Polecane posty

Sunf    33

czy można przyspieszyć odrzut powietrza aby szybciej schodziły rozpieraki? czy to na zaworze w przyczepie się reguluje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asharot    446

Tego się nie reguluje, reguluje się tylko wyprzedzenie hamowania przyczepy względem ciągnika.

Skoro wolno schodzi powietrze z siłowników to znaczy że ktoś już się bawił instalacją coś poprzerabiał lub źle dobrał średnicę przewodów.

Istnieje takie coś jak "przyśpieszacz odhamowania" ale montuje się go przy szybkozłączu na drugą przyczepę.

Sprawdź czy szybkozłacze jest dobrze założone i czy wyjścia przy zaworach ciągnika i przyczepy te do atmosfery są 100%drożne.


Naklejki piktogramy: http://tiny.pl/g7fxv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wdaniel    52

Wiadomo że ciągnik dobija do 4,2 atm i wyłącza, ale z takim zaworem przy butli nie miałem do czynienia i nie chcę czegoś zepsuć. Jest tam taka dźwigienka i powinna być sprężyna, ale u mnie jej nie ma.

4 bara to potrzebuje zawór przyczepy  do zwolnienia normalnego zaworu przyczepy. Przy ciągniku najlepiej mieć ustawione na min.6 barów, bo naciśniesz na hamulec i może ci nie wrócić siłownik z powodu niskiego ciśnienia w układzie.

 

Chcę zrobić sobie przewód z pistoletem do pompowania kół. Chciał bym podłączyć go pod złącze czerwone zasilające instalacji dwuobwodowej. Moje pytanie, czy dobrze rozumiem, że bez wciskania hamulca na złączu czerwonym cały czas mam przepływ powietrza?

Jak podłączysz pod czerwony, bo będzie działało, bo czerwony ma cały czas ciśnienie. Żółty ma ciśnienie tylko w momencie, jak naciskasz na hamulec, a czarny (lub szary) ma ciśnienie tak, jak wyżej opisujesz.

 

był przy paszowozie  ciągnik John Deere bije 8,5 dziwne jest to że raz działa a raz nie odbija

a co masz za zawór w przyczepie? Jeżeli był z dwuobwodowego a podłączyłeś w ten sposób, że czerwony masz z traktora, a żółty zaślepiony, to odkręć tą zaślepkę z miejsca, gdzie powinien przyjść żółty przewód - być może membrana puściła tam lewe powietrze i dlatego masz zahamowaną przyczepę (najczęstsza bolączka zaworów HZS-4)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Damianwr1    3

tydzień temu udało mi się to rozpracować wywierciłem dziurkę 1mm w korku nr 4 i wszystko działa

Edytowano przez Damianwr1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wdaniel    52

tam nie musi być korka - możesz go śmiało wykręcić i zaślepić plastikową nakrętką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

Witam  mam małe pytanko a mianowicie posiadam D-47 i doprowadzam ją do należytego porządku cały układ pneumatyczny myślę że jest w miarę dobrym stanie jest zawór sterujący ale pod niego jest podpięty trójnik z bezpośrednim rozgałęzieniem pod siłowniki a nie ma regulatora siły hamowania . Czy to dlatego hamulce nie pracują ? nabijam powietrze i po wciśnięcie hamulca nic się nie dzieje .Wioskowe spece mają 100 różnych teorii a nie widzą że brakuje regulatora  :) Z góry dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arek    218

Regulator nie jest potrzebny.

Masz uszkodzony lub zacięty zawór, rozbierz i sprawdź bo może tylko oring trzeba wymienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wdaniel    52

Nie wiem, czy się opłaca rozbieranie i składanie, bo skoro jest to stary regulator i w środku jest zardzewiały, to lepiej zaraz kupić nowy za 120zł i mieć męki z głowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wdaniel    52

asharot - moje przejęzyczenie (dzięki za zwrócenie uwagi) - miało być zawór, a nie regulator. Regulator dostaniesz za 60-70zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arek    218

