Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
galeria
Fasola Jaś
Opublikowano
37 minut temu, Zbyszek3939 napisał:

 No będzie  bo  basagram  większych nie bardzo bierze  a  mixy  basagrano-butoxno-corumowe to wstrząs anafilaktyczny dla fasoli😄

Basagran+butoxone wyczyściło mi rzepak b.duży bo ma dużą powierzchnie liści i dużo oprysku łapie ze zgubą dla niego komosa i osty też ale poziewnik szorstki jest oporny w zwalczaniu.

  • Like 1
Opublikowano

Ja mam gleby 3-4 klasa, niby gliny, ale i mozaiki, i przy większych dawkach pendimateliny od 2l w górę i command od 150ml to krzywdy po deszczach miałem niesamowite, dlatego teraz mniej a na później mam Benz.. 

Opublikowano (edytowane)

Prndimateliny od lat nie daje bo to żółte i maluje a mało skuteczne to tylko moje zdanie duala też bo po nim jednoliścienne i tak poprawiać trzeba.

Edytowane przez Andpol
Opublikowano
Andpol napisał:

Prndimateliny od lat nie daje bo to żółte i maluje a mało skuteczne to tylko moje zdanie duala też bo po nim jednoliścienne i tak poprawiać trzeba.

to co dajesz oprócz comandu?

Opublikowano (edytowane)

SEDAKSAN, FLUDIOKSONIL z Maxim-a i fluksapyroksad z Systivy; dwa karboksyamidy i jeden fenylopirol
Powiem Ci że nic mi te nazwy nie mówią , no nic i gdybym ich na zaprawach grzybobójczych nie wyczytał to równie dobrze bym uwierzył że to składniki - dajmy na to - perfum
słowem - niewłaściwy adresat pytania :)  może kto inny...

no możed jedno sam Mxim wystarczy bo zdublowanie dwu substancji z tej samej grupy chemicznej może być za wiele a na pewno zbędne. ale to dla zbóż bo nie wiem czy w ulotce piszą co o fasoli czy ogólnie motylkowych.

Edytowane przez dysydent
  • Thanks 1
Opublikowano

Tak się zastanawiam nad tegorocznym eksperymentem z Bandurem. W groszkach dałem 1,5 litra na hektar i jest czysto. Tam gdzie nałożył się oprysk, czyli poszło 3 litry, tez nic złego sie nie stało. Ciekawe ile w fasoli można by dać minimalnie?

Opublikowano (edytowane)

ja to bym się pytał - ile można maksymalnie?
no na pewno mniej niż półtora litra a w/g mnie to i mniej niż litr.

on ma jakąś wyjątkową powinowatość do mokrej gleby w czasie zabiegu i kilkanaście.dziesiąt godzin po. dany na suchą się z nią nie wiąże czy co?
no ale litra dana trzy lata temu w cebuli na suchą i cebulę spaliło a półtora na mokrą (po deszczu) w ubiegłym i o
ACtC-3dUXv1DtPS_ieejWFuFpZQ3h-D80oyQ_iQ0

 @ravoj eksperymentował w ub r ale nie pomnę dawek ani domieszek no ale skarżył się na spore straty
może co doda jeśli czyta.

z ub roczną to ciekawa historia bo pytał mnie ile dać na cebulę to ja że litr maksymalnie ale nie dodałem że na hektar i poszło tyle na tę działkę której plus marchew było jakieś 70 arów. tyle że w ub r ponad miesiąc od zabiegu nie było dużych ulewnych opadów a dwa lata temu i owszem
to drugi linuron, tak samo nieprzewidywalny i kapryśny

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

Jakby kto szukał to zostało mi z 50kg czerwonej i z 50-60kg póltyczki. Fasola posiana :D cieszę się niesamowicie, bo pogoda straszyła dziś mocno

edit: czerwonej mam więcej tylko bez dodatków

Edytowane przez Frosska
  • Like 1
Opublikowano

zaprawione?
ja rok temu siałem jeszcze rok wcześniej zaprawianą tebu i od robaka kontrę i po rocznym przechowaniu powschodziła tak że w razie by ... to nie wyrzucaj. może być na drugi rok oczywiście po sprawdzeniu kiełkowania.
dobre takie informacje tutaj bo czasem komu się przyda np mi gdyby zbrakło bo jeszcze sporo do siania i my dopiero w trakcie.

Opublikowano

spokojnie, nie wyrzucę, szkoda ;) te po 50kg to zaprawione, mam jeszcze ze 150kg czerwonej nie zaprawionej, mieliśmy rozmach z przygotowaniem pod siew :D lepiej mieć więcej niż szukać, ale i tak bywa

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)

no u mnie ponad tona kontry leży i sprzedam dopiero po siewach ale czerwonej jakoś dużo się wysiało a gdy deszcze przetrzymają siewy grubo na po piętnastym to na kontrę będzie późnawo i wtedy czerwoną trzeba będzie lub inną drobną pokończyć a tej się pozbyłem w jesieni a dwuletnia nie kiełkuje za dobrze (sztucznie dosuszana i może dlatego?) to najwyżej dwuletnią sprzedam na zupę lub puszki a na siew ... no zobaczymy jak to się ułoży. w razie co - kto pierwszy ten lepszy.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Słyszałam o dosuszanych nasionach, ale zabij, nie pamiętam czego, że nie nadają się do siewu. Może i chodziło o fasole po suszarni, a może o co innego.

Opublikowano
2 godziny temu, dysydent napisał:

ja to bym się pytał - ile można maksymalnie?

Ja mam "zryty beret" (co zostało ustalone w innym temacie) i startuję z niskich dawek. Bp zawsze mogę poprawić basagranem. W groszkach doszedłem tym sposobem do 0,5 l chwastoxu extra na hektar w mieszaninie z basagranem i wyszło git. Ale to była sytuacja awaryjna po niezadziałaniu linuronu.

Opublikowano (edytowane)

adresuję też i do innych pasjonatów eksperymentatorów swój tok myślenia

groch to co innego bo "opancerzony" nalotem woskowym zwłaszcza po kilku suchych dniach i w nim nawet parzący Lentagran zalecany bo po tym spływa jak po kaczce i mało co z czegokolwiek złapie
no fasola chłonie jak gąbka wszystko nalistne a i jeszcze płycej się korzeni od grochu bobu i jeszcze doglebówka jej szybciej dopadnie pod ziemią.
Jedyny atut fasoli to ekspresowa wegetacja bo jaka inna roślina no może po za kukurydzą wytwarza tyle użytecznej (zjadliwej dla nas) masy w tak krótkim okresie od wschodów do zbiorów? i tylko ta szybkość pomaga jedynie podtruć chwasty a resztę robi zacienienie gleby przez fasolę. pomimo jej relatywnie wysokiej wrażliwości na fitotoksyczność dowolnych herbicydów bo nawet graminicydy ją parzą , lekko ale jednak co w mało których innych uprawach nie traw się zdarza.
Nie próbowałem ale na pewno po Lentagranie z fasoli nie było by co zbierać choć to ta sama rodzina bot co groch.
albo aktywny rozkład jak bentazonu albo szczęście do pogody po doglebówkach daje szansę obrony fasoli przed chwastami ale i to tylko jednorocznymi bo wieloletnie na polu to w zasadzie dyskryminacja działki pod fasolę albo las w żniwa no albo coraz mniej popularna motyka.
nawet i ten Bandur to jeśli by w małych dawkach tak do 0,5-06l/ha potrafił zniszczyć chwasty w liścieniach może być przydatny ale na tuż przed wschodami fasoli i bardziej fasoli zwyczajnej. O tyle lepszy od glifosatu że czas jakiś "poczeka" na wschodzące chwasty jeszcze po za okres wschodów fasoli. Tylko wybadać jaka najwyższa dawka w razie ulewy nie uszkodzi korzeni fasoli już po jej wschodach w razie ulewy.
Punktem wyjścia może być obliczenie jakie maksymalne stężenie w bezpośrednim kontakcie nie jest dla korzeni fasoli zabójcze i szacunkowo może by doszedł jakie dawki w powierzchni po rozcikenczeniu wodą opadów po dotarciu do korzeni mogą być akceptowalne

tylko kto to praktycznie wytestuje? nie wiem bo mi się jak na razie nie chce

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
Zbyszek3939 napisał:

