Ceny pszenicy 2024

[marks50 3499]

Jedna agentura podszywa się za rolników na protestach druga udziela się na forum   Tylko i wyłacznie zamknięcie granicy spowoduje szanse dla produkcji w Polsce . Rzadne debilne tłumaczenia że zamknięcie granicy nic nie da . Była ukraaina , byli ruskkie i jakoś ten rynek funkcjonował -załamani zaczeło sie od otwarcia ni z gruszki ni z pietruszki granicy dla ukraińskiego syfu . Ukraina zamiat sprzedawać tam gdzie sprzedawała wpycha do UE a na jej rynki weszła Rosja - dlaczego wcześniej ruskie nie konkurowały wcześniej z Ukraina ??? tylko teraz ? W tym całym procederze chodzi o to by podmienić niesprzedawalny syf z ukrainy na zboże sprzedwalne czyli Polskie . Dlatego cały proceder musi przebiegać przez Polskę . Wszystko co ukraina nie może sprzedać w świecie (rynek maja otwarty) to pcha za pół darmo do Polski . W Polsce Janusze biznesu kupują to za bezcen z myślą że domieszaja z Polska i jakoś to sprzedadzą . Niestety nie jeden na tym sie przejechał . Jest tez propaganda np. Piatkowska stwierdza ze ukraińskie zboże jest lepsze od Polskiego -pytanie skąd wie ? skoro nikt na granicy nikt tego nie bada , jedyne badania sa robione przez rolników z wysypanego zboża którego białko to 9% a ta lambadziara mówi że ukraińskie ma większe białko - to kto przekłamuje ??? Jedyne badanie Piatkowskiej jest po prostu w porcie czyli tam już badaja podmienione zboże od polskich rolników i tam w papierach ten niby tranzyt ma wysokie białko ale to jest zboże Polskie . na tym cały wał polega że zwozą do Polski pseudo tranzytem ukraińskie rozładowuja , po czym polskie wiozą na porty z naklejką że to niby tranzytowane zboże a konsument musi zjść ukraiński syf -dlatego konsumentom powinno bardziej zalezyć na tym by przerwać ten proceder.

Cały problem polega na tym ze nawet jeśli za tydzień znajdzie sie luka na zboże z UE - Chiny zadeklaruja np. że kupią te 20 mln zbóż to sie moze okazać że kombinatorzy zechca wypchać ten ukraiński syf przez porty co moze powodować problem ze sprzedażą . Dlatgo tak wazne jest zamkniecie granicy , wtedy będa podstawy do zamkniecia handlu ukraińskim zbożami na terenie UE bo skoro grnica zamknięta , to niby skąd jest ukraińskie zboże w Polsce ??? Wtedy ze zbozami w magazynach pozostali by zwykli krętacze którzy zwozili na podrobionych papierach i pseudotranzytach . To wtedy problem zbóż nie dotyczył by rolników a cwaniaków którzy to ściągali i podmieniali na zboża Polskie . Wtedy to ci krętacze by protestowali żadali by wymyślić jakis sposób na utylizacje czy ewentualnie biogazownie .

Edytowano 7 Marzec przez marks50

[GRZES1545 9015]

41 minut temu, alfa napisał:

Dokładnie ludzie nie pozwolą żeby państwo kupowało od nas zboże w dużej cenie czy też non stop dawać nam dopłaty do tony   bo to do nikąd nie prowadzi . Trzeba się przygotować na fale bankructw . W takiej sytuacji ugory 4 procentowe to może wcale dobry pomysł . Zasiać je  miododajnymi 

To co miododajne na całej Polsce i ziarenka ze wschodu? 

Uważasz ze jak naszego nie będzie to będziesz miał wiecznie tanie z Rosji czy UA?🤦‍♂️

[Damianek20 2040]

1 godzinę temu, GRZES1545 napisał:

Lepiej zamknąć niż czekać na wyniszczenie całkowite naszej gospodarki . 

Nie zamkniesz granic to cie inni uduszą. 

Zamknięcie granic pomoc taka jak w gorączce wzięcie 1-2 tabletki polopiryny. Trochę ją złagodzi ale nie na długo 

A przyczyną gorączki i tak będzie i ona powróci 

[biznesmen95 48]

A kto z kolegów na Agrotech do Kielc leci?