Kiedyś czyściłem zawór z 78 czy 79r, wystarczyło przesmarować oringi i działa jak nowy więc nie zawsze opłaca się kupować nowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

zawór wyczyszczony nasmarowany porządnie i hamulce działają  :) jeszcze tylko porządnie przesmarować wałki aby lekko siłowniki miały założyć regulator i 2 nowe złącza miękkie i twarde bo przepuszczają i musiałem prosto od ciągnika sprawdzać dzięki za pomoc ;p po grubo 10 latach i początku moich rządów dzieje się tak jak dziać powinno dzięki za pomoc jeszcze raz chłopaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BENNY82    242

czy ktoś wie gdzie można kupić okładziny hamulcowe do przyczepy d-83 autosan pasują  chyba teżod stara 200 to prawda? bo siłowniki to 120 i chyba w d50 55 sa takie same? będę wdzięczny za cynk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sunf    33

jak sie reguluje zawor w przyczepie aby mniej powietrza pobierał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wdaniel    52

wyreguluj zawór w traktorze, by dawał więcej, bo to twoje bezpieczeństwo. Jak pojedziesz z pełną przyczepą, to może ci zabraknąć hamulców jak za niskie ciśnienie dasz na siłowniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BENNY82    242

tu racja umnie dwie sprzężone d-47 hamwały a jedna d-83  naet siłowników nie ruszało - za słabe ciśnienie szło z ciągnika trza było podkręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dymek512    1

Witam! Czy ktoś spotkał się z taką sytuacją jak zahamuje przyczepę i po puszczeniu hamulca w ciągniku koła przyczepy są przez 3-5 sekund zablokowane i potem puszczają hamulce. Nadmienię że przyczepa ma układ dwuobwodowy i wszystko jest nowe. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksys    23

mam też taka sytuację tylko w hamulcach jednoobwodowych , w różnych przyczepach i nie zawsze  , wydaje mi się , że to wina zaworu w ciągniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wdaniel    52

Nie o zawór chodzi (chociaż też może) lecz o odległości na jakie są prowadzone przewody. By zwolnić hamulec musi zejść ciśnienie z siłownika. Im dłuższy przewód, tym więcej powietrza potrzeba wypuścić z tłoka i przewodu, a wszystko to się dzieje za pomocą zaworu. Kolejna kwestia, to przekroje siłownika i przewodów. Mniejszy przekrój siłownika i większy przekrój przewodu szybciej zwolni hamulec, ale większy przekrój przewodu znowu wydłuży czas reakcji zahamowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
escha    13

Winny jest zawór w ciągniku. Za wolno puszcza powietrze w układ przyczepy. Przeczytaj posty Zetor-Proxima - układ hamulcowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wdaniel    52

escha - jak nie zauważysz, to wyżej masz przykład jednoobwodowego i dwuobwodowego. Przyczepa ma swój zawór i z przyczepy puszcza zawór przyczepy. W zależności od tego, jaki jest to układ:

- jednoobwodowy: zawór puszcza powietrze na przyczepę. W momencie zaniku ciśnienia w zasilaniu przyczepy zawór przyczepy puszcza powietrze ze zbiorników przyczepy na siłowniki

- dwuobwodowy: czerwona kłódka ma cały czas zasilanie, które nie zanika nawet w momencie wciśnięcia hamulca w ciągniku. Żółta kłódka nie ma zasilania podczas jazdy, dopiero w momencie wciśnięcia hamulca dostaje zasilanie i zaczyna hamować. Po puszczeniu hamulca w przewodzie zasilającym przyczepę masz zanik ciśnienia i hamulce zostają zwolnione, a zwalnia je zawór przy przyczepie.

Nie mam zetora, tylko stare 2 ursusy i deutza DX, ale jeździłem też ciężarówkami i w zależności jaka naczepa była podpięta - też różne cyrki się działy. 

Nie wykluczam też zaworu ani przekrojów przewodów, które są zastosowane w Proksimie, ale tego nie sprawdzałem, więc trudno mi cokolwiek powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
escha    13

Całkowicie zgadzam się z Tobą. Piszesz o zahamowaniu a problemem jest odhamowanie przyczepy po po zwolnieniu pedału hamulca- post Dymek512. Dopóki nie napompuje powietrza w przewód łączący ciągnik z przyczepą  to przyczepa będzie zahamowana. Opisałem mój problem z którym sam sobie poradziłem. Również przyczyną może być zapchany filterek  powietrza na przewodzie przyczepy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wdaniel    52

Czy zahamowanie, czy odhamowanie - zasada jest podobna. Większe przekroje przewodów przy dwuobiegowym = szybsze zwalnianie hamulców, ale reakcja pedał hamulca-zawór przyczepy-siłownik hamulca jest wolniejsza, bo najpierw musi napompować powietrza do przewodów. Przy jednoobiegowym jest znowu odwrotnie. Producenci podczas testów optymalizują te reakcje, by wyśrodkować czasy. Ale niestety nie każdy woła DEKRĘ, by zrobiła testy i doradziła jak poprawić, by uzyskać ich homologację. Ja przy takich testach już byłem w jednym z zakładów produkcyjnych przyczep i naczep. Mogę jedynie co, to powiedzieć, że różnica przekroi i długość przewodów ma duże znaczenie... 

Oczywiście tak, jak zauważyłeś - nawet zapchany filterek szybkozłączki też ma wiele do powiedzenia i hamulce będą fiksować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez daizor
      Tak jak w temacie chcę zmienić w mojej szóstce fotel ponieważ jest ona wykorzystywana w b. dużym stopniu w gospodarstwie, a fotel "oryginalny" jaki posiadam daje bardzo niezapomniane (negatywne) wrażenia podczas jazdy po nierównym terenie (siłowniki szybko siadają i wtedy fotel zachowuje się jak trampolina).
      Powiedzcie mi czy stopień komplikacji przy montażu fotela "na sprężone powietrze" jest duży? Może ktoś ma już takowy zamontowany? Dużo roboty z odpowiednim przymocowaniem takiego fotela? Aha noi najważniejsze a więc czy istnieje jakaś realna alternatywa (tańsza oczywiście) dla powyższego typu fotela aby nie stracić zbyt wiele z jakości siedzenia podczas pracy w ciągniku?
       
       
      A powiedzcie może warto byłoby samemu pomyśleć nad taką konstrukcją? Bo można by zastosować po prostu siłowniki pneumatyczne zamiast zwykłych przy siedzeniu (trzeba by odpowiednio dobrać "skok" siłownika ) oraz kompresor 12V (nie jestem w temacie ale mógłby istnieć problem odporwadzenia nadmiaru powietrza(?) ). Wiem wiem może trochę szalony pomysł ale warto przedstawić koncepcję ;[ Może ktoś posiada zdjęcia przykładowego "środka" takiego fotela aby można było podejrzeć pewne rzeczy?
    • Przez arturo4333
      Witam wszystkich! Mam takie pytanie czy do Ursusa 3512 można podpiąć dodatkowy siłownik pomocniczy? za odpowiedzi z góry dziękuję.
    • Przez mataxenon
      Witam. w związku z tym że nie mogłem nic znaleźć na forum, muszę założyć nowy temat. wiec tak przy moim ursusie nie ma w ogóle siłownika wspomagającego podnośnik, i chce go podłączyć ale nie moge się domyślić gdzie podłączyć zasilanie, proszę więc o pomoc, mogą być zdjęcia. czekam na odp.
    • Przez Lukas7
      Witam
       
      Mam problem i licze na Waszą pomoc mianowicie podłączajac silownik dwustronnego działania do 2 złączy na tyle c 360 patrzac od tylu w lewy jako zasilanie prawy powrót sterujac dzwignia kipru silownik sie wysuwa ale gdy przesuwam dzwignie kipru tak jak do opuszczenie np wywrotki do silownik sie nie wsuwa nie chowa dodam ze rozdzielac jest nowy uszy np z pługiem sie podnosza czy moze ja to zle rozumuje ?? pozdrawiam i licze na jakis odezw
    • Przez JOZEEKK
      Mam pytanie... Czym się różni siłownik hydrauliczny jednostronny od dwustronnego? Bo mam zamiar założyć do siewnika żeby znaczniki się same składały.
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj