Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
7 godzin temu, johniy861 napisał:

Nie całe opolskie ma gleby I do III klasy. Północ opolskiego to przewaga V i VI klasy gdzie za pługiem biało lub żółto. Tam ceny za ha to w granicach 30 tys. a Głubczyce/Racibórz/Prudnik (gleba jak Kietrz czy Top Farms) tam i ponad 100 tyś daja za ha ( rekord podobno 150 ale nie mam co do tego pewności). Co do zakupu ziemi o powierzchni ponad 1 ha w nie swojej gminie i nie w gminie sasiadujacej i braku 5 letniego okresu zameldowania to jest w ogóle możliwość? Kowr się zgodzi? Będę tam miał ponad 1 ha tyle, że następne pola będę chciał kupic do roku czasu... przejdzie to?

Możesz mieszkać na wsi pod Rzeszowem, a kupić pole pod Szczecinem.

To jakaś bujda kiedyś puszczona krąży do dziś dnia o kupowaniu tylko w swojej i sąsiadującej gminie.

 

Musisz być zameldowany w jednej z gmin gdzie posiadasz jedno z pól. A pola możesz mieć w 10 powiatach, 20 gminach i 5 województwach i w tej jednej z gmin musisz mieszkać.

 

Nie możesz kupować pola w cały kraju na wsi, gdy mieszkasz w mieście i nie zamierzasz przeprowadzić się na wieś.

 

 

Opublikowano
2 minuty temu, Kaszlak79 napisał:

Starorzecze porośnięte drzewami... Dół jak wuj. Choć z jednej strony idzie tam wjechać ciągnikiem.

Kilka drzewek rocznie i opał na całe życie. Jeśli to olszyna.

Opublikowano
10 minut temu, Kaszlak79 napisał:

Starorzecze porośnięte drzewami... Dół jak wuj. Choć z jednej strony idzie tam wjechać ciągnikiem.

A wyjechać?😁

Czyli w tych suchych latach da radę obrobić 

Opublikowano

Latem tam robiłem sobie przerwy od podorywki w cieniu, więc wyjechać idzie 😋. I jest tam sucho bo rzeka 2-3 metry niżej, ale moje pole gdzieś 2 metry wyżej - ot taki ogród tarasowy. Nawet jak by trza było to jest gdzie spokojnie dreny puścić - gdyby było mokro. Ale roboty w ciul żeby to uruchomić.

14 minut temu, Adrian_K_90 napisał:

Kilka drzewek rocznie i opał na całe życie. Jeśli to olszyna.

Z takimi "kilkoma" drzewkami walczę od 2015 roku kiedy kupiłem 4,5 ha wieloletniego odłogu 😉. Ale masz rację, wszystko się da zrobić a ja mam o tyle łatwiej że mogę dysponować koparko ładowarką za cenę jedynie paliwa i napraw kiedy chcę - bo stoi na podwórku (maszyna brata). Fakt że to tylko Ostrówek, ale na szczęście ten nowszy na U 4512.

Opublikowano

Jak chcesz to karczować, to co innego. U nas jest kilka takich starorzeczy porośniętych olszyną,  i się je traktuje jak las. Czasem coś się wytnie na deski, czasem na opał. Dziadek i rodzice kołki do ogrodzeń na pastwisku robili. Jak się wycinało połaciami, to odrastało i już kilka pokoleń korzysta. 

Ogólnie to jeden taki dół wykarczowaliśmy wiele lat temu, bo był na środku pola. Latami ziemię się woziło od wszelkich robót ziemnych, kopanych kanałów itp, a korzyść z ego tylko taka, że jak jest sucho, to nie trzeba niczego omijać. ale plon jest albo słaby, albo w ogóle nie ma. 

Opublikowano
3 godziny temu, Agrest napisał:

We wtorek kupno i złożenie wniosku o ulgę, dziś decyzja z US o przyznaniu pomocy de minimis.

Spisali się👍

Co nie tak? Bagno, skała, las, budynki?

co  kraj to obyczaj... w ubiegłym roku w analogicznej sytuacji w październiku zgłosiłem się grzecznie do US, pani potraktowała mnie jak bym chciał wyłudzić miliony, prześwietliła moje dochody itd. w tym roku nauczony doświadczeniem wiem ze Paniom w US sie nie przeszkadza w pracy i czeka sie grzecznie w kolejce na rozpatrzenie sprawy zgodnie z ich "widzimisie"

Opublikowano

Nastąpiła zmiana pokoleniowa w urzędzie. W każdym okienku pracownik lat około 25+. Podejście do petenta ok, tłumaczą pomagają wypełniać dokumenty...

