Skocz do zawartości
  • 0

Ceny pszenicy 2023


Pytanie

Opublikowano

Jakie będą ceny pszenicy w 2023 roku?

każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2022 przyniósł wybuch wojny i tym samym wywindował ceny pszenicy do niespotykanych dotąd poziomów. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  

Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 

zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.

 

Jest to kontynuacja tematu: 

 

  • Like 3
  • Thanks 1

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
  • 0
Opublikowano

Kiedy wróci tak z ciekowości

1 minutę temu, stach12 napisał:

a co ma azot wspólnego z ceną pszenicy .Poniżej 1300  [skoro 1300 to średnia ]  wozić pszenice z takimi parametrami i taki niby analityk rynkowy  = PORAŻKA

Jak saletra będzie po 6 tyś to pszenica będzie 2 tyś 

  • 0
Opublikowano
4 minuty temu, skywalker89 napisał:

Uuu, to mi zostało 25%, ale średnią będę mial chyba lepszą bo sprzrdawalem po trochu od września.

Nie zawsze bedziesz wygrywał, jakby mi ktoś dawał tak jak Tobie 1600netto za pszenice to bym wszystko sprzedał, moim marzeniem było 1500netto za ten sezon, zabraklo 30zl, i przez to sprzedalem wiekszosc po 1400.. 

Moim zdaniem cena wróci, tak jak z rzepakiem. Może nie na rekordy. Zasypali to nas propagandą, już w zniwa.mialo byc po 800 i co

Jak zwykle się rozczarujesz i będziesz szukał teorii sPISkowych.

  • 0
Opublikowano
7 minut temu, skywalker89 napisał:

 

Moim zdaniem cena wróci, tak jak z rzepakiem. Może nie na rekordy. Zasypali to nas propagandą, już w zniwa.mialo byc po 800 i co

Nie presji na podwyżki za duzo towaru na rynku,na żniwa miało być 800 skąd spadłeś , na te w 2023 też niektórzy wieszczą 800, ale będzie na podobnym poziomie co teraz 1100-1250 w zależności jaki region 

  • 0
Opublikowano

Ja obstawiam że najwcześniej w kwietniu ale widząc medialna manipulacje i przekłamywanie faktów pewnie bedzie to dopiero maj , z drugiej strony na maj też przypad konieć układu przewozu zbóż przez morze czarne i z przecieków wychodzi że specjalnie bedzie zerwane porozumienie by móc przedłużyć zdjecie ceł na kolejny rok , po prostu nawet jak putin sie zgodzi to kołchoźnicy z UE będą robić pod górkę by mieć argument do zniesienia ceł z ukrainą a w sumie to zalezy tylko od nas czy Kowalczyk znów będzie plótł o moralności pomocy ukrainie , może nawet zgrają głosowanie z wiekszym zrzuceniem bomb na ukrainę by grać na uczuciach pomocy ukrainie . To sa stare wygi które dla pozornego pokoju mogą nawet zabić . Nie ma zgody rolników na otwarcie granicy z ukraina ,tam nikt niczego nie przestrzega ASF, BSE czy ptasia grypa to norma a rośliny jak nie GMO to techniczne . STOP TRUCIA POLAKÓW 

  • Like 6
  • 0
Opublikowano
6 minut temu, miwigos napisał:

Kiedy wróci tak z ciekowości

Jak saletra będzie po 6 tyś to pszenica będzie 2 tyś 

to trzeba się modlić żeby nawóz zdrożał

  • Like 1
  • Haha 1
  • Sad 1
  • 0
Opublikowano
10 minut temu, marks50 napisał:

Ja obstawiam że najwcześniej w kwietniu ale widząc medialna manipulacje i przekłamywanie faktów pewnie bedzie to dopiero maj , z drugiej strony na maj też przypad konieć układu przewozu zbóż przez morze czarne i z przecieków wychodzi że specjalnie bedzie zerwane porozumienie by móc przedłużyć zdjecie ceł na kolejny rok , po prostu nawet jak putin sie zgodzi to kołchoźnicy z UE będą robić pod górkę by mieć argument do zniesienia ceł z ukrainą a w sumie to zalezy tylko od nas czy Kowalczyk znów będzie plótł o moralności pomocy ukrainie , może nawet zgrają głosowanie z wiekszym zrzuceniem bomb na ukrainę by grać na uczuciach pomocy ukrainie . To sa stare wygi które dla pozornego pokoju mogą nawet zabić . Nie ma zgody rolników na otwarcie granicy z ukraina ,tam nikt niczego nie przestrzega ASF, BSE czy ptasia grypa to norma a rośliny jak nie GMO to techniczne . STOP TRUCIA POLAKÓW 

