Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Blanka
Opublikowano

Tak

9 minut temu, Łukaszek napisał(a):

Ubezpieczałeś

byłem teraz na polu to  marchewkę co wystawała ponad ziemię pobiło. Tunel foliowy podziurawiło.

 

Opublikowano (edytowane)

naszykowałem deski na zakładki do przyczep na których zwykle przechowujemy po żniwach fasole i z tego co widzę z powyższych opisów to odpuściłem sobie montowanie tych zakładek na razie.
Co prawda wczorajszy front burzowy dla mojego regionu był zbawieniem tylko od suszy a plonów przysporzył; ot taka se zwykła tylko trochę dłuższa ulewa i to bez wiatru, ale jeszcze niejeden będzie zanim te żniwa i na razie odpuściłem sobie kuszenie losu bo to kpiarz i szyderca i zbyt poważnie do rolnictwa podchodzić nie wolno
z resztą sam napisałem

W dniu 4.05.2025 o 09:30, dysydent napisał(a):


Rolnictwo to jednak niepoważne zajęcie bo nie profesjonalizm decyduje ostatecznie a przypadek.

to se z tym profesjonalizmem trochę odpuszczę zwłaszcza jeśli tyczy fasoli
 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Jak  wyzej u kolegow tez grad pszeszedł . Nie ma juz nadziei na rekordy a nawet jest rozwazanie Nad talerzowka. No coz taki  mamy klimat. Przynajmniej z dostaniem mastera na czas bie powinno  byc klopotu.

Ci ktorzy mieli ubezpieczenie życzę dobrych likwidatorow. A za tech ( do niche naleze) zycze optymizmu.  To tylko straty materialne ale I tak wqurwia stracony naklad. 

No I kolejny powod  potwierdzajacy teze małzoni ze z rolnictwa nie ma  nic..

  • Sad 1
Opublikowano (edytowane)

ogólno regionalnie wczorajsze deszcze to raczej akurat fasoli plonu nie obniżyły, co najmniej nie obniżyły bo uzupełniły wody w glebie na czas akurat kiedy fasole tej wody najbardziej potrzebują i w/g mnie nawet potencjał zbiorów ogólnych z regionu podniosły a czy

43 minuty temu, slavik80 napisał(a):

talerzowka

to co już teraz przesieje na tym.... gradowisku? na fasole zbyt późno a przecież jaśki to rośliny wieloletnie o potężnych zdolnościach regeneracyjnych i nawet po skoszeniu potrafią odbić z korzeni i jeszcze zakwitnąć przed jesienią. Chemia dana w fasolach praktycznie wyklucza i buraki ćwikłowe i kapustne bo jeszcze za krótko aby się rozłożyła a na zboża siewy to wybitnie nie pora. i tak do przynajmniej końca sierpnia te pola będą leżały bezproduktywnie i tak to na razie bym nie ruszał przynajmniej jaśków; w razie odbiją to będą startowały na pewno z wyższego poziomu niż by z nasion wsianych i .... na razie bym nie ruszał; dwa trzy tygodnie w lecie to co prawda dużo dla wegetacji ew przesiewki i jeśli kto ma wiarygodny biznesplan na alternatywę to ... z resztą Tym nie muszę tłumaczyć co i dlaczego zamiast. Ten kto zamierza skasować aby skasować już teraz czy tam - byle się dało w pole wjechać to może niech wstrzyma się z tydzień dwa; tyczy bardziej tych nieubezpieczonych plantacji a dalej chyba już nie muszę tłumaczyć - dlaczego

Edytowane przez dysydent
  • Thanks 1
Opublikowano

Na chwilę obecna to juz nic nie wsadzisz nie posiejesz tak więc zostawić te kikuty , coś odbiję ale to plonu raczej nie bedzie  , już prędzej traktować to jako poplon zielony . 

Zobaczymy co dzis i jutro pogoda jeszcze powie bo ma być podobnie . Według prognoz ma sie to przesunąć pod Lublin ale to tylko prognoza .