Opublikowano

juz 20 lat temu uczono  mnie, ze my jako strona postępowania administracyjnego nie jesteśmy PETENTAMI jak piszesz a klientami!!! i Ciebie tak  potraktowali ja moze zle trafiłem i zostałem  potraktowany jak petent:) 

Opublikowano
11 godzin temu, damianzbr napisał:

Jeśli nie jesteś rolnikiem minimum 5 lat zgoda musi być.

Dostaniesz ją jeśli spełniasz wymagania co do:

- szkoły rolniczej

- miejsca zamieszkania tam gdzie masz pole

- i pewnie coś jeszcze o czym zapomniałem.

 

Jeśli to wszystko spełniasz to zgoda jest mniej więcej od następnego dnia do 2 miesięcy.

 

O zgodę występujesz w tym woj. w którym chcesz nabyć pole. Na moim przykładzie jestem z Maz. kupowałem pole w Lubelskim i do lubelskiego oddziału KOWR występowałem, zgodę dostałem na drugi dzień.

też występowałem o zgodę

Opublikowano

Jak to?

Masz gospodarstwo powyżej 5 lat i wraz musisz występować o zgody?

Opublikowano

Ja tam pytałem notariusza i jeśli spełniam warunki czyli uczelnia, 5lat samodzielnie gospodarzę, zameldowanie na pobyt stały i poniżej 300ha to o żadną zgodę się nie występuje.

Opublikowano (edytowane)

Może Arek myśli że ciągle ma 24 lata i tata rok temu przekazał mu gospodarkę :D

Edytowane przez damianzbr
Opublikowano
3 godziny temu, damianzbr napisał:

Możesz mieszkać na wsi pod Rzeszowem, a kupić pole pod Szczecinem.

To jakaś bujda kiedyś puszczona krąży do dziś dnia o kupowaniu tylko w swojej i sąsiadującej gminie.

 

Musisz być zameldowany w jednej z gmin gdzie posiadasz jedno z pól. A pola możesz mieć w 10 powiatach, 20 gminach i 5 województwach i w tej jednej z gmin musisz mieszkać.

 

Nie możesz kupować pola w cały kraju na wsi, gdy mieszkasz w mieście i nie zamierzasz przeprowadzić się na wieś.

 

 

Nie jest tak, że możesz kupić ale musisz mieć zgodę KOWR? Ja jak kupowałem, to jako, że nie prowadziłem 5 lat gospodarstwa musiałem mieć tą zgodę, a razem ze mną wtedy w tym KOWR było małżeństwo, które gospodarzyło już 20 lat, ale chcieli kupić ziemię w gminie sąsiedniej, i notariusz wymagał zgody.

Opublikowano (edytowane)

Może źle napisałem. Arek tak nie myśli. Arek się czuje jako 24-latek więc i o zgodę sobie wystąpił B|

Grunt to być duchem młodym, a ciało się dostosuje. Sam się czuję na 20 lat max i tak trzymam do następnego dziesięciolecia.👌

 

 

@Adrian_K_90 rodzice moi kupowali nie w naszej gminie 0,8ha jako rolnicza i nie było wymogu zgody z KOWR tylko z lasów państwowych, bo kawałek było lasu na tej działce. Notariusz o tym informuje kiedy co trzeba.

Edytowane przez damianzbr
Opublikowano

Z tymi klasami to też różnie bywa. U mnie jest działka 3 hektarowa ogólnie górka w skłonie południowym i mam tam z 0.7 jedynki i reszta dwójki. Plony dobre ale nie to co na działce gdzie mam 1.4ha. i z 0.20 II,0.50 III i reszta IVa bodajże. Pole równiutkie jak stół, czarnoziem. Rodzi mi się na nim najlepiej. Także nie wiem kto ustalał te klasy. Kolejny kawałek mam w II i III klasie a dałbym tam conajmniej IV. Ziemia jak popiół się rozsypuje i nie ma tam plonów zbytnio rewelacyjnych. Znajomy obok ma w miedze i zrobili mu I i II a plony też takie sobie. 

Opublikowano
Adrian_K_90 napisał:

Jak chcesz to karczować, to co innego. U nas jest kilka takich starorzeczy porośniętych olszyną,  i się je traktuje jak las. Czasem coś się wytnie na deski, czasem na opał. Dziadek i rodzice kołki do ogrodzeń na pastwisku robili. Jak się wycinało połaciami, to odrastało i już kilka pokoleń korzysta. 

