Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, przemek28_28 napisał:

A jakoś Rosja twierdzi że ustalenia z 1994 roku w sprawie Ukrainy nie ważne a ty piszesz o poprzednim ustroju w Polsce….. 

Obecnej Rosji marzy się żeby w Europie Środkowej wszystko co zostało ustalone po 1989 było uznane za nie ważne.

1 godzinę temu, bezbarwny napisał:

Polska nie powinna się ubiegać o reparacje od Niemieć, bo te, na naszą korzyść, bezpowrotnie(oby) utraciły sporą część swojego terytorium. O reparacje, nasz Kraj, powinien wystąpić w stosunku do Amerykanów i angoli, bo to oni doprowadzili do utraty polskich ziem na wschodzie i oddanie nas na 45 lat w łapy sowieckie, co doprowadziło dobraku rozwoju gospodarczego, ale też do degradacji społeczeństwa, czego dobitnym przykładem, są nasi przedstawiciele w ławach sejmowych i senackich, a którzy spośród tego, i przez to  zdegradowane społeczeństwo wybierani są. 

Należy dodać że często było tak że ktoś tracił walącą się drewnianią ruderę na wschodzie a na Ziemiach Odzyskanych dostawał murowany dom, nie raz z maszynami (których nie potrafił nawet obsługiwać...). Uważam że skoro PiS tak usilnie twierdzi że należą nam się reparacje wojenne, to te same powinny nam się należeć za 44 lata okupacji sowieckiej od Rosji i jako kasa już całkiem extra - zaległe z Planu Marschalla od USA które Polska nie dostała z winy ZSRR, a ten był wówczas sojusznikiem Stanów.

32 minuty temu, Dastan napisał:

Też uważam, że ceny prędzej się zrównają niż pogłębią, poprostu będą walic paszówke na mąke jak to już nieraz bywało, cudów nie będzie.

Ale ceny z reguły po czasie zmniejszają różnicę.

4 godziny temu, tracker napisał:

Donald i Jego dziadek to patrioci ... pytanie tylko którego narodu :D

 

Ale znam życie, zaraz powiesz że Norman Davies to też pewnie Niemiec, pedał albo Żyd 🤣 https://twojahistoria.pl/2018/03/15/dziadek-tuska-naprawde-nie-byl-wyjatkiem-norman-davies-wyjasnia-dlaczego/

4 godziny temu, witejus napisał:

A ja ci dam radę, jak masz publicznie robić głupka z siebie to lepiej zamilcz, koniec, zamykam dyskusję.

Tylko że głupka jak na razie zrobiłeś z siebie tutaj Ty. Prawidłowo że kończysz, ani temat na to ani rozmówcy tacy jak ty.f

  • Like 2
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano

Wy tam eksperci od geopolityki i historii to sobie drugi temat załóżcie, a nie tu pieprzycie nie na temat. Znowu prześpicie moment sprzedaży i będziecie płakać za rok. 

Pszenica paszowa 740 netto była jeszcze 2 dni temu. Konsumpcja 950 netto ale tej ceny to chyba nikt nie dostaje. Lubelskie 

  • Like 2
  • 0
Opublikowano
11 minut temu, Kaszlak79 napisał:

 

Należy dodać że często było tak że ktoś tracił walącą się drewnianią ruderę na wschodzie a na Ziemiach Odzyskanych dostawał murowany dom, nie raz z maszynami (których nie potrafił nawet obsługiwać...). Uważam że skoro PiS tak usilnie twierdzi że należą nam się reparacje wojenne, to te same powinny nam się należeć za 44 lata okupacji sowieckiej od Rosji i jako kasa już całkiem extra - zaległe z Planu Marschalla od USA które Polska nie dostała z winy ZSRR, a ten był wówczas sojusznikiem Stanów.

Nie przesadzaj, bo czy można dzikiego winić za to, że dzikim jest? Dlatego reparacje nie od dzikiego, a tylko i wyłącznie od tzw cywilizowanych demokracji zachodu, które dla własnego spokoju, w łapy tego dzikiego nas wsadziły. 

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
20 minut temu, Kaszlak79 napisał:

Obecnej Rosji marzy się żeby w Europie Środkowej wszystko co zostało ustalone po 1989 było uznane za nie ważne.

Należy dodać że często było tak że ktoś tracił walącą się drewnianią ruderę na wschodzie a na Ziemiach Odzyskanych dostawał murowany dom, nie raz z maszynami (których nie potrafił nawet obsługiwać...). 

🤣

Ja ci życzę żebyś to przeżył co ci ludzie, i dostał lepsza chatę i parę nowych zabawek. Jeszcze powiedz że im dobrze zrobili, że ich przesiedlili 

25 minut temu, Kaszlak79 napisał:

Obecnej Rosji marzy się żeby w Europie Środkowej wszystko co zostało ustalone po 1989 było uznane za nie ważne.

Należy dodać że często było tak że ktoś tracił walącą się drewnianią ruderę na wschodzie a na Ziemiach Odzyskanych dostawał murowany dom, nie raz z maszynami (których nie potrafił nawet obsługiwać...). 

🤣

Ja ci życzę żebyś to przeżył co ci ludzie, i dostał lepsza chatę i parę nowych zabawek. Jeszcze powiedz że im dobrze zrobili, że ich przesiedlili. Ty nie masz pojęcia jak to zniszczyło ludziom życia i ich psychikę. No ale przecież każdy ma inne priorytety

  • 0
Opublikowano
2 godziny temu, Dastan napisał:

Też uważam, że ceny prędzej się zrównają niż pogłębią, poprostu będą walic paszówke na mąke jak to już nieraz bywało, cudów nie będzie.

Co roku tak robili, a ostatni rok to już nie tylko paszowa na mąkę szła. W tamtym sezonie mało  kto wiózł to sobie znaleźli towar wiadomo gdzie. W tym roku zrobią  tak samo. Na super ceny ja nie liczę.

  • 0
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Aroo22 napisał:

Znowu prześpicie moment sprzedaży i będziecie płakać za rok. 

Nie sądzę aby sytuacja była taka sama jak rok temu. Z prostego względu, sprzedaż pszenicy poniżej obecnych cen to będzie pasmo bankructw gospodarstw rolnych w naszym kraju. Innymi słowy, ciężko mi sobie wyobrazić żeby miało być jeszcze taniej niż obecnie przy tych kosztach produkcji.

2 godziny temu, bezbarwny napisał:

bo czy można dzikiego winić za to, że dzikim jest?

Trochę przypominasz tym retorykę żelaznego kanclerza nt. własnego narodu. On też zasadniczo szanował Polaków "ten wojowniczy naród", ale sądził że Niemcy nie są niczemu winni że mają taką naturę i trzymają ich pod butem, bo przecież wilk też nie jest winny swojej natury że pożera niewinne owce.

2 godziny temu, Badwolf napisał:

Ja ci życzę żebyś to przeżył co ci ludzie, i dostał lepsza chatę i parę nowych zabawek. Jeszcze powiedz że im dobrze zrobili, że ich przesiedlili. Ty nie masz pojęcia jak to zniszczyło ludziom życia i ich psychikę. No ale przecież każdy ma inne priorytety

To jest historia wszystkich moich dziadków, która żyje w moim domu i mojej przynależności kulturowej do dziś. To nie było nic dobrego, ale z historycznego punktu widzenia Ci ludzie mieli choć na czym osiąść i zacząć od nowa. Pomyśl że jedną moją babkę najpierw "towarzysze" wywieźli na Syberię gdzie spędziła 5 lat. Zresztą na Ziemie Odzyskane przyjechali nie tylko Kresowianie, zjeżdżali tu już dobrowolnie przez dekady ludzie z całej Polski w zasadzie szukać lepszego jutra. 

I tak, powtórzę to - moi przodkowie mieli już murowane domy na Kresach Wschodnich, dwoje z nich byli nawet "miastowe". Ale już np. mój sąsiad był gdzieś z Polesia, ze strasznej biedy, chałupa była drewniana a białe pieczywo jadł tylko od święta. Zmarł gdzieś 15 lat temu a do końca ważył chleb jak kupował w sklepie i uważał że bułka to "rarytas". Aaa, był przez całe życie analfabetą, raptem potrafił się podpisać.

