Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
9 minut temu, marek1977 napisał:

A to ciekawe informacje bo wiele mówią choć pochodza z zakłamanej ukrainy a ich dane były zawyżone do Polskich o jakieś 20 % tego co przejechało przez granicę . Nie mniej sa dlamnie zaskoczeniem bo w Polsce mówiono że przyjechało tylko 600 tys oleistych a tu wynika że prawie 1 mln!!!!!! co jest bardz duzo przy naszej 3 mln produkcji czyli dodatkowo wwieziono 1/3 produkcji krajowej , to bardzo dużo .Nie miej dużo wwieziono tak zwanego typowego syfu jako pasza ( czyli śruty rzepakowe ,sojowe i słonecznikowe ) 0,7 mln .Kukurydzy , pszenicy, jęczmienia , żyta +małe transporty innych zbóż było 2,2 ml na co zapewne składało sie 1,5 mln ton (do marca) kukurydzy lub błota kukurydzopodobnego ., z 200 tyś jęczmienia, żyta , oraz pół mln pszenicy czyli nie w sumie bilans najbardziej zakłuca rzepak (niespodziewałem się że aż tyle ) i kukurydza jest problemem . Tak jak pisałem wcześniej z dostępnością  pszenicy będzie kiepsko na przednówku , Giełdy podskakują po 2 % w górę , tak więc za trzy miesiące cena moze być ale widząć zmowę rządzacych z rynkiem to wszystko moze sie wydarzyć no dziś żucają pseudo cene 1400 zł której nigdzie nie ma a w lipcu rzucą cene stabilizującą jak to komuniści na poziomie 1500 i po wiecej jak sprzedaż musisz zwrócić -takie pomysły zawsze mogą komunistom do głowy strzelić a już komunistom PiS to w szczególności :) . Tak więc dzieki za ciekawe zestawienie - które wiele wyjaśnia bo były ploty że nawet 10 mln z ukrainy ale kazdy wie że to propaganda , nie mniej rozbierzność jest bo nasi pacykarze twierdzili że nawet dokładnie to tylko2,8 mln z ukrainy a tu dane ze 3,8 mln z ukrainy czyli dla rzadzących jeden mln w tamta nie gra różnicy :) któreś dane sa nieaktualne i ktos kłamie , najgorzej jest z oleistymi bo rzepak ładny jest w tym roku , ukraińcy w sumie rzepaku zasieli tylko więcej o1,5% więc jak zdejma granicę to znów zechcą zapchać nasz rynek , soi też pewnie posieją bo nawet za darmo WTO miało im dać nasiona soi i słonecznika , ale jak granica nie będzie zamknieta to bedzie lipa .

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
14 minut temu, Pafnucy12 napisał:

To głównie zasługa nieudolności naszego PiSu....

Jakiej nieudolności qwa?nie widzisz że jak tylko cfeluś zasiadł na stołku to zaraz założył blokadę na ukraińskie produkty rolne i zboże? a jak szybko ją  zdjął? jeszcze szybciej😝

  • 0
Opublikowano (edytowane)

Ale kompromitacja, nawet własnej granicy nie potrafimy zamknąć na tydzień... Widziałem tez ten film z wizyty Tuska u gryna ... masakra jakie umizgiwanie się do „króla Europy” szefa „oszukujacej wsi” kiedy posłowie KO głosują w europarlamencie za wszystkimi eko bzdurami a nikt palcem nie kiwną na import zboza z UE z opozycji... weź człowieku i idź do wyborów 

Edytowane przez dzarjan8111
  • Like 2
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
9 godzin temu, robik557 napisał:

Powiedzcie mi skoro według piszących tu nikt na świecie nie chce ukraińskich zbóż, bo to niby skażony syf. I to wszystko wielki spisek by zatkać Polskę (bo wiadomo, cały świat przeciwko Polakom),  to co w takim razie Ukraina od lat, wieków robiła z tymi zbożami i kto to kupował? Bo to pitolenie się kupy nie trzyma ;) 

tylko część zboża z Ukrainy nie spełnia norm z powodu - sposobu uprawy, sposobu przechowywania, warunków transportu

wiadomo, że nikt na świecie takiego zboża nie kupi, ale polaczki za mniejszą kasę się połasili, no i niedaleko, koszty transportu mniejsze, ktoś na tym zarobił - mała grupa osób, a całe państwo straci

