RycerzNocy

Ceny Belarusów

Polecane posty

MgrLukash    154

@SZYMANOX dozuc do MTZ klimę oraz rewers i różnica juz znacznie się zmiejsza :P


♫Life Is Music♫
♫Music Is Life♫

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcinffff    198

to co jest tanie przy zakupie, okazuje się później drogie.

Edytowano przez marcinffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZYMANOX    480

To raczej nie w przypadku MTZ-a :P .Chyba masz na myśli swojego farmtracka ;)




Księga życzeń i zażaleń na PW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    320
teraz przy produkcji nie idzie się na jakość tylko ilość i zyski dla firmy !

nie ma co porównywać Zetory z lat 80-tych a obecnych - tak samo jest z traktorami Belarus i MTZ.

...

dlatego zostawiam sobie Z10145 ;) mimo że mam MTZ 952.3

Większość średnich gospodarstw w mojej okolicy pozostawiała sobie starsze "DUŻE" ursusy/zetory a graty zamienili na zachodnie lub MTZ.

Prawdą jest że te stare ciągniki są nie do zdarcia.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
long    1

Dawniej jakość i wytrzymałość była renomą dziś liczy się tylko ekonomia a czy ciągnik będzie awaryjny zwłaszcza po okrsie gwarancyjnym to mam wrażenie że producenci mają w nosie

c 360 z początku produkcji były nie do zajechania a z końca lat osiemdziesiątych coraz to gorsze wychodziły I tak od lat dziewięćdziesiątych tłuką aby sztuka bez rużnicy na marke pewnie nawet fend nie jest tak wytrzymałły jak kidyś

Ceny belarusów w tym roku zmienne jak pogoda wszystko przez programy unijne w końcu każdy myśli ugrzać łape na tyłku rolniczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PeriplPl    3

to prawda zawsze trzeba mieć starszej generacji traktor bo w razie awarii w czasie gwarancji prace polowe nie można zbytnio wstrzymywać (jak jest pogoda)...

Belarus-y według mnie rzadko się bierze na PROW bo przedtem trzeba było spełniać Euro II a teraz już Euro III a mowa w mimiejszym forum są najtańsze - Euro I.

 

Moim zdaniem jest takie, że za wysokie dopłaty dostaniemy w tym roku i firmy zmawiają się aby wzrosły ceny i wyciągnąć jak najwięcej....

 

 

Ma ktoś info o modelach demonstracyjnych na pełnej gwarancji traktorów o mocy 75-85 KM (4wd, rewers)?? firm Zetor, New Holland, John Deere, Case ?


Chwytak do bel na jedne siłowym czy na dwa ? Co do czego.... ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macieju0    0

miałem MTZ 952.2 brać na Modernizację ale jak ma on kosztować ponad 100tys. to ja pomału ogladam sie za innymi markami, Zetor 90km itd

marulekk ja kupilem mtz 952.2 w zabudowie lesnej kompletnej za prawie 110 000zl jest osloniety z kazdej strony fakt mega komfort to to nie jest ale nie narzekajmy tak ma ogrzewanie i w kabinie tez nie jest az tak glosno jak niektorzy krzycza pali po dotarciu tak na caly dzien 10-11godzin pod przyczepa zrywkowa i przy dalszych dojazdach 20-30litrow ropy wiec jestem milo zaskoczony ze tak malo .fakt mam go niedlugo poczekam za ile czasu cos sie sypnie ale jak dla mnie ten traktor moze byc i ja tam zdania nie zmienie,jest silny i nie pije paliwa jak smok .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
long    1

W zeszłym roku w grudniu za 820 na krzyżaku w Agromie Sępólno chcieli 71000 w kwietniu 84000 a w czerwcu szok 90000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PeriplPl    3

...a na wiosnę 2012 przekroczy 100 tys :blink:

Edytowano przez PeriplPl

Chwytak do bel na jedne siłowym czy na dwa ? Co do czego.... ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
long    1

