Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano
1 godzinę temu, ravoj napisał:

Ja dzisiaj jadę drugi raz, a nie sorry trzeci raz, ale już basagranem za 200 PLNów, bo ten Benz cos parzy za bardzo i na tym  koniec. Reszta motyka, bo też mam zielono od szarłatu co sam go sobie nawiozłem. Wrócę z Mielna to się ręcznie z żoneczką  dopieści. Tylko deszczu brak i przez dwa tygodnie nie ma co liczyć. j**any szarłat sobie poradzi szmaciarz, nawet w suszę a fasola czy zboża będą usychać. 

a no szmaciarz i jakoś za bardzo ten nasz tankmix przeżywa tak że na polach gdzie tego masa (czyli u wieloletnich fasolarzy ) wszystkich to trzeba nadal szukać coś co by równie dobrze jak dawniej afalon sobie z tym radziło co afalon prędzej komosy puścił niż szarłaty, znaczy też puszczał ale nie tyle co teraz się widuje.
Może ten metabromuron a może dimetenamid

no do usr..anej smierci testy nie miną

Opublikowano (edytowane)
49 minut temu, skywalker89 napisał:

Ee dzisiaj widzialem że po 1 zabiegu który był we wtorek taka 6lisci klęka.. dobrze że dużo tego nie ma, najzieleniej od rzepaku i jednolisciennych ale to dzisiaj poleciałem na nie..

U mnie tez klekala. Cala zolta i pokrecona a po tygodniu juz odzyskiwala kolor... Widzialem dzis sztuke ktora byla cala spalona a w srodku staly 2 malutkie nowe listki... I nawet cos takiego chyba jeszcze odbije. Ale napisz gdzies po tygodniu co sie z nia stalo. Moze akurat wezmie to bedzie wiedza na następny rok 😁

49 minut temu, skywalker89 napisał:

 

 

 

Edytowane przez kamil800
Opublikowano
2 godziny temu, dysydent napisał:

a no szmaciarz i jakoś za bardzo ten nasz tankmix przeżywa tak że na polach gdzie tego masa (czyli u wieloletnich fasolarzy ) wszystkich to trzeba nadal szukać coś co by równie dobrze jak dawniej afalon sobie z tym radziło co afalon prędzej komosy puścił niż szarłaty, znaczy też puszczał ale nie tyle co teraz się widuje.
Może ten metabromuron a może dimetenamid

no do usr..anej smierci testy nie miną

Ile Afalonu sie dawało w mieszance że było dobrze i bezpiecznie ? Tak z ciekawości.... 🤠

Opublikowano (edytowane)

0,6 do max 0,8 przy czym im więcej pendi tym mniej afalonu a nawet sama para linuron plus chlomazon potrafila tak zadziałać że nalistnie tylko trawy zostawały ale zależało to bardziej od braku suszy bo w suszę pendi jakiś tam efekt da a bez niej to tylko chlomazon coś tam ważliwych nań przetrzebi a afalon potrafił nic nie skasować tak jak by go wcale nie było jeśli sucho. Mieszanie zaś afalonu z metrybuzyną potęgowało efekt parzący oparów najpewniej metrybuzyny a może i linuon w specyficznych warunkach coś tam paruje tzn gdy mokra po ulewie gleba i wysoka temperatura
Bywało że 1,5l afalonu chwast przepuściło i fasoli nic a bywało że i te 0,8 podpaliło fasolę nawet bez metrybuzyny w miksie a i to jakieś pojedyncze chwasty zostawały. O wszystkim decyduje w doglebówkach pogoda a w afalonie najwyraziściej i wcale za tym kapryśnym ..ujograjcem nie tęsknię

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Pamiętam jak się fajnie tym fasolę jarało, byle deszcz poszedł i pewne było że żółta wyjdzie. Mam jeszcze w proszku z lat 90-tych na strychu znalazłem, po zapachu od razu wyczułem linuron. Potem przeczytałem etykietę. Mocny bo 500g/kg ale dałem do oprysku z 0.2 kg bo cykałem więcej. Nic to oczywiście nie dało, bo susza robi swoje. 

  • Haha 1
Opublikowano

Pada, w końcu pada. Mówiłem że jak będę wyjeżdżał nad morze to zacznie padać. Ciekawe jak fasola będzie wyglądała za tydzień, motyczka już czeka. 

Opublikowano

Jedziemy po niedzieli z drugą dawką Corum, coś koło 0,6 tydzień od pierwszej. Można dodać graminicydu czy nie bardzo? Fasola ładna zieloniutka, chwast trochę przyhamowany pierwszą dawką, pojaśniał, ale jest go sporo, lepiej żeby nie odżył po deszczu 

Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, Łukaszek napisał:

Słyszałem ostatnio że na upadline pojechało 6 tirów jaśka na wiosnę więc chyba i w naszym fasolowym ryneczku zaczną mieszać.

Jaka pewność że na zasiewy może do żarcia?

