Witam. Niedawno kupiłem c 330 jako traktor pomocniczy w gospodarstwie (do lekkich prac). Do tej pory posiadałem u c 360. Traktor był słaby o czym wiedziałem ale reszta była ok. Gdy rozebrałem silnik okazało się że większość części jest nowa tzn. Tłoki, cylindry, pompa olejowa(poprzedni właściciel zrobił remont) wał też nowy, korbowody chyba też. Okazało sie że przyczyną może być kiepska głowica. Została oddana do regeneracji. Wtryski zostały sprawdzone i są ok. Po wymianie pompy wtryskowej na regenerowaną dalej nie było różnicy. Filtr powietrza i filtry paliwowe czyste. Rozrząd też sprawdzony, znaki są dobrze. zapłon był przestawiany i reakcja jest ale wielkich różnic nie ma. traktor ciężko pali w temperaturze ok 5 stopni C, i kopci przy dodawaniu gazu a "górke widzi z daleka", troche wolno wchodzi na obroty ale to chyba normalne. Jeździłem inną trzydzistka i nie była wcale taka słaba. Nigdy nie grzebałem w 30 , może miał już ktoś podobny problem?? będe wdzięczny za jakieś rady.
P.S. Spotkał sie ktoś ze złymi znakami na kołach rozrządu??