Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
3 godziny temu, krilan06 napisał:

Teraz już nie wspominają o zrównaniu z niemieckimi tylko o zrównaniu ze średnią europejską 😂

A co tu mówić o zrównaniu , jak de facto obniżyli dopłaty o 30% . Jak chcieli zrównać to powinni utrzymać podstawowe te co były + warunkowość jaka ma być + dla ambitnych ekoschematy, to wówczas moglibyśmy mówić że starają się zrównać , a tak to wyszło że żebyś dostał to co dostawałeś w podstawie w tamtym roku to trzeba się będzie nakombinować , co w rezultacie się odbije na plonach i dochodach , i pewnie z 60-70% gospodarstw nie dobije do tej podstawowej dopłaty z zeszłego roku . Zresztą licząc waloryzacje przez tyle lat , to podstawowa teraz powinna być minimum 2- 2,5 tys/ha . Wystarczy tylko spojrzeć na zarobki pracowników  , robotnik w 2010 roku zarabiał np 1000zł , teraz zarabia 3000zł , a dopłata w 2010r była 1000zł , a teraz będzie 700zł . Widać że się komuś w d*pie poprzewracało patrząc na to porównanie

  • Like 3
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano

Minimalna płaca w 2005 roku 849 złotych, płatność podstawowa plus uzupełniająca 507 złotych - 59% najniższej krajowej

Obecnie płaca minimalna  3490 a dopłata podstawowa plus uzupełniająca 700zł po kursie euro z piątku 4,52 20% najniższej krajowej

Kto tu kogo robi w ch... ?   A wymagania do dopłat, jak przy wydobyciu złota

  • Like 11
  • Thanks 4
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
4 godziny temu, hubertuss napisał:

Żytka z UA nie wiozą i chodzi w zasadzie po tyle co pszenica a nakłady niższe. Posiej strączkowe piachu policz kupno nasion i paliwo to nic nie zarobisz na rzepaku czy nawet tym życie coś zostanie.

TY chyba nigdy żyta nie siałeś ? 

Chyba ze zbierasz 2-3 tony. 

Jak liczysz na plon to tylko hybryda .

Po pierwsze nasiona droższe jak pszenicy. Po drugie nawozu podobnie jak w pszenicy i  2 razy grzyb .  Koszta podobne a za żyto płaca 500 teraz. A o tej całej dopłacie wogole się nie wypowiadam. Doczytaj ile jest to zobaczysz jakie kokosy. 

Posiej żyto i wtedy się wypowiadaj.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
4 godziny temu, Młody1997 napisał:

I co za debil to k***a wymyślał, że wychodzi orka wiosną. Tyle lat tłumaczyli, że orka wiosenna to największe zło. A jak teraz ktoś ma za słaby sprzęt na bezorkową uprawę wiosną to co?

Bo w tym ekoschemacie chodzi o to, że masz pojechać i kupić ciągnik 200 km zachodni i agregat bezorkowy najlepiej zagraniczny bo bez tego nic nie dostaniesz. Pytanie tylko za co przy tej opłacalności

  • Like 5
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
31 minut temu, jahooo napisał:

Minimalna płaca w 2005 roku 849 złotych, płatność podstawowa plus uzupełniająca 507 złotych - 59% najniższej krajowej

Obecnie płaca minimalna  3490 a dopłata podstawowa plus uzupełniająca 700zł po kursie euro z piątku 4,52 20% najniższej krajowej

Kto tu kogo robi w ch... ?   A wymagania do dopłat, jak przy wydobyciu złota

A Wojciechowski tego nie widzi i wychwala ekoschematy    !     ( brak podstawowego wykształcenia matematycznego u pisowców   )

  • Like 2
  • Haha 2
  • 0
Opublikowano
6 minut temu, kubi13 napisał:

Bo w tym ekoschemacie chodzi o to, że masz pojechać i kupić ciągnik 200 km zachodni i agregat bezorkowy najlepiej zagraniczny bo bez tego nic nie dostaniesz. Pytanie tylko za co przy tej opłacalności

Już pędzę po kredyt i po ciągnik i bezorkowiec pottinger żeby zasiać jakieś kwiatki xd

  • Haha 1
  • 0
Opublikowano
5 godzin temu, XTRO napisał:

Nie możesz   łączyć plan nawozowy z wapnem jak korzystasz z dofinansowania do wapna. Tam będzie 1pkt 

To co nie mówiłeś 🙉🙉 jeszcze nie skorzystałem 🙊🙊

  • 0
Opublikowano

 U mnie był taki jeden pijaczek, co już 20 parę lat temu na zimę nie orał po burakach cukrowych, na wiosnę tylko kultywatorem ruszył i siał jęczmień. Ludzie się z niego śmiali a jakby na to teraz spojrzeć to on bardziej nowoczesny był niż reszta wsi, a wy dalej tylko pług i pług.

  • Like 6
  • 0
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, mysza103 napisał:

A co tu mówić o zrównaniu , jak de facto obniżyli dopłaty o 30% . Jak chcieli zrównać to powinni utrzymać podstawowe te co były + warunkowość jaka ma być + dla ambitnych ekoschematy, to wówczas moglibyśmy mówić że starają się zrównać , a tak to wyszło że żebyś dostał to co dostawałeś w podstawie w tamtym roku to trzeba się będzie nakombinować , co w rezultacie się odbije na plonach i dochodach , i pewnie z 60-70% gospodarstw nie dobije do tej podstawowej dopłaty z zeszłego roku . Zresztą licząc waloryzacje przez tyle lat , to podstawowa teraz powinna być minimum 2- 2,5 tys/ha . Wystarczy tylko spojrzeć na zarobki pracowników  , robotnik w 2010 roku zarabiał np 1000zł , teraz zarabia 3000zł , a dopłata w 2010r była 1000zł , a teraz będzie 700zł . Widać że się komuś w d*pie poprzewracało patrząc na to porównanie

Dopłaty podstawowe odchodzą do lamusa , po roku 2027 będą tylko do produkcji , podstawowe znikną .

Niemcy takich dopłat się domagają .

44 minuty temu, Wicherek napisał:

A Wojciechowski tego nie widzi i wychwala ekoschematy    !     ( brak podstawowego wykształcenia matematycznego u pisowców   )

Teraz będzie , Niemiec lub Holender i nie będzie się pytał , czy ktoś będzie chciał dopłaty . bo Ukraina zapycha , komisarz będzie dopiero władał .

1 godzinę temu, jahooo napisał:

Minimalna płaca w 2005 roku 849 złotych, płatność podstawowa plus uzupełniająca 507 złotych - 59% najniższej krajowej

Obecnie płaca minimalna  3490 a dopłata podstawowa plus uzupełniająca 700zł po kursie euro z piątku 4,52 20% najniższej krajowej

Kto tu kogo robi w ch... ?   A wymagania do dopłat, jak przy wydobyciu złota

Zmienić zawód , po co rozpaczać , rolnik to nie kara .

48 minut temu, Wicherek napisał:

A Wojciechowski tego nie widzi i wychwala ekoschematy    !     ( brak podstawowego wykształcenia matematycznego u pisowców   )

Będą wyliczenia przez innych komisarzy zachodnich i nikt im nie podważy ekonomi . Teraz jest taryfa ulgowa ale nie będzie po wyborach do Brukseli .

Edytowane przez galan99
  • Like 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)
58 minut temu, Max83Max83 napisał:

TY chyba nigdy żyta nie siałeś ? 

Chyba ze zbierasz 2-3 tony. 

Jak liczysz na plon to tylko hybryda .

Po pierwsze nasiona droższe jak pszenicy. Po drugie nawozu podobnie jak w pszenicy i  2 razy grzyb .  Koszta podobne a za żyto płaca 500 teraz. A o tej całej dopłacie wogole się nie wypowiadam. Doczytaj ile jest to zobaczysz jakie kokosy. 

Posiej żyto i wtedy się wypowiadaj.

No ale żyta nie siejesz raczej na dobrych klasach tylko tych gorszych. Na V przy optymalnych warunkach ile urośnie Ci pszenicy a ile żyta? I jeżeli liczysz koszty hybrydy to licz też w pszenicy chociażby kwalifikat, i z tym azotem to też bez przesady, nie dasz tyle co w pszenicy bo się wyłoży, raczej jest to min 30-40 kg N/ha mniej, grzybówki też mogą być te tańsze bo żyto z natury jest zdrowsze, tylko koszt regulacji jest większy zdecydowanie bo tu już nie ma miejsca na oszczędności i półśrodki...

Edytowane przez choinek.pawel
  • 0
Opublikowano
50 minut temu, galan99 napisał:

Niemcy takich dopłat się domagają .

Na chwilę obecna Niemcy zauważyli że coś nie halo zaczyna się dziać w ich rolnictwie.🤣

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, oregano napisał:

 U mnie był taki jeden pijaczek, co już 20 parę lat temu na zimę nie orał po burakach cukrowych, na wiosnę tylko kultywatorem ruszył i siał jęczmień. Ludzie się z niego śmiali a jakby na to teraz spojrzeć to on bardziej nowoczesny był niż reszta wsi, a wy dalej tylko pług i pług.

Nie daleko mnie jest gosp.200ha  siali beż pluga, widzę ze znowu od kilku lat przeprosili plug

  • Like 1
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)
17 minut temu, mirro napisał:

Na chwilę obecna Niemcy zauważyli że coś nie halo zaczyna się dziać w ich rolnictwie.🤣

 

może chodzi o to, że @galan99 sabotuje ichnie rolnictwo jak jeździ na saksy :) wrzucał przecież foto jakiejś winnicy, która wyglądała jak... no nie wyglądała :) 

patryjota pełno gembo a my tu z niego beke ciśniemy ;) 

Edytowane przez Shaun
  • Like 1
  • Haha 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)

Bekę sami siebie robią w Polsce .

Jak było 1 dnia widzieli na 3 dzień już było skoszone .

Zarobić można prawie 1 tonę pszenicy dniówką .

Polsce złota przyszłość czeka w rolnictwie tego roku .

348354661_166936812716972_5664274450147851430_n.jpg

Edytowane przez galan99
  • 0
Opublikowano
4 godziny temu, miwigos napisał:

Weż kolego się opamiętaj , chwalisz ten łubin , setki ludzi łubin siało i gów..o z tego miało, na mojej III kl.chyba by nie umiał rosnąć

Waskolistny na 3 klasie , nasiona w C1 troche ponad 4 t, też z tego sie smiałem sasiednia spółka holenderska jak zasiała to wszystkim kopary opadły, z łubinem waskolistnym jest podstawowy problem jakość nasion dostępnych na polskim rynku to decyduje głównie o przyszłym plonie, na pewno dużo lepsza opcja niż bobik , to co niektóre firmy nasienne rozprowadzaja to nadaje sie do kryminału, ostatnio przeprowadzałem badanie na substancje antyodżywcze  to niby C1 miało parametry o 50% gorsze od wzorca, to jak z tego można otrzymać sensowny plon, ostatnio  za sprawdzony pod wzgledem jakości lubin waskolistny  żadano od 6 zł w górę, teraz napisz mi ilu rolników jest skłonnych zapłacić na dzień dobry ok 1000zł/ha, aby rozpocząć swoją produkcje,no i jest jeszcze kwestia zbytu u nas nie ma z tym najmniejszego problemu

  • 0
Opublikowano
15 minut temu, ws71 napisał:

Waskolistny na 3 klasie , nasiona w C1 troche ponad 4 t, też z tego sie smiałem sasiednia spółka holenderska jak zasiała to wszystkim kopary opadły, z łubinem waskolistnym jest podstawowy problem jakość nasion dostępnych na polskim rynku to decyduje głównie o przyszłym plonie, na pewno dużo lepsza opcja niż bobik , to co niektóre firmy nasienne rozprowadzaja to nadaje sie do kryminału, ostatnio przeprowadzałem badanie na substancje antyodżywcze  to niby C1 miało parametry o 50% gorsze od wzorca, to jak z tego można otrzymać sensowny plon, ostatnio  za sprawdzony pod wzgledem jakości lubin waskolistny  żadano od 6 zł w górę, teraz napisz mi ilu rolników jest skłonnych zapłacić na dzień dobry ok 1000zł/ha, aby rozpocząć swoją produkcje,no i jest jeszcze kwestia zbytu u nas nie ma z tym najmniejszego problemu

Tak mozna i na 3 klasie uprawiac z powoedzeniem, ale jest jeden glowny problem w lubinie slodkim.

Jak radzic sobie z sarnami? U mnie dzikow nie ma ale saren chodzi kilkadziesiat, losi kilkanascie sztuk po okolicach.

  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, tadi77 napisał:

Nie daleko mnie jest gosp.200ha  siali beż pluga, widzę ze znowu od kilku lat przeprosili plug

Na zachodzie Europy już też się od tego odchodzi ale to musi minąć trochę czasu nim nasi "nowocześni" dojdą do tego sami.

  • Haha 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v