Edytowane przez Kaszlak79
  • 0
Opublikowano (edytowane)
Dnia 17.08.2023 o 12:20, alandil napisał:

Jakby nie było 500 plus, to dzieciak bez butów by chodził?

To dziecko będzie w najlepszym przypadku harować na wasze emerytury, w najgorszym krew przelewać na wojnie i ja jeszcze mam mu buty kupować za swoje? Może jeszcze hełm i karabin k**wa??

Edytowane przez Mazembe
  • Confused 1
  • 0
Opublikowano

Propozycja z Agroloku za paszową 690 netto z odbiorem Lubelskie. Nie skorzystam. Zrobię badania na jakościową. 

Może potężne ulewy na początku sierpnia nie zepsuły całkowicie parametrów. 

Żniwa u mnie zakończone 14.08. W szok wprowadziły mnie plony. Na moich glebach 3b/4a były kawałki przekraczające 10t/ha. Średnia na pewno powyżej 9t/ha w tym 50% areału było siane 18 listopada po zbiorze buraków. Fakt, że w moim regionie suszy w tym roku w zasadzie nie było.

  • 0
Opublikowano (edytowane)

Bo ten rok dla pszenic sianych późno był znakomity. Parametry utrzymała i plon dobry. Odmiany wcześnie siane (ok. 20 września)  poległy na białku i wydajności, za długo czekały gotowe do zbioru. 

W tym roku cześć sieje we wrześniu a część w październiku. Azot cały pójdzie do strzelania w źdźbło, bo z tym strasznym wypłukiwaniem i stratami to nadmuchana bzdura jest. Wiadomo że saletra pójdzie przed deszczem, nigdy w susze ale nie będę na 4 razy rozbijał i uważam że  azot na kłos niepotrzebny jak dobrze dane na strzelanie w źdźbło. Ewentualnie na flagę mocznik dodam tylko. 

Edytowane przez ravoj
  • Like 1
  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, GRZES1545 napisał:

Co roku tak robili, a ostatni rok to już nie tylko paszowa na mąkę szła. W tamtym sezonie mało  kto wiózł to sobie znaleźli towar wiadomo gdzie. W tym roku zrobią  tak samo. Na super ceny ja nie liczę.

dokładnie, a potem lud idzie do biedry i kupują bułki po 40 gr nie wiedząc z jakiego syfy to się robi. 

teraz dodatkami z gówna zrobią tort. 

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
7 godzin temu, bezbarwny napisał:

nasi przedstawiciele w ławach sejmowych i senackich, a którzy spośród tego, i przez to  zdegradowane społeczeństwo wybierani są. 

Uważasz się za zdegradowanego członka społeczeństwa?

5 godzin temu, Kaszlak79 napisał:

Prawidłowo że kończysz,

Temat zakończony głupku, po co na siłę to ciągniesz

  • 0
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, ravoj napisał:

Bo ten rok dla pszenic sianyc

W tym roku cześć sieje we wrześniu a część w październiku. Azot cały pójdzie do strzelania w źdźbło, bo z tym strasznym wypłukiwaniem i stratami to nadmuchana bzdura jest. Wiadomo że saletra pójdzie przed deszczem, nigdy w susze ale nie będę na 4 razy rozbijał i uważam że  azot na kłos niepotrzebny jak dobrze dane na strzelanie w źdźbło. Ewentualnie na flagę mocznik dodam tylko. 

Moim zdaniem mocznik, późno na flagę. Kiedyś tak zrobiłem to słoma zielona była, a ziarnka już twarde jak skała na zniwa.

Edytowane przez Badwolf
  • 0
Opublikowano
12 minut temu, Badwolf napisał:

Moim zdaniem mocznik, późno na flagę. Kiedyś tak zrobiłem to słoma zielona była, a ziarnka już twarde jak skała na zniwa.

@ravoj flaga to faktycznie może być za późno a dwa, że może być już sucho i się nie rozłoży a roślina nie pobierze. Na następny rok jak się uda mocznik dam na podflagowy. Ale zobaczymy.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v