Skocz do zawartości

Dopłaty bezpośrednie na nowych zasadach- 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
12 minut temu, Celownik07 napisał:

Napisałeś to z takim spokojem, że wiedziałem, że obszarówki i RŚ nie są zagrożone 😁 

Jednak troszkę liczyłem, że mieszczuchów zacznie uwierać, a tam chodzi tylko o wygaszanie tych wszystkich nadzwyczajnych dopłat do produkcji, więc dalej można kupować grunty i liczyć hajs.

A reszta tych artykułów, że dopłat po 2027 nie będzie to raczej clickbaity, nie wchodzić w to.

Opublikowano
16 minut temu, Celownik07 napisał:

To jest dopiero hipokryzja z dwóch stron. Rząd telusa podpsial wszystko co unia im podsunęła a Krajewski ich za to obwinia. A to partia do której należy Krajewski z pslem jak i PO ten cały cyrk wymyśliła. Takich mamy polityków w Polsce. Wszyscy działają na szkodę państwa ale obwiniają tylko innych 

  • Like 2
Opublikowano

UE silnie pracuje nad tym, aby zlikwidować dopłaty całkowicie, a jednocześnie zachować wszelkie ograniczenia. Problem jest taki, że w tej chwili jest coś za coś, decydując się na dopłaty, zobowiązujesz się do przestrzegania reguł, a teraz kombinują, jak zobowiązać do przestrzegania reguł nie płacąc za to, i tu poszczególne państwa się nie zgadzają

1 minutę temu, krzychu121 napisał:

To jest dopiero hipokryzja z dwóch stron. Rząd telusa podpsial wszystko co unia im podsunęła a Krajewski ich za to obwinia. A to partia do której należy Krajewski z pslem jak i PO ten cały cyrk wymyśliła. Takich mamy polityków w Polsce. Wszyscy działają na szkodę państwa ale obwiniają tylko innych 

europosłowie z KO wymyślili te głupoty w Brukseli i za nimi głosowali, jednoczesnie blokując kasę dla Polski, dopóki rząd nie podpisze zobowiązań, a teraz wciskają, że wszystkiemu winien jest PiS bo podpisał - a miał inne wyjście ? Chyba tylko wyjście z UE

  • Like 4
Opublikowano (edytowane)

Pis mógł się nie zgodzić się na KPO, w wyniku czego część krajów zachodu dziś byłoby bankrutami i lewaki nie miałyby czasu na wygaszanie rolnictwa.  Niestety zgodzili się, czym dopomogli starej UE i są takimi samymi  wspólnikami Niemców jak PO, PSL i Lewica.  Taki bystrzacha z Ciebie i dałeś się nabrać na patriotyzm Pis? Nie żartuj. Na FIt for 55 też Pis się zgodził i po wyborach samorządowych zobaczysz, ile to będzie kosztować przeciętnego Kowalskiego. Na pierwszy ogień będą wprowadzać w dużych miastach strefy czystego transportu.

Edytowane przez JanKrzysztof
  • Like 1
  • Haha 1
  • Confused 1
Opublikowano

Jak niby nie podpisanie kpo miało wpłynąć na bankructwo zachodu? 

W Polsce nie ma partii propolskiej. Za wszystkimi ktoś stoi i pociąga za sznurki. A w tą sztuczna wojenkę w naszym sejmie to już chyba nikt nie wierzy. 

  • Like 1
Opublikowano

Na Fundusz Odbudowy musiały się zgodzić wszystkie państwa członkowskie. Dzisiaj zachód korzysta z tych pieniędzy, a my nie mamy z tego nic, bo zdradziecki pis zgodził się na jakieś durne zapisy o warunkowaniu wypłaty tych pieniędzy praworządnością wg lewaków.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

 

3 godziny temu, pedro2 napisał:

 

Dzięki panowie 👍

@CARYX a nie czepiali się, że bez zgody zaorałeś?

nie czepiali się bo poczekałem do wiosny z orką, normalnie pozwolili wtedy, było to jakieś 4-5 lata na zad. ja bymna twoim miejscu orał wszystko jak można.

Edytowane przez CARYX
  • Thanks 1
Opublikowano

Nie muszą się wszystkie zgadzać. Jedno państwo zawsze może być przeciw a i tak dany projekt będzie realizowany. Jak dwa się nie zgodzą to wtedy trwają rozmowy 

Zresztą te całe kpo to nic innego jak pożyczka od której trzeba oddać odsetki. Więc ja nie rozumiem po co się w to pchać i uzależniać od unii. Moglibyśmy wziąć np taka pożyczke ze Stanów i zrobić z nią co byśmy chcieli. A tak nie dość że tej kasy cały czas nie mamy, to musimy już płacić od niej odsetki. I jak unia zechce łaskawie nam ją dać to nam powiedzą na co tą kasę możemy wydać. To jest dopiero patologia a ci nasi rządzący nie mogli przeżyć że pisory ( głównie Ziobro ) nie chcieli tej kasy 

  • Like 1
  • Haha 1
Opublikowano
14 minut temu, CARYX napisał:

 

nie czepiali się bo poczekałem do wiosny z orką, normalnie pozwolili wtedy, było to jakieś 4-5 lata na zad. ja bymna twoim miejscu orał wszystko jak można.

Zobaczę. Pogadam z doradcą czy 70% tuzów na raz zlikwidować to nie przegięcie. 

Ale kurde 10 ha owsa nasieje? 🤦 kto się z tym będzie bujał potem. Qq po trawie nie posieje.

Opublikowano
2 godziny temu, pedro2 napisał:

Zobaczę. Pogadam z doradcą czy 70% tuzów na raz zlikwidować to nie przegięcie. 

Ale kurde 10 ha owsa nasieje? 🤦 kto się z tym będzie bujał potem. Qq po trawie nie posieje.

Masz takie łąki że kuku mozna siać i sie zbierze na ziarno , a jak bedzie mokra jesień , ja zorałem , raz coś zasieje , nie wiem czy sprzatne , potem ugór będzie

Opublikowano

Mam pytanie. Czy ktoś dostał dopłaty rolnosrodowiskowe? U mnie ani zaliczkę nie było z rolnosrodowiskowych ani nie ma dopłat 

Ile w tym roku jest dopłaty do ha w programie rolnosrodowiskowych 

Opublikowano
20 minut temu, ws71 napisał:

 No to panowie od marca spłynie deszcz kasy z ekoschematow🤔🤔😃

Już szykuję walizki na te pieniądze :D tak samo jak GUS wyliczył 5,5 tys dochodu z hektara, mamy eldorado.

Opublikowano
57 minut temu, ws71 napisał:

 No to panowie od marca spłynie deszcz kasy z ekoschematow🤔🤔😃

Na jedzenie mi nie brakuje , więc czy spłynie w marcu ,czy w maju- czerwcu to bez różnicy , byle by ten 1 punkt był wyliczony na całe 100 zł 

Opublikowano
1 godzinę temu, miwigos napisał:

Masz takie łąki że kuku mozna siać i sie zbierze na ziarno , a jak bedzie mokra jesień , ja zorałem , raz coś zasieje , nie wiem czy sprzatne , potem ugór będzie

To są użytki na ornych, nie martwię się o zbiór tylko robaczki i inne cuda. Od 10-15lat trawa i trawa. Nie jeden już zasiał i nie zebrał i w sezonie się nalatał z opryskiwaczem 

Opublikowano

– Będziemy mogli więc w lutym wydawać pierwsze decyzje i na początku marca powinny do rolników iść pierwsze przelewy. Decyzje o przyznaniu dopłat i ekoschematów musimy wydać do końca maja, a przelewy muszą być zrealizowane do końca czerwca br

Tego się trzymajmy maj czerwiec .

W marcu morze 2 % cykną jak by co płacą .

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez mllodyyy
      Witam mam takie pytanie czy ktoś się orientuje jaki jest przelicznik według którego ARIMR przelicza moc ciągników, chodzi mi głównie o to że mam 35 ha i zastanawiam się czy agencja przyzna mi ciagnik o mocy 110 KM a jak nie to ile musiał bym mieć ha żeby taki ciagnik mi przysługiwał, i czy dzierżawa jak nie jest zapisana notarialnie tylko jest umowa na piśmie między rolnikiem a właścicielem działki to tez będzie się zaliczać do wielkości gospodarstwa?? czy musi być raczej dzierżawa spisana notarialnie ??
    • Przez blacha
      Ostatnio kilku moich znajomych hodowców trzody chlewnej zaczęło się uskarżać na problemy z ARiMR odnośnie systemu wymienionego w temacie.
       
      Problem ich spowodowany jest tym iż w agencji ich stada są kilkukrotnie większe niż stan faktyczny, jak się okazało wynika to z tego, że zakupywali zwierzęta z innych hodowli(głównie jako remont stada podstawowego) , dokonywali zgłoszenia zakupu ze stada nr xxxxxxxxxx i przerejestrowania pod ich numer gospodarstwa. Po okresie użytkowania sprzedawali wyżej wymienione zwierzęta pod swoim numerem gospodarstwa do legalnie działającego rzeźnika, który dokonywał zgłoszenia zakupu(kiedyś z początku funkcjonowania systemu wyglądało to tak u nas, że fakt zakupu, sprzedaży zgłaszały obie strony transakcji, ale ARiMR zażądała kategorycznie zgłoszenia tylko od zakupującego, bo robił się bałagan). No i wracając do sedna sprawy, teraz nawet po kilku latach od sprzedaży okazało się, że te zakupione i sprzedane zwierzęta figurują dalej w ich gospodarstwie(powodując nadwyżki średnio 20 - 40 sztuk) i agencja chce wyjaśnień. Sami zainteresowani rolnicy zgłosili się do agencji w celu wyprostowania sprawy, niewiele załatwili, bo jak się okazało wg pracowników biura powiatowego zwierzęta zakupione z innych gospodarstw, zarejestrowane we własnym gospodarstwie, użytkowane przez X czasu powinni sprzedać z numerem gospodarstwa z którego zostały one zakupione czyli numerem gospodarstwa xxxxxxxxx.
       
      Wiem problem nietypowy i wg mnie dziwny, wynikający wg mnie z niekompetencji pracowników agencji, bałaganu w niej samej i nieścisłości przepisów, bo wg mnie jeśli zgłaszam przerejestrowanie zwierzęcia na moje gospodarstwo to sprzedaję je ze swoim numerem, podobnie jak to wygląda w przypadku bydła i wtedy ja w pierwszej kolejności odpowiadam za to jeśli np w mięsie wykryte zostaną jakieś substancje niedozwolone. Prosiłbym jednak jakiegoś kompetentnego agrofotowicza o odpowiedź, tym bardziej, że pomimo tego, że ja jeszcze nie dostałem wezwania w tej sprawie to wiem, że problem też mnie dotyczy.
    • Przez wojtek161
      mam pytanie czy trzeba podać cały sprzęt który się posiada czy też te maszyny co się chce kupić za młodego rolnika (56250zł) a za reszte chce kupić c360 i niewiem czy ją wpisać na wniosku że planuje kupić (napewno ją kupię) bo z własnych pieniędzy to ciężko chyba ze wziąśc kredyt i potem tymi pięniędzmi go spłacić co wybrac pomocy?
    • Przez katopo
      Komuś działa System teleinformatyczny ARiMR do składania wniosków o dopłaty bezpośrednie?
    • Przez green
      Witam
       
      Interesuje mnie jak wielu z Was spotkało się z czymś takim jak odmowa płatności obszarowych i/lub rolnośrodowiskowych do danej działki z uwagi na tzw. "MODYFIKACJĘ DO HISTORII TUZ"?
       
      Oznacza to nieuwzględnienie przez ARiMR do płatności działki z zadeklarowanym TUZ z takiego powodu, że w ciągu 5 poprzednich lat, któryś z wcześniejszych użytkowników zadeklarował na niej np. ugór, albo uprawy rolnicze (np. łąka, tyle że motylkowatych traktowana jako uprawa).
       
      Trwały Użytek Zielony jest zdefiniowany w przepisach unijnych (rozporządzenie 1120/2009):
      "grunty zajęte pod uprawę traw lub innych pasz z roślin zielonych naturalnych (samosiewnych) lub powstałych w wyniku działalności rolniczej (wysiewanych) niepodlegające płodozmianowi w gospodarstwie przez okres pięciu lat lub dłużej" .
       
      Istnieje Orzecznictwo Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, wyraźnie mówiące, że żeby odmówić płatności do działki, na której jest użytek zielony, Agencja powinna mieć dowody, że działka była częścią stosowanego w gospodarstwie systemu płodozmianu, a nie tylko, że w którymś roku ją np. jednorazowo ugorowano.
       
      Z mojej praktyki wynika jednak, że większość Biur Powiatowych ARiMR "leci po całości": jakiekolwiek inne niż TUZ zadeklarowanie danej działki, albo nawet jej fragmentu, w ciągu poprzednich 5 lat powoduje, że dla nich był na niej stosowany płodozmian.
       
      W chwili obecnej jest w toku kilka spraw dotyczących tego problemu. Poszukuję rolników, którym również "obcięto" płatności do zadeklarowanych użytków zielonych, gdyż rzekomo nie były to użytki TRWAŁE.
       
      Jeśli zetknęliście się z tym w przeszłości, Wasz przypadek może pomóc zmienić niekorzystną dla rolników interpretację stosowaną przez ARiMR. Jeśli taki problem pojawił się teraz być może z kolei ja będę mógł pomóc ruszyć sprawę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v