Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano (edytowane)

ja bentazon z lekkim dodatkiem imazamoksu dałem wczoraj o dziewiętnastej a o trzeciej nad ranem była ulewa, dałem wybiórczo tzn nie po całości pola bo nie było potrzeby i zobaczę ale wątpię czy cokolwiek podziała bo już o dwudziestej pierwszej była rosa. dawka ok 1,2l/ha Benz (480tka) i 20g imazamox w czystym składniku
co najwyżej podziała ne ew chwasty które są w trakcie wschodów tzn już wykiełkowane ale jeszcze z gleby nie wylazły co i to już dużo

dzień wcześniej poszedł mix podobnie benz i imazamoks plus graminicyd - jakiś buster na chizalofopie p... w dawce 0.5l co zalecahją na roczne trawki od 0,4 i to powinno podziałać choć też wieczorem i też rosa ale obeschła i cały dzień miało czas na wchłonięcie no i trochę mi tego zostało na owo drugie - wczorajsze pole to już całkiem bede miał porównanie
mniej istotne jest rano czy wieczorem a jaki czas nie zmyło zwłaszcza bentazonu a jeszcze bardziej imazamoksu z liści i tu skala dziesiątek a nie pojedynczych godzin ma znaczenie
po to te olejany dash-e i podobne "przylepiacze"

choć ten buster dany w cebuli jakiś gruby tydzień temu coś nie widać aby cokolwiek i obawiam się że szajs mi jakiś i to wcale nie najtańszy wciśniętro
aż zaraz sprawdzę kto tego producent bo jak jakie invigo czy inne czort wie co to już muszę kasę szykować na poprawkę

no w piz.u! nie sprawdziłem w sklepie to teraz mam zagwozdkę  czy już trawy poprawiać czy jeszcze poczekać?
https://rolno-ogrodniczy.pl/p19725,buster-100-ec-0-5l.html

no qwa innvigo:S

stosował toto ktokolwiek w czymkolwiek?
podziałało?

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

wcześniej niż na strąki tylko gdy wystąpią pierwsze objawy bo wiele odmian fasoli wykazuje się tolerancją na tę chorobę i większym problemem jest ona w szparagówkach niż na suche ziarno.
zasadniczo rzadko kiedy muszę fungi i insektycydy w fasoli nalistnie stosować i jesli już to sporadycznie interwencyjnie a jeżeli zapobiegawczo to dopiero na strąk a że nie wiem czemu zapobiegam to takie nawszelkowypadkowe najlepsze są strobiluryny ew z jakim triazolem co długo potrzyma a owadobójcze tylko gdyby osetniki się pojawiły. Mszyce raz tylko opryskałem kiedyś dawno tewmu to miałem z nimi przeprawę do końca sezonu bo biedronki wytrułem przy okazji. w tym roku wyjątkowo wcześnie te stworki się wyroiły bo przed wielkanocą już był niemal upał i dzisiaj jak oglądałem cebulę to na komosach masę larw biedronek że im bardziej głód grozi niż plaga mszyc w tym roku, na fasoli obok też ze trzy widziałem i to nie chrząszcze a już larwy tak że nawet nie zwracam uwagi jak mszyce na fasoli napotkam

no patrzyłem tego bustera skutki na chwastnicy i dane było pół litra a efekt nnno jakiś tam jest ale znając działanie chizalofopu z lat minionych to efekt taki jak bym dał pół dawki np Leoparda nie litr a pół litra na ha co Leopard jest 05 EC a nie 100 EC (mogli by jakoś zunifikować te oznaczenia bo kto nie wie o co tu chodzi to by doszedł do wniosku że w busterze jest dwadziescia razy wyższe stężenie co naprawdę powinno być tylko dwukrotnie wyższe jak w Leopardzie a - "powinno być" napisałem zupełnie nieprzypadkowo i założę się że innvigo swoich fabryk chemicznych nie ma a kupuje od innych substancje czynne do tych swoich wersji "oszczędnościowych"

mniej istotna nazwa pod jaką substancja czynna jest sprzedawana co producent który się pod daną bełtaniną podpisuje

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

20g imazamoksu to nie taki lekki dodatek bo to prawie litr corumu 😂 

Dzis bylem na fasoli to widze, ze na pojedynczych sztukach zaczynają wychodzić biale pączki. Jeszcze nie kwitna ale chyba trzeba jutro jechac fusilade 🙈 ale w takiej wczesniej sianej obok przez miedze jeden kwiatek juz  widzialem, wczesnie

Edytowane przez kamil800
Opublikowano (edytowane)

a mam z lat poprzednich fotki kiedy zaczynała kwitnąć i coś mi się piętnasty czerwiec uznany za wcześno kojarzy chyba nawet na tym forum tak że bijemy rekordy?

19 godzin temu, kamil800 napisał:

20g imazamoksu to nie taki lekki dodatek bo to prawie litr corumu

a może i tak no ale i tak zmyło to ew doglebowo potrzyma, wcześniej nic nie dane z imazamoksu to fasola już też ma pierwsze pąki kwiatowe czyli już koń na takie nalistne a że tych liści za dużo nie ma bo popalone doglebówką to i dużo nie wchłonęła

btw, właśnie musiałem poprawić tym wczorajszym te miejsca gdzie ominąłem poprawką tużprzedwschodową doglebówki o czym pisaliśmy tu wcześniej i rzeczywiście fito takie samo jak wszędzie czyli pierwszy zabieg grad feralnie wpłukał idealnie w strefę korzeni fasoli a ten drugi wpływu nie miał i jeśli różnice w toksyczności doglebówki to po kryterium gleby a nie tej różnicy łącznej dawki i place gdzie zawsze wszystko gorzej się rodzi bardsziej poparzone niż gliniaste pagórki i czarnoziemne doliny pól (gdzie praktycznie wcale) czyli zestaw ten mój tegoroczy do kosza i nawet nie warto komu się cofać by zrekonstruować ile czego i kiedy poszło u mnie choć opisałem tylko rozstrzelone to po kilku postach

do nudzenia powtarzam - to darmowe forum :P ekskluzywnie przydatne tylko dla stałych czytelników ; oczywiście uparty "mol forumowy" jak najbardziej - wyczyta tu praktycznie wszystko o fasoli i nie tylko ale musi być naprawdę - nazwę - szperliwy

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

A jest jeszcze jakiś sposób na dobicie szarłatów, które przetrwały dwa wcześniejsze zabiegi bentazonu? 

A jest jeszcze jakiś sposób na dobicie szarłatów, które przetrwały dwa wcześniejsze zabiegi bentazonu? 

Opublikowano (edytowane)

pewnie te szarłaty już mają po dziesięć i więcej centymetrów i zaczątki kwiatostanow, jeśli tak to tylko mechanicznie jakim pielnikiem bo nie ma gwarancji że i trzy litry basagranu im podoła a to już i tak i dla fasoli ryzykowna dawka zwłaszcza że pewnie też już ma kwiatostany i choć nigdy nie udało mi się basagranem kwiatu nawet popalić bo i tak się nieraz pryskiwało to ryzyko jest duże no i koszt bo ten basagran tani nie jest a tańszy benz na prawdę jest agresywniejszy dla fasoli o co najmniej 25% a pewnie i 30 względem dawki mimo że dla chwastów identyczny w skuteczności jak basagran.

nno u mnie buster jednak po trzech dniach od zabiegu daje przejaśnienia najmłodszych liści traw prosowatych tak że nie wiem o co chodzi w cebuli gdzie taka sama dawka i nno działa ale marnie. ki czort? no tylko rónica w terminie zabiegu i pogoda ? to i do tego cholerstwa trzeba wspomagacze dodawać? no wychodzi na to że tak

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

dla corum ważniejsza jest łączna suma dawek imazamoksu i ponad te 40g no góra 50g lepiej się nie wychylać w sezonie a nawet dwu kolejnych jak fasola po sobie a sam bentazon to łączna suma dawki nie przkraczać ekwiwalentu trzech litrów basagranu ale w ciągu jakich dwu tygodni no może trzech i po tym czasie znów można i trzy litry na raz przywalić bo poprzedni zanikł w liściach fasoli a w glebie to on też chyba zanika w podobnym czasie co nawet jeśli by nie to i tak przez korzenie prawie się nie wchłania
ilość przejazdów nieistotna i można sobie na dowolną ilość dawek podzielić a więcej na etykietach co do ilości pierwszego zabiegu gdy jeszcze fasola jest w pierwszych dwu liściach

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)
9 godzin temu, Łukaszek napisał:

Ile razy można dawać corum , ew corum basagram ?

Dawalem w tamtym roku 1x po 0,65 i 2x,0,7 co tydzien i nie bylo nic widac na fasoli. 

W tym roku 1x0,7 i drugi raz 0,8 po 5 dniach to za drugim razem przypalilo liscienie ale to basagran a tak tez nic nie widzialem

Na jednej dzialce dalem 0,7 corumu i po 5 dniach 0,5l pulsara to ta pojasniala na 2 dni i rosnie nornalnie nadal

Pod miedza taki kawalek poszlo 4x corum. Raz 0,7 i 3x 0,8 to tez nic nie bylo widac oprocz tych poparzonych lisci. Ale tutaj szlo co 3-4 dni

Edytowane przez kamil800
Opublikowano (edytowane)

Probowalem w tamtym roku i roznicy to ja nie widzialem. Robilem 1 raz bez i drugi raz Z i roznicy to ja tam w sumie nie widze.

Jedynie tyle, ze na zakladkach gdzie poszlo 2x przy poprzeczkach to rzepak po fasoli ledwo przeżył i jest slaby 😂 

 

Pryskalem wlasnie fasole fusilade i wczoraj jak jechalem aminokwasami z borem to jeszcze nic nad krzakami nie bylo a dzis juz sie czesto trafia wąs z bialym pączkiem  👀 

Edytowane przez kamil800
Opublikowano
1 godzinę temu, kamil800 napisał:

Pryskalem wlasnie fasole fusilade i wczoraj jak jechalem aminokwasami z borem to jeszcze nic nad krzakami nie bylo a dzis juz sie czesto trafia wąs z bialym pączkiem  👀 

U mnie też widać. (1 zdjecie). Ja jak na nowicjusza jestem zadowolony bo 2 doglebowki i 2 x corum 0.8l zrobilo robote i obylo sie bez motyki. Po dyskusji z Wami zrezygnowalem z fusilade (chciałem dodać 0.3l do drugiego zabiegu Corum). 

IMG-20240608-WA0001.jpg

IMG-20240608-WA0002.jpg

IMG-20240608-WA0003.jpg

IMG-20240608-WA0004.jpg

2 godziny temu, slavik80 napisał:

Ja dawalem pol litra. Moim zdaniem pomaga zniszczyc samosiewy rzepaku oraz komose.

Jeżeli chodzi o rzepak, to Corum robi robote. Doszczętnie spalił nawet duże rzepaki. Jak ktoś stosuje Corum, to do samosiewow rzepaku nie ma potrzeby dodawania Kemironu. Co do komosy, to się nie wypowiem. 

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
47 minut temu, odrion napisał:

zrezygnowalem z fusilade (chciałem dodać 0.3l do drugiego zabiegu Corum).

eee.. ten, tego; to gdzie podział trawy? doglebówka i imazamoks z corum wystarczyły? o.O nic z graminicydów na tej z fotek nie było?

znaczy to 0,3l słusznie że nie bo taka dawka nic by nie dała; za mało na pełną skuteczność na dowlne fazy zwłaszcza włośnic, no chyba że pole utrzymane z lat poprzednich w takiej kulturze że nie ma nasion traw w glebie ale to by był ewenement na skalę - nie wiem - województwa?
u mnie doglebówka i raz benz po wschodach 0,8-0,9l ale trawy są
AP1GczNe0UbfCMidL_YqPWty4kuDYfT3GMUcGk8V

znaczy już opryskane te trawy na tym zdjęciu i trzy dni po zabiegu już jaśnieją czyli żaden medyk im już nie pomoże no ale graminicyd musiał pójść

 a czekaj - [po prawej pszenica to na tym akurat polu jeszcze poszedł benz z imazamoksem drugi raz ale benza ze 0,6l i imazamoiksu te co pisałem wcześniej 20g w czystym

pole owo najgorzej się zapowiadało po doglebówkach bo tak podpaliły że aż obciach, (widać dziury w rządkach - to wypadło po doglebówce) trochę tylko opóźniły a teraz nadrabia i dogoniła prawie resztę z mniej poparzonych pól i zanosi się na to że to będzie najlepsze i najrówniejsze

a tak się chełpiłem czystością "rasową" naszych ze szwagrem fasoli a tu patrz - @ravoj rozpoznajesz na tej fotce co najmniej jednego "darmozjada"?
i cóż z tego że ta fasola będzie czysta z chwastu jak motyka i tak się nie minie do selekcji odmianowo-zachowawczej
to najmniejsza działka to chociaż z jedną trzeba oczyścić z pojedynków zwyczajnej biczykowatej co by na siew w przyszłych latach było

czyżby to cholerstwo ukrywało się jednak w przekrzyżowaniach z wielokwiatowym jaśkiem? no nie wierzę
pewnie jednak nie i uchowały się jakieś pojedynki a że w ub r i jeszcze ubiegłym nie selekcjonowaliśmy z tej domieszki to się "zrekonstruowało" - odrodziło dziadostwo

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
1 minutę temu, dysydent napisał:
14 minut temu, odrion napisał:

zrezygnowalem z fusilade (chciałem dodać 0.3l do drugiego zabiegu Corum).

eee.. ten, tego; to gdzie podział trawy? doglebówka i imazamoks z corum wystarczyły? o.O nic z graminicydów na tej z fotek nie było

Dokładnie, zero graminicydow. 4 wyjazdy na fasolę były. Doglebowka, agregat zeby przemieszac doglebowke, siew, doglebowka i potem 2 x Corum + dash w odstępie 6 dni. 

Opublikowano (edytowane)

Przedplon to pszenica, ale na zimę poszła orka, na wiosnę talerzówka i 2 razy agregat (2 raz zeby przemieszac doglebówkę). Więc samosiewy generalnie zostały skasowane mechanicznie. Pole nigdy nie widziało fasoli więc po cichu liczyłem na małą presje chwastów dwulisciennych. Często sieje rzepak I potwierdziło się że było bardzo dużo samosiewow, ale corum skasował rzepaki nawet z 6 liśćmi. Imazamoks dal też radę z małą ilością samosiewow pszenicy. 

Teraz trzeba obserwować kiedy jechać z grzybowka. Z tego co niektórzy sugerowali, jak nic wcześniej nie wyskoczy to pojadę na strąk razem z insektycydem na strakowca. 

Edytowane przez odrion
  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

Skad wy macie takie duze fasole. U mnie w okolicy to ja nawet jednej takiej nie widzialem. Jacys zacofani jestesmy o dobre kilka dni 😂 to chyba przez ten deszcz co wczesniej padal 

Edytowane przez kamil800
Opublikowano
28 minut temu, dysydent napisał:

znaczy to 0,3l słusznie że nie bo taka dawka nic by nie dała; za mało na pełną skuteczność na dowlne fazy zwłaszcza włośnic, no chyba że pole utrzymane z lat poprzednich w takiej kulturze że nie ma nasion traw w glebie ale to by był ewenement na skalę - nie wiem - województwa?

Pole jest w takiej kulturze, że z jednolisciennych problem to tylko samosiewy pszenicy. A co do dawki, to w rzepaku 0.3 fusilade dodane do zabiegu na dwuliscienne wyczyściło małą presje samosiewow pszenicy, więc nawet tak małą dawka już coś działa. 

Przed chwilą, kamil800 napisał:

Skad wy macie takie duze fasole. U mnie w okolicy to ja nawet jednej takiej nie widzialem. Jacys zacofani jestesmy o dobre kilka dni 😂

U mnie siew 29.04

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

U mnie 4 maja. 5 dni roznicy. Teraz fasola zaczęła zasuwac wiec i za 5 dni mozliwe, ze tez juz taka będzie. No i najważniejsze, ze dostala wody

Edytowane przez kamil800
Opublikowano (edytowane)
35 minut temu, odrion napisał:

U mnie siew 29.04

a u mnie dzień później czyli 30 04
tylko u mnie fasola po fasoli i żartów z chwastem nie było bo rok temu sporo szarłatów nieco komos a i parę żółtlic się wysiało z mastera to chemią przytrzymałem co najmniej o tydzień a na co gorszych glebach to bliżej dwu
za dużo nasion w glebie aby pozwolić sobie na opryskową pobłażliwość
che - trafiają się i takie dwa miejsca po kilka arów co właśnie odpuściłem jedną doglebówkę (bez dwusetkowej domieszki bandura i litrowej stompa aquy)
AP1GczNcRju5-wtAcXfYG8FloP9F94QZiZVZnMBN

niby opryskane (przedwczoraj? tzn 6 czerwca? chyba przedwczoraj) to no tutaj to takie dobre póltora litra benza i też 20g imaz.. ale nie wierzę aby temu już dało to radę; za duże te szarłaty a jeszcze dokładnie w osiem godzin po zabiegu ulewa a tu gdzie fotka woda w zastoisko spłynęła na kilka godzin nim wsiąkła i - jakże by inaczej - motyka
szczęśvciem z dziesięć arów po wszystkich polach się może uzbiera takich niedoprysków, pewnie z niedokładności starych rozkalibrowanych już końcówek w opryskiwaczu
no nie można o lepszą motywacię na remont opryskiwacza jak motyka ze świadomością dlaczego :D

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Ile można dodać  do boxer 800ec  banduro bezpiecznie by nie przepalić fasole

Opublikowano (edytowane)

oba te środki; i boxer i bandur są zalecane i stosowane przed wschodami fasoli a bandur juz w dawce powyżej 300-500ml/ha może zniszczyć fasolę czy to w trakcie czy po wschodach jeśli odpowiednio deszcze się ułożą oczywiście dany przedwschodowo, a od-do bo to zależy od rodzaju gleby, głębokości siewu i odmiany/gatunku fasoli
zaś po wschodach to nie spotkałem się jeszcze z pryskaniem fasoli którymkolwiek z nich chociaż dawka 3l/ha boxera plus 1l benz dana po fasoli jaśku z plecakowego zaowocowała tylko niewielkimi oparzeniami fasoli która była w fazie trzeciego liścia potrójnego, test ok dziesięć dni temu i dalszych oparzeń brak, na chwastach tylko skutki działania bentazonu z benza i na co większych komosach też jakichkolwiek skutków tego testu brak
bandura nie testowałem nalistnie w fasoli

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

Za ta rejestracje bandura w fasoli to ktos powinien beknac i to jeszcze w 3l. Ale bo ma byc jakas "specjalistyczna" fasola. 

Ostatnio spadlo 5l deszczu i u sasiada fasola juz zolta z daleka. Pytalem czym pryskal to powiedzial, ze bandur 1l/ha🙈 

 

Na jednej dzialce po tych deszczach zaczal mi wylazic rzepak. Dosc sporo go jest. Jest w malutkich liscieniach czyli wylazl wczoraj/dzis. Fasola ma biale pąki i zaczęła ladnie rosnac. Myslicie, ze da rade jej jeszcze zagrozic? 🙈 Czy pojechac litrem basagranu? 

Edytowane przez kamil800

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v