Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Według mnie ten hamulec nie był montowany w mniejszych modelach claasa mój przypadek był wtedy w claasie cosmosie i tam na 100% tylko węglik jest odpowiedzialnu za hamowanie a w większych modelach dodatkowo jest też inny hamulec o którym piszesz

Gość Profil usunięty
Opublikowano

W końcu piszemy w temacie o Mercatorze :)

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Przyznaję nie wiem jak działa w Cosmosie, ale w Mercatorze on jedynie wyciska sprzęgło i opiera się tyko o docisk sprzęgła który będzie się obracał cały czas.

On nie zatrzymuje wałka ani tarczy ponieważ nawet ich nie dotyka.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Zgadzam się ,w Cosmosie trochę inaczej było to rozwiązane(sprawdziłem w katalogu), ale tu wszyscy piszemy o Mercatorze.

Swoje tam możesz wiedzieć, ważne by Ci wszystko działało poprawnie. :)

Opublikowano

Jak zregenerować otwieranie rury wysypu.Bardzo ciężko chodzi chociaż jest często smarowana,po prostu elementy ślizgowe już są bardzo wytarte do tego stopnia że kanałek na uszczelnienie z jednej strony już znikł.Czy znacie sposoby aby to naprawić?

Przepraszam za umieszczenie posta w trakcie ostrej dyskusji o hamulcu wałka sprzęgłowego,może teraz ktoś wypowie się jak ucichło.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Ten mechanizm obrotowy chroniła przed zużyciem taka duża podkładka/ wkładka z plastyku, jest ona jeszcze?

Opublikowano

Dziękuję za poradę,wkładki nie mam jest tylko taka skórzana w kształcie oringa ale już częściowo wytarta i tak jak pisałem nawet kanał pod ten "oring" częściowo wytarty.W podanym linku pisze brak towaru i brak zdjęcia-jak ta wkładka wygląda?

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Tak, w innych z ręcznie otwieraną rurą wysypu jest ta sama wkładka.

Opublikowano

Sprawa dotyczy klepiska do mercatora 75 - czy ma ktoś doświadczenie w regeneracji klepiska we własnym zakresie, czy wogóle jest to możliwe.

Opublikowano

Witam,to jest tak jak kolega wyżej podał wymienić druty, bo jeśli jest rozdęte środkiem, a nigdy tego nie robiłeś to w trakcie prostowania potrafi się zwichrować, i lepiej dać parę złotych i dać do regeneracji komuś kto zrbi jak trzeba, bedziesz miał pewność że po krótkim czasie się z powrotem nie odkształci :o Pozdrawiam.

Opublikowano

....bo jeśli jest rozdęte środkiem, a nigdy tego nie robiłeś to w trakcie prostowania potrafi się zwichrować...

 

I tu jest cały ból tzn. środkiem rozdęte i płaskowniki stępione (zaokrąglone). Muszę to zrobić sam bo w pobliżu brak chętnych na taką robotę. Jak prostować aby nie zwichrować. I drugie pytanie o płaskowniki - szlifować, frezować, młotkować czy metodą spawania.

Opublikowano

I tu jest cały ból tzn. środkiem rozdęte i płaskowniki stępione (zaokrąglone). Muszę to zrobić sam bo w pobliżu brak chętnych na taką robotę. Jak prostować aby nie zwichrować. I drugie pytanie o płaskowniki - szlifować, frezować, młotkować czy metodą spawania.

Masz na drutach metalowe tulejki między jednym płaskownikiem a drugim (bodajże co 5 drut)? one właśnie mają za zadanie wzmocnić całość klepiska by się nie gieło, jeśli klepisko dolega w miare równo do cepów to wymień tylko druty i będzie ok bo to że płaskowniki są troche pogięte po długośći to jeszcze nie tragedia

Opublikowano

Jeśli zdecydujesz się na szlifowanie to nie na ostry kant ponieważ będziesz miał śrutę w zbiorniku. Klepisko nie ma być oetre tylko proste. Spawy też mogą pogiąć te płaskowniki.

