daizor
Members-
Ilość treści
151 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
daizor zaczął obserwować Rzepak ochrona i nawożenie 2020, PROW 2014-2020 Modernizacja Gospodarstw Rolnych, Ceny nowych ciągników 2022 i i 7 innych
-
Dolnyśląsk wniosek z 2021 poprawki przyszyły z biura podkarpackie parę dni temu. +7000 na liście rankingowej.
-
Arion 630 na średnim wypasie to koszt ~440 netto na tą chwilę koniec roku
-
C3 masz wyjechane tarczki na 100%, a więc kosz do wyciągnięcia i wymiana tarczek,możliwe, że też sprężyn. Jak masz problemy na 10 i 12 to to są biegi gdzie udział bierze właśnie sprzęgło c3 i dlatego ci ślizga. Jeśli chodzi zakresy wolne szybkie to popatrz sobie na czujnikiem pod kabiną, które odpowiadają za komunikację z komputerem i informację odnośnie tego jaki zakres widzi
-
nie ma kalibracji rewersu jako takowego w tych traktorach. To prawdopodobnie może być problem elektryczny bo jeżeli ze sprzęgła rusza biegi się zmieniają płynnie to na to by wskazywało. Żadna rozbiórka w tym wypadku nie jest konieczna
-
na postoju jak załączysz rewers jak po chwili nie ruszy powinien pojawić się sygnał dźwiękowy(to napewno) i błąd z tego co pamiętam. Druga sprawa, niektóre błędy nie pokażą się ale zapiszą w pamięci.
-
Steyr=New Holland ten sam koncern różnice w wyglądzie kabiny itp ale uwierz, że masz bebechy te same
-
Jak masz electro command to rewers przy kierownicy elektrohydrauliczny i ma działać bez sprzęgła. Jeżeli skrzynia 16x16 to masz cztery kosze, w każdym zestaw tarczek, sprężyn dystansowych, uszczelniacze (to na każdy kosz same części grubo ponad 1000 musisz liczyć). Nie wiadomo co z wałkami, łożyskami. Sprawdź sobie na załączonej blokadzie mostu czy traktor skręca słabo czy normalnie bo od razu podpowiedź czy przypadkiem dyferencjał nie jest w drzazgach. Stan zużycia tarczek w koszach mógłbyś sprawdzić poprzez kalibrację, zaś stan uszczelniaczy trzeba się podłączać zegarem w punktach pomiarowych.
-
Saletra przed momentem mi skup w z Wielkopolski na 2400 wycenił :)... oczywiście netto
-
Ogólna zasada jest taka, że przy długotrwałym przechowywaniu różnica temperatur między pszenicą, a temperaturą otoczenia powinna być nie większa niż 10 st.C. Z mojej praktyki wynika, że po żniwach schładzam pszenicę do około 20st.C, następnie na jesień do 15st.C, finalnie na zimę staram się osiągać temperaturę zboża poniżej 10st.C w celu wyeliminowania ewentualnych problemów z robakiem (poniżej 10st.C szkodniki obumierają całkowicie) oraz braku wytrącania się na ściankach silosu pary wodnej. Na wiosnę sytuacja odwrotna(zaczynam podnosić sukcesywnie temperaturę ziarna). Silosy mam lejowe po 190t i jak do tej pory nie miałem nigdy problemów ze złogami pszenicy przyklejonej do ścianek czy też butwiejącej. Oczywiście przedmuchy robię na podstawie temperatury otoczenia i przede wszystkim wilgotności (co jest skorelowane z aktualną temperaturą pszenicy)- przedmuchy w nieodpowiednich warunkach mogą doprowadzić do zwiększania wilgotności ziarna.
-
zmontuj dodatkową sprężynę odciągającą lub zamień oryginalną na mocniejszą
-
Gdy jest wilgoć to problemów też nie mam. Talerzówka jest firmy rol-ex. Chodzi o płytkie jak najskuteczniejsze wymieszanie tego ścierniska. Głębokość pracy już sprawdzałem z podniesionym wałem- gdy mamy wypoziomowaną maszynę na cięgle to głębokość jest spokojnie do ogarnięcia ( powtarzam, gdy mamy 'twardy' grunt do roboty ze względu na suszę). Ale także obawiam się ściągania w jedną stronę chociaż ten trzeci rząd robiłby już może nawet ciut płycej po wstępnie przygotowanym podłożu przez dwa pierwsze talerze to takich oporów by nie stawiał. Nad układem X także myślałem ale wtedy mamy jedną połówkę brony z dwoma rzędami po sobie o tym samym kącie pracy
-
Witam Ostatnio tak sobie pomyślałem, czy nie zastąpić głównego wału doprawiającego kolejnym rzędem talerzy w kompaktowej bronie talerzowej. Chodzi o uprawę ścierniska ponieważ jeden przejazd takiej brony nie daje idealnego efektu wymieszania resztek z glebą. Drugi przejazd borną po tym samym to już zupełnie inna historia (widać różnicę takiej pracy). Jednak jakby się zamocowało trzeci rząd talerzy i to nawet o mniejszej średnicy (ich wysokość względem dwóch pierwszych rzędów talerzy mógłbym regulować tak jak wysokością wału, który zostałby przez te talerze zastąpiąny), wtedy uzyskałoby się lepsze wymieszanie na płytkiej głębokości pracy przy pierwszym przejeździe. Wagowo po takiej modyfikacji spokojnie się udźwignie taki ciężar dodatkowy. Jednak martwi ewentualne znoszenie maszyny ze względu na nieparzystą liczbę rzędów talerzy i tym samym 'ciągnięcie' maszyny podczas pracy w jedną stronę. Dodam jeszcze, że zostaną mi na końcu i tak małe wałki doprawiające to coś tam zostanie ruszone za talerzami mimo wszystko. Pomysł trochę nieszablonowy dający pewne usprawnienie pracy ale czy gra warta świeczki?
-
wczoraj mospilan 0,12kg + fastac 0,1l temperatura oprysku powyżej 10st. C i dzisiaj slodyszek nadal tańczy i śpiewa
-
Zgadzam się pszenica jest już w stadium nadającym się do oprysku jednak te przebarwienia po mrozach mnie martwią. Pytanie dodatkowe robił ktoś oprysk regulatorem w nocy?