9 godzin temu, JanKrzysztof napisał:

Na soje i rzepak też się fundusze rzuciły? Dziś soja w górę, mimo że wczoraj Chiny zapowiedziały ograniczenie zużycia importowanej śruty sojowej.

to, co chny zapowiadają, a to co robią, to sa dwie różne rzeczy

dane pokazują, że któryś rok z rzędu produkcja zbóż będzie mniejsza niż konsumpcja, jak Chiny nie kupia soi, to kupią zboże, więc ktoś inny w to miejsce kupi soję, biznesik będzie się kręcił

  • 0
Opublikowano
9 minut temu, witejus napisał:

Jakiej nieudolności qwa?nie widzisz że jak tylko cfeluś zasiadł na stołku to zaraz założył blokadę na ukraińskie produkty rolne i zboże? a jak szybko ją  zdjął? jeszcze szybciej😝

No i?

Toż dalszy ciąg tej nieudolności.

Jakoś Słowacy wiedzą jak sprawdzić co jedzie.

W PiS jak zwykle tylko okłamywanie rolników 

  • 0
Opublikowano
12 minut temu, dzarjan8111 napisał:

Widziałem tez ten film z wizyty Tuska u gryna ... masakra jakie umizgiwanie się do „króla Europy”

Pewnie kolejny kandydat na listy, Tusk go wypluje tak samo jak tego kibica w CHORZOWIE.

  • 0
Opublikowano

Problem pany jest dużo większy niż udolność nieudolność w tych czy innych sprawach tego czy innego rządu, my jesteśmy ubezwłasnowolnieni przez ten eurokołchoz i sami niedługo nawet nie pierdniemy.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

Nie zwalaj winy na unię. 

Wychodzimy ze wszystkim przed szereg zapominając o zwykłych Polakach.

  • 0
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Desperado napisał:

Problem pany jest dużo większy niż udolność nieudolność w tych czy innych sprawach tego czy innego rządu, my jesteśmy ubezwłasnowolnieni przez ten eurokołchoz i sami niedługo nawet nie pierdniemy.

Przecież na własne życzenie to mamy.Ja głosował przeciw wstąpieniu do UE no ale większości zapachniało John Deerami Fendami dotacjami i dobrobytem więc sobie wybrali.A teraz w ząbkach to wszystko przyjdzie oddać.Jeszcze z URSUSAMI się będziemy przepraszać i z pokrzyw wyciągać bo do tego idzie.

Edytowane przez marcin19071980
  • 0
Opublikowano
3 minuty temu, Pafnucy12 napisał:

Nie zwalaj winy na unię. 

Wychodzimy ze wszystkim przed szereg zapominając o zwykłych Polakach.

Ja nie bronię tego rządu, bo faktycznie nie widzieli problemu od początku i nie robili dokładnie nic żeby aby Ukraińcom palca w d... nie skrzywić, ale też po myśli unii i jej interesów, jak tylko coś nie tak dla interesu Niemiec i Francji, unia reaguje natychmiast i skutecznie blokuje, bo my mamy gówno sami do gadania.

  • 0
Opublikowano
1 minutę temu, marcin19071980 napisał:

Przecież na własne życzenie to mamy.Ja głosował przeciw wstąpieniu do UE

Jeszcze teraz widać pod jakim zaborem była dana część Polski . Tak to też ma znaczenie .

  • 0
Opublikowano

Są narzędzia które by nie pozwoliły na to co się stało...tylko komu by się chciało tym zajmować?

Są ważniejsze sprawy....miesięcznice, czy też wznoszenie nowych pomników...

2 minuty temu, Desperado napisał:

Ja nie bronię tego rządu, bo faktycznie nie widzieli problemu od początku i nie robili dokładnie nic żeby aby Ukraińcom palca w d... nie skrzywić, ale też po myśli unii i jej interesów, jak tylko coś nie tak dla interesu Niemiec i Francji, unia reaguje natychmiast i skutecznie blokuje, bo my mamy gówno sami do gadania.