 

Płaskowniki mam mocno zaokrąglone i na długości nie przylegają do cepów - różnica około 1cm (moim zdaniem dużo). Planuje trochę poprostować bo szlifowaniem tej różnicy nie zgubię. Jaki promień lub faze proponujecie na szlifowanych płaskownikach aby nie robiło śruty. Na moim klepisku tulejek dystansowych między płaskownikami nie było - zapewne jakiś racjonalizator je wcześniej usunął. A jaki jest numer katalogowy tych tulejek. Pytam bo w sezonie nie będzie czasu i możliwości na wyciąganie klepiska i jego poprawę.

Opublikowano

1 cm to duuuużżżżooo. Zapytaj spawacza czy można coś takiego naspawać, jak nie to po wyprostowaniu od zewnątrz klepiska wzmocnij te płaskowniki (bo jest tam miejsce na wspawanie wzmocnień) ponieważ metal będzie już osłabiony. Wydaje mi się że te płaskowniki są okrągłe od strony bębna (zobacz gdzieś na nowtm jak wygląda)

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez bugi
      Witam
      Strzasznie ciężko w mojej trzydziestce chodzi sprzęgło, słyszałem że nie tylko u mnie, ale słyszałem też że da się coś z tym zrobić ale nie słyszałem co i właśnie dlatego chcę coś z tym zrobić da się? Jak tak to co?
    • Przez BenQ
      Witam.Kolejny problem z renatą.Pytanie czy dostane gdzieś docisk sprzęgła (nie wiem jak sie to poprawnie nazywa) cały komplet w sklepie kosztuje 2600zł.Może któryś z panów wymieniał. Z góry dziękuję za odpowiedź .Na dole zdjęcia o co chodzi
    • Przez Adek123rolnik
      Witam forumowicze, bardzo prosze o porade... mam wyciek w Reni-cieknie na laczeniu skrzyni I sprzegla (zalaczam zdjecie, oznaczone rozowa strzalka) myslalem ze poszedl uszczelniacz na walku sprzegla ale najciekawsze jest to ze nic nie kapie z "zawleczek" ktore sa zaraz pod sprzeglem... po popuszczeniu dekielka oznaczonego zielona strzalka wyciekal olej (zeszlo 20l I lecialo dalej) mysle ze tam oleju nie powinno byc bo nad tym dekielkiem jest dojscie do docisku sprzegla, jesli sie myle to mnie poprawcie... dodam ze cala akcja z wyciekiem na laczeniu skrzyni I sprzegla zaczela sie od wyniany oleju w skrzyni (starego bylo 35l wlalem swiezy 58l)

      jutro wyjade w pole sprawdzic czy ze sprzeglem wszystko ok a puki co prosze o jakies porady...

      Dlaczego cieknie olej (rozowa strzalka)?
      Co jest za dekielkiem (zielona strzalka)?
    • Przez byczek1999
      Witam
      mam pytanie mam na oku ciągnik ford 6610 i chciałbym poznac jakie są opinie o tym ciagniku 
      Jeszcze jest jedna sprawa otóż ma cos chyba ze sprzeglem poniewaz bierze raptownie przy samym końcu.czy duzo by wyniosla naprawa? I czy ciągnik by sie dobrze sprawowal w pracy z turem ?
      Z gory dziekuje za pomoc i pozdrawiam
    • Przez antonio8
      Mam problem ze sprzeglem w lamborghini lampo. Jest to sprzeglo dwustopniowe i drugi stopien (wom) jest rozlaczany za pomoca dzwigni. I wlasnie problem jest ze sprzeglem od wom, a mianowicie nie mozna do konca wylaczyc walka za pomoca dzwigni(walek sie kreci po zaciagnieciu dzwigni i niby mozna zatrzymac reka ale bardzo trudno. Calkowite zatrzymanie wom nastepuje po wcisnieciu sprzegla jezdnego  ). Sprzeglo zostalo wymienione na nowe razem z dociskiem ale problem pojawial sie tez przed wymiana sprzegla. Regulowane bylo sprzeglo zgodnie z wytycznymi jak rowniez i linka od dzwigni sprzegla.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v