przy tych cenach i kosztach w unii to jak ta wojna dłużej potrwa to się trzeba martwić żeby ukraina nie wprowadziła ceł wywozowych np 200 euro do tony

kogo bedzie stać grzebać w słabszych glebach  ????????  przy takim  drogim nawozie i paliwie  a piachu u nas dostatek

  • 0
Opublikowano
11 minut temu, marks50 napisał:

Ja obstawiam że najwcześniej w kwietniu ale widząc medialna manipulacje i przekłamywanie faktów pewnie bedzie to dopiero maj , z drugiej strony na maj też przypad konieć układu przewozu zbóż przez morze czarne i z przecieków wychodzi że specjalnie bedzie zerwane porozumienie by móc przedłużyć zdjecie ceł na kolejny rok , po prostu nawet jak putin sie zgodzi to kołchoźnicy z UE będą robić pod górkę by mieć argument do zniesienia ceł z ukrainą a w sumie to zalezy tylko od nas czy Kowalczyk znów będzie plótł o moralności pomocy ukrainie , może nawet zgrają głosowanie z wiekszym zrzuceniem bomb na ukrainę by grać na uczuciach pomocy ukrainie . To sa stare wygi które dla pozornego pokoju mogą nawet zabić . Nie ma zgody rolników na otwarcie granicy z ukraina ,tam nikt niczego nie przestrzega ASF, BSE czy ptasia grypa to norma a rośliny jak nie GMO to techniczne . STOP TRUCIA POLAKÓW 

Nie muszą nic zrywać żeby nadal nie było ceł. Nawet jak na upainie skończy się wojna to będą im przez wiele lat d*pę podcierać , bo pokrzywdzeni , bo po wojnie , bo trzeba wspierać i jeszcze mase innych pierdół. Moim zdaniem to nie będzie ceł ani limitów na wwóz do końca wojny + 1 rok.

  • Like 1
  • 0
Opublikowano

jeśli Ukraina zbierze rzeczywiście w sezonie 2022/23 45-45% zboża z sezonu 2021/22 , to przy obecnych wstawkach na fermach trzody i drobiu, jakie tam się teraz dzieja, to znowy cena zboża się unormuje, a hodowcy dostaną w d.... importem ukraińskiego, znaczy duńskiego mięsa wieprzowego, które zapewne zostanie u nas wkraju, a u nas cena żywca poleci nałeb

  • 0
Opublikowano
5 minut temu, miwigos napisał:

Puknij się w czoło aż zrobi ci się wesoło

miwigos

skoro twierdzisz że pszenica przy cenie saletry 6000 będzie po 2000 ,to   wynika z tego że pszenica staniała  dlatego że nawóz  za tani produkują

mnie i pewnie większości też się marzy saletra po 6000 no ale co poradzisz jak obniżyli cene

 

7 minut temu, jahooo napisał:

jeśli Ukraina zbierze rzeczywiście w sezonie 2022/23 45-45% zboża z sezonu 2021/22 , to przy obecnych wstawkach na fermach trzody i drobiu, jakie tam się teraz dzieja, to znowy cena zboża się unormuje, a hodowcy dostaną w d.... importem ukraińskiego, znaczy duńskiego mięsa wieprzowego, które zapewne zostanie u nas wkraju, a u nas cena żywca poleci nałeb

po 500 zł na teren objęty wojną warchlaki wożą ??????????????  hahhah

wszystko nasi byznesmeny kupią a w sierpniu znowu na wystawę traktorów pojadą

  • 0
Opublikowano
33 minuty temu, miwigos napisał:

Nie presji na podwyżki za duzo towaru na rynku,na żniwa miało być 800 skąd spadłeś , na te w 2023 też niektórzy wieszczą 800, ale będzie na podobnym poziomie co teraz 1100-1250 w zależności jaki region 

