Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano
jasiuhonda napisał:

1 godzinę temu, matek89121 napisał:

Nie należy Ci się i jeśli sprzedałeś w żniwa powyżej 1400 to nadwyżkę musisz przelać na konto somsiada co trzymał do teraz.😀

Z somsiadem to co innego na przelew idzie😁 a tak na serio?

A tak na poważnie dostaniesz karę od ministra Kowalczyka za brak suordynacji bo on nie kazał sprzedawać w żniwa i żeś miejsce ukraińskiej pszenicy zajął i jakiś Wania ze wschodu ma problem ze swoją pszenica teraz 😀

  • Like 2
  • 0
Opublikowano
1 godzinę temu, mds212 napisał:

ziemia się nie musi zwracac bo się nie amortyzuje tylko ma zarabiać. można kupić nawet hektar za 100k zarabiać na nim przez 10 lat powiedzmy po 4k a potem sprzedać za podobną kwotę a może nawet wyższa. i czy cena zakupu była istotna do wysokości zarobków na tej ziemii? odpowiedz brzmi nie

To się niedługo zdziwisz jak tą ekonomię szlak trafi.. kupil za 100 a niedługo może nie będzie kto miał 20dać, a ty mówisz że za 10lat za to samo sprzeda przynajmniej plus to co zarobił..  otwarte granice z Ukrainą czy Ukraina w Unii, to u nas rolnictwa powszechnego już nie ma, rozpier olą wszystko, na jesieni będzie placz a na koniec roku tragedia bo na odsetki mooże nazbierają a gdzie rata..

  • Like 2
  • Thanks 2
  • 0
Opublikowano

Ci co mówili tak  10 lat temu , teraz nie mają nic, docenią jescze nasz fach , szybciej niż myślisz

  • 0
Opublikowano
40 minut temu, miwigos napisał:

Ci co mówili tak  10 lat temu , teraz nie mają nic, docenią jescze nasz fach , szybciej niż myślisz

Ciekawe kto, w nosie nasze rolnictwo mają, jak da się taniej na Ukrainie wyprodukować. Ciężko przyjąć to do wiadomości jak całe życie się inwestowało i powiększało arealy, ale niestety, nic nie trwa wiecznie 

  • Like 3
  • 0
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, skywalker89 napisał:

To się niedługo zdziwisz jak tą ekonomię szlak trafi.. kupil za 100 a niedługo może nie będzie kto miał 20dać, a ty mówisz że za 10lat za to samo sprzeda przynajmniej plus to co zarobił..  otwarte granice z Ukrainą czy Ukraina w Unii, to u nas rolnictwa powszechnego już nie ma, rozpier olą wszystko, na jesieni będzie placz a na koniec roku tragedia bo na odsetki mooże nazbierają a gdzie rata..

Teraz to już nic nie można planować. Ja też mam znajomego przed 50, który ma tylko jedną corke i ona już sobie życie w mieście poukładała... Jak gadalismy to on mówił, że powiększa ha, żeby potem jak coś sprzedać albo żyć z dzierżaw. I tak całe życie ciula i sobie żałuję na wszystko.. Teraz to już dzierżawa i cena ziemi, to nic pewnego. Jedynie podnieść drastycznie cenę ziemi, mogłoby spowodować pozwolenie nierolnym na zakup, ale to już by był ostatni gwóźdź rolnictwa w tym kraju

Edytowane przez Badwolf
Dopisać chciałem.
  • Like 1
  • 0
Opublikowano

W trwającym naborze w większości województw będzie 495 zł do hektara (wychodzi 3,3 tony x150 złotych) . Czy więc brana będzie pod uwagę cena z faktury? Jeśli będzie to np 1350 to dorównają do 1400 i wyjdzie faktycznie 50 złotych x 3,3 tony? 

  • 0
Opublikowano
4 godziny temu, miwigos napisał:

Ci co mówili tak  10 lat temu , teraz nie mają nic, docenią jescze nasz fach , szybciej niż myślisz

Pamiętaj że ukraina jest w stanie wykarmić całą Europę.

  • Thanks 1
  • Confused 1
  • 0
Opublikowano
4 godziny temu, matek89121 napisał:

A tak na poważnie dostaniesz karę od ministra Kowalczyka za brak suordynacji bo on nie kazał sprzedawać w żniwa i żeś miejsce ukraińskiej pszenicy zajął i jakiś Wania ze wschodu ma problem ze swoją pszenica teraz 😀

No  w żniwa nie kazał sprzedawać. Ale rolnicy źle zrozumieli jego słowa. Po żniwach już trzeba było sprzedawać🤭

  • 0
Opublikowano

Niestety ale taka jest prawda. Całe to przejęcie UK było już dawno zaplanowane i wychodzi na to, że to nie Rosja jest agresorem. Wielu jeszcze tego nie rozumie ale jest kwestią niedługiego czasu, że polskie rolnictwo idzie pod młotek, jak nasz przemysł w latach 90-ych

  • 0
Opublikowano
hubertuss napisał:

2 minuty temu, iron napisał:

jeszcze więcej pisuary niech w dupe włażą ukrom ,wtedy będziemy tak głęboko w d*pie że nawet po wojnie tam nie byliśmy

No przecież Pinokio jeździł wczoraj do Berlina laudacje Zalenskiemu składać. Bo ten już się kuma z Francuzami i Niemcami. A nasi poszli w odstawkę.

za dwu dniowe embargo już banderowiec nie lubi Polaków i jego biedne oligarchy i koledzy z Francji i Niemiec straciły mln. euro na tym. Ja się kurwa zastanawiam ile oni w łapę dostali za to bo że są komplemtymi debilami i do rządzenia się nie nadają to wiem od dawna

  • Like 1
  • 0
Opublikowano
skywalker89 napisał:

1 godzinę temu, mds212 napisał:

ziemia się nie musi zwracac bo się nie amortyzuje tylko ma zarabiać. można kupić nawet hektar za 100k zarabiać na nim przez 10 lat powiedzmy po 4k a potem sprzedać za podobną kwotę a może nawet wyższa. i czy cena zakupu była istotna do wysokości zarobków na tej ziemii? odpowiedz brzmi nie

To się niedługo zdziwisz jak tą ekonomię szlak trafi.. kupil za 100 a niedługo może nie będzie kto miał 20dać, a ty mówisz że za 10lat za to samo sprzeda przynajmniej plus to co zarobił..  otwarte granice z Ukrainą czy Ukraina w Unii, to u nas rolnictwa powszechnego już nie ma, rozpier olą wszystko, na jesieni będzie placz a na koniec roku tragedia bo na odsetki mooże nazbierają a gdzie rata..

tak jak mówisz ukry w Unii =polskie rolnictwo ginie całkiem

  • 0
Opublikowano
8 godzin temu, mds212 napisał:

ziemia się nie musi zwracac bo się nie amortyzuje tylko ma zarabiać. można kupić nawet hektar za 100k zarabiać na nim przez 10 lat powiedzmy po 4k a potem sprzedać za podobną kwotę a może nawet wyższa. i czy cena zakupu była istotna do wysokości zarobków na tej ziemii? odpowiedz brzmi nie

Można jeśli kupujesz za gotówkę z zysków, natomiast jeśli kupujesz na kredyt to będziesz jak tysiące psioczył na komorniczej licytacji dlaczego idzie za 1/4 ceny na 3 licytacji i będziesz groził innym "kolegom" z branży, zbyt często to widziałem. Nie ma nic gorszego niż z chama na pana, a wielu tym co w połowie lat 90 mieli 10ha, teraz maja 300-500 się wydaje, że są kims i klękajcie narody, a buractwo pierwszego sortu.

  • Like 2
  • Thanks 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)
26 minut temu, iron napisał:

tak jak mówisz ukry w Unii =polskie rolnictwo ginie całkiem

no nie, wystarczy pewnie jakieś 10-15k byś spokojnie "gospodarował" dalej i o to chodzi władzy jakakolwiek by ona nie była

Edytowane przez Takeda
  • 0
Opublikowano
2 minuty temu, Takeda napisał:

Można jeśli kupujesz za gotówkę z zysków, natomiast jeśli kupujesz na kredyt to będziesz jak tysiące psioczył na komorniczej licytacji dlaczego idzie za 1/4 ceny na 3 licytacji i będziesz groził innym "kolegom" z branży, zbyt często to widziałem. Nie ma nic gorszego niż z chama na pana, a wielu tym co w połowie lat 90 mieli 10ha, teraz maja 300-500 się wydaje, że są kims i klękajcie narody, a buractwo pierwszego sortu.

Zakup po 100 tyś. z zysków też nie ma sensu bo 4 tyś. rocznie zysku z zainwestowanych 100 tyś. to tylko 4%, a tyle z lokaty bankowej wyciągniesz. Przy zakupie na kredyt i doliczeniu kosztu kredytu na 15 latach to ze 100 tyś. robi się 150 tyś. i to pod warunkiem kredytu preferencyjnego bo przy komercyjnym to jeszcze więcej.

  • 0
Opublikowano

No tak gadacie ua wykarmi Europe a do tej pory kogo karmiła. Przecies, te zboże  o nam wjebali to pewnie nie tylko ua zboże a jeszcze ruskie nikt nie wie czy jakiś syf nie był trzymany 3-4lata i jak nadążyła się oka,je to nam to wjebali w Ukrainie też nie są idiotami i za darmo dobrego nie dadzą. Co niezmienia faktu że dumają nas bez mydła. Bo ceny sprzedaży od ceny produktów do produkcji ma się nijak. 

  • 0
Opublikowano
Dnia 15.05.2023 o 21:30, lukasz1995 napisał:

U mnie w sobote jeszcze  dużym gospodarzom zachciało się sypać trzecia dawke.Nie wiem gdzie u nich myślenie

U mnie i ci mniejsi sypali jak wściekli dzisiaj, przed deszczem 🤔

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v