 

1 minutę temu, peugeot napisał:

Jeszcze teraz widać pod jakim zaborem była dana część Polski . Tak to też ma znaczenie .

Znaczy co?

  • 0
Opublikowano
2 minuty temu, marcin19071980 napisał:

Przecież na własne życzenie to mamy.Ja głosował przeciw wstąpieniu do UE no ale większości zapachniało John Deerami Fendami dotacjami i dobrobytem więc sobie wybrali.A teraz w ząbkach to wszystko przyjdzie oddać.

Tak masz rację że to na własne życzenie, ja też nie głosowałem , bo pamiętam dobrze inny kołchoz i czym to się takie spółki kończą, nikt biedaków nie bierze do spółki jak nie ma w tym jasno zaplanowanego interesu.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
3 minuty temu, Augenthaler napisał:

Jesteśmy w czasie apokalipsy, bedzie nowy porządek swiata. Na świecie jest pelno grzechu nie ma po co wybiegać w przyszlość.

Na tym forum już było wszystko, teraz nawet prorocy zawitali 

  • Haha 2
  • 0
Opublikowano
10 godzin temu, Wicherek napisał:

Czy Ty masz pojęcie ile jest pracy w gospodarstwie 900 hektarowym ?   ( w 500 kawałkach  )  czy taki człowiek ma czas dzisiaj stać na drodze i robić zadymę  ?  oszukana wieś to rolnicy towarowi a nie hobbyści  ! tu się liczy każda godzina pogody  , takie spotkanie jak dzisiaj zrobili jest o wiele bardziej skuteczne od blokad bo media wszystkie o tym trąbią  , teraz maja zaprosić Hołownię , następnie Konfederację , potem PSL i może też Kaczyńskiego  ( jak się zgodzi na rozmowę   )  co chodzi o podziały to trudno jest się dogadać komuś kto chce załatwić temat i zakończyć z kimś kto chce bić pianę do samych wyborów bo startuje  do sejmu  

kto klamie-ty ,on, arimr ??? od lat promuje uprawe bezorkowa w "farmerze" i nigdy sam nie podaje ze ma tyle ha..

https://beneficjenciwpr.minrol.gov.pl/search/index/year:2021/firstname:Wiesław/surname:Gryn/#outrec

2 minuty temu, peugeot napisał:

Jeszcze teraz widać pod jakim zaborem była dana część Polski . Tak to też ma znaczenie .

gdyby nie napoleon i jego wojny to mazowsze i warszawa bylaby pod zaborem pruski a lubelsczyzna pod austriackim 🤣.

sprzedalem 50 kg pszenicy za 60 zl , zostalo mi jeszcze 150 i wiaderko moze sie uda przed zniwami magazyn oproznic..

pare ton paszowego zostanie bo mialem swinie kupic ale prosieta niedlugo po 1000  beda.

  • 0
Opublikowano

A co potrzeba by techniczne zboże nie stawało sie dobrym?

2 minuty temu, Desperado napisał:

A co Ty byś zrobił żeby nie było w brew unii?

 

1 minutę temu, jacus napisał:

gdyby nie napoleon i jego wojny to mazowsze i warszawa bylaby pod zaborem pruski a lubelsczyzna pod austriackim 🤣.

Lubelszczyzna była częściej Polską niż twoje zadupie😁

  • 0
Opublikowano

Wystarczy badać co tu jedzie.

To samo pisałem o padlinie z zachodu.

Nie działają służby u nas. Papierki tylko wypełniają.

  • 0
Opublikowano
12 minut temu, Pafnucy12 napisał:
13 minut temu, peugeot napisał:

Jeszcze teraz widać pod jakim zaborem była dana część Polski . Tak to też ma znaczenie .

Znaczy co?

Znaczy tyle że były lepsze i gorsze warunki  do życia a  wyboru nie było . Porównaj  miejsca które były pod określonymi zaborami i wyciągnij wnioski .

  • 0
Opublikowano

to co wjeżdża Kołowo to im się na zachód czy do portu po prostu nie opłaci gnać, muszą to gdzieś wywalić po drodze, może koleją ma sens tranzyt ale kołowy na pewno rozejdzie się w kraju. 

  • Like 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v