Ogólnie to jeden taki dół wykarczowaliśmy wiele lat temu, bo był na środku pola. Latami ziemię się woziło od wszelkich robót ziemnych, kopanych kanałów itp, a korzyść z ego tylko taka, że jak jest sucho, to nie trzeba niczego omijać. ale plon jest albo słaby, albo w ogóle nie ma. 

Ja tam drewna jako takiego nie potrzebuję, jedynym produktem ubocznym karczowania tych nieużytków jest opał. Ale powiedzmy sobie szczerze, za darmo to nie jest bo narobić się trzeba. A tymczasem rodzice już coraz starsi, sam już mam poważne problemy z kręgosłupem a do pomocy nawet za $$$ ciężko o kogoś. Z wodą jest taka prosta zasada że będzie tam gdzie najniżej, a jak nie odprowadzimy jej jeszcze niżej (najlepiej do cieku wodnego) to pozostanie i będzie bagno. Coś troszkę o tym wiem bo mieszkam w dolinie rzeki i połowa moich pól funkcjonuje dzięki sprawnej melioracji.

damianzbr napisał:

Może Arek myśli że ciągle ma 24 lata i tata rok temu przekazał mu gospodarkę :D

Co ja bym dał żeby mieć znów 24 lata... 😉

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez mateuszm023
      Witam, planuję przeznaczyć pole klasy 4-5, ok 1 ha na działkę pod zabudowę, tzn na rozbudowę gospodarstwa. Zaznaczę od razu że pole to leży niecały kilometr od mojego gospodarstwa. Moje pytanie do użytkowników to czy ktoś już to robil? jak to wygląda, jaki koszt? czy zależy to od powierzchni? czy jest z tym dużo papierów i załatwiania spraw, jak długo to może trwać? 
    • Przez Fugeo
      Cześć
      Mam pytanie jak to jest ze sprzedażą ziemi po sprawie spadkowej? Osoba A założyła sprawę i finalnie sąd przyznał ziemię właśnie tej osobie. Teraz ta osoba chce ją sprzedać. Czy jest jakiś okres "karencji" tzn zakaz sprzedaży przez okres iluś tam lat czy może od razu ją sprzedać?
    • Przez Gregor55
      Gospodarstwo rolne kilkanaście km od granicy z Polską
      Baza to cztery obiekty w różnym stanie technicznym
      1. stan bardzo dobry ponad 1000 m2 konstrukcja żelbetowa wysoka obiekt suchy
      2. suszarnia ok 500 m2 wysoki żelbet stan b dobry
      3. stajnia cegła + żelbet średni do remontu ponad 1000 m2
      4. stajnia cegła + żelbet zły do remontu ponad 1000 m2
      działka ponad 5 ha do prywatyzacji można zwiększyć i ilość budynków i ilość ziemi budowlanej.
      i to kosztuje 60 000 $.
      Do końca roku możemy dla tego gospodarstwa zarejstrować ok 400 ha ziemi max.
      cena rejstracji to 300-350 $ za ha.
      Jest możliwość w następnym etapie prywatyzowania ziemi ornej.
      Pozdrawiam
      Grzegorz Bajster
      +380674641803
      Kontakt również poprzez aplikacje Viber i WhatsApp























      WhatsApp Video 2018-07-13 at 12.02.27.mp4



    • Przez nowa11
      Otrzymałam od rodziców 2.70ha ziemi rolnej 5i6 klasa ziemi . Czy ma ktoś pomysł jak ją wykorzystać aby mogła przynosić dochód. Działka położona jest w malowniczej okolicy z widokiem na jezioro przy działce droga i ścieżki rowerowe Ja osobiście myślę coś w kierunku turystyki, może ktoś wie jak wygląda sprawa z wynajmem pod kempingi czy kampery, umowy  długoletnie itp. Może ktoś ma inny, lepszy pomysł jak zarobić
    • Przez ursusowski289
      Otrzymałem od rodziców 2.70ha ziemi rolnej 5i6 klasa ziemi . Czy ma ktoś pomysł jak ją wykorzystać aby mogła przynosić dochód. Działka położona jest w malowniczej okolicy z widokiem na jezioro przy działce droga i ścieżki rowerowe Ja osobiście myślę coś w kierunku turystyki, może ktoś wie jak wygląda sprawa z wynajmem pod kempingi czy kampery, umowy  długoletnie itp. Może ktoś ma inny, lepszy pomysł jak zarobić
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v