Widzisz jak schodzisz z ceny , nie tak dawno mówiłeś że w twoich stronach taniej w żniwa niż 1400 netto nie będzie , dzisiaj mówisz że taniej niż 1250 nie będzie , więc spokojnie , bo może być tak że za 2-3 miesiące będziesz mówił że taniej niż 900-1000zł nie będzie , oby tak nie było , ale skoro u mnie w tej chwili jest 1050 , to raczej na pewno w żniwa będzie poniżej 1000zł ,i oby było jak najbliżej tego tysiąca 

 

47 minut temu, miwigos napisał:

Kiedy wróci tak z ciekowości

Jak saletra będzie po 6 tyś to pszenica będzie 2 tyś 

Jeszcze tydzień temu saletra na lokalnych składach była po ok.4 tys , a pszenica po 1050zł

19 minut temu, Ulman napisał:

Nie muszą nic zrywać żeby nadal nie było ceł. Nawet jak na upainie skończy się wojna to będą im przez wiele lat d*pę podcierać , bo pokrzywdzeni , bo po wojnie , bo trzeba wspierać i jeszcze mase innych pierdół. Moim zdaniem to nie będzie ceł ani limitów na wwóz do końca wojny + 1 rok.

Z tego wszystkiego by wychodziło że dla polskiego rolnika byłoby najlepiej żeby ruski łyknął Ukrainę , to nawet tona by nie wjechała do Polski , i z drugiej strony jak już Ukraina wejdzie do Uni , to choćby ktoś nie wiem jak się starał , to importu tamtych towarów nikt nie powstrzyma 

  • Like 2
  • 0
Opublikowano
38 minut temu, Mario81 napisał:

Czyli z ukriny wyjechało 40 mln ton zbóż !!!! więc im już praktycznie zostało na własna produkcje bo jak mówił Wojciechowski wyprodukowali  tylko 67 mln zostało na wewnętrzne potrzeby 28 mln , przy obecnie rozwijanej produkcji hodowlanej to za chwilę im bedzie brakować , moze dlatego zapchali wschód Polski i nie odwozili dalej  bo za chwilę będą z powrotem pchać :) a na przyszły sezon maja wyprodukować tylko 45 mln to miesiąc dwa eksportu i nie będą  mieli co sprzedawać , nie mniej tak bardzo trzeba pilnować by nie zdjęto ceł z ukrainą bo wtedy będą pchać żywność z całego świata na ukraine a tam korupcji nie brakuje i będą to odsprzedawać przez Polske do UE . Mamy przykład na korupcji w wojsku gdzie minister obrony drabiał na boku , mamy i małych szmalcowników co agregaty prądotwórcze sprzedają i nawet podkreślają że przyjechały z Polski . To jest kraj który z jednej strony będzie latał i krzyczał : DAJ,DAJ,DAJ, DAJ ... a zdrugiej będzie przehandlowywał co tylko dostaną .

  • Like 3
  • 0
Opublikowano

@jahooo jeden duży znak zapytania?, jak Rosjanie mają robić pod górkę ,skoro ich eksport jest ściśle powiązany z przestrzeganiem tego porozumienia? w przypadku braku porozumienia z automatu wchodzi blokada ich eksportu, podobna była akcja jesienią Rosjanie do końca się burzyli a jak Ukraincy zmiękli w sprawie rurociagu przesyłającego amoniak? do Odessy porozumienie zostało podpisane w ekspresowym tempie[ ten rurociąg przechodzi przez linię frontu  nawet przez ostatnie 6 mies nie został draśniety]

  • 0
Opublikowano
1 minutę temu, ws71 napisał:

@jahooo jeden duży znak zapytania?, jak Rosjanie mają robić pod górkę ,skoro ich eksport jest ściśle powiązany z przestrzeganiem tego porozumienia? w przypadku braku porozumienia z automatu wchodzi blokada ich eksportu, podobna była akcja jesienią Rosjanie do końca się burzyli a jak Ukraincy zmiękli w sprawie rurociagu przesyłającego amoniak? do Odessy porozumienie zostało podpisane w ekspresowym tempie[ ten rurociąg przechodzi przez linię frontu  nawet przez ostatnie 6 mies nie został draśniety]

Zobaczymy, marzec już niedługo 

  • 0
Opublikowano (edytowane)

Dla nas fatalne wieści zamkniecie portu na morzu czarnym; wówczas cały towar by szedł przez Polskę i inne kraje drogą lądową... czyli nadpodaż by się pogłębił i nie wiadomo jak to ogarnie transport; Spekulanci czekają a ludzie się zaczynają gotować i wyprzedawać prawdopodobnie wzrośnie cena tylko kiedy i o ile zależy od wielu rzeczy. Nawóz w dół drożej nie będzie raczej. Wojna na wschodzie nikogo już nie szokuje wiec podstaw do wielkich podwyżek nie ma... No i Ukrainy wywozi również zboże ze zbiorów z roku 2021 bo przed wojna nie wywiozła wszystkiego...Ale jutro co będzie? nawet Jackowski nie wymyśli...

Edytowane przez MarekUA
  • 0
Opublikowano
16 minut temu, marks50 napisał:

Czyli z ukriny wyjechało 40 mln ton zbóż !!!! więc im już praktycznie zostało na własna produkcje bo jak mówił Wojciechowski wyprodukowali  tylko 67 mln zostało na wewnętrzne potrzeby 28 mln , przy obecnie rozwijanej produkcji hodowlanej to za chwilę im bedzie brakować , moze dlatego zapchali wschód Polski i nie odwozili dalej  bo za chwilę będą z powrotem pchać :) a na przyszły sezon maja wyprodukować tylko 45 mln to miesiąc dwa eksportu i nie będą  mieli co sprzedawać , nie mniej tak bardzo trzeba pilnować by nie zdjęto ceł z ukrainą bo wtedy będą pchać żywność z całego świata na ukraine a tam korupcji nie brakuje i będą to odsprzedawać przez Polske do UE . Mamy przykład na korupcji w wojsku gdzie minister obrony drabiał na boku , mamy i małych szmalcowników co agregaty prądotwórcze sprzedają i nawet podkreślają że przyjechały z Polski . To jest kraj który z jednej strony będzie latał i krzyczał : DAJ,DAJ,DAJ, DAJ ... a zdrugiej będzie przehandlowywał co tylko dostaną .

,,Jak poinformowało Zerno w kompleksie rolno-przemysłowym Ukrainy, od początku sezonu 2022/23  do 6 lutego 2023 r. Ukraina wyeksportowała 27,69 mln ton zbóż i roślin strączkowych. W tym wysłano: pszenicę - 9,9 mln ton, jęczmień - 1,84 mln ton, żyto - 12,8 tys. ton, kukurydzę - 15,85 mln ton, mąkę pszenną - 92 tys. ton''. Te 40 mln t  to jest całkowity eksport liczony od 01.01.2022 , czyli część sezonu 21-22[ prowadzisz dezinformację na poziomie Wojciechowskiego]

  • Like 1
  • 0
Opublikowano (edytowane)
24 minuty temu, ws71 napisał:

,,Jak poinformowało Zerno w kompleksie rolno-przemysłowym Ukrainy, od początku sezonu 2022/23  do 6 lutego 2023 r. Ukraina wyeksportowała 27,69 mln ton zbóż i roślin strączkowych. W tym wysłano: pszenicę - 9,9 mln ton, jęczmień - 1,84 mln ton, żyto - 12,8 tys. ton, kukurydzę - 15,85 mln ton, mąkę pszenną - 92 tys. ton''. Te 40 mln t  to jest całkowity eksport liczony od 01.01.2022 , czyli część sezonu 21-22[ prowadzisz dezinformację na poziomie Wojciechowskiego]

Łącznie w sezonie lipiec-styczeń wysłano 39,2 mln ton zbóż i nasion oleistych — poinformował UkrAgroCons   Lipiec styczeń a nie jak zwykle pitolisz że 01.0.2022  nie mąć już któryś z kolei raz . Tak pisze w artykule i jest to łączna suma co przewieziono przez porty jak i samą UE . Chodzi o ten sezon i do stycznia 2023 . Jest link powyżej ,przeczytaj zrozum i więcej się nie ośmieszaj .