Coraz więcej spływa informacji i filmików ze zniszczeń to ciekawie to nie wygląda . Zazwyczaj grad przechodził wąskim pasem i obrywało tylko paru rolników a teras skalę trzeba liczyć że oberwała kilka wsi 

Opublikowano
26 minut temu, skywalker89 napisał(a):

Gryka, jęczmień, gorczyca 

Nie wiem czy doglebówka nie zaszkodzi tym uprawom. Chyba żeby orać ale to datkowy koszt

Opublikowano
3 godziny temu, marks50 napisał(a):

Na chwilę obecna to juz nic nie wsadzisz nie posiejesz tak więc zostawić te kikuty , coś odbiję ale to plonu raczej nie bedzie  , już prędzej traktować to jako poplon zielony . 

Zobaczymy co dzis i jutro pogoda jeszcze powie bo ma być podobnie . Według prognoz ma sie to przesunąć pod Lublin ale to tylko prognoza .

Coraz więcej spływa informacji i filmików ze zniszczeń to ciekawie to nie wygląda . Zazwyczaj grad przechodził wąskim pasem i obrywało tylko paru rolników a teras skalę trzeba liczyć że oberwała kilka wsi 

No nie kilka wsi tylko kilkanaście zaczęło się od Duba  w Honiatyczach pozrywane Dachy ,grad  od Hostynnego przez Werbkowice, Wilków ,Leopoldów .Nieledew, Zaborce itd i tp. Miejscami wyjebane do adamowej ziemi,  zwalcowane zboża do samej ziemi 

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Sad 2
Opublikowano

U mnie wygląda to tak same patyki stoją a zapowiadało się ładnie bo ją  nawet od rusałki wybroniłem a w pszenicy koło domu zostało po 1 ziarnku w kłosie albo wcale.

IMG_20250708_212841.jpg

  • Sad 3
Opublikowano
50 minut temu, ravoj napisał(a):

Moją fatalną pomyłkę z wiosny naprawiła świetna decyzja o ubezpieczeniu. 5 ha wygląda tak

IMG-20250708-WA0061(1).jpg

IMG-20250708-WA0000.jpg

IMG-20250708-WA0067.jpg

Niewiele z tego wstanie

Teraz tylko abyś na huyya z szacowaniem nie trafił.

Opublikowano
Godzinę temu, ravoj napisał(a):

Moją fatalną pomyłkę z wiosny naprawiła świetna decyzja o ubezpieczeniu. 5 ha wygląda tak

IMG-20250708-WA0061(1).jpg

IMG-20250708-WA0000.jpg

IMG-20250708-WA0067.jpg

Niewiele z tego wstanie

No tak w twoim przypadku, to pewnie na tym wygrasz ,  obsady ci nie wyliczy bo hektar to hektar. ale współczuję  Kamilowi i innym których to dotknęło co serce i duszę w to włożyli a nie wszystko mieli ubezpieczone teraz patrz się na te badyle zanim ubezpieczyciel się pojawi ,a oni mają czas ,grają na zwłokę bo może coś się zregeneruje i mniej trzeba będzie wypłacić

 

Opublikowano

Koledzy takie pytanie z innej beczki - realnie liczył ktoś strączki zawiązane na waszych fasolach? U mnie jest 30-40- pytanie ile jeszcze z tego zostanie do zbiorów . 

IMG_1764.jpeg

  • Thanks 1
Opublikowano

Na św Hieronima jest deszcz albo go nima :) . Jak się cofniesz rok wcześniej na forum to była o tym rozmowa . Też liczone były strączki i zawiazki strączków prognozujące rekordy a potem przyszła proza życia i wydajność od1 do 1-5 tony maks .Na pewno tych 40 strąków sie nie utrzyma i część roślina zrzuci co jest nawet pozytywne bo jak by zostało 40 strąków to połowa była by i tak pusta . Z moich obserwacji wynika że jak jest maksymalnie 16 pełnych strąków przed zbiorami to są najlepsze plony 10- sztuk też jest dobry plon pod warunkiem że idealnie podejdzie pogoda . Ilość ziaren, straków nie mówi nigdy o plonie . Plon można ocenić jedynie po wadze bo był kiedyś taki rok że na przyczepy niby plon OK ale jak było fasole wsypać w worek 50kg to ciężko było zawiazać taka lekka była . Natomiast innym razem wsypało się trochę lepiej niż pół worka i było 50kg. Fasola zmienną jest a przy tej pogodzie to prędzej przewidzisz kursy giełd niż plon . tak więc nie liczmy kanarka na dachu tylko wróbla w ręku.