100 tys raczej nie ale w tym roku to już wielka przesada zwłaszcza jeżeli idzie o belarusy czy pronary to przecież dolna pułka a nie środek tabeli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Junkers    44

Agrohandel tak się oferuje:

 

belarus 820.3 92.000zł

 

belarus 952.2 90KM monoblok(2 siłowniki) 96.000zł

 

Jako firma to drogo nie mają ale to co się dzieje z cenami belarusów to jest tragedia, jeszcze trochę podrożeją i będą jak zetory i nikt już tego nie kupi. Jak by się wiedziało to w styczniu już bym kupił ;[

 

 


KPK Kumurun Team
"Polak jak se chce, to se kurde potrafi" F.Kiepski
Prawidłowo użytym młotkiem i przecinakiem możemy naprawić nawet zegarek.
Belarus 952.4 - U C-330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PeriplPl    3

a moim zdanie to pozostałe marki podrożeją... chyba ;[


Chwytak do bel na jedne siłowym czy na dwa ? Co do czego.... ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slaw17    22

100 tys raczej nie ale w tym roku to już wielka przesada zwłaszcza jeżeli idzie o belarusy czy pronary to przecież dolna pułka a nie środek tabeli

 

Jak to mówił pijaczek o swoim Mamrocie "jest to mercedes w tej klasie cenowej". A tak na poważnie jeśli Warfama nie przesoli z cenami to Ursus 9024 będzie konkurencyjną alternatywą dla Belarusów 90 KM.


antyfan AF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marulekk    5381

no fakt, zapowiedzi są obiecujące, że Ursus nie będzie taki drogi jak dotychczas.

Oni juz produkują w tym Lublinie Ursusy??


sprzedam pług 3-skibowy ruski stan dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZYMANOX    480

Te ursusy maja być takie tanie ,ale nikt nie wie jak to będzie w końcu i jak to będzie pracować po kilku tys.mtg.Kupując MTZ-a kupujemy sprawdzoną konstrukcje ,i mniej więcej wiemy jak się sprawuje ,i na co go stać.A kupując ten wynalazek nie będziesz wiedział jak to się będzie sprawowało,i czy nie będzie to jakiś bubel ,na chińskich częściach - zrobionych z plasteliny....Według mnie choć by był tańszy od MTZ-a ,to i tak jest to wielkie ryzyko kupić taki wynalazek ... <_<




Księga życzeń i zażaleń na PW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
long    1

TANIE URSUSY dobra bajka na dobranoc nic więcej Jak co do czego to żeby tylko 120 tys. starczyło za tego 9024 z opisu wygląda ładnie ciekawe czy czasem skszynia nie od zefira

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PeriplPl    3

Traktory Ursus to się zmieniają jak pogoda.. co roku nowe wydanie i do tego jeszcze ceny nie są konkurencyjne !

Za 125 tys. zł to ogrom kasy i można mieć Zetora 90 ful wersje ! albo New Holland...A Belarus ma tanieć o jakieś 5-7 tys. za sztukę...


Chwytak do bel na jedne siłowym czy na dwa ? Co do czego.... ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
long    1

Cena to oczywiście ważna rzecz przy zakupie belarusa ale kupując ciągnik radzę przyjrzeć się zapleczu serwisowemu. Co z tego że mamy gwarancje jak mechanik zna się na ładach i dwa razy wóz konny rozpółowił tyle że czas ma tylko w piątek po siedemnastej a ty stoisz z robotą a k...y lecą

Trochę pojechałem ale są i tacy w tym kraju co aby głupi kupił to go w du... potem mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Junkers    44

Traktory Ursus to się zmieniają jak pogoda.. co roku nowe wydanie i do tego jeszcze ceny nie są konkurencyjne !

Za 125 tys. zł to ogrom kasy i można mieć Zetora 90 ful wersje ! albo New Holland...A Belarus ma tanieć o jakieś 5-7 tys. za sztukę...