Edytowane przez marks50
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez XTRO
      Witamy nowy rok w nowym temacie.
    • Przez aaimk
      Jakie będą ceny pszenicy w 2024 roku?
      każdy z nas zadaje sobie to pytanie. Rok 2023 w głównej mierze opierał się na spadkach cen ziarna. Aktualna cena pszenicy nie jest już tak wysoka a same notowania cen ziarna nie napawają optymizmem. Rolnicy i handlowcy mają w magazynach jeszcze duże zapasy pszenicy paszowej i konsumpcyjnej którą chcieli by sprzedać po najwyższej cenie.  
      Jakie jest Wasze zdanie? Sprzedawać pszenice po obecnych cenach czy czekać na podwyżki? a może pszenica będzie tylko tanieć? 
      zapraszam do merytorycznej dyskusji, podwajając propozycje cenowe lub transakcyjne dopiszcie jakie są warunki sprzedaży, jakość pszenicy i miejsce z którego pochodzi oferta.
       
      Jest to kontynuacja tematu: 
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2022 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2022 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2022 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2022 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy KOWR, czyli Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, który stara się określić, ceny pszenicy 2022 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2022 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji:
       
    • Przez danielhaker
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2021 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2021 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2021 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2021 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2021 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2021 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja dyskusji: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/279526-ceny-pszenicy-2020/page/304/
       
    • Przez Matey
      Rolnicy każdego roku zmuszeni są śledzić uważnie zmieniające się ceny pszenicy w Polsce. Aktualne notowania pszenicy wcale nie są takie łatwe do oszacowania i determinuje je cały szereg różnych czynników, które mogą warunkować o znaczącej obniżce lub podwyżce ich cen. Umiejętne oszacowanie cen pszenicy 2020 wymaga od rolników sporego doświadczenia w branży, a także ciągłego śledzenia zmieniających się warunków rynkowych. Tylko wtedy będą w stanie przewidzieć, czy ceny pszenicy rosną czy spadają. 
      Jakie będą ceny pszenicy w 2020 roku?
      To pytanie zadają sobie rolnicy w całym kraju, kiedy tylko zbliża się sezon upraw. Zastanawiając się, od czego zależy cena pszenicy, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na wielkość krajowej produkcji zbóż zarówno w obecnym sezonie, jak i w tym poprzedzającym. Warto zwrócić uwagę również na prognozy w kolejnym sezonie, uwzględniając również zboża importowane. Zdajemy sobie sprawę, że przewidzenie tych kwestii do najłatwiejszych zadań nie zależy i jest w dużej mierze niezależne od rolników, chociażby ze względu na zmieniające się czynniki pogodowe, ponieważ miniona susza może w znacznym stopniu wpłynąć na obecną cenę pszenicy. Przy prognozie cen pszenicy w 2020 roku należy uwzględnić również stan zapasów,  system krajowego handlu zbożem, ale też produkcję i zapasy światowe. Plony mogą też różnić się w zależności od poszczególnych regionów w kraju. 
      Cena pszenicy 2020 - prognozy
      Pomocne mogą okazać się również prognozy ARR, czyli Agencji Rynku Rolnego, która stara się określić, ceny pszenicy 2020 np. na podstawie jej zużycia czy wielu innych najpopularniejszych czynników. Warto czerpać wiedzę na temat zmieniających się cen zboża z różnych źródeł, aby finalna prognoza była jak najbardziej wiarygodna i miała najwyższa skuteczność, a prognozy specjalistów i analityków mogą okazać się cennym źródłem wiedzy.
      Dołącz do dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku

      Aby prognoza była jak najbardziej fachowa i miała swoje faktyczne odzwierciedlenie, należy wziąć pod uwagę wszystkie wymienione czynniki i uważnie je obserwować. Tym bardziej zachęcamy do wzięcia udziału w dyskusji na temat cen pszenicy w 2020 roku, gdzie fachowcy wymieniają się swoimi doświadczeniami. Wzajemna pomoc w szacunkach może okazać się nieoceniona, a późniejsza prognoza jeszcze bardziej realna, dlatego zapoznajcie się z tym, co do powiedzenia mają na ten temat rolnicy i dołączcie do dyskusji. Zapraszamy!
      Kontynuacja tematu z 2019 roku: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/273036-ceny-pszenicy-2019/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v