 No będzie  bo  basagram  większych nie bardzo bierze  a  mixy  basagrano-butoxno-corumowe to wstrząs anafilaktyczny dla fasoli😄

Otóż to. Ale spoko potem i tak ze 3,5t może nawet 4 sypnie.

Tomek12 napisał:

Sprzedam cena 750 zł tel.723797620

IMG_20210502_090324.jpg

Ja też mam na sprzedaż.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BercikFarm
      A wy już coś macie posiane ? Jare  

    • Przez Darozioom
      Witam wszystkich forumowiczów, i bardzo proszę o podpowiedź
      Redliny pod marchew formowałem 27 kwietnia. Maszyna której używam do formowania jest dość prymitywna wobec czego musiałem przed formowaniem zastosować deszczowanie. Mokra ziemia podczas formowania dość mocno się zbiła. Siew nasion nastąpił dzień później czyli 28 kwietnia, jednak w tym miejscu napotkałem dość nieoczekiwane problemy. Pierwszym błędem było to że ustawiłem moim zdaniem trochę za płytki wysiew (na około 1 cm), poza tym podczas wysiewu redliny były na wierzchniej warstwie bardzo  wilgotne w związku z czym mechanizm który odpowiada w siewniku za zakopywanie  nasion nie do końca sobie z tym radził i w wielu miejscach rowki pozostały nie zakryte. Tyle rowków ile mogłem zakopałem motyką. Na drugi dzień zastosowałem zabieg herbicydowy mieszaniną Racer 2,5l/ha+ Ipiron około 800ml/ha. Myślę że dałem stanowczo za dużą dawkę jak na tak płytki siew.
      Dzisiaj 5 maja (7 dni od siewu) odkopywałem nasiona w paru miejscach i zupełnie nie widać po nich żadnego kiełkowania . We wierzchniej warstwie redliny gdzie znajdują się nasiona jest na tą chwilę dość sucho.
      W programie ochrony roślin można przeczytać że środka RACER nie powinno się stosować przy siewie płytszym niż 2 cm.
      Marchwią zajmuję się dopiero 2 sezon więc stąd moje pytanie.
      Bardzo proszę o wasze opinie czy to normalne i wystarczy poczekać, czy brak oznak wschodzenia marchwi może być spowodowany tym że uszkodziłem nasiona niewłaściwie stosując środki ochrony roślin?
      Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz


    • Przez Ambitny657
      Witam, gdzie kupię profesjonalną zaprawiarkę do zboża oraz wialnie ? 
      Może jakieś cenny ? Mile widziane  własne doświadczenia, spostrzeżenia, opinie porady itp. (sposób zaprawiania)
      Od razu piszę, że nie interesuje mnie zaprawianie w betoniarce. 
      Zaprawiarka nie musi mieć wybitnej wydajności, po prostu ma spełniać swoje zadanie. 
       
    • Przez rolnikk70
      Witam w tym roku chciałem zasiać pszenżyto zimowe systemem bezorkowym udało mi się dostać gnojowice od bydła i pytanie czy mogę siać prosto siewnikiem scierniskowym na pole na którym jest gnojowica czy potrzebna by była orka ? Pole było ubigie w nawozy organiczne jest to 6 , 5 klasa i nie chciałbym stosować orki. Pozdrawiam
    • Przez rolnikk70
      Witam chcę zasiać pszenżyto zimowe bezorkowo stanowisko jest dość ubogie w wapno i pytanie czy mogę zastosować zwykłe wapno prosto pod siew? czy może lepiej granulowane szybciej rozpuszczalne? Proszę o podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v