 

Możesz jakoś rozwinąć swoją wypowiedź, chodzi mi o ostatnie zdanie tzn. skąd wiesz że stanieją??


KPK Kumurun Team
"Polak jak se chce, to se kurde potrafi" F.Kiepski
Prawidłowo użytym młotkiem i przecinakiem możemy naprawić nawet zegarek.
Belarus 952.4 - U C-330

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PeriplPl    3

prognozy kursów walut się obniżą - więc cena pójdzie w dół ale jeszcze druga sprawa to popyt...

wątpię, że dużo ludzi za 100 tys zł (brutto) zdecyduje się na zakup Belarus-a - Moje zdanie :rolleyes:


Chwytak do bel na jedne siłowym czy na dwa ? Co do czego.... ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcinffff    198

100 tys za belarusa?? :lol: Ostatnio przedstawiciel był zetora u mnie i za zetora 85 chciał 110 tys. B) i dasz 10tysi więcej i jeździsz jak człowiek w warunkach typowych dla 21 wieku w kabinie cichutkiej, homologowanej na 2 osoby. I żeby nie było- w zetorze też NIE MA ELEKTRONIKI na potęge, jedynie jeśli się chce. Żeby belarus820 kosztował 70-75 to spoko, tyle jest warty ale 100??? :blink:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janek82    3

Ale porownaj sobie ceny czesci zamiennych za te 10 tys masz nowiutki silnik do mtz a ile musisz wydac na serwis do zetora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pysa    0

pewnie się nieznam ale jak zdrorzał mtz to tylko patrzeć jak i częsci do niego pójdą w góre , ale jak mówiłem się nieznam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STANK    15

belarus 820 75tys 820.3 od 82 tys ceny na allegro 100tys to 952.3 90km 952 w masce metalowej 92tys wersje z monoblokiem na 1 siłowniku pewnie tańsze i cenę da się pewnie trochę negocjować zetor proxima 90 około 130tys 80km pewnie ze 115tys wyjdzie ceny to w każdej firmie inne mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez komsim
      Witajcie koledzy na wstępie od razu zaznaczam że przejrzałem praktycznie wszystkie tematy związane z „białoruśką” , MTZ-etm i innymi „ruskami” w tym dziale związanych z pompami , rozdzielaczami , zaworami czy ogólnie szeroko pojętą hydrauliką (oraz problemami z nią) i dopiero po tym rozebrałem białoruśkę ….
       
      Tak po krótce gdyby któryś z modów chciał mnie nagrodzić banem
       
      Przy okazji ukłony w stronę moderatorów
       
      Najpierw szukam w Google potem na AF później zakładam temat i przyznam że konkretnej odpowiedzi nie znalazłem a wiadomo problemy nie zawsze są takie same ale mogłem coś przeoczyć mógł dojść nowy temat itp.
       
      Jeżeli jednak istnieje taki temat który opisuje problem proszę usunąć mój wątek.
       
      Osobiście mam nadzieję że temat się rozwinie i będzie pomocą dla innych a wiem że tematy są bardzo podobne w większości zadawanych pytań które czytałem na forach.
       
      A i jeszcze jedno ten tekst pewnie będzie długi więc jeżeli już to ktoś czyta to na wstępie to zaznaczam …
       
      A więc problem ma swój początek w czerwcu tego roku kiedy to podczas ładowania (wiadomo czego J ) opadło ramię i przestały działać wszystkie siłowniki słowem nic nie działało powrót do domu ciągnąc za sobą łychę…
       
      Później nie było czasu ruszać „ruska” więc wertowałem w necie tematy zarówno z AF jak i popularne serwisy z koparkami gdzie tylko wyskakiwały mi tematy w googlu związane z” białoruśką” i problemami hydrauliki .
       
      Tak więc w większości z czytanych tematów problemy zauważyłem w złej pracy rozdzielaczy lub zaworów które stanowiły problemy.
       