[Dastan 620]

18 minut temu, GRZES1545 napisał:

Do tej pory nie bylo problemu ze sprzedażą, teraz raptem nie jesteś w stanie konkurować  ? To czyja to wina rolników? 

Chcesz to przyjmuj sobie wszystko z UA widze ze strasznie dobroduszny jestes  , ja mam ich w d*pie jak oni nas. Jak Tobie takie podstawy trzeba tłumaczyć to szkoda czasu. Zgadzaj się na wszystko dalej...

Owszem nie było, bo Chiny skupowały jak popadło, a widziałeś ile ruskie produkują obecnie pszenicy? Więcej niż cała UE... Nie mam zamiaru wpuszczac ani tony ukraińskiego zboża tylko jednocześnie tłumacze, że nic to nie da. A Twoja wypowiedź to raczej populizm i wylewanie żalów nie mając pojęcia o sytuacji i ekonomi jak zresztą większość tu.

[tracker 650]

Aby Donaldek z ekipą dotrwał do jednych i drugich wyborów, a potem nie będą się cackać, będzie podobnie jak z górnikami w 2015 r.

[12Pafnucy 3564]

Badać ten syf i już dużo zawróci.

[marks50 3499]

Nawet nie wróci a nie wjedzie .Równo rok temu Kowalczyk podpisał zgodę by nie badać tranzytu na granicy bo kolej ukraińska ukrainizacja oświadczyła że nie będzie wysylać transportów gdy będa badania na granicy bo nic nie spełnia norm i będa tylko zwroty . Tu jeż klucz do problemu . Badac to praktycznie nic nie wjedzie ale rządzący którzy by nie byli nie chcą tego wprowadzić - to pokzuje że nie chcą pomagać rolnikom tylko kombinuja jak pomagać ukrińskim oligarchom .

Edytowano 7 Marzec przez marks50

[12Pafnucy 3564]

Dopiero jak rolnicy pokazali co jedzie, to trochę sprawdzono...

Zbadać na zabronione u nas substancje i po problemie. Nie będzie trzeba zamykać granic.

[Dastan 620]

Od dawna mówiłem, że "wymogi fitosanitarne" to skuteczne rozwiązanie na obecną chwile, a niestety w ogóle nie wykorzystywane.

[marks50 3499]

Ty nam nie mów bo my to wiemy tylko jedz na protest i mów rządzącym . To sa pierwsze postulaty protestów jeszcze z przed roku ale to tak że Kowalczyk wprowadził niebadanie tranzytu (wbrew prawu UE) Telus potem to poszerzył by badania dopiero odbywały sie w portach i nie tylko Polskich a np. Litewskim w Kłajpedzie . mnie osobiście zastanawia pytanie w jakim porcie badają Czesi i inni którzy nie maja dostępu do portu a niby tranzytem worzą    .Dzisiejsze ministry tez twierdzą że nic nie mogą - a tu trzeba tylko przestrzegać przepisów tranzytowych , badać na granicy, nie dopuszczać do lewego tranzytu na terenie Polski (nie wolno przeładowywać i podmieniać zboza polskiego na ukraińskie ) . Sa rozwiązania tylko ktoś opłacił tą całą grandę że siekierski na spotkaniachz rolnikami bełkocze jak pijak , na zarzuty że nie jest to kontrolowane mówi że nic nie może , ze on nie chce byc ministrem , że się nie da , ze kontrolowac powinien inny minister - im bardziej rolnicy wysuwają konkretne postulaty tym bardziej bełkocze i steka - to pajac nie minister . Wystarczy unieważnic porozumienie Kowalczyka z lutego 2023 roku- nawet mogli  by ugrać politycznie pokazując jaka miernota był Kowalczyk ale im po prostu nie zależy , woli siekierski robić z siebie stękającego idiotę niż pokazać błędy poprzedników .

Edytowano 7 Marzec przez marks50

[Wicherek 4119]

11 minut temu, biznesmen95 napisał:

A kto z kolegów na Agrotech do Kielc leci?

"   lecę   " w sobotę 

https://wydarzenia.interia.pl/mazowieckie/news-rolnicy-blokuja-dojazdy-do-warszawy-spore-utrudnienia,nId,7375263

[stach12 911]

5 minut temu, 12Pafnucy napisał:

Dopiero jak rolnicy pokazali co jedzie, to trochę sprawdzono...

Zbadać na zabronione u nas substancje i po problemie. Nie będzie trzeba zamykać granic.

problem jest w tym że tych substancji nie wolno stosować , ale już handlować ziarnem traktowanymi  tymi substancjami wolno 

w każdym produkcie nawet w 99 % składzie mogą nie być stosowane te zabronione substancje ale np w przyprawach już będą i co wtedy też zwrot 

[12Pafnucy 3564]

Utylizacja

[Mateusz1q 1840]

1 godzinę temu, Dastan napisał:

Tu się nawet z Tobą zgodzę, ugorowanie czyli ograniczenie produkcji wyszło by na plus pod warunkiem zakazu importu, ale tego znowu unia też nie chce w obecnej sytuacji.

Powiedz to krowiarzowi co ogon w każdym oknie ma byle więcej 200 300 600 sztuk umiaru nie ma 

[Wicherek 4119]

https://tvn24.pl/tvnwarszawa/srodmiescie/warszawa-protest-rolnikow-ranni-policjanci-zatrzymane-osoby-st7807732

[GRZES1545 9015]

23 minuty temu, 12Pafnucy napisał:

Dopiero jak rolnicy pokazali co jedzie, to trochę sprawdzono...

Zbadać na zabronione u nas substancje i po problemie. Nie będzie trzeba zamykać granic.

O tym się mówi tyle czasu i nie od dziś  . Ale jak widzimy rząd ma to gdzies a i tu na af niektórym nie przeszkadza że jedzie to co jedzie. 

13 minut temu, stach12 napisał:

problem jest w tym że tych substancji nie wolno stosować , ale już handlować ziarnem traktowanymi  tymi substancjami wolno 

w każdym produkcie nawet w 99 % składzie mogą nie być stosowane te zabronione substancje ale np w przyprawach już będą i co wtedy też zwrot 

To zawieź takie ziarno czy owoc i niech znajdą zakazana substancje, zobaczysz czy możesz handlować. 

[galan99 7621]

Co może rząd zrobić jak, Unia przegrała przetarg na pszenicę z Rosji i Ukrainy .

 

https://www.facebook.com/reel/1084367746219099

[GRZES1545 9015]

24 minuty temu, Dastan napisał:

Od dawna mówiłem, że "wymogi fitosanitarne" to skuteczne rozwiązanie na obecną chwile, a niestety w ogóle nie wykorzystywane.

Tu się zgadzam .

Za dużo pozwolono wschodowi na naszym terenie .

Edytowano 7 Marzec przez GRZES1545

[ws71 1830]

15 minut temu, 12Pafnucy napisał:

Dopiero jak rolnicy pokazali co jedzie, to trochę sprawdzono...

Zbadać na zabronione u nas substancje i po problemie. Nie będzie trzeba zamykać granic.

To znaczy co jedzie za syf??, bo wszelkie badania nawet wykonane z wysypanych transportów temu przeczą kuku 3700 donow, nasi handlują do 4500 donow,pszenica która badana wyszło tylko białko 9%,tylko że taka pszenica jest normalnie w obiegu  i standaryzowana w Rosji i na Ukrainie jako VI klasa a że cena czyni cuda to są na nią chętni, z własnego doświadczenia to mogę napisać że ona nie widziała ani grama nawozów, prawdopodobnie zero oprysków, typowo rosyjska,ukraińska gospodarka na najgorszych kawałkach ziemi,zasiej i zapomnij, następna wizyta dopiero w żniwa kombajnem

[marks50 3499]

To powiedz to Piatkowskiej lobbystce która twierdzi że ukraińskie zboża sa lepsze . Ewidentnie łże i to w TVP - na tym polega cały przekręt na podmianie zbóż i manipulacji rynkowej . jeśli taki syf 9% białka po 600 zł to np.pszenica 14 % z wiekszym baiłkiem o 60 % to same białko powinna być droższa o 60% czyli pszenica ukraińska z białkiem 14 % powinna kosztować 1000zł !!!!!! w przeliczeniu na przydatność a tak nikt w polsce nie dostanie za pszenicę 14% 1000 zł - pop prostu syf ukraiński chcą porównywać do cen Polskich .Handlarzynom właśnie chodzi by nie zamknąć granic bo straca pretekst do zaniżania cen 

Edytowano 7 Marzec przez marks50

[Damianek20 2040]

31 minut temu, 12Pafnucy napisał:

Badać ten syf i już dużo zawróci.

🤣 Nie wiesz o czym mówisz dlatego tak mówisz. Bez badania część towaru powinna zostać cofnięta.  Nie mogą wszystkiego badać a jak już zbadają to ma iść , zresztą co ci będe mówił o tej patologii. To jest potężny biznes i proceder o którym nawet ci się nie śniło 

[ws71 1830]

8 minut temu, GRZES1545 napisał:

O tym się mówi tyle czasu i nie od dziś  . Ale jak widzimy rząd ma to gdzies a i tu na af niektórym nie przeszkadza że jedzie to co jedzie. 

To zawieź takie ziarno czy owoc i niech znajdą zakazana substancje, zobaczysz czy możesz handlować. 

Trochę mylisz przepisy unijne, na terenie Unii niewolno więc nie ma prawa być ich w produktach  wyprodukowanych na terenie UE, jednak unijne prawo nie zabrania importu takich produktów z użyciem tych zakazanych środków poza obszarem UE, taki paradoks naszych unijnych urzędników 

[galan99 7621]

13 minut temu, GRZES1545 napisał:

O tym się mówi tyle czasu i nie od dziś  . Ale jak widzimy rząd ma to gdzies a i tu na af niektórym nie przeszkadza że jedzie to co jedzie. 

To zawieź takie ziarno czy owoc i niech znajdą zakazana substancje, zobaczysz czy możesz handlować. 

Rosja i Ukraina zapycha rynki po za unią , tanim towarem zaś sama Unia przegrywa na rynkach i nie sprzeda swego za droga produkcja .

Tak jak Unia przegrała przetarg na pszenicę z Rosją i Ukrainą . Gdzie teraz Unia sprzeda pszenicę komu ?. Unia musi sprzedawać taniej jak Rosja i Ukraina . Unia by musiała sprzedawać w cenie 400 zł brutto .

19 minut temu, GRZES1545 napisał:

Tu się zgadzam .

Za dużo pozwolono wschodowi na naszym terenie .

Wschód zapycha tanim towarem po za naszym terenem co im zrobisz , zabronisz że tanio sprzedają bo tanio produkują .

Wiec Unijna produkcja wypada z gry .

 

[ws71 1830]

9 minut temu, marks50 napisał:

To powiedz to Piatkowskiej lobbystce która twierdzi że ukraińskie zboża sa lepsze . Ewidentnie łże i to w TVP - na tym polega cały przekręt na podmianie zbóż i manipulacji rynkowej . jeśli taki syf 9% białka po 600 zł to np.pszenica 14 % z wiekszym baiłkiem o 60 % to same białko powinna być droższa o 60% czyli pszenica ukraińska z białkiem 14 % powinna kosztować 1000zł !!!!!! w przeliczeniu na przydatność a tak nikt w polsce nie dostanie za pszenicę 14% 1000 zł - pop prostu syf ukraiński chcą porównywać do cen Polskich .Handlarzynom właśnie chodzi by nie zamknąć granic bo straca pretekst do zaniżania cen 

Ukraińska pszenica II klasy kosztuje dokładnie tyle samo co nasza  , także ta raczej w Polsce w ogóle się nie pojawia,  14% i więcej kosztowała jeszcze niedawno ok 240$ więc na pewno w Polsce jej nie zobaczysz  i stanowi kilka %ukrainskich ,rosyjskich zbiorów pszenicy,l podstawowa  klasa pszenicy UA będąca  przedmiotem sprzedaży to 11,5%bialka taka idzie na światowe rynki