Edytowane przez Andpol
Opublikowano

I u mnie popadalo. Nawet woda stanela na podworku. Groch to teraz wyrwie z kopyta bo akurat zaczal kwitnienie 😁 teraz ciekawe co z ta zolta komosa. Przez wode ja pusci czy moze zacznie zwawiej rosnac, krążyć sokami i bardziej ja brac? 🤔

Dobra woda jest to teraz mozna na temperature narzekac 😂

Opublikowano
8 godzin temu, ravoj napisał:

Pada, w końcu pada. Mówiłem że jak będę wyjeżdżał nad morze to zacznie padać. Ciekawe jak fasola będzie wyglądała za tydzień, motyczka już czeka. 

Nad polskie pojechałeś? 

Opublikowano (edytowane)

Zakryje w tym roku jasiek ziemie? Czy juz za pozno i bedzie taka jak w tamtym roku, ze międzyrzędzia swiecily do końca? I tylko te "wasy" sterczaly do gory 😂 Ale kolor odzyskala szybko. Bylem teraz i juz znowu ma swoj piękny zielony kolor 😁 kukurydza pod gore stala zdechla malutka i fioletowa. Malo nie zginela i tez juz jest sliczna zielona i widac ją z daleka a byla lysa gora. Masakra jak wszystko szybko odzylo 

Edytowane przez kamil800
Opublikowano (edytowane)

No teraz wody dostala to teraz juz jakies "odzyweczki" jakies aminokwasy mozna zapodac. Bo teraz zrobi z nich jakis uzytek. Bo jak sucho to szkoda jezdzic

Edytowane przez kamil800
Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, kamil800 napisał:

No teraz wody dostala to teraz juz jakies "odzyweczki" jakies aminokwasy mozna zapodac. Bo teraz zrobi z nich jakis uzytek. Bo jak sucho to szkoda jezdzic

Ja nie daje nic na te wertepy, saletry wapniowej dam, bo narazie walczyłem z jednoliscielnnym i dwuliściennymi. Na drugim polu czysto to tam teraz dam odżywkę z fungicydem. A na wertepach nie wiem. Może jak będzie kwitnąć to pójdzie kaptan z jakąś odżywka. Zobaczymy.

Edytowane przez bartekac7
Opublikowano (edytowane)

no okolice Zamościa deszcz idealny; zero wiatru było, nie zlewny ale długo czyli zero szkód a solennie popadało że sztuczną deszczownią by lepiej nie zrobił
Wodomierz niechcący rozpiżyłem deską jeszcze w zimie to nie wiem ile spadło ale tak skala 10mm na pewno nie przesadzona
Na pn od Zamościa i zachód (doliną Wieprza i na Janów Lub.) pewnie i więcej

no nie takie zero tych szkód bo nam placyk pszenicy jednak walnęło o glebę ale to na nazbyt dobrym stanowisku o ub r ogrodach ale to i tak zdziwiony byłem że do tej pory ustało na razie jakieś może 50 m kw.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Może ktoś mi wyjaśni o co chodzi , siałem fasolę siewnikiem z podsiewaczem nawozu poszło około 120 kg/ha saletrzaku, na 1 hektar brakło nawozu i poszło bez i teraz ta bez sadzi w górę a ta z nawozem siedzi , na tym samym kawałku pola.


Gmina Telatyn chmury są deszczu nima

Opublikowano
Dnia 9.06.2023 o 17:09, kamil800 napisał:

6-8 lisci to juz chyba tylko motykol. Tez mam z 1ha gdzie taka jest i dziabac bedzie trzeba. Na szczescie 2ha jest czysciutkie i 4ha gdzie sie trafia taka szmaciura.. Opryskana jest to moze cos jeszcze zdechnie a to co wyjdzie nad fasole trzeba będzie przejsc i wyrwac

I u mnie chyba też trzeba będzie motykować pod dyniach chwastu jest dalej ale juz nie ma tragedii przejechac chyba wielorakiem i przejsc tylko i tyle jak by tego nie opryskać to by była plantacja szarłatu z fasolą

 

Opublikowano
36 minut temu, Kabanos napisał:

Może ktoś mi wyjaśni o co chodzi , siałem fasolę siewnikiem z podsiewaczem nawozu poszło około 120 kg/ha saletrzaku, na 1 hektar brakło nawozu i poszło bez i teraz ta bez sadzi w górę a ta z nawozem siedzi , na tym samym kawałku pola.

 

Gmina Telatyn chmury są deszczu nima

 

U mnie też zapowiadali z 50l, a okazało się, że tylko miejscami coś tam spadło. Co ta technologia, żeby dawać saletrzak w podsiewacz, albo jakikolwiek nawóz, no chyba że to czerwona fasola...

Opublikowano

Znam parę osób co tak dają saletrzak , wychodzi na to że lepiej bez , chociaż w tamtym roku gdzie fasola dostała więcej saletrzaku to była ładniejsza a w tym na odwrót

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v