      Dążąc tą drogą zdemontowałem dekielek na zbiorniku z olejem wymontowałem filtr siatkowy który aż do połowy jego wysokości był wypełniony pozrywanymi gumkami wielkości a w zasadzie grubości czy średnicy powiedziałbym jakichś oringów tak więc po wielu przeczytanych tematach wybór padł na rozdzielacz.
       
      Ponieważ w sumie nie zdawałem sobie sprawy skąd aż tak wielka ilość poszarpanych gumek w filtrze siatkowym logicznie myśląc stwierdziłem że pewnie z rozdzielacza (w tym czasie nie miałem jeszcze katalogu do wglądu) ale i tak pomyślałem że po tylu latach pewnie jest tam syf i zapewne jakieś tam oringi go uszczelniają i się pewnie pozrywały …
       
      Rozdzielacze zdemontowałem ze szczególną uwagą posługując się jednocześnie katalogiem ilustrowanym (załatwiłem w między czasie) poszczególne części rozdzielacza i wnioskuję że nic raczej nie zgubiłem.
       
      Wszystko zostało wymyte wraz z samym rdzeniem rozdzielacza.
       
      Kupiłem zestaw uszczelniaczy z Alle czyli uszczelki pod dekle i kilka oringów w sumie i tak idąc za radą kogoś z AF kupiłem inne krajowe bo było za mało w paczce i spasowanie też były na „pałę” …
       
      Tak więc złożyłem każdy tak jak w katalogu i nic mi nie zostało J w sumie zdziwiony byłem jak po demontażu okazało się że w tych rozdzielaczach nie ma nic specjalnego jakieś tylko 3 dźwignie i bodajże 2 zawory na rozdzielacz zrodziło się zatem pytanie (jak to chol… działa no i skąd te gumki w sitku…)
       
      Co dalej a no dalej zostały założone oringi i „kapturki” na kule dźwigni no i oczywiście montaż na białoruśkę .
       
      Wlałem nowy olej hydrauliczny do zbiornika bo stary zmienił barwę na żółty był gęsty i zawierał mnóstwo gumek i innego syfu wyczyściłem zbiornik oczywiście mimo to z węży spłynął „stary ” olej i się trochę to zmieszało ale i tak już jest lepiej jak było choć w sumie teraz też przybrał kolor jasno żółty….
       
      Słowem usunąłem wszelkie wycieki nic nie kapie ale też mało co działa
       
      Pierwsze uruchomienie w początkowej fazie nie przyniosło skutku dopiero po chwili coś działało.
       
      Na chwilę obecna mam sprawy obrót w obie strony i działają obie podpory czyli opuszczę je i podniosę nawet całą koparkę na podporach da radę dźwignąć problem nadal tkwi w podnoszeniu ramienia głównego , wysięgnika oraz siłowników łyżek.
       
      Po ruszaniu obojętnie którą z dźwigni czy to od łyżki czy też ramion siłowniki wysuwają się max 5 – 7 cm w górę i dalej nie da rady tak jakby była za mała siła pchnąć olej bądź gdyby coś blokowało większy dopływ oleju do siłownika tak jakby tylko trochę szło na siłownik a reszta gdzieś bokiem jako nadmiar czy coś.
       
      Zdemontowałem przewody z siłownika ramienia skierowałem powrót do zbiornika a zasilanie do wiaderka po włączeniu pomp z przewodu zasilającego leciał dalej olej więc pompy pompują dalej jednak nie podnosi masztu ani łyżek.
       
      Następnie poprowadziłem zasilanie bezpośrednio z pompy do siłownika ramienia (ten największy siłownik) załączyłem napęd pomp i siłownik uniósł bez problemu cały bom ładowniczy na pewną wysokość po czym wyłączyłem szybko napędy by mi przewodów nie rozerwało i tak w ogóle dla bezpieczeństwa bo w tym wypadku całe ciśnienie szło od razu na tłok…
       
      W taki sposób sprawdziłem pompę lewą i prawą w obu przypadkach dały radę podnieść w górę cały bom z łyżkami nadmienię iż działo się to przy użyciu każdej z pomp osobno po podłączeniu pod siłownik.
       
      Etap drugi pompy sprawdziłem obrót działa , podpory też i same pompy też maja siłę więc dalszą drogę obrałem w kierunku górnego rozdzielacza odpowiadającego za niesprawne podzespoły oraz zaworów w nim zawartych jak i zaworu który wkręca się z prawej jego strony patrząc od tyłu ładowarki tuż koło błotnika prawego tylniego koła.
       
      Tegoż oto zaworu nie mogłem rozkręcić i tu pojawia się pytanie czy to czasem nie jest winne braku pracy bądź zawory w rozdzielaczu.
       
      Dodam iż oglądałem budowę tego zaworu w katalogu i są tam elementy które mogły się uszkodzić (chodzi mi o ten z prawej strony nad kołem)…
       
      Trochę próbowałem kręcić zaworem tym od góry patrząc na rozdzielacz z góry z kabiny operatora z kolei tego od strony kabiny między kabiną a ramą jeszcze nie ruszałem (ciężkie dojście) .
       
      Tak więc w gruncie rzeczy koledzy obstawiam na:
       
      - zawór ten którego nie rozebrałem
       
      - zaworki w rozdzielaczu
       
      - oby nie cały rozdzielacz….
       
      No i w końcu jeżeli ktoś to już przeczyta to może coś podpowie z własnego doświadczenia bo ja już Panowie nie wiem jak ta ruska technologia ma działać …
       
      Ponad 10 lat jak ją mamy chodziła byle jak czasem ale dawała radę i w chwili nic…
       
      Na chwilę obecną nurtuje mnie jeszcze parę kwestii które być może ktoś już poruszał więc może podpowie :
       
      - jak sprawdzić ten wkręcany zawór (nad błotnikiem)
       
      - czemu ramię się nie podnosi skoro pompy osobno dają radę
       
      - skąd te gumki w sitku
       
      - czy może warto spróbować zamienić rozdzielacze miejscami… ale jeżeli nie będzie efektu to co dalej ?
       
      - czy ma znaczenie jak były zakładane te jakby prowadnice (nie wiem jak to się fachowo nazywa) są tego 3 sztuki w rozdzielaczu w każdym po kilka dziurek pomiędzy żebrami czy istnieje jakaś poważna różnica jak się to montuje gdy się zmieni położenie o 180 stopni ?
       
      Dziękuję za uwagę tym którzy tu dotarli....
    • Przez Beniio369
      Dzień dobry mam pytanie MTZ 82 odnośnie działania opuszczania pływającego w podnośniku. Przerobiłem hydraulikę wyrzuciłem regulator pod siedzeniem i ten od siły podnoszenia pod kierownicą zostawiłem aby główny rozdzielacz i bezpośrednio puściłem przewody do siłownika, jednak pomimo wstawienia regulatora hydraulicznego na pokrętle do węża od opuszczania to jak dam podnośnik na pływający to cały ciężar maszyny opada od razu jakby regulator nic nie dawał,
      czy podczas dania podnośnika na pływający to olej wraca również przewodem od podnoszenia a nie tylko od opuszczania?
    • Przez michal0734
      witam mam problem z pronarem 82a kupilem 2 nowe aku i nie ma pradu w kabinie i świateł nic tylko jest prad na rozrusznik jak odpale to jest prad w kabinie ale tak jaby tylko z alternatora bo jak dam ale oborty to swiatla przygasaja radio gasnie ktos wie cos moze byc przyczyna?
    • Przez upadłymtz
      Witam. Czy mógłby ktoś zrobić i wrzucić zdjęcie całego mechanizmu załączania świateł STOP pod pedałem hamulca w mtz Pronar? Z góry dziękuję
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj