta droga prowadzi do dwóch domów. Miał układy w gminie, bo sam tam był na jakimś stanowisku. Takie "jaja" to tylko w Polsce !

[qazi 61]

tam kase robi a tu może strajkować czyli do 15 strajk a potem u siebie w gabinecie leczy wszystkich chorych co do szpitala nie poszli z powodu strajku

[kat 113]

Oni sobie to dobrze wymyślili. Składają wypowiedzenia. W szpitalach nie będzie komu leczyć. To gdzie pujdą pacjęci??? Taka kasiora że szok. Co innego pielęgniarki. Im się nie dziwię. Za 1000zł nocniki zmieniać i tyłki podcierać to ja bym nie chciał.

 

Może wrócimy do tematu do schodzimy na of-topa

[sztafek#8482; 249]

jaaasne najlepiej tak.Górnicy strajkują-a to damy im,służba zdrowia strajkuje-a to tutaj też damy.A z kąd wziąść pieniądze?? od rolnika.Przecież on dostaje ciężkie pieniądze z unii więc może choć kawałkiem sie podzielić. jak odda 9% to nic sie nie stanie prawda??tak jest w naszym państwie.Każdy może strajkować i zawsze dostanie to co chce ale kosztem rolnika.Jak tak dalej pujdzie to za chwile ksiądz na plebanii nie odprawi mszy jak mu rolnik nie da 5% z dopłat.Chory kraj,chorzy urzędnicy. Ciekawe tylko co by było gdyby rolnicy zaczęli strajkować i oblewać szambem budynki rządu ( już tak raz było o ile sie nie myle)? pewnie zamiast coś dostać to jeszcze by nam obcięli. Naprawde żal mi tego wszystkiego. Gdybym nie był tak przywiązany do ziemi to pewnie wyjechał bym juz gdzieś do Londynu albo Bawarii i tam trzepał kokosy a nie jak ten głupek (zdaniem wielu ludzi) budował polską gospodarkę. Mam nadzieje że Rząd nie zdoła nas obalić koledzy rolnicy ale musimy sie trzymać razem i stawać murem za tym co nasze i walczyć aby nasze wnuki za xx lat mogły z dumą powiedzieć-mój dziadek był rolnikiem Amen

 

ps.czy nie sądzicie że powiedzienie "płacić jak za zboże" jest troszke nie na miejscu w dzisiejszych czasach?? jak bym bardziej skłaniał się do "płacić jak za paliwo"?

[kissmy... 67]

troszeczkę śmieszy mnie ten temat i Wasze zdanie na temat opodatkowania dochodów z rolnictwa, gdyż tak trzeba to nazwac i stawka 9% od dopłat w dzisiejszych warunkach jest moim zdaniem bardzo odpowiednia (no może brakuje progów i wyższych stawek dla otrzymujących naprawdę ogromne dopłaty), gdyż to dopłaty do upraw są najlepszym miernikiem dochodów uzyskiwanych z działalności rolniczej

[1rajdzik 15]

"dopłaty do upraw są najlepszym miernikiem dochodów uzyskiwanych z działalności rolniczej"

 

zboże nigdy nie plonuje jednakowo chciałbym zauważyć... porównanie 2005 do 2006 roku... w 2005 roku mogła stanowić zysk jaki osiągnałem przy wyprodukowaniu iluś tam ton/h, natomiast w 2006 (dopłata) ledwie pokryła koszty... 2007 zapowiada się też nie za ciekawie

[max2505 1]

kissmy zapytam szczerze, a co jeśli kyoś bedzie miał 150 hektarów, a 9 procent to będzie kilkanaście tysięcy. Chciałbyś tyle zapłacić za wizyte u lekarza rodzinnego?? a później za kilkuletnie kolejki?? w tym czasie rak by cię zżarł, a lekarze i tak mają za dużo. Nie rozumiem podejścia twojego do tematu. A co z tymi którzy mają 5 ha?? oni mają sie leczyć rocznie za 100 złoty??? czy tym byś całe dopłaty zabrał??

[Tc56 4]

W moim przypadku te 9% to jest prawie 5 tys złotych dajcie spokój. Czy ja i moi rodzice możemy pozwolić sobie na chorobowe-chyba nie muszę odpowiadać. Człowiek chory ma 39 stopni i tak musi pracować bo kto za niego to zrobi , gips na ręce i co z tego trzeba w polu orać siać bo samo nie urośnie. A te 5 tys. to kto mi je zwróci. Uwazam żei tak dużo z nas ciągną przez ten podatego Vat 22% to kupa kasy jest(a mało jest jeszcze ludzi na Vacie). Ja sam jestem na ryczałcie i musiałem, im sporo kasy oddać. A o lekarzach nie mówię oni sobie jak żyją gabinet tu i tam i już kasa leci, owszem nie mówię praca ciążka i odpowiedzialna ale niech nie narzekają bo nie mają aż tak źle. Zobaczcie tylko jakimi samochodami przyjeżdżają pod szpitale(oczywiście nie wszyscy). Ja mówię stanowcze NIE pomysłowi Zyty - WARA OD DOPŁAT!!!!

[kissmy... 67]

natomiast w 2006 (dopłata) ledwie pokryła koszty... 2007 zapowiada się też nie za ciekawie

 

czy to oznacza, iż w 2006 roku produkcja wnosiła 0?? a z tym miernikiem to nie miałem na myśli, że to ona stanowi dochód lecz pozwala na zestawienie i porównanie wielkości produkcji bez stosowania innych skomplikowanych przeliczników, jednak i ta metoda posiada wady np. działy produkcji specjalnej oraz wszyscy hodowcy będą w tym przypadku uprzywilejowani w stosunku do rolników prowadzących gospodarstwa towarowe

[kopek22 3]

nich sama sie opodatkuje i zmniejszy so bie pensje

 

bo przeciez ona ma szczego

 

 

przeciez Lepper chyba nie pozwolni na takie cos????????

[mav 1]

nic nie zrobią z zyty pomysłem.

dopłata bezpośrednia to nie dochód z produkcji w gospodarstwie, żeby można było go opodatkować.

 

gdyż to dopłaty do upraw są najlepszym miernikiem dochodów uzyskiwanych z działalności rolniczej

 

takich głupot juz dawno nie czytałem

 

he a co z ceną rynkową, plonem, technologią i wogóle całą ekonomią rolnictwa, że o anomaliach natury nie wspomnę.... to też da sie określić poprzez dopłaty?

 

 

"czy to oznacza, iż w 2006 roku produkcja wnosiła 0?? "

 

 

z punktu widzenia urzędników itp mecenasów jak np gilowska nie. Ale z punktu widzenia rolnika który robił za darmo cały rok, ledwo z bilansem wychodząc na zero "tak"

 

bo co mu z setek ton które wyprodukował jak są warte "zero" I gdzie tu dochód?

A według urzędników pewnie kokosy zbił Bezduszna polityka.

 

Dwa gospodarstwa mogą sie różnic diametralnie. Jedno być bankrutem dochodowym a drugie eldorado. A dopłaty takie same.

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

uprawy od lipca bodajże 2008 maja być obowiązkowo ubezpieczone. I jestem za, bo coraz większe cyrki pogodowe dzieją sie w ostatnich latach.