  • Like 1
  • Thanks 2
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, mateuszston napisał(a):

Koledzy takie pytanie z innej beczki - realnie liczył ktoś strączki zawiązane na waszych fasolach? U mnie jest 30-40- pytanie ile jeszcze z tego zostanie do zbiorów . 

IMG_1764.jpeg

Jeśli jej grad nie wtłucze to będzie fajnie. Zresztą parę miejscowości od Ciebie stoją krzaki wygolone z kwiatu.

No deszcz w czasie kwitnienia to b. dobra rzecz dla fasoli. No, ale 40 strąków to ona nie utrzyma raczej.

Edytowane przez bartekac7
Opublikowano (edytowane)

nooo jeśli jest

W dniu 9.07.2025 o 12:09, mateuszston napisał(a):

30-40-

strąków na roślinie to średnio 35 i to razy trzy bo tyle średnio w strąku nasion to daje 105 nasion z jednej rośliny i jeśli wysiane 100kg nasion na ha i polowa efektywność wschodów 75% to zbierzesz co najmniej siedem ton z hektara :D

 

a poważniej - fasolarz jak nie ma co robić to se strączki liczy
to już ten pies bezrobotny ma choć ... andrologię czystą xD

a już całkiem poważnie to nie liczy się strąków na pojedynczych roślinach a na jednostce powierzchni jeśli już w ogóle się cokolwiek liczy no i nie w trakcie ich wiązania a dojrzewania bo utrzymywalność strąków zależy nie tylko od pogody, stanowiska ale i zagęszczenia roślin. co i tak trudno przewidzieć straty np z osypywania przy zbiorze i zagniwania w trakcie tego zbioru i przed, co nawet jeśli zbierzesz pójdzie/zostanie odliczone w odpad..
resztę wyżej @marks50 opisał to nie będę powtarzał

no ale fasola na zdjęciu rzeczywiście urodziwa; na takiej to pewnie i ja bym strąki liczył :D

Edytowane przez dysydent
  • Like 3
  • Haha 1
Opublikowano

No i Gabriel znów dolał w pół godziny z siwaka 10 litrów ,to już razem gdzieś z 70 , jak tak dalej pójdzie to nie dość ze pszenica klepisko, to rajki z w  kartoflach  powymywa i trzeba będzie szukać gdzieś byków ,bo zielonych nikt nie kupi.

  • Sad 1
Opublikowano (edytowane)
42 minuty temu, Zbyszek3939 napisał(a):

10 litrów

1 godzinę temu, dysydent napisał(a):

po południu z takiej niedużej chmury bo może z 10 na siedem km miała wlało u mnie ze 40l na metr i pierwszy raz od czternastu miesięcy jeziorka w dolinach pól się pojawiły

 

zero wiatru i nawet nie jakiś szczególnie nawalny ten deszcz ale ze dwie godziny rynny nie wyrabiały
wyrównało do tej burzy z przedwczoraj co mnie ominęła i tylko z 15 litrów nno może 20 wówczas spadło z jej obrzeży 
jak mi wiatr wodomierz ze dwa lata temu pobił tak ... no może w końcu się zbiorę i kupię.
Na polu wiadro plastikowe stało i niecałe 5cm po tym deszczu było a puste zostawiłem co służyło mi do noszenia rozsady kapusty w dosadzaniu w mijaki po szczerbatych wschodach z siewu.
Przynajmniej temu te deszcze przysłużą i przyjmie się niemylnie

było by i bez tego dosadzania ale z kolei kapuściarz jak w deszcz nie ma co robić .... xD

 

 

 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Nie siej herezji Deszcz kwiatu co ma się zawiązać strączek nie obije , był pusty to go obił.

45 minut temu, kubamako66 napisał(a):

ile u mnie godzinne temu 30l w 20 minut i w sumie już 85 l w te trzy dni 

Dzieli nas tylko las u mnie 10 u